Skocz do zawartości

Nawadnianie


Widget

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Nabiegałem bardzo wiele na samej wodzie. Sądzę, że w zupełności wystarcza, jeżeli nie ma się jakiejś patologicznej diety.

 

Dzień przed maratonami sączyłem takie samoróbki jak Grabek napisał. Myślę, że jest to spoko opcja. Placebo ogromne :D a i miód ładuje glikogen na maksa. Ja zawsze dawałem dużo soli i miodu, w smaku ohydne ale odrobina heroizmu to kolejny składnik do sukcesu ;)

Opublikowano
14 godzin temu, Carles napisał:

Nabiegałem bardzo wiele na samej wodzie. Sądzę, że w zupełności wystarcza, jeżeli nie ma się jakiejś patologicznej diety.

 

Dzień przed maratonami sączyłem takie samoróbki jak Grabek napisał. Myślę, że jest to spoko opcja. Placebo ogromne :D a i miód ładuje glikogen na maksa. Ja zawsze dawałem dużo soli i miodu, w smaku ohydne ale odrobina heroizmu to kolejny składnik do sukcesu ;)

No nie takie placebo bo akurat sól i cukry proste bardzo mocno polepszaja statystyki wody jesli chodzi o nawadnianie ;) Sól i glukoza na poziomie 4-6% zwiekszaja znacznie osmolalnosc zwyklej wody. 

To nie jest zaden mit

Opublikowano

Dodatek miodu, soku, cytryny i soli jest spoko, dobrze smakuje, łatwy i tani do zrobienia. Jak komuś zależy na innych smakach, albo bogatszym składzie w minerały to zostają izotoniki w proszku lub w tabsach. Coś ze zwyklejszych to Isoplus, Isostar, z lepszej półki SiS, Powerbar, czy Enervit. Przy intensywnym trenowaniu latem dało się odczuć ich korzyść. Tutaj spory wybór:

 

https://www.sportfuel.pl/?w-proszku,108

 

No, ale to wiadomo, już do intensywniejszych i dłuższych treningów, na co dzień domowy izotonik wystarczy. Nie brałbym na pewno pod uwagę sklepowych Oshee, czy inny gówien tego typu, bo tam już minerałów, czy nic poza cukrem nie uświadczymy za bardzo. A jak już coś jest, to akurat w izotoniku niepotrzebne.

Opublikowano

A jak robicie ten własny nawadniacz? W sensie jakie ilości czego na 1l wody? Miód mam, sól himalajską też, kupiłem glukozę, cytryna je w lodówce, wiec cos bym wypróbował. Wode bierzecie mineralną czy źródlaną do tego? I w trakcie treningu tez można pić bez obawień, nie tylko po? Prosze mądre głowy o wypowiedzi.

Opublikowano

Miodu, czy soku dajeszcze tyle, żeby było te 4-6g cukru na 100ml. Cytryna jest bardziej do smaku, a solu dajesz szczyptę. Wiadomo, że lepsza woda mineralna, ale jak dasz z kranówką, czy tam filtriwaną też będzie dobrze. Ja np samej kranówki nie mogę pić, przelatuje przeze mnie i się słabo nawadniam. Na zmianę w tygodniu piję Murzyniankę, albo wsypuję sobie trochę izotonika jakiegoś do butelki 1,5l i zabieram do pracy, albo dodaję tam właśnie cytrynę, sok, czy coš innego.

  • Plusik 1
Opublikowano

Jeśli osmolalność będzie się zgadzać i nie zależy ci na niczym dodatkowym to pewnie można. Z soku, czy miodu jeszcze jakiś tam dodatkowy pożytek będziesz miał.

Opublikowano

Tak jak pisze krupek, ja zamiast miodu dodaje glukozy 6g na 100ml.

No pijesz kiedy chcesz, im mniej strat wody w organizmie tym lepiej. Tylko nie tak tez zebys musial isc zaraz sie wyszczac. Ja zawsze zaczynam brac łyki po 40min treningu. Co do wody. To detale ale wiadomo ze bedzie to lepszje jakosci jak zrobisz z muszynianki niz z wody z kibla

Polecam dodac cytryny i mięty :banderas: 

  • Plusik 1
Opublikowano

No i nie zapominajmy też piwach bezalkoholowych, bo też dobrze nawadnia i dobrze ładuje przez dzień przed zawodami, czy treningiem. Tylko trzeba zwracać uwagę, czy właśnie nie mają dowalonego cukru pod 10g, albo wiecej, jak piwa smakowe.

  • Plusik 1
  • 2 lata później...
Opublikowano

Co jeszcze można dodać do takiego własnego izotoniku domowego oprócz miodu i cytryny, aby był jeszcze bogatszy we właściowści? W weekend jadę na bikepacking 150km i muszę się przygotować jak najlepiej :turned:

Opublikowano

Sól, bo tracisz sód z potem, co w takiej długiej trasie może skurczami skutkować. Starty imbir może też się przydać, bo zmniejsza stany zapalne i może pomóc na obolałe mięśnie potem. W taką trasę wziąłbym jeszcze, albo zrobił izotonik z piwem 0%, bo to maltoza, czyli szybki cukier i chmiel, też dla stanów zapalnych.

  • Plusik 2
  • Dzięki 1
Opublikowano

Zależy co komu służy, ale jest bardzo dużo chujowatych izotoników na rynku. Zazwyczaj mam w domu taki gotowy od Olimpu, albo robię z soku pomarańczowego wyciskanego, wody i soli. Ostatnio kupiłem Decathlonowy izotonik, spoko skład, ale rozpuszcza się i smakuje jak odżywki 15 lat temu.

Opublikowano

Zalezy czy tez ktos chce sie bawic chemią czy woli jednak naturalne skladniki.

 

Oprocz soli ktora jest wazna o ktorej wspomnial krupek mozna dodac glukozy do miodu albo zamiast. Wazna jest tez proporcja cukrow ktora powinna wynosic 6-8%. Chodzi o osmolalnosc napoju czyli zeby byl izotonikiem a nie zwyklym napojem.

 

Procz izotoniku na taka wyprawe warto wziac jakis żelik energetyczny i np daktyle. Przynajmniej ja tak robilem ale ja jak robilem 100km nie zatrzymywalem sie wiec daktyle byly po prostu wygodne zeby je jesc , ty mozesz np wziac banana. Latwo przyswajalna energia plus duzo potasu.

Opublikowano

Na treningu to bez sensu ale figaro pewnie bedzie caly dzien jezdzil, w dodatku spacerowym tempem na niskiej intensywnosci i w takim wypadku tluszcze nie sa zlym pomyslem bo latwo i w duzym stopniu uzupelnia straty energii. Oczywiscie rozsądnie zeby brzuszek nie bolał :)

  • Plusik 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...