MierzejX 883 Opublikowano 28 marca 2021 Opublikowano 28 marca 2021 Ja od MH Unite się odbiłem na PSP dwu, bądź nawet trzykrotnie. Jednak tutaj za namowami znajomego wbiłem chyba już z 6h i w końcu zaczynam doceniać ten tytuł. Ale te tutoriale i wrzucanie wszystkiego od razu to jakaś masakra. Z początku też zbiera się każde badziewie które nie do końca wiadomo do czego ma się przydać. Niby tyle elementów ale ten crafting wydaje się ograniczony. Same walki są monotonne do bólu. Ja mam większą przyjemność z odkrywania świata. Dobrze, że większość akcji wykonuje się z automatu (jak autocrafting) i wprowadzono sporo quality of life improvements bo jakoś teraz nie wyobrażam sobie że toporność w poprzednich tytułach nie odrzuciła tych milionów konsumentów Cytuj
devilbot 3 724 Opublikowano 28 marca 2021 Opublikowano 28 marca 2021 4 godziny temu, MierzejX napisał: Same walki są monotonne do bólu. To po chuj w to grać jak ta gra w 99% to walki. Cytuj
estel 806 Opublikowano 29 marca 2021 Opublikowano 29 marca 2021 No granie w Monster Huntera bez jarania się walką to jak seks bez penetracji. Powodzenia. Cytuj
Dr.Czekolada 4 494 Opublikowano 29 marca 2021 Opublikowano 29 marca 2021 Jak eksploracja ci się podoba lepiej jakąś Zelde ograć albo poczekać na BOTW2. MH to kompletnie seria nie dla ciebie. 1 Cytuj
MierzejX 883 Opublikowano 29 marca 2021 Opublikowano 29 marca 2021 20 hours ago, devilbot said: To po chuj w to grać jak ta gra w 99% to walki. Możliwe. Poza tym, że lubię scavenging (choć nie lubię grindu) i rozbudowę w grach (czy to postaci, bazy, czy ewkipunku) to kumpel mnie przekonuje, że później te walki przypominają bardziej te z Dark Souls. Póki co 90% to w kółko jeden i ten sam combos x10 i unik. Tak w kółko aż potworek padnie. Trochę lepiej jest z ekipą. Gram łukiem więc lubię jego rolę pół ofensywną pół supportową. Jednak w singlu jest trochę męczący. Cytuj
devilbot 3 724 Opublikowano 29 marca 2021 Opublikowano 29 marca 2021 (edytowane) Pewnie łuk jest męczący w singlu bo nie robisz DMG żadnego nie używasz coatingow i nie chargujesz, a w multi koledzy robią DMG. Monster Hunter był soulslike zanim to słowo powstało. Edytowane 29 marca 2021 przez devilbot Cytuj
Dr.Czekolada 4 494 Opublikowano 29 marca 2021 Opublikowano 29 marca 2021 Pamiętam te combosy w Dark Souls A w King's Field to dopiero się działo. 1 Cytuj
roivas 41 Opublikowano 30 marca 2021 Opublikowano 30 marca 2021 Myślicie, że dodadzą możliwość pełnego wpływu na wygląd postaci w toku gry? Zrobiłem sobie beznadziejnego bohatera na odpierdziel i domyślnego kota i psa a teraz żałuje po kilkunastu godzinach - od początku grać nie będę ale aż mi się odechciewa;] Cytuj
estel 806 Opublikowano 30 marca 2021 Opublikowano 30 marca 2021 Możesz zmienić wygląd chyba tam gdzie zmieniasz ekwipunek. @MierzejX lukiem sie robi DMG ale trzeba trafiac w czule punkty, uzywac coatingow (close range, a najlepiej power), uzywac atakow pod kolkiem/A itd. Moze tez masz luk z jakims elementem (ogien, woda itd.), a potwor jest akurat odporny na to. Do sprawdzenia w hunter's notes -> large monsters. 1 Cytuj
roivas 41 Opublikowano 30 marca 2021 Opublikowano 30 marca 2021 7 minut temu, estel napisał: Możesz zmienić wygląd chyba tam gdzie zmieniasz ekwipunek. Tylko włosy, tatuaże itp. Cytuj
MierzejX 883 Opublikowano 30 marca 2021 Opublikowano 30 marca 2021 (edytowane) 2 hours ago, estel said: Możesz zmienić wygląd chyba tam gdzie zmieniasz ekwipunek. @MierzejX lukiem sie robi DMG ale trzeba trafiac w czule punkty, uzywac coatingow (close range, a najlepiej power), uzywac atakow pod kolkiem/A itd. Moze tez masz luk z jakims elementem (ogien, woda itd.), a potwor jest akurat odporny na to. Do sprawdzenia w hunter's notes -> large monsters. No właśnie najbardziej też mnie bawi cała ta otoczka. Zacząłem zgłębiać wiedzę na temat broni i zaglądam w notatki odnośnie potworków. Doczytałem, że łuk niestety jest C-tier czyli najgorszy zaraz obok Insect Glaive. Obczaiłem jak wykonać porządne combo, wiem jak umiejętnie korzystać ze skill moves. Dobrałem ekwipunek do broni bo rozumiem już te statystyki. Jak mi potwór ucieknie i położy się spać to dostanie trzy beczki pod ryj Jeśli jest możliwości to je łapie. Teraz trochę to inaczej wygląda. Wcześniej był to dla mnie trochę button mashing. Nie jest ciężko zginąć ale potwora którego zabijałem wcześniej 11min teraz mogę zrobić w 4 z tym samym ekwpiunkiem. Zastanawia mnie ten łuk. Lubię jego zakres ruchów, lubię to że wymaga kontroli celności ale brakuje mi w nim trochę powera. Jednocześnie lubie też robić za support. Zastanawiam się czy nie przerzucić się na Hunting Horn, bo to jest S-tier. Edytowane 30 marca 2021 przez MierzejX 1 Cytuj
estel 806 Opublikowano 30 marca 2021 Opublikowano 30 marca 2021 Tymi tierami to bym sie nie przejmowal, bo to jest raczej info dla speed runnerow. Najwazniejszy jest fun z gry Jak chcesz z daleka i cos mocniejszego to zobacz sobie bowguny. Na poczatku wydaja sie skomplikowane, ale grunt to znalezienie dobrego bowguna do typu amunicji, ktora chcesz grac (normal, spread, pierce, elemental). Ja sie duzo nagralem bowgunami w World i mi sie mega podobalo. Cytuj
Basior 1 086 Opublikowano 30 marca 2021 Opublikowano 30 marca 2021 Ja po demie, które mi się mega nie podobało jednak się skusiłem i trzeba przyznać że gra sie w pelniaka o niebo lepiej. Przede wszystkim nie jest jakoś trudno mega. A w demie miałem zgon za zgonem. Dużo nie ogarniam, ale przyjemnie sie gra. Lecę long swordem i dość fajnie wchodzi. Cytuj
roivas 41 Opublikowano 30 marca 2021 Opublikowano 30 marca 2021 (edytowane) 15 minut temu, Basior napisał: Ja po demie, które mi się mega nie podobało jednak się skusiłem i trzeba przyznać że gra sie w pelniaka o niebo lepiej. Dema dla ludzi nie znających tej serii to nieporozumienie. Ja będąc nowym przy MH4U odbiłem się od dema 3 razy a grę wziąłem bo miała dobre recenzje i chciałem dać szansę. No i dałem kilkaset godzin;) Edytowane 30 marca 2021 przez roivas Cytuj
Intotherain 20 Opublikowano 30 marca 2021 Opublikowano 30 marca 2021 13 hours ago, MierzejX said: No właśnie najbardziej też mnie bawi cała ta otoczka. Zacząłem zgłębiać wiedzę na temat broni i zaglądam w notatki odnośnie potworków. Doczytałem, że łuk niestety jest C-tier czyli najgorszy zaraz obok Insect Glaive. Obczaiłem jak wykonać porządne combo, wiem jak umiejętnie korzystać ze skill moves. Dobrałem ekwipunek do broni bo rozumiem już te statystyki. Jak mi potwór ucieknie i położy się spać to dostanie trzy beczki pod ryj Jeśli jest możliwości to je łapie. Teraz trochę to inaczej wygląda. Wcześniej był to dla mnie trochę button mashing. Nie jest ciężko zginąć ale potwora którego zabijałem wcześniej 11min teraz mogę zrobić w 4 z tym samym ekwpiunkiem. Zastanawia mnie ten łuk. Lubię jego zakres ruchów, lubię to że wymaga kontroli celności ale brakuje mi w nim trochę powera. Jednocześnie lubie też robić za support. Zastanawiam się czy nie przerzucić się na Hunting Horn, bo to jest S-tier. Ja z GSa na którym miałem z 300 h w mhw przeszedłem teraz na hunting horn - jest w pyte bo ułatwili sposób składania melodii na tyle ze każdy jest w stanie to ogarnąć . Kurde swoją droga jestem zachwycony tym jak switch jest w stanie uciągnąć ta gre zarowno w doku jak i w handheld. Czyste złoto Cytuj
estel 806 Opublikowano 31 marca 2021 Opublikowano 31 marca 2021 No i do tego szybkie loadingi, szczególnie w porównaniu do World. Magicy z Capcom dali radę. Cytuj
MierzejX 883 Opublikowano 6 kwietnia 2021 Opublikowano 6 kwietnia 2021 (edytowane) Przyznam, że się wkręciłem. Mam już ponad 40h wbite i póki co tylko to gram. Walki już nie są dla mnie tak monotonne jak wydawały mi się na początku. Dzięki temu, że gra rozwija skrzydła z czasem, np. poprzez odblokowywanie elementalnych broni, talizmanów, dekoracji, to zaczyna się zabawa w ustawianie loadoutów pod słabości potwora. Mam frajdę z rozkmin odnośnie tego jak się przygotwać na hunt. Na moment przerzuciłem się na Hunting Horn i choć to ciekawy oręż to jednak kilka godzin więcej z łukiem sprawiło, że mam największą frajdę z jego użytkowania i przy nim zostałem. Nie wiem czy z każdą bronią tak jest ale łuk nie ma zawiłych kombosów jednak w połączeniu z coatingami, różnymi rodzajami charge'ów jest bardziej skomplikowanym orężem niż z początku mi się wydawał. Jak już opanowałem kombosy to i z pewną dozą swobody mogłem je odpowiednio wykorzystywać to skupiłem się na obserwacji ruchów potwora i niektóre już potrafię kontrować robiąc unik w odpowiendnim momencie. Z początku nie wiedziałem, że unikiem da się nawet skontrować ryk i nie jest się blokowanym przez niego. Koniec końców to był dobry zakup i spędzę prawdopodobnie jeszcze kilkadziesiąt godzin z grą trzeba jednak mieć na uwadze, że poziom wejścia jest całkiem wysoki. Pomimo dziesiątek stron tutoriali (które potrafią być przytłaczające) to gra nie odkrywa wszystkich kart od razu co uważam za dobre rozwiązanie. EDIT: BTW. Łuk wskoczył na poziom S-Tier w pełnej wersji Na późniejszych etapach faktycznie potrafi kosić niezłe ilości dmg. Edytowane 6 kwietnia 2021 przez MierzejX 1 Cytuj
Intotherain 20 Opublikowano 6 kwietnia 2021 Opublikowano 6 kwietnia 2021 @MierzejX Fajnie ze chwyciło, prawdę mówiąc do ostatniego bossa w low ranku cała gra to tutorial a właściwe trzaskanie zaczyna się na hr i po ukończeniu gry ja tez już z 50h wbiłem w pare dni i jednak odkryłem ze hh nie jest dla mnie - uproszczony aż nadto nawet w echo mode. Generalnie z każda bronią można się pobawic czy tak jak mówisz z łukiem czy hh. Daj szanse Great Sword, niby proste, niby mało ruchów ale satysfakcja jak robisz tackle w atak potwora albo true charge strike w momencie jego ataku i ekran zasypuje damage jest mega satysfakcjonującyzrobili tez ułatwienie do true charge strike w postaci switch skilla który go zamienia na szybszy atak który ma mniej dmg ale daje hyper armor( chyba ze podczas chargowania otrzymasz dmg który stackuje się do 3x i wtedy strata dmg wynosi 20% a nie 40). Ta broń uczy pozycjonowania i wymaga znajomosci ataków potworka żeby wiedzieć kiedy odpalic atom 1 Cytuj
voi tekku 119 Opublikowano 6 kwietnia 2021 Opublikowano 6 kwietnia 2021 Wyśmienity jest ten nowy MonHun! Nie jestem weteranem serii, trochę pograłem w 4U kilka lat temu i tak mi sie spodobało że aż kupiłem PS4 dla Worlda, ale tam mimo początkowych zachwytów i wielu usprawnień ostatecznie odpadłem. Gra imponuje rozmachem, ale jest przy tym przytłaczająca i chyba to mnie odrzuciło. Denerwowało mnie gonienie za stworami po wielu poziomach mapy, które ponadto były tak pstrokate i zawalone różnymi rzeczami, materiałami, mniejszymi monsterkami itd. że czasami nie wiedziałem gdzie iść. Osobiście wolę starsze podejscie gdzie mapa jest tak naprawdę areną do walki z potworem. Doceniam to co zrobili w MHW, mapy są piękne i aż chce się je zwiedzać, ale jako teren walki sprawdzają się imo gorzej. Rise wyglada jak idealnie wyważony mix swobody z World (dodatkowo podkreconej obecnoscia wirebugów i pieska) z "arenowym" podejściem znanym ze starszych serii. Na razie 30h za mną. Postanowiłem że będę sie bawił w oręż ktorego wczesniej nie używałem. Zacząłem od Long Sworda i używałem go aż do ubicia Magnamalo. Teraz przerzuciłem się na Switch Axe i bawię się znakomicie. W poprzednich grach używałem glownie Dual Bladeów, Insect Glaive i Charge Bladea i musze przyznać że SA daje mi na razie najwięcej frajdy. Może się już trochę nauczyłem przez te lata, ale Rise generalnie wydaje sie przystepniejszy niż poprzednie gry. Przez Low Rank przeszedlem jak burza. Jakieś problemy sprawiały jedynie potwory nastawione na speeda jak Barioth. Duża w tym zasługa mobilności którą dają wirebugi (tak w ogóle jest to genialny feature!!), ale i tak brakuje imo wyzwania. Mam nadzieje że im dalej w HR tym się to zmieni. Niemniej i tak jest to na razie najlepszy MonHun w jakiego grałem. 1 Cytuj
XM. 10 921 Opublikowano 6 kwietnia 2021 Opublikowano 6 kwietnia 2021 Z większym poziomem trudności to niestety do granka trzeba będzie czekać Cytuj
Intotherain 20 Opublikowano 6 kwietnia 2021 Opublikowano 6 kwietnia 2021 (edytowane) @voi tekku no na high ranku robi się troszkę trudniej tzn nie zaporowo ze 3x wózek i powrót do miasta ale już pare razy na noszach wjeżdżałem do obozu chociaż to może dlatego ze przeceniłem trochę swoją odporność na dmg ładując true charge. Mhw tez nie był specjalnie wymagający, dopiero chyba nergigante spowodował u mnie jakieś wieksze problemy edit - miano najbardziej zle zaprojektowanego potworka zgarnia turlające sie czerwone g.ow.no które jest tak denerwujące ze sama walka zamiast być przyjemnością nawet jeśli jest trudna - jest zwyczajnie mega męcząca Edytowane 6 kwietnia 2021 przez Intotherain Cytuj
roivas 41 Opublikowano 9 kwietnia 2021 Opublikowano 9 kwietnia 2021 Jest gdzieś do dostania Amiibo Magnamalo oddzielnie? Albo będzie? Ktoś wie? Cytuj
devilbot 3 724 Opublikowano 9 kwietnia 2021 Opublikowano 9 kwietnia 2021 Było chyba tylko w Azji ale jak chcesz bonusy za nie to są takie karty na aliexpress Cytuj
MierzejX 883 Opublikowano 10 kwietnia 2021 Opublikowano 10 kwietnia 2021 (edytowane) Chciałem podpakować dmg na broniach i np. Rakna-Kadaki jest podatna na Iceblight. Wywołać jakikolwiek rodzaj blight można z pomocą innego potwora bądź z użyciem żuczka (np. snow beetle). Mam łuk ice, więc już sam w sobie robi więcej dmg niż standardowy bo Rakna-Kadaki jest podatna na ice dmg. Dołożyłem mu ramp-up, który dodatkowo zwiększa elemental dmg na potwora z iceblight. Tutaj pojawia się pewien paradoks. W lava caverns (gdzie jest Rakna-Kadaki) nie występują ani potwory powodujące iceblight ani snow beetle. Czy tylko ja uważam, że jest to mechanika bez większego sensu? Na zagranicznych forach ludzie piszą, że gdyby dało się wywołać blight na inne sposoby, bronie elementalne byłyby OP. Wychodzi na to, że lepiej walczyć z użyciem broni bez elemental damage. Edytowane 10 kwietnia 2021 przez MierzejX Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.