Skocz do zawartości

PS5 PROpremiera, preorder i ogólna szajba :]


nero2082

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 7,5 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

11 godzin temu, ThePatrickyo napisał(a):

Natomiast nigdy nie odpaliłem zakładki z kupionymi cyframi, nigdy nie scrolluje sentymentalnie listy gier na Steamie. Po prostu granie na konsoli dla mnie jeszcze ma to coś, na PC dla mnie jest strasznie bezpłciowe, bez całej tej otoczki

kurde, no a ja lubię sobie oglądać moją cyfrową kolekcję okładkek gierek na Steam i GOG :banderas:

Odnośnik do komentarza

Teraz? Tylko cyfra a jak będę chciał na płycie to kupię napęd jak będzie chodził po 500zl ale czy jest sens? Większość i tak mam cyfrowo a jedynie Residenta kolekcjonuje. Czasy się zmieniły i nie będę płytami żonglował. Już kiedy zabrali książeczki to te pudełka straciły duszę. No i warto zaznaczyć że cyfra jest ultra wygodna, odpalasz grę z miejsca po premierze.

Edytowane przez Whisker
  • Plusik 1
  • This 3
Odnośnik do komentarza
10 minutes ago, Whisker said:

Teraz? Tylko cyfra a jak będę chciał na płycie to kupię napęd jak będzie chodził po 500zl ale czy jest sens? Większość i tak mam cyfrowo a jedynie Residenta kolekcjonuje. Czasy się zmieniły i nie będę płytami żonglował. Już kiedy zabrali książeczki to te pudełka straciły duszę. No i warto zaznaczyć że cyfra jest ultra wygodna, odpalasz grę z miejsca po premierze.

Dokładnie. Na XSX mam to samo, głównie cytra + Gamepass a w pudełku mam 14 gier i wygodniej mi odpalić coś cyfrowo niż sięgać po pudełko i zmieniać płytę w napędzie.

Odnośnik do komentarza

Żeby jeszcze te gry płytowe działały na zasadzie wkładam za 20 lat do konsoli i mam pełnię doświadczenia. Ale nie. Bez miliona łatek ściąganych z neta większość to niegrywalne crapy. Kolekcjonowanie miało sens do 6 generacji. Teraz to jest nonsens. Już wolę mieć cyfrową kolekcję i dostęp natychmiastowy niż bezwartościowe bez dostępu do neta pudełka

  • Plusik 3
  • beka z typa 1
Odnośnik do komentarza

Wszystko zależy od wejściowej rozdzielczości. Jak sobie testowałem FSR na TV 4K w normalnej odległości w Dead Island 2 to Quality (czyli 1440p>>4K) wygląda bardzo ok, Balanced też jeszcze ujdzie (1270p>>4K), wszystko poniżej to już za mało pikseli żeby FSR sobie dobrze poradził szczególnie w ruchu, a przecież niektóre gierki żeby dobić do 60 FPS schodzą poniżej 1080p.

Odnośnik do komentarza
21 minut temu, addhoc napisał(a):

Tak naprawdę nic nie zastąpi rozdzielczości natywnej. To są protezy i nawet przy tej chwalonej DLSS widać gołym okiem jak to czasami słabo wygląda. Ja wiem takie czasy ale do ideału daleko. 

 

DLSS w 4K quality w większości gier wygląda lepiej niż natywne 4K z TAA, więc nie za bardzo wiesz o czym piszesz.

  • Plusik 1
  • This 1
Odnośnik do komentarza
Teraz? Tylko cyfra a jak będę chciał na płycie to kupię napęd jak będzie chodził po 500zl ale czy jest sens? Większość i tak mam cyfrowo a jedynie Residenta kolekcjonuje. Czasy się zmieniły i nie będę płytami żonglował. Już kiedy zabrali książeczki to te pudełka straciły duszę. No i warto zaznaczyć że cyfra jest ultra wygodna, odpalasz grę z miejsca po premierze.
O czym wy dyskutujecie.
95% nie interesuje czy "pudełko ma duszę"
Chodzi o to że możesz je sprzedać i odzyskać większą część kwoty.
Gry używane to eldorado, pół roku trzymają tą samą cenę, więc możesz ograć i sprzedać nie tracąc ani zł.
A w dużym mieście to nieraz mam bliżej kupić to z olx niż jechać do sklepu.
Zresztą w dobie paczkomatow na każdym rogu to w ogóle xD.
Kupić Ragnaroka za 300 w cyfrze jak pudełko za 150 i jeszcze je opchne za kilka MSC za tą samą kwotę?
I jeszcze mi tu ktoś będzie pisał że trzeba iść z duchem czasu? XD
Czułabym się jak debil gdym kupił cyfrę mając taki wybór.
Pieniądze nie spadają z nieba a ja umiem liczyć.
  • Plusik 4
  • Lubię! 1
  • Dzięki 2
  • This 2
Odnośnik do komentarza
14 minutes ago, Schranz1985 said:

O czym wy dyskutujecie.
95% nie interesuje czy "pudełko ma duszę"
Chodzi o to że możesz je sprzedać i odzyskać większą część kwoty.
Gry używane to eldorado, pół roku trzymają tą samą cenę, więc możesz ograć i sprzedać nie tracąc ani zł.
A w dużym mieście to nieraz mam bliżej kupić to z olx niż jechać do sklepu.
Zresztą w dobie paczkomatow na każdym rogu to w ogóle xD.
Kupić Ragnaroka za 300 w cyfrze jak pudełko za 150 i jeszcze je opchne za kilka MSC za tą samą kwotę?
I jeszcze mi tu ktoś będzie pisał że trzeba iść z duchem czasu? XD
Czułabym się jak debil gdym kupił cyfrę mając taki wybór.
Pieniądze nie spadają z nieba a ja umiem liczyć.

Przez takich jak ty czyli handlujących używkami branża jest jaka jest.

  • Plusik 1
  • Haha 2
  • beka z typa 1
Odnośnik do komentarza

Piractwo to nie, bo płytkę kupujesz i możesz z nią zrobić co chcesz - połamać, sprzedać, używać jako podstawki pod kubek z herbatą. Ale twórcy z każdego odsprzedanego egzemplarza dostają równe zero szekli, dlatego raczej zachwyceni drugim obiegiem nie są, ale o tym było mówione parę stron temu.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...