Star Wars (seriale) - Disney+

[JaskinieTerrigenoweMarvela 123]

,,Skeleton Crew" za te ,,naście" dni z hakiem z premierą na Disney+. I żeby nie było tak, że ta seria okaże się przykładem widowiska (tak jak to było w przypadku Gladiator II R. Scotta) typu ,,nie oceniaj po okładce; nie krytykuj przed ujrzeniem/obejrzeniem". Fakt, może być tak, że ,,Szkieletorek", mimo iż nie do końca ta produkcja jest tą typową ,,starwarsową treścią", jakby nie spełniała naszych oczekiwań, to zrobi nam niespodziankę i będzie idealnym gwiezdnowojennym tytułem przed Świętami. Klimat ,,SC" jest dość nietypowy, a sfery wizualnej (jestem zdania, że wygląda to na serial, który został nakręcony i w postprodukcji dopieszczony na bardzo przyzwoitym poziomie) nie ma co krytykować. Ogólny styl grafiki i świata przedstawionego może (ale jednak nie musi) lekko odtrącać, jednak gdy siądą na gusta bohaterowie, wątki i cała reszta, to czemu nie miała by być to świetna produkcja? Nastawiam się na to tajemnicze ,,cosik" neutralnie. 

[Sven Froost 496]

Panowie, warto obejrzec Acolita dla beki i tylko dla beki zeby sie posmiac?

[Rudiok 3 387]

51 minut temu, Sven Froost napisał(a):

Panowie, warto obejrzec Acolita dla beki i tylko dla beki zeby sie posmiac?

 

Można też zjeść tłuczone szkło, wsadzić sobie w tyłek kaktusa, albo zakroplić do oczu ekstrakt z habanero. Można. Ale po co? Tylko cierpienie. 

[Josh 5 040]

Jasne, że można. Ale tylko na YT z komentarzem Drinkera.

[JaskinieTerrigenoweMarvela 123]

Ajć, ależ tam w SW się źle w serduszku decyzyjnym marki dzieje! Bajzel do wszechpotęgi! Na kiego wała, po kiego galaktycznego grzybiora ,,Disneyozo-lordozo-apoptoza" w postaci tychże rekinów biznesu korporacji i ,,białych kołnierzyków" vel ,,akcjonariuszy" firmy, wycofują się, i to po raz kolejny, z czegoś ,,co obiecywali że na pewno to zrobią, bo przecież miłość do Gwiezdnych Wojen i fanów jest najważniejsza". Dlaczego w ogóle planowano zrobić kolejne Epizody Star Wars do kin, X-XII, skoro w 2020 roku i trochę później tłumaczono, że po Epizodzie IX cała Saga Skywalkerów definitywnie dobiegła końca, po czym okazuje się, że takie filmy powstają, jednak znowu... chyba znowu nie, bo Lucasfilm Ltd. traci kolejnego twórcę, który miał być odpowiedzialny za projekt tychże Epizodów właśnie, z Rey w roli głównej? Ej, no, wielkie WTF?! Jak tak dalej pójdzie to... 

 

czekają nas czasy, w których Disney według swojego uznania sięgnie po jedno wyjście: rebootu całego Świata, absolutnie całych Star Wars, tylko po to aby od nowa zacząć doić tę markę aż miło.

[McDrive 3 123]

W dniu 21.11.2024 o 20:07, Sven Froost napisał(a):

Panowie, warto obejrzec Acolita dla beki i tylko dla beki zeby sie posmiac?

Chłopie, bajka Rebuild the Galaxy jest dużo lepsza od Akolity. Nie marnuj na to czasu. Polecam tylko 5 odcinek dla walk, cała reszta to syf.

[Chewie 191]

W dniu 21.11.2024 o 20:07, Sven Froost napisał(a):

Panowie, warto obejrzec Acolita dla beki i tylko dla beki zeby sie posmiac?

Akolita to największe gówno jakie widziałem w życiu. Obejrzałem tylko dlatego, że oglądałem na bieżąco filmy tego drinkera na yt i chciałem mieć porównanie. Do tego obejrzałem cały syf z uniwersum jaki wysrał disney, nick zobowiązuje. Mandalorian jest spoko chociaż niektóre epy bardzo midowe, boba fett ma chyba tylko jeden fajny odcinek gdzie był mando, obi wan syf z jedną fajną walką, Andor sztos, aszoka taki niski mid ale dało się oglądać. To chyba wszystko.

[JaskinieTerrigenoweMarvela 123]

 

To są (na razie ,,być może są!") te treści z Kanonu Star Wars, na których pojawienie się jako film, tiaaaaa!, czekam niezmiernie. Jeśli to Mangoldowi po prostu wyjdzie i da nam najstarszą, najdalej w przeszłości w całych Gwiezdnych Wojnach osadzoną na Osi Czasu w Galaktyce opowieść, to... będzie to jeden z najważniejszych filmów dla całego Świata Galaktyki w dziejach. Nie mogę pojąć jedynie tego, dlaczego ,,białe kołnierzyki" z ,,Disneyozo-Lucasozy" tak długo zwlekały (oby nie zwlekano jeszcze dłużej i premiera tego filmu faktycznie się wydarzyła!) z daniem Mangoldowi zielonego światła z procesem produkcyjnym dzieła, także z wybraniem terminu jego premiery na 2027 rok. I nie chciałbym dożyć jakichś informacji z ,,internetów", gdy dowiemy się, że przykładowo: ,,Dawn of the Jedi" spotka taki sam los jak spotkał film o postaci Blade'a z MCU.