Mass Effect: Legendary Edition

[LiŚciu 1 331]

Grałem w ME1 i genialne ME2, od trójki się kurewsko odbiłem na początku. Warto jednak dać szanse?

[Ludwes 1 682]

nie

[ASX 14 662]

tak, to jedna z najlepszych growych trylogii i warto mieć pełen obraz opowieści. 

[mozi 1 978]

Ślicznie bo ME nigdy nie ograłem wiec się sprawdzi. Dobrze widzę ze to ta już poprawiona wersja?

[Labtec 3 646]

[Czoperrr 5 149]

Jedynkę ogrywałem po latach bo pierwsze spotkanie na X360 mi nie podeszło. Na PC byłem oczarowany. Dwójki już nie skończyłem bo czułem zmęczenie materiału. Kolekcja kusi by to nadrobić ale chyba mi się nie chce, po Yakuza 7 jestem wymęczony i nie mam ochoty na długie gry

[Sylvan Wielki 4 621]

31 minut temu, mozi napisał:

Ślicznie bo ME nigdy nie ograłem wiec się sprawdzi. Dobrze widzę ze to ta już poprawiona wersja?

Dziesiątki wspaniałych godzin przed tobą komandorze mozi.

Tak, to Edycja Legendarna, czyli trylogia z dodatkami i naniesionymi poprawkami i licznymi zmianami - te głównie dotknęły pierwszej części.
No i kto posiada Serię X, ten zagra w 4k przy 60 klatkach

PS. @LiŚciu tak jak wspomniał ASX. Zdecydowanie warto, a czy ostatecznie się spodoba, to już sam się przekonasz. Według mnie powinieneś dać jej szansę.

 

[Paolo de Vesir 9 130]

Słodki Jezusku, już nie mogę doczekać się ponownej wizyty na Noverii i tego hehe chłodnego traktowania ze strony tubylców. ME to zdecydowanie jedna z tych serii życia. 

[dee 8 808]

Cóż, wystarczyło tylko dwa dni temu napisać tutaj posta o ME:LE i gierka od razu wpada do Godpassa.

Spencer, wariacie, zawsze wiedziałem, że czytasz forumka 

[teamdox 64]

Świetna wiadomość bo miałem w planie zakup, ogram trylogię z przyjemnością, a potem wjedzie Andromeda. 

[Bielik 733]

Pierwszy efekt masy to gra życia konsoli xbox360, pamiętam że strasznie zajarany byłem zapowiedziami, a gra finalnie dowiozła i dostarczyła więcej niż oczekiwałem

[Soban 4 060]

3 godziny temu, Bielik napisał:

Pierwszy efekt masy to gra życia konsoli xbox360, pamiętam że strasznie zajarany byłem zapowiedziami, a gra finalnie dowiozła i dostarczyła więcej niż oczekiwałem

No to ja miałem odwrotnie. Ograłem jedynke na premiere jak była prawilnym exem na xbąka i gra była na tyle średnia, że nie miałem ochoty potem na 2 i 3. Dopiero teraz nadrabiam te części, bo każdy znajomy mówił, że są dużo lepsze.
ME1 to niestety trochę gameplayowo produkt czasów gdy branża dopiero adaptowała się w grach tpp do złotego standardu gears of war i to czuć, bo walki to były zajebiście drewniane, sekcje mako porażka i nuda, nieciekawe side questy z lokacjami klepanymi kopiuj wklej na pustych planetach z generatora. No taka gierka na 7, bo main story i towarzysze byli spoczko.

[Czoperrr 5 149]

W tym Legendary jedynka jest na bazie wersji PC? Z tego co pamiętam konsolowa była troszeczkę obcięta względem wersji z blaszaka.

[Wredny 9 581]

17 godzin temu, LiŚciu napisał:

Grałem w ME1 i genialne ME2, od trójki się kurewsko odbiłem na początku. Warto jednak dać szanse?

What?
Przecież to praktycznie identyczna gra co ME2, tylko z bardziej plastyczną grafiką i większym, filmowym rozmachem.
Dopiero zakończenie jest chujowe, ale całościowo to zajebisty tytuł.

[LiŚciu 1 331]

Teraz, Wredny napisał:

What?
Przecież to praktycznie identyczna gra co ME2, tylko z bardziej plastyczną grafiką i większym, filmowym rozmachem.
Dopiero zakończenie jest chujowe, ale całościowo to zajebisty tytuł.

Zaczęło się od szczelanki z chowaniem za osłonami. W dwójce feeling był chyba jednak inny - ale tyle lat minęło ze mogę się mylić. Pamietam ze mnie odbiło mocno . Jakiś czas temu próbowałem wrócić ale nie wsiąkłem. Teraz może polecę trylogie .

[Wredny 9 581]

Dwójkę nadrabiałem po czasie i tak mi się spodobało, że trójkę kupiłem na premierę i to w edycji kolekcjonerskiej (do dziś mnie wk#rwia ten steelbook wymiarów DVD, który nigdzie nie pasuje).

[dee 8 808]

Przecież pierwszy Mass Effect to był bardzo rasowy RPG. Samo strzelanie było warunkowane działającą w tle mechaniką oddziaływania statystyk, podobnie jak w niesławnym Alpha Protocol czy nowozytnych Falloutach. Dopiero od drugiej części seria poszła w kierunku action adventure z elementami RPG. Czy to był dobry ruch, czy nie, to już inna sprawa.

[Paolo de Vesir 9 130]

Jedynka to RPG akcji, ale dwójka i dalej to już akcyjniaki z elementami RPG.

 

Tak czy inaczej: Shepard defaultowy czy własny i dlaczego właśnie ten drugi?  

[dee 8 808]

Tylko własny. Defaultowy ma mordę jak jakis gwiazdor porno. Absolutely disgusting

[maciucha 11 638]

13 minut temu, dee napisał:

Tylko własny. Defaultowy ma mordę jak jakis gwiazdor porno. Absolutely disgusting

[20inchDT 3 361]

Default male Shep to jedyna słuszna opcja.

[messer88 6 485]

a ja se zagram dupeczkom 

[Figuś 21 174]

Tylko Fem Shep

[Gregorius 496]

Może i jedynka miała drewniane rozwiązania,które dodatkowo źle zniosły próbę czasu, ale niepodrabialny klimat Cytadeli już na zawsze będzie miał specjalne miejsce w moim sercu.I ta muzyka

[standby 1 725]

kurwa a na plejce za 149 zł trylogia:/

no nic czekamy az bedzie w plusie