Skocz do zawartości

Awaryjność Xbox Series S/X


Amer

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Szczerze nie wiem czy XSX przeszedł "optymalizację" kosztów produkcji, nie śledziłem tematu ale można podejrzewać że tną cenę produkcji i to może się przełożyć na kulturę pracy. Jest też możliwość że trafiłeś na wadliwy egzemplarz, tego jest zawsze 2-3 procent. 

Mój premierowy xbox po jednej wymianie pasty rok temu nadal chodzi jak nowy, pod tym względem to chyba najlepszy sprzęt jaki miałem.

Opublikowano

Nie wiem, czy na czymś tam tną koszty, ale na pewno w nowszych niż premierowe jest z tyłu konsoli więcej otworów do zaciągania powietrza. Z jakiegoś powodu je dodali, ale też nie słyszałem, żeby premierowe XSX się przegrzewały. Ciężko powiedzieć, co jest normą, a co nie, bo trzeba by przerobić chociaż te 3-4 nowe egzemplarze. Jest też możliwość, że poza tymi dodatkowymi otworami zdecydowali się software'owo zmienić krzywą wentylatora i teraz pod dużym obciązeniem kręci się szybciej niż w okolicach premiery.

Opublikowano

Strzelałbym raczej w coś mechanicznego, tak jak krzychu podejrzewał. Może pasta nie była nałożona od sztancy i zamiast ładnego pokrycia został gdzieś jakiś kawałek gołego APU, który się grzał. Jak zmieniałem paściochę na PTM to po rozebraniu premierowej konsoli po ponad trzech latach solidnego grańska byłem w szoku, jak dobrze nie tylko trzymała się pasta na procku, ale jak o wiele lepiej była rozprowadzona i nie doszło do efektu pump-out. W Twojej sztuce może nie było tak kolorowo i wiatrak kręcił mocniej, raczej żadna softowa krzywa ekskluzywna dla modeli wyprodukowanych po X.X.XXXX nie wchodzi w grę - MS się nie pierdoli z takimi rzeczami i wrzuciliby to dla każdego egzemplarza.

Opublikowano

Teraz to już ciężko powiedzieć, bo od czasu posiadania premierowego egzemplarza trochę minęło i w pamięci mogę mieć zakłamany obraz, ale jeśli dobrze pamiętam, to pomimo całkowitej ciszy, powietrze po przyłożeniu ręki do wylotu było, no, mocno gorące. Tutaj obroty były większe, konsola była na pewno była przez to słyszalna nocą (nie głośna, słyszalna, na przykładzie bf2042), więc obroty wentylatora były większe, ale powietrze wcale tak gorące nie było. Może to być objaw właśnie złego styku radiatora z APU/źle nałożonej pasty, bo takie są objawy złego odprowadzania. No albo to, albo tak jak pisałem software'owo podkręcili obroty pod większym obciążeniem i jest chłodniej, bo wentylator ustawiony jest na wyższe obroty. Albo wentylator wadliwy... Albo trochę inny wentylator teraz montują, z jakimś innym łożyskiem... No nie wiem, jak kupię kolejną konsolę to będę miał jakieś porównanie. Wiadomo też, że jak chińczyk składa to nie dba jak o swoje i co chińczyk to inne podejście, trzeba dobrze trafić na konkretnie nałożoną pastę. Takie gdybanie, ale fakt faktem premierowa cisza to nie była.

Opublikowano

Mnie to na szczęście trafił się dobry premierowy egzemplarz, do dziś dnia chodzi cichutko, żadna pasta nie była wymieniana. Jedynie, co robiłem to zawsze odkurzaczem wyciągałem kurz z konsoli, od czasu do czasu używałem sprężonego powietrza jakby trudny dostęp. Chyba jedyna konsola jaka mi się trafiła w całym zagrajmerskim życiu, która nigdy mnie nie wkurwiła wyciem, darcie ryja, czego nie mogę powiedzieć o jebanym w dupę mać o konsolach playstation, prawie praktycznie każda premierowa konsola od PS3 do PS4 darły te ryje jakby im ze skóry wyrywali. Dopiero im się udało z PS5, która też jest cicha.

Opublikowano

Mój Xbox użytkowany od 3 i pół roku chodzi jak nowy, nie otwierałem go ani razu a jest cichutki, w większości gier niemal kompletnie niesłyszalny. Pierwszy egzemplarz kupiony na premierę został wymieniony na nowy przez wadliwy napęd.

Opublikowano
55 minut temu, Faka napisał(a):

Mnie to na szczęście trafił się dobry premierowy egzemplarz, do dziś dnia chodzi cichutko, żadna pasta nie była wymieniana.

Ta konsola chyba tak ma, że jak już jest ta pasta dobrze nałożona, to wymieniać nawet nie trzeba. To nie jest pierwsza lepsza pasta wpakowana, bo jak kiedyś oglądałem materiał na youtube to gościu mówił, że pasta tak naprawdę od nowości jest sucha, jak tylko kupisz i rozłożysz konsolę.

Opublikowano
7 godzin temu, krzysiek923 napisał(a):

Teraz to już ciężko powiedzieć, bo od czasu posiadania premierowego egzemplarza trochę minęło i w pamięci mogę mieć zakłamany obraz, ale jeśli dobrze pamiętam, to pomimo całkowitej ciszy, powietrze po przyłożeniu ręki do wylotu było, no, mocno gorące. Tutaj obroty były większe, konsola była na pewno była przez to słyszalna nocą (nie głośna, słyszalna, na przykładzie bf2042), więc obroty wentylatora były większe, ale powietrze wcale tak gorące nie było. Może to być objaw właśnie złego styku radiatora z APU/źle nałożonej pasty, bo takie są objawy złego odprowadzania.

Radiator bankowo nie miał pełnego styku. Jeśli wentyl pracuje szybko a wydmuchuje chłodne powietrze to znak, że z czujnika temperatury idzie sygnał o coraz wyższej wartości, a jedynym sposobem na skompensowanie tego jest właśnie przelot powietrza. No i tak po krzywej sobie ten wentylator nabiera obrotów zgodnie z tym, co ma ustawione, ale temperatura nie spada, bo nie ma pełnego styku z radiatorem, który to z kolei nie jest w stanie odprowadzić tego ciepła i wypchnąć je na wierzch. Gorące powietrze (i obudowa) to znak, że wszystko jest jak być powinno, chłodne wskazuje na coś mechanicznego, co tam nie gra. Pasty bym nie podejrzewał, bo nawet bez niej ciepło byłoby odprowadzane dalej na radiator, po prostu mniej efektywnie i konsola raczej po chwili takiej pracy wyłączyłaby się, a po ponownym uruchomieniu wrzuciła komunikat, że było jej za gorąco.

 

Przerabiałem to raz z XOX jak sam zmieniałem paściochę, tylko byłem zbyt delikatny w dokręcaniu śrub od radiatora. Po dwóch dniach pacjent wrócił na stół, dociągnąłem o 1/4 obrotu (albo może i mniej?), pacjent żyje do dziś i służy dzielnie.

Opublikowano

No to może tipsy zdejmuj przed grzebaniem w kablach, moja premierowa konsoleta przeżyła przeprowadzkę i przenoszenie jej na imprezki do znajomych, a port jakoś magicznie się nie uszkodził.

Opublikowano

Przynajmniej niedźwiadek Grizli wyląduje na układzie a samo gniazdo też będzie się solidniej trzymało niż ta fabryczna fuszerka, prędzej czy później i tak by się to stało :)

  • 4 tygodnie później...
Opublikowano
W dniu 11.08.2024 o 12:27, Bzduras napisał(a):

Strzelałbym raczej w coś mechanicznego, tak jak krzychu podejrzewał. Może pasta nie była nałożona od sztancy i zamiast ładnego pokrycia został gdzieś jakiś kawałek gołego APU, który się grzał. Jak zmieniałem paściochę na PTM to po rozebraniu premierowej konsoli po ponad trzech latach solidnego grańska byłem w szoku, jak dobrze nie tylko trzymała się pasta na procku, ale jak o wiele lepiej była rozprowadzona i nie doszło do efektu pump-out. W Twojej sztuce może nie było tak kolorowo i wiatrak kręcił mocniej, raczej żadna softowa krzywa ekskluzywna dla modeli wyprodukowanych po X.X.XXXX nie wchodzi w grę - MS się nie pierdoli z takimi rzeczami i wrzuciliby to dla każdego egzemplarza.

Kupiłem nową konsolę Series X i cóż... jest perfekcyjna cisza, dosłownie nic nie słychać, też sprawdzane na BF2042, żeby mieć najlepsze porównanie. Tak że ewidentnie był to problem z pastą od nowości.

 

Trochę ciężko wchodził w gniazdo zasilania kabel, ale to chyba już tak jest, że ten kabel "ciężko" się wpina.

  • Plusik 2
  • Lubię! 1
  • 2 miesiące temu...
Opublikowano

Cześć. Mam zamiar kupić Xbox Series X z 2020r podobno (jak zawsze) używana sporadycznie. Wiąże się z tym jakieś ryzyko? Czy te nowsze od 2022r lepsze są?

Opublikowano
W dniu 13.11.2024 o 17:09, Lucky77 napisał(a):

Cześć. Mam zamiar kupić Xbox Series X z 2020r podobno (jak zawsze) używana sporadycznie. Wiąże się z tym jakieś ryzyko? Czy te nowsze od 2022r lepsze są?

Mam około-premierowego i nic się z nim nie dzieje. Raz czy dwa rozebrałem żeby ściągnąć kurz z radiatora, tyle :)

 

  • Dzięki 1
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Obraził się na mnie Xbox, mam dźwięk nie mam obrazu. Próbowałem fixów z neta typu reset rozdzielczości i inne takie. Nic nie działa. Oczywiście zmianę kabli gniazd też. Nic nie działa. Eh. No nic, w chmurze pogram na Decku, bo co zrobić

Opublikowano
14 minut temu, Homelander napisał(a):

Obraził się na mnie Xbox, mam dźwięk nie mam obrazu. Próbowałem fixów z neta typu reset rozdzielczości i inne takie. Nic nie działa. Oczywiście zmianę kabli gniazd też. Nic nie działa. Eh. No nic, w chmurze pogram na Decku, bo co zrobić

 

A odpinałeś kabel zasilania na dłużej (10-15 sekund)? Może uszkodziłeś wejście HDMI, przyjrzyj mu się dokładnie

Opublikowano
8 minutes ago, GearsUp said:

 

A odpinałeś kabel zasilania na dłużej (10-15 sekund)? Może uszkodziłeś wejście HDMI, przyjrzyj mu się dokładnie

 

Odpinałem. Nie przyglądałem się, ale jak uszkodziłem to niewiele to zmienia.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...