Skocz do zawartości

Console Wars 14: Wierze w markę i tyle

Featured Replies

Opublikowano
14 minut temu, LiŚciu napisał:

Bo chłopaki na XsX grają w same nowe sztosy XDDDDDD

 

Nikt nie lata jak klapy na forum i pisząc bzdety, że na XBOXie to są jakieś cud, ASX nie raz pisał, że jest pod tym względem słabo i nie ma się co oszukiwać 

 

12 minut temu, Shago napisał:

Przecież to wy wojujecie non stop, że podobno to na PS5 same sztosy. A tutaj Schabek dobitnie pokazał co to za "sztosy". 

 

Dokładnie, cytuje klasyka nowa generacja tylko na ps5 xD

 

Nową generacje to ma ten co z PS4 przejedzie na Series X i ten co z ONE pójdzie w PS5 no chyba, że jesteś liściem w tedy dla Ciebie nie ma ratunku :dafuq:

5 minut temu, Mendrek napisał:

 

Pewno wybierali Ci co grę roku...

  • Odpowiedzi 52,9 tys.
  • Wyświetleń 922,4 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • kurwa nie mogłem się powstrzymać xDDDDDDD          

  • Ale to forum to jest dom wariatów xD Nazywanie fizyki kabla i opcji przewrocenia sie na plecy innowacyjnością, konsolowy pieprz,chłop wklejajacy screeny ze spidermana codziennie od miesiąca, Mejm któr

Opublikowano
14 minut temu, Shago napisał:

Przecież to wy wojujecie non stop, że podobno to na PS5 same sztosy. A tutaj Schabek dobitnie pokazał co to za "sztosy". 

Ja to mam w ogóle wrażenie, że schabek to si, które testowo wpuszczono na forum, aby je sprawdzić. Jak wiadomo takie si po jakimś czasie głupieją i zaczynają posługiwać się mową nienawiści. Były już takie przypadki z chatbotami. Zapamiętajcie moje słowa. 

Opublikowano

W sumie to ja wybaczam klapom to szamotanie się: miesiące bycia poniżanym i szkalowanym w internecie, konsola miała wyjść i zajebać, same next-genowe sztosy, wierzymy w generację i wsteczna nikogo, a tutaj wszystko dokładnie na odwrót no to co im zostało? Pocieszanie się, a boty jak Jedi, samo świadomi, na spokojnie medytują.

Opublikowano
17 godzin temu, dee napisał:

Czy jest chociaż jedna rzecz w PS5 której sony kompletnie nie zepsuło?

  

Wiara w markę

Opublikowano
51 minut temu, lpcl napisał:

Grałem wtedy na pc i było ok ale to jednak mafia zrywała kask grafiką, miastem, misjami i w zasadzie całą resztą a w gta to grałeś niemym typem. Nie wiem jak można tę gierkę stawiać ponad mafię ale jeśli wtedy nie grałeś na pc to rozumiem. 

A i jeszcze jedno tj. mgs2 był na pc, grałem. Oczywiście konsole miały bijatyki i wyścigi ale fpsy, splintery, tylko w najlepszej jakości na pc. 

 

Oj Mafia to wyszła rok po GTA3. Nie ma co porównywać, inne czasy. Wtedy postęp galopował i nie było takiej stagnacji jaka jest teraz. GTA2 1999, GTA3 2001 rok a jaka różnica między tymi grami.

Godzinę temu, łom napisał:

Na konsolach tak do 2004 roku (do premiery HL2) było wiele gier w praktycznie każdym gatunku których zazdrościli pececiarze (Burnouty, SSXy, wszelkie bijatyki, MGSy itd.).  

 

I w drugą stronę było to samo, była masa gierk która nie była dostępna na PC. Wtedy te dwa rynki były zupełnie różne. Dzisiaj to praktycznie dwa takie same światy jeśli chodzi o gierki. Jedynie Exy od Nintendo i Sony nie są dostępne na PC. A wtedy masa gier wychodziła tylko na PC albo tylko na konsole. 

Opublikowano
Godzinę temu, Paolo de Vesir napisał:

@LiŚciu Tylko, że nie o to znów chodzi. Na XSX wiadomym było, że konsola potrzebować będzie czasu by się rozkręcić i do tej pory zagrywać się będziemy głównie w multiplatformy i ulepszoną wsteczną. Na tamten okres klapy jeszcze nie wiedziały o tej zdradzie o świcie i że wyśmiewana cross-genowość będzie u Sony jeszcze dłuższa, a same klapy zagrywać będą się główne we wsteczną.

 

Patrząc realnie to wszystko co PS5 i XSX maja na chwilę obecną do zaoferowania można ograć w miesiąc średnio intensywnego gierczenia.

Nie ma co medytować. Control sam się nie przejdzie (swoją drogą wyczesana gra, ci Finowie to muszą jechać na jakiś dragach) a już 20go wjeżdża hitman 3 (dzięki brazylijskim koneksjom Spencera) a potem medium. 

Opublikowano

Przede wszystkim gra w której jest jakaś faktyczna fizyka i interaktywne otoczenie. Jak zobaczyłem, że przyciągany zza przeciwnika obiekt zmiata rywala z planszy to wyglądałem tak. :obama: To samo jak podniosłem wózek pełen papierów i z każdym ruchem, zgodnie z jego kierunkiem, wsypywały się dokumenty. Do tego creepy klimat, intrygująca historia i typowa dla Remedy narracja przeplatająca faktyczną grę aktorską z cutscenkami. 

 

Wymieniłbym połowę z tych nakupowanych w ostatnich latach studiów za jedno Remedy. :banderas: Dla mnie takie ekipy jak Respawn Entertainment, Remedy czy Platinum (nawet jeśli nie szanuję zbytnio Automaty) to tuzy tej generacji, czarne konie, ich gry mają CHARAKTER. To nie jest kolejne ND czy Rockstar gdzie każdy będzie przymykał oko i boi się dać niżej niż 9 żeby nie było afery. 

Opublikowano
11 minut temu, Paolo de Vesir napisał:

Przede wszystkim gra w której jest jakaś faktyczna fizyka i interaktywne otoczenie. Jak zobaczyłem, że przyciągany zza przeciwnika obiekt zmiata rywala z planszy to wyglądałem tak. :obama: To samo jak podniosłem wózek pełen papierów i z każdym ruchem, zgodnie z jego kierunkiem, wsypywały się dokumenty. Do tego creepy klimat, intrygująca historia i typowa dla Remedy narracja przeplatająca faktyczną grę aktorską z cutscenkami. 

 

Wymieniłbym połowę z tych nakupowanych w ostatnich latach studiów za jedno Remedy. :banderas: Dla mnie takie ekipy jak Respawn Entertainment, Remedy czy Platinum (nawet jeśli nie szanuję zbytnio Automaty) to tuzy tej generacji, czarne konie, ich gry mają CHARAKTER. To nie jest kolejne ND czy Rockstar gdzie każdy będzie przymykał oko i boi się dać niżej niż 9 żeby nie było afery. 

Te pokręcone klimaty to coraz bardziej zaczynają wjeżdżać u nich. Chyba wolałem jak to było bardziej stonowane jak w max payne 2. Też trochę lipa, że ich gry nie odnoszą komercyjnych sukcesów. Tam to w ogóle zdolne studia są. Ostatnio wspominałem starbreeze studio z ich riddickami i świetnym the darkness. 

Opublikowano

No w Max Payne, były lokacje, które chodziłeś jakbyś na fazie był, wszystko się kręciło, obraz się zmieniał, w sumie to było denerwujące i chciałem szybko skończyć, a potem do normalności wskoczyć i bawić się z bullet time.

Opublikowano
4 minuty temu, Faka napisał:

No w Max Payne, były lokacje, które chodziłeś jakbyś na fazie był, wszystko się kręciło, obraz się zmieniał, w sumie to było denerwujące i chciałem szybko skończyć, a potem do normalności wskoczyć i bawić się z bullet time.

Swoją drogą max payne kolejna gra pecetowa, która na konsolach porażała nie tylko grafiką ale i tragicznym sterowaniem.

Opublikowano
32 minuty temu, Paolo de Vesir napisał:

Przede wszystkim gra w której jest jakaś faktyczna fizyka i interaktywne otoczenie. Jak zobaczyłem, że przyciągany zza przeciwnika obiekt zmiata rywala z planszy to wyglądałem tak. :obama: To samo jak podniosłem wózek pełen papierów i z każdym ruchem, zgodnie z jego kierunkiem, wsypywały się dokumenty. Do tego creepy klimat, intrygująca historia i typowa dla Remedy narracja przeplatająca faktyczną grę aktorską z cutscenkami. 

 

Wymieniłbym połowę z tych nakupowanych w ostatnich latach studiów za jedno Remedy. :banderas: Dla mnie takie ekipy jak Respawn Entertainment, Remedy czy Platinum (nawet jeśli nie szanuję zbytnio Automaty) to tuzy tej generacji, czarne konie, ich gry mają CHARAKTER. To nie jest kolejne ND czy Rockstar gdzie każdy będzie przymykał oko i boi się dać niżej niż 9 żeby nie było afery. 

Ale proszę pamiętać, że PG nie zrobiło dobrej gry od 2014 roku. Oni odpowiadaja tylko za system walki w Tatomacie, reszta to Jajko Toro. Imo platynowi na razie to wielka niewiadoma pikujaca w dół bo gry tylko zapowiadaja/canceluja od jakiegoś czasu.

 

E: zrobili Astral Chain, dobra - jedna lepsza gra przez 7 lat.

Opublikowano
3 minuty temu, XM. napisał:

To nie jest kolejne ND czy Rockstar gdzie każdy będzie przymykał oko i boi się dać niżej niż 9 żeby nie było afery.

 

Tylko ,że te dwa studia robią mega dopracowane gry. Bardziej wstawiłbym tam Redów w obecnej sytuacji. Platinium od lat nie zrobiło dobrej gry. Respawn Entertainment też szału nie robi, dobre gry i tyle, chociaż gdyby dostali większe budżet może by się wykazali. Remedy to dobre studio z specyficznymi grami. Ja ich styl lubię, jedynie QB mi kompletnie nie podpasował. Control do ogrania ale na 100% jest to mój typ gry. 

 

Źle mi się zacytowało xd @Paolo de Vesir

Edytowane przez Ukukuki

Opublikowano
11 minut temu, lpcl napisał:

Swoją drogą max payne kolejna gra pecetowa, która na konsolach porażała nie tylko grafiką ale i tragicznym sterowaniem.

 

No ja na szczęście w tamtych czasach miałem kompa z nasa, więc nie miałem styczności z konsolowej wersji. Na PC w full detalach i sterowanie cymesik było klawa+mycha.

Opublikowano

Ale max payne 3 już się zreflektował. Ale to R

Opublikowano

Redzi robią niedopracowane technicznie gry, ale po Wieśku 3 mieli ogromny kredyt zaufania. Chodzi mi bardziej o to, że R* od lat mieli wariacje nt. GTA, a Naughty Dogs - cinematików. Co bym od nich nie dostał to wiem czego mogę się spodziewać. Remedy za każdym razem mnie zaskakują (może Quantumem raczej nieprzyjmenie), ale widać, że tam są jakieś chęci do eksperymentów.

Opublikowano
3 minuty temu, Faka napisał:

 

No ja na szczęście w tamtych czasach miałem kompa z nasa, więc nie miałem styczności z konsolowej wersji. Na PC w full detalach i sterowanie cymesik było klawa+mycha.

 Z tym nasa przesadzasz ;),sam miałem niezłego i fajnie się wtedy grało. 

Opublikowano

Niby tak ale takie GTA a RDR to dwie zupełnie różne gry pomimo tego samego gatunku. Dla mnie to są bogowie otwartych światów, praktycznie poza konkurencją. GTAV ma nudną fabułę ale sam świat jako piaskownica to jest najlepsze co było do tej pory przedstawione w tym rodzaju gier. NG to też jednak perfekcjoniści chociaż seria Uncharted zbytnio mnie nie porwała, nie mój typ gry tak TLOU broni się ciekawym pomysłem i tłem do rozgrywki i fabuły. Do tego studio lubi co jakiś czas zmieniać typ gry. Szczególnie patrząc szerzej w historię ich gierek. No i widać w ich gierkach dbałość o smaczki czy umiejętności programistyczne w postaci różnych sztuczek tak samo jak u R*.

Opublikowano

Oczywiście, że zmiana settingu zmienia też grę (no i też team TLOU :lapka: ). Jednakna kolejne poczynania R* i ND patrzę z ciekawością, acz nienamiętnie. O ile psiaki mają potencjał na coś nietuzinkowego (i wykonanego ze znają im perfekcją) tak Rockstar może postawić na: GTA VI, Bully 2 lub RDR3 (too soon). RDR2 mnie nie przekonał, a GTA V jest dla mnie klasę niżej niż depresyjna czwórka. To samo studio dwie generacje wstecz miało: RDR, GTA IV, tenis stołowy i świetnego Maxa Payna. 

 

a jeśli ND zmieni znów formułę to z chęcią sprawę co to będzie. Do tego czasu wolę przyglądać się bardziej nietuzinkowym zespołom.

Opublikowano
1 godzinę temu, Paolo de Vesir napisał:

Co bym od nich nie dostał to wiem czego mogę się spodziewać. Remedy za każdym razem mnie zaskakują (może Quantumem raczej nieprzyjmenie), ale widać, że tam są jakieś chęci do eksperymentów.

Zaskakują Cię Maxem Paynem (strzelanka z trzeciej osoby), Alanem Wakem (strzelanka z trzeciej osoby), Quantum Brakem (strzelanka z trzeciej osoby), czy może Controlem (strzelanka z trzeciej osoby)?

Opublikowano

Paolo lub widzieć dupe protagonisty. Taki z niego farbowany bot. 

Opublikowano
11 minut temu, LiŚciu napisał:

Paolo lub widzieć dupe protagonisty. Taki z niego farbowany bot. 

Na razie dup to klapy najwięcej się naoglądają w tych swoich cinematikach. Przypadek? 

Opublikowano

Rude ogólnie są fajne. Ale ta dupcia to taka płaska IMO. Wole brazyljany. 

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.