Figaro 8 204 Opublikowano 20 stycznia 2021 Udostępnij Opublikowano 20 stycznia 2021 Bliźniaczy temat, ale z twistem - wymieniacie tytuł, który ostatnio porzuciliście i nie macie zamiaru wracać i kończyć. Powód mile widziany. to ja zacznę z przypadkami ostatnich czasy: Dragon Age Inkwizycja - Fajny, prosty klimat fantasy, parę miłych widoków, nie takie złe dialogi, ale prostacka walka i styl MMO całej gry trochę mnie odrzuciły. Czemu nie ma żadnej muzyki podczas eksploracji? No nie no, szkoda mi życia na takie twory. Vampyr - no nie wiem, coś tu brakuje. System walki jest, ale nie ma tego dopracowania jak w Soulsach. Wszystko jest takie miętkie, nużące i bez pazura. A chciałbym to polubić. Batman: AK - Nietoperz porusza się jak czołg, a potem wchodzi do batmobilu, które... też rusza się jak czołg. A szkoda, bo klimat miasta to 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
20inchDT 3 361 Opublikowano 20 stycznia 2021 Udostępnij Opublikowano 20 stycznia 2021 Ten vampyr to gierka na 5-6. Nie ma sensu grać na siłę, bo są setki lepszych tytułów. Wpisałbym tu kilka walking simów, ale jestem acziwmentową dziwką i je skończyłem. Cytuj Odnośnik do komentarza
messer88 6 435 Opublikowano 20 stycznia 2021 Udostępnij Opublikowano 20 stycznia 2021 Vampyr też mam zaczęty i coś mnie nie ciągnie dalej do niego. Fabularnie mi się podoba ale samo bieganie przez miasto jest męczące. RAGE2 mogę chyba też dopisać. Jakby to nie był open world to bym pewnie skończył bo strzelanie jest spoko. Cytuj Odnośnik do komentarza
ASX 14 609 Opublikowano 20 stycznia 2021 Udostępnij Opublikowano 20 stycznia 2021 Death Stranding - z całego serca chciałem pokochać ten ten tytuł, ale niestety nie udało mi się. Licznik Steam pokazuje że przegrałem 7 godzin ale czuję się jakbym grał 70. Irytujący gameplay (wiem że celowo taki jest), okropny interfejs użytkownika (zdecydowanie najgorszy jaki widziałem w grze AAA) i pretensjonalna fabuła która o prostych rzeczach opowiada z takim patosem że uszy więdną. Jedyne co wybilo mi się na plus to bardzo fajna oprawa dźwiękowa. Na pewno będę chciał dać grze jeszcze pozniej szansę, mając nadzieję że uda mi się wsiąknąć w ten świat, bo lubię nietuzinkowe, oryginalne produkcję,ale DHL Stranding na razie mnie pokonał Cytuj Odnośnik do komentarza
SebaSan1981 3 570 Opublikowano 20 stycznia 2021 Udostępnij Opublikowano 20 stycznia 2021 Będą w zasadzie tylko dwa tytuły. Z resztą prędzej czy później się uporam i dokończę. Eso - nigdy więcej żadnych molochów online jak to coś. Zmarnowany czas, cały półtoraroczny wysiłek włożony w stworzenie OP postaci, farmienie craftingu, skilli zniszczony przez dwa nerfy i jeden update. Nioh2 - po obiecującym początku jednak nie była to gra jakiej się spodziewałem. Baaardzo irytujący gameplay po którym miałem ochotę roztrzaskać pada. Lubię wyzwania ale mam alergię na denerwujące gry. To czego nie dostałem w N2 czyli klimat feudalnej Japonii oraz cały setting, doświadczyłem dopiero w Ghost of Tsushima. Moje największe rozczarowanie poprzedniego roku. Cytuj Odnośnik do komentarza
second 3 693 Opublikowano 20 stycznia 2021 Udostępnij Opublikowano 20 stycznia 2021 Najlepsze jest to, że porzuciłeś pisanie w statusach Cytuj Odnośnik do komentarza
Figaro 8 204 Opublikowano 20 stycznia 2021 Autor Udostępnij Opublikowano 20 stycznia 2021 Nie porzuciłem. I'll be back. 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
kotlet_schabowy 2 673 Opublikowano 20 stycznia 2021 Udostępnij Opublikowano 20 stycznia 2021 Z porzuconymi grami mam tak, że muszę się mocno wysilić, żeby sobie o nich przypomnieć, bo po prostu wyrzucam je z głowy. Ostatnio był to chyba Prince of Persia (2008). Nie wiem, może wystąpiło na raz kilka zniechęcających czynników (grałem na PC, czego raczej nie lubię), ale po bodajże dwóch godzinach tytuł wyleciał z dysku. Ciężko określić "o co poszło". Jakieś takie, nie wiem, płytkie mi się wydawało to wszystko. Co więcej, na jednym z początkowych etapów pogubiłem się w tym, gdzie mam iść (mamy dostępne kilka ścieżek), a na samą myśl o powrocie na drugi koniec mapy bawiąc się w te samograjowe (jednocześnie nie takie intuicyjne) skoki przez przeszkody, zrobiło mi się niedobrze. Cytuj Odnośnik do komentarza
Figaro 8 204 Opublikowano 20 stycznia 2021 Autor Udostępnij Opublikowano 20 stycznia 2021 też tak mam kotleciku, ale wtedy starczy wejść w Trofea i od razu przypominasz sobie o tych zapomnianych "perełeczkach" Cytuj Odnośnik do komentarza
Mejm 15 291 Opublikowano 20 stycznia 2021 Udostępnij Opublikowano 20 stycznia 2021 Nie porzucam gier ale zdarza mi sie miec od nich dluzsza przerwe. Wiec ostatnia jaka w sumie porzucilem (ale wroce) to Remember Me. Jakos nie bylo czasu/ochoty zeby w to lupac a i sama gierka jakos mocno do siebie nie zacheca (w sumie bedzie to moja trzecia z rzedu gra "od" Capcomu wiec moze sie przesycilem). Z faktycznych porzucen to porzucilem nadzieje, ze dostane ps4 w dobrej cenie w tym roku. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Wredny 9 462 Opublikowano 20 stycznia 2021 Udostępnij Opublikowano 20 stycznia 2021 5 godzin temu, Figaro napisał: wymieniacie tytuł, który ostatnio porzuciliście i nie macie zamiaru wracać i kończyć. A można napisać takie, do których się jeszcze ma zamiar wrócić, czy tylko te definitywne "porzucenia"? Cytuj Odnośnik do komentarza
Figaro 8 204 Opublikowano 20 stycznia 2021 Autor Udostępnij Opublikowano 20 stycznia 2021 po prostu takie które porzuciłeś. więc takie i takie Cytuj Odnośnik do komentarza
20inchDT 3 361 Opublikowano 20 stycznia 2021 Udostępnij Opublikowano 20 stycznia 2021 To co to za porzucenie jak już wie, że i tak wróci. Cytuj Odnośnik do komentarza
LiŚciu 1 296 Opublikowano 20 stycznia 2021 Udostępnij Opublikowano 20 stycznia 2021 Bo to takie porzucenie żeby zbudowac tęsknote. Cytuj Odnośnik do komentarza
Masorz 13 191 Opublikowano 20 stycznia 2021 Udostępnij Opublikowano 20 stycznia 2021 4 godziny temu, SebaSan1981 napisał: Nioh2 - po obiecującym początku jednak nie była to gra jakiej się spodziewałem. Baaardzo irytujący gameplay po którym miałem ochotę roztrzaskać pada. Lubię wyzwania ale mam alergię na denerwujące gry. To czego nie dostałem w N2 czyli klimat feudalnej Japonii oraz cały setting, doświadczyłem dopiero w Ghost of Tsushima. Moje największe rozczarowanie poprzedniego roku. A grałeś w pierwszą część, czy od razu dwójka? Co ja tam porzuciłem ostatnio, Cyberfanka już chyba 3 raz. Straszne dziadostwo. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Ludwes 1 682 Opublikowano 20 stycznia 2021 Udostępnij Opublikowano 20 stycznia 2021 No ostatnio to chyba był Metroid Prime 2. Z pół roku minęło od przejścia jedynki, więc pomyślałem, że zabiorę się za dwójkę (szczególnie że ostatnio w Retro szukali tam kogoś do robienia czwórki, więc troszkę się nakrecilem). No i co, chyba po prostu minęło zbyt mało czasu, albo się po prostu dobrze do tego mentalnie nie przygotowałem, bo po pierwszych dwóch godzinach jest to, no, Metroid Prime, tyle że jeszcze bardziej irytujący, a przynajmniej tak to wygląda (a i takie głosy dochodzą zewsząd). Jeszcze wrócę, bo ma ta seria coś w sobie, ale na razie cieszę się, że rzuciłem w kat i nadrobilem Mass Effecta 2, zamiast rwac sobie włosy z głowy - na to przyjdzie jeszcze czas. Cytuj Odnośnik do komentarza
Figaro 8 204 Opublikowano 20 stycznia 2021 Autor Udostępnij Opublikowano 20 stycznia 2021 6 minut temu, 20inchDT napisał: To co to za porzucenie jak już wie, że i tak wróci. to mówmy o takich porzuceniach, o których nie wiemy, czy do nich wrócimy........ Cytuj Odnośnik do komentarza
SebaSan1981 3 570 Opublikowano 20 stycznia 2021 Udostępnij Opublikowano 20 stycznia 2021 4 minuty temu, Masorz napisał: A grałeś w pierwszą część, czy od razu dwójka? W jedynkę nie grałem więc nie mam porównania. No ogólnie spodziewałem się po N2 tego co zaprezentowała później Tsushima. Przyznaję, Nioha2 kupowałem w ciemno, bez większego rozeznania się. Konie z maczugami, rogate bydło-demony, jakieś duszki z "chińskich" legend nie przekonały mnie do dalszej gry. Cytuj Odnośnik do komentarza
Harbuz 953 Opublikowano 20 stycznia 2021 Udostępnij Opublikowano 20 stycznia 2021 Bloodborne- za trudna dla mnie. Za stary jestem żeby się męczyć z tym gatunkiem. Poza tym jakoś tak "sztywno" się w to grało. Porzuciłem przed pierwszym BOSSem. Dochodziłem do niego tydzień. Ale mimo wszystko rozumiem fanów gierki. Nier:Automata- brzydka grafika łącznie z menu, pusty świat, chaotyczne a proste walki, żenujące subquesty. Za to muzyka piękna i klimat całkiem spoko. No ale też mam za dużo gierek do ogrania żeby ją przechodzić. Tutaj też rozumiem fanów gry. Final Fantasy VII Remake- przy przed-przedostatnim BOSSie. Nie wytrzymałem. Gra to przeplataniec fajnych i niefajnych sekcji ale jako całość nie jest warta by się męczyć jeszcze z tym zestawem akcji końcowych. Sprzedałem z całkiem małą stratą o dziwo. Fanów tego Remaku niestety nie rozumiem. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Figaro 8 204 Opublikowano 20 stycznia 2021 Autor Udostępnij Opublikowano 20 stycznia 2021 Daj szansę Bloodborne! Widocznie coś tam nie załapałeś, skoro skończyles przed pierwszym bossem. Warto - to najlepsza gra na PS4! 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Masorz 13 191 Opublikowano 20 stycznia 2021 Udostępnij Opublikowano 20 stycznia 2021 24 minuty temu, Figaro napisał: Daj szansę Bloodborne! Widocznie coś tam nie załapałeś, skoro skończyles przed pierwszym bossem. Warto - to najlepsza gra na PS4! Ja w tym momencie gram 6 z kolei buildem i dociągam do 700 godziny jakoś. Tej gry NIGDY nie porzucę. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza
Figaro 8 204 Opublikowano 20 stycznia 2021 Autor Udostępnij Opublikowano 20 stycznia 2021 No właśnie. Też tak mam. I ogramy też siódmy raz, jak zapowiedzą remaster w 60 klatkach. Cytuj Odnośnik do komentarza
Pupcio 18 324 Opublikowano 20 stycznia 2021 Udostępnij Opublikowano 20 stycznia 2021 Darksiders- ostatni lvl znudziło mi się A nie umiem się zmuszać do gry żeby tylko skończyć i dopisać sobie do listy Hollow Knight-ostatni boss i nie mogłem bo przejść po kilku próbach A grałem w to kilka h przed premierą rdr2 no tak zostało Shovel Knight-kolejny knight i też ostatni boss no nie chce mi się wracać po takim czasie Shadow tactics- ostatni lvl, super gierka ale muszę mieć odpowiedni nastrój do tej gierki, tutaj mam nadzieję że się za to zabiorę kiedyś Ni no kuni- no już wpakowałem w to sporo godzin ale jednak jebać tę grę, jest słodziutka ale gameplay mi totalnie nie siadł Cytuj Odnośnik do komentarza
Figaro 8 204 Opublikowano 20 stycznia 2021 Autor Udostępnij Opublikowano 20 stycznia 2021 Skończ trzy pierwsze pozycje. Ni No Kuni olej. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
qraq_pk 371 Opublikowano 20 stycznia 2021 Udostępnij Opublikowano 20 stycznia 2021 Bloodborne-chyba przy 3 bossie uznalem ze mnie to nie kreci. Dobry szpil ale nie dla mnieMad max-jak się okazało że mam jakieś z pupy obozy czy obszary zdobywać by fabułę odblokować dalej. Dzięki, nie. Tak to spoko klimat Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.