Skocz do zawartości

Mass Effect: Legendary Edition


MBeniek

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Będę grał i szczerzył się przez długość trwania całej trylogii. Ahh, te kombinacje z kontami, żeby ściągnąć DLC, którego nie było na polskim MS Store. To jakoś niedługo wychodzi? Nie wiem czy dalej szukać pracy czy dać sobie na razie spokój.

 

Nie kumam niechęci do trójki. To był zejefajny szpil z bardzo udanym multi. Grałem od razu ze wszystkimi DLC i zpaczowaną końcówką. Może to o to chodzi.

  • Plusik 2
Opublikowano
1 hour ago, Yap said:

 

 

Nie kumam niechęci do trójki. To był zejefajny szpil z bardzo udanym multi. Grałem od razu ze wszystkimi DLC i zpaczowaną końcówką. Może to o to chodzi.

Ja też się jaram ponieważ nie ograłem żadnego DLC i widziałem końcówkę oryginalną, więc dużo przede mną

Opublikowano
Godzinę temu, Yap napisał:

Nie kumam niechęci do trójki. To był zejefajny szpil z bardzo udanym multi. Grałem od razu ze wszystkimi DLC i zpaczowaną końcówką. Może to o to chodzi.


Dla mnie super gierka, co najmniej na poziomie dwójki, a może i lepiej :notbad:
Co nie zmienia faktu, że zakończenie było beznadziejne i jak na finał tak epickiej opowieści to czułem, jakby mi ktoś mokrą szmatą w pysk wyebau :reggie:

Opublikowano

Grałem już z rozszerzonym zakończeniem. Bardzo mi się podobało. Potem zobaczyłem co sądzą inni i nie przypuszczałem, że ktokolwiek może mieć o to taki uraz.

 

Zresztą kij w zakończenie. Nie przekreśla ono około 100 godzin świetnej zabawy i masy przygód z ulubionymi postaciami na przestrzeni całej trylogii.

Opublikowano
12 minut temu, Wredny napisał:


Dla mnie super gierka, co najmniej na poziomie dwójki, a może i lepiej :notbad:
Co nie zmienia faktu, że zakończenie było beznadziejne i jak na finał tak epickiej opowieści to czułem, jakby mi ktoś mokrą szmatą w pysk wyebau :reggie:

W tym pierwszym zdaniu trochę się zagalopowałeś :D

 

Ale tak to wpis. Zakończenie ME3 było skandaliczne i pozostawiało niesmak, ale jako całości, ME 3 nie da się nie docenić. Ale przez to jak ME 2 było poprowadzone przez cała grę i potem jakie miało zakończenie, no to powoduje, że to najlepsza gra w serii. Period. 

  • Plusik 1
Opublikowano

Słodki jezu jak mnie korci, żeby to preorderować. :obama:

W poprawioną jedynkę bym wbijał jak reksio w szynkę, a potem przypomnieniem zajebistej dwójki+ dlc do niej, których nigdy nie ograłem. Na deser zakończenie historii, które mimo obiegowej opinii - nie było złe, o ile przyjęło się całą trójkę jako jedno duże domknięcie opowieści. 

Opublikowano
3 minuty temu, XM. napisał:

Remaster niby :(

 

Cytat

Aspyr currently has several games under development including one major ongoing game development project with a approximately budget of USD 70 million that is expected to become an important for the entire group. These development projects will engage more than 200 internal and external developers with the core team in Austin, Texas, and will contribute to Embracer’s release slate in the coming years.

 

Przy takim budżecie nie ma opcji, że remaster. ;)

Opublikowano

W sumie co wyjdzie to wyjdzie - kotor 1(dwojki nie gralem) nie wiele sie postarzal i nadal jest swietny. Pewnie wyjdzie kupa, ale zawsze jest szansa na miłe zaskoczenie.

Opublikowano

Jak wyżej. Poza tytułami, w które w ogóle nie grałem w ich pierwotnych wydaniach, nigdy nie wydałem złotówki na jakikolwiek remaster (nie liczę trylogii Crasha, bo to remake), ale tutaj chyba zrobię wyjątek. Kocham tę trylogię, ostatnią część skończyłem prawie 8 lat temu, więc chyba najwyższy czas, żeby sobie odświeżyć całość (chociaż zaliczając bodajże piąty playthrough dwójki w celu uzyskania idealnego zakończenia miałem wrażenie, że chyba nigdy już tej gry nie odpalę xd).

 

Graficznie nic tu szału nie robi na razie (porównania do wersji z X360 mogą sobie darować, ja grałem na PC i nie wyglądało to dużo gorzej), ale wizja sensownych zmian w gameplay'u mocno drewnianej jedynki brzmi świetnie. Wszystko w ładnym pakiecie z DLC (wszystkie ograłem, ale dla osób, które z różnych przyczyn ominęła ta przyjemność, to ta edycja tym bardziej jest must havem).

 

8 godzin temu, Yap napisał:

Nie kumam niechęci do trójki. To był zejefajny szpil z bardzo udanym multi. Grałem od razu ze wszystkimi DLC i zpaczowaną końcówką. Może to o to chodzi.

 

To. Też grałem od początku z DLC i patchem, więc końcówka miała jakieś ręce i nogi (choć i tak mnie nie usatysfakcjonowała), również za sprawą Lewiatana, a całość była po prostu dobra. Osobiście spełniły się moje oczekiwania co do samego trzonu gry, czyli latania po galaktyce i zbierania ekipy do spuszczenia wpierdolu Reaperom. Trochę czuć krótki czas developingu (z i tak przekładaną premierą o ile pamiętam) i wepchnięty na siłę multi, ale i tak było fajnie.

  • Plusik 2
Opublikowano
4 godziny temu, Ukukuki napisał:

Dlaczego ludzie jadą tak po ME3? Grałem jakiś czas po premierze i bardzo dobra gierka, nie pamiętam żeby jakoś odstawała od poprzedników. 

 

Trójka jest gnojona za fabułę, tylko tyle, bo reszta gry była cymes. Jak się ograło dwie poprzednie części i fabularnie było dobrze poprowadzone, tak w trójce Bioware wkurwił cały fanbase ME. 

 

Aha i nie rozumiem minusa, ale to rozi więc na głupotę nie ma rady. 

Opublikowano
Godzinę temu, Faka napisał:

 

Trójka jest gnojona za fabułę, tylko tyle, bo reszta gry była cymes. Jak się ograło dwie poprzednie części i fabularnie było dobrze poprowadzone, tak w trójce Bioware wkurwił cały fanbase ME. 

 

Aha i nie rozumiem minusa, ale to rozi więc na głupotę nie ma rady. 

Nie tyle co za fabułę, a za samo zakończenie, które było banalne, urwane i różniło się jedno względem drugiego jedynie kolorem światła w renderze. 

(w spoilerze opisy zakończenia)

Spoiler

No i ten dzieciak na koniec, przez całą trylogię budują napięcie, by zamknąć to takim suchym pierdem :/Znalezione obrazy dla zapytania: mass effect colour ending

Poza ostatnimi dwiema godzinami - cała gra to wg mnie stary dobry ME. Historie poszczególnych postaci bardzo dobrze są zamykane, wydarzenia są tak samo charakterystyczne i zostają w głowie na dłużej, jak wydarzenia z jedynki i dwójki. 

 

Odnośnie walki, która też często była wytykana - nigdy nie była dla mnie priorytetem w tej serii, została uproszczona i elementów typowych dla turowego RPG z każdą częścią było coraz mniej, a coraz bardziej szła w stronę acion-cover shootera, co mi się bardzo podobało. Dodatkowo w multi spędziłem wiele godzin, więc w ogólnym rozrachunku ME3 to kawał porządnej gry i chętnie do niej wrócę. 

  • Plusik 5

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...