The Callisto Protocol

[Nyu 773]

IMO warto. Żaden mesjasz, ale zajebista giereczka z klimatem. 

[messer88 6 485]

Podobała Ci się podstawka to dlc za tyle oczywiście że warto. 

[Elitesse 380]

Chyba też się skuszę jak będę mieć niedosyt po Dead Space, które już jutro ląduje w GPU

Czy w tych pozostałych dodatkach jest coś za co naprawdę warto zapłacić? Skusiłbym się może na cyfrową wersję deluxe gdyby te dodatki wszystkie już tam były, a pudełko sprzedał, ale tam ich nie ma. Od samego początku jestem sceptyczny aby płacić za dodatkowe skórki, poziom trudności czy nowe animacje śmierci ale gdyby to miało odmienić moje życie na lepsze, to może może Ten pakiet zamieszek daje jakieś benefity do trybu single?

[czarek250885 322]

Mnie zastanawia ten season pass, który kosztuję więcej niż te wszystkie dodtaki, więc nasuwa się pytanie, czy coś jeszcze mają zamiar wypuścić? Inaczej jego kupno mija się z celem.

[Elitesse 380]

3 minuty temu, czarek250885 napisał:

Mnie zastanawia ten season pass, który kosztuję więcej niż te wszystkie dodtaki, więc nasuwa się pytanie, czy coś jeszcze mają zamiar wypuścić? Inaczej jego kupno mija się z celem.

 

Marketing abyś kupił dodatki osobno albo wersję cyfrową deluxe nie widzę innej możliwości. To studio chyba już się rozpada więc nic nowego nie będą robić.

[Banan91PL 34]

Final transmission za 30 zł i tyle wtedy mamy kompletne zakończenie gry (promocje na ps5 jest do 2.11 na dlc z 60 na 30 zł)

[smoo 2 256]

Jesli spodoba się wam podstawka, to DLC fabularne koniecznie gdyż jest zakończeniem historii. Poza tym osobno jest tryb Riot który jest takim rogalem/młócką na arenie (survival mode) na punkty, bardzo przyjemny.

Pozostałe dodatki w SP to skórki dla postaci i dodatkowe, trudniejsze tryby rozgrywki.

[pawelgr5 1 460]

A duzo w tym dodatku walki? Ten element cholernie mi nie siadl mimo ze nie sprawia problemów. Niemniej jednak sam klimat i historia wciągające.

[KrYcHu_89 2 298]

50 minut temu, pawelgr5 napisał:

A duzo w tym dodatku walki? Ten element cholernie mi nie siadl mimo ze nie sprawia problemów. Niemniej jednak sam klimat i historia wciągające.

Więcej niż w podstawce niestety, do tego dosłownie pierwsza sekunda DLC to walka, przez co, jak wróciłem na samo DLC po 2-3 miesiącach od razu dostałem wkurwa xD. DLC to takie 6/10, no ale to konkluzja historii, więc mimo wszystko warto, jak ograsz podstawkę wejść w DLC od razu.

[czarek250885 322]

Ktoś robił te inne tryby? Tak z ciekwostek jedno trofeum z Zarazy polega na przejściu gry bez obrażeń. No nie jest to jakaś mega trudna gra, ale wyzwanie wydaję się konkretnie trudne.

[smoo 2 256]

Nie bez obrażeń, tylko bez zgonu. Da się zrobić jak każdą tego typu trofkę - kopiując save co jakiś czas.

[Schranz1985 680]

A jak nie masz plusa i savea w chmurze?
(pipi)e Sony ucięło kopiowanie na pena.

[messer88 6 485]

No i fajna ta nowa broń w dlc fabularnym, szkoda że praktycznie na sam koniec. 

[czarek250885 322]

7 minut temu, smoo napisał:

Nie bez obrażeń, tylko bez zgonu. Da się zrobić jak każdą tego typu trofkę - kopiując save co jakiś czas.

Rzeczywiście masz rację. 

2 razy przeszedłem grę, plus 3 do połowy przez ten błąd z trofeum, gdyż musiałem ulepszyć wszystko na maxa. Jednakże nie czułem przejedzenia, brakowało mi czegoś takiego w klimatach scifi. Czuję że pozostanę tu na dłużej i postaram się zrobić resztę wyzwań. Może nawet odświeżę DS. Koniec końców mam nadzieję, że pokuszą się o kolejną część z tego uniwersum.

[kiseki 777]

Kiedy wiesz co i ile dostajesz za 45zł przy Separate Ways, to 31zł za to, co się dostaje w FT okazuje się zdzierstwem i napluciem w twarz. 

[Wredny 9 579]

5 godzin temu, czarek250885 napisał:

Mnie zastanawia ten season pass, który kosztuję więcej niż te wszystkie dodtaki, więc nasuwa się pytanie, czy coś jeszcze mają zamiar wypuścić? Inaczej jego kupno mija się z celem.

Niedawno była konkretna obniżka na Season Pass, kiedy kosztował jakoś w okolicach ceny jedengo dodatku, więc było warto - trzeba poczekać.
Ja kupiłem, ale jakoś nie mam ochoty wracać, mimo całej mojej sympatii do tego tytułu.

[pawelgr5 1 460]

Za kazdym razem jak na ekranie pojawia sie te dwuglowa pizda to ofechciewa mi się grac. Typ jest powtarzalny i idze na niego duzo zasobów. Taki troche zapychacz zeby za szynko nie isc do przodu. Zakladam ze juz gram mega koncowke to moze dzis docisne.

[Wredny 9 579]

Najgorsze jest, że podczas tych walk "z bossami", którzy mają Cię na hita, dorzucają jeszcze inne przeszkadzajki.
No ale bez nich byłoby za łatwo, bo z tym systemem walki to banał i wtedy ubijałbyś ich bez zadrapania 

[pawelgr5 1 460]

I tak bylo w sumie łatwo. Skonczone. Dodatku raczej nie chce skoro to wyciete bezczelnie zakonczenie a jedt tam jeszcze wiecej walki ktora jest dla mnie sporym minusem produkcji. Swietny klimat, bardzo ładna grafika. 

 

Kiedys kupie GOTY i zobacze reszte ale potrzebuje ze 3-4 lata przerwy od twgo gibania sie na boki i nudnej kontry pałką.

[Elitesse 380]

18 minut temu, pawelgr5 napisał:

Kiedys kupie GOTY i zobacze reszte ale potrzebuje ze 3-4 lata przerwy od twgo gibania sie na boki i nudnej kontry pałką.

 

Proponuję czasem samemu wyjść z inicjatywą i uderzyć na przeciwnika. Jak działasz tylko reaktywnie i czekasz aż wróg zaatakuje, to szybko robi się nudno.

[pawelgr5 1 460]

4 minuty temu, Elitesse napisał:

 

Proponuję czasem samemu wyjść z inicjatywą i uderzyć na przeciwnika. Jak działasz tylko reaktywnie i czekasz aż wróg zaatakuje, to szybko robi się nudno.

Tak robilem kiedy moglem. Walka jest po prostu nudna. Wole system z Dead Space. Calisto to nie jest zla gra ale niestety meele, na ktore jest nacisk jest po prostu nudne, niewazne kto ma inicjatywe.

[czarek250885 322]

3 godziny temu, Wredny napisał:

Najgorsze jest, że podczas tych walk "z bossami", którzy mają Cię na hita, dorzucają jeszcze inne przeszkadzajki.
No ale bez nich byłoby za łatwo, bo z tym systemem walki to banał i wtedy ubijałbyś ich bez zadrapania 

Na najtrudniejszym poziomie to się zgadza, ale jak ktoś gra sobie na niższych to mało co go zaskoczy, no chyba że rzuci sobie butlę pod nogi. W sumie dla mnie dwa momenty były ciężkie, poruszająca się platforma wiertnicza i dojście do pewnej kobiety. Tam już miałem mocno wyczerpane zapasy. A tluczenie tych twardzieli to była długa zabawa (oczywiście mowimy o najwyższym poziomie).

[Wredny 9 579]

Ja przechodziłem tylko na najwyższym i z tej perspektywy piszę - walka 1:1,  nawet z dwugłowym (a w sumie to zwłaszcza z nim) to banał.

[Banan91PL 34]

I ja utknąłem na platformie… dużo mi zostało jeszcze? Gra chyba nie jest specjalnie długa

[czarek250885 322]

7 godzin temu, Banan91PL napisał:

I ja utknąłem na platformie… dużo mi zostało jeszcze? Gra chyba nie jest specjalnie długa

Masz jakieś 75%.