DZIWNA OPOWIEŚĆ O NIEZIEMSKIEJ TAJEMNICY.

 

 

Call of the Sea to przygodowa gra logiczna z perspektywy pierwszej osoby w realiach lat 30. XX wieku, która opowiada historię Norah — kobiety na szlaku wyprawy zaginionego męża. Poszukiwania odbywają się na dziwnej, ale pięknej wyspie na południowym Pacyfiku, pełnej tajemnic czekających na odkrycie. To nieziemska opowieść o tajemnicy, przygodzie i odkrywaniu siebie.

 

 

Call of the Sea na pierwszy rzut oka skojarzył mi się z Firewatchem. Walking simulator z podobnym artstylem. Oba projekty łączy jeszcze aktorka Cissy Jones. Liczę w szczególności na aspekty logiczne. Może nie na miarę The Witness, ale żeby tylko nie okazało się, to samograjem.

 

Gra ma zadebiutować pod koniec roku. Premiera day one w Game Passie.

 

Ps. Mam nadzieję, że nie ma takiego tematu. Wyszukiwarka nie znajduję.

 

 

Całkiem spoko. Dla mnie na pewno lepiej niż Scorn.

wygląda jak połączenie Edyty Zięby z The Witness. 

Mnie się podoba. Nie liczą na wielki hit. Oby tylko w kwestii zagadek logicznych było wymagające. 

Niezbyt lubię walking simy, ale w ramach GP można sprawdzić - nawet już się ściąga choć do premiery jeszcze trochę czasu 

 

 

13 godzin temu, Wredny napisał:

nawet już się ściąga choć do premiery jeszcze trochę czasu

 

to ten iksboks tak umie? nieźle nie wiedziałem 

Yup, gierka zainstalowana i czeka na premierę. 

Gierka mnie intryguje, czuć tu lekki powiew staroszkolnych przygodówek. Mimo wszystko martwi mnie trochę fakt pustego świata. Cżyżby jedyny głos jaki usłyszymy, to ten wydobywający się z ust naszej bohaterki? Oby zagadki były ciekawe, bo inaczej to będzie niezły zawód...

Jak coś to dzisiaj premiera :)

Spokojnie MS nie ograłem jeszcze xxx gier w backlogu zaraz cyberpunk a ty mi jeszcze dorzucasz takie fajne gry 

Warto? Opis mi się podoba.

Będzie dziś granko. 

Skończyłem prolog i chapter 1. Typowy przedstawiciel łażenia i szukania chuwdu. Grafika okej jak na indyka.

Zacząłem. Pierwsza gra od czasów Sega Mega Driver i PSX w którą gram bez zapoznania się z jakąkolwiek recenzja. A, to dzięki GP. Normalnego zakupu na premierę bym nie rozważał. 

Napisy DE są? 
 

Dobra są jak coś. W ogóle dużo języków to wyboru, nawet jest dla Czarka PL.

 

Z innej beczki. Czy jaczegoś nie widzę? W sklepie MS nie mogę odszukać wersji językowych jakie ma dany tytuł. Na sonce to jest i byłem pewien, że kiedyś w sklepie ms też to było.

Zaliczyłem prolog i chwilę połaziłem po wyspie, jak komuś się podobały Firewatche Finche itp to będzie raczej zadowolony. 

1 godzinę temu, messer88 napisał:

Zaliczyłem prolog i chwilę połaziłem po wyspie, jak komuś się podobały Firewatche Finche itp to będzie raczej zadowolony. 

Firewatchem i Finchem to mnie przekonałeś. Będzie trzeba ściągnąć, ale kiedy to ograć. 

Tylko są jeszcze zagadki i puzzle. Fabularnie od początku to Firewatch bardziej mnie zaintrygował no ale dopiero skończyłem dwa chaptery. 

Niczym odkrywczym i nowym nie zaskakuje ta gra. Na pewno były już ciekawsze symulatory chodzenia. Historia na początku mnie zaciekawiła, później niestety w mojej opinii jest słabiej. Ale brnie się to końca, bo chcę się poznać zakończeni. Grafika spoko, ale ma lepsze i gorsze momenty. 

Spoiler

Sekwencje podwodne wyglądały biednie.

Największe rozczarowanie mam odnośnie zagadek. Większość przechodzi się na zasadzie: zbadaj dany obszar - zajrzy do notesu - dodaj 2 do 2.

Średnia ocen w okolicach 75 trochę przesadzona, ale jak na debiut tego studia, to dobra gra.

 

Nie wiedziałem że już wyszło. To już przeginka z tymi grami w gamepassie. Mogliby przystopowac.

miło że są napisy pl

Wczoraj trochę pograłem gra jest bardzo nierówna graficznie niektóre miejsca robią wrażenie a inne ciosane z drewna. Klatkarz też skacze jak chce. Cały wieczór w sumie grałem łaziłem bez celu a nawet żadnej broni jeszcze nawet nie podniosłem. Był nóż ale nie da się podnieść tylko obejrzeć może perków nie mam niewiem. 

gra ma fajną muzyke, a tak poza tym to wygląda na kolejny niczym nie wyróżniający się symulator chodzenia po wyspie.

Nasze opinie i tak nic nie warte. Poczekajmy na werdykt blantmana.

40 minut temu, devilbot napisał:

Wczoraj trochę pograłem gra jest bardzo nierówna graficznie niektóre miejsca robią wrażenie a inne ciosane z drewna. Klatkarz też skacze jak chce. Cały wieczór w sumie grałem łaziłem bez celu a nawet żadnej broni jeszcze nawet nie podniosłem. Był nóż ale nie da się podnieść tylko obejrzeć może perków nie mam niewiem. 

 

Też pograłem w to jakoś dłużej, klatki skaczą jak szalone, grafika tak jak piszesz, mocno nierówna. No i symulator chodzenia pełną gębą. Na 8/10 to raczej nie zasługuje.