Kayak VR i sceneria podczas burzy w Norwegii = szaleństwo. Grafika i sugestywność powodują, że serio ciało reaguje mimowolnie na fale i ja np. dosłownie bujałem się przed ekranem w rytm fal. Coś pięknego.

Czy wiecie jak wyłączyć w re village to zaciemnienie podczas chodzenia lub biegania? Bo nie mam pojęcia jak ta opcja wogole się nazywa?

Options > Vr settings, przechodzisz w dół (jest taka strzałka) : tunneling > Off

Godzinę temu, janol napisał:

Kayak VR i sceneria podczas burzy w Norwegii = szaleństwo. Grafika i sugestywność powodują, że serio ciało reaguje mimowolnie na fale i ja np. dosłownie bujałem się przed ekranem w rytm fal. Coś pięknego.

Skończyłeś już może? Jeśli tak, to ile czasu zajęło ci przejście? 

To jest w ustawieniach gry czy okularów?

@marcinwks
Tego się chyba nie przechodzi, nie ma misji czy czegoś takiego. Dla mnie to jest bardziej doświadczenie niż gra. Niby są jakieś wyścigi (nawet fajne), ale Kayak VR to raczej soft do zrelaksowania się w pieknej scenerii
[mention=69813]Lukchm26[/mention]
w ustawieniach gry

 

Ktoś z was gra w Pavlov? Od 3:40 koleś pokazuje tryb PVP i wygląda to na coś, w co chętnie bym zagrał. To wpisywanie kodu, gdzie inni gracze stoją obok i poklepują gościa po plecach, bo się wyrobił w czasie 

Ja mam i grywam. Pavlov jest mega i na pewno zyskuje właśnie przy graniu w ekipie. Póki co grałem głównie w DM, gdzie panuje lekki chaos, bo mapy są bardzo "skondensowane" i jak się nie opanuje szybkiej zmiany magazynka, to następuje sprzężenie zwrotne w postaci równania brak amunicji = zgon w ciągu 5 sekund. Ale po opanowaniu podstaw jest spoko. Tzn nadal jestem beznadziejny, ale nie umieram od razu.
Myślalem, żeby założyć temat osobny do ustawek w multi, bo jest Pavlov, jest After The Fall, będzie Firewall. Później coś machnę, łatwiej będzie się organizować.

3 godziny temu, janol napisał:

Ja mam i grywam. Pavlov jest mega i na pewno zyskuje właśnie przy graniu w ekipie. Póki co grałem głównie w DM, gdzie panuje lekki chaos, bo mapy są bardzo "skondensowane" i jak się nie opanuje szybkiej zmiany magazynka, to następuje sprzężenie zwrotne w postaci równania brak amunicji = zgon w ciągu 5 sekund. Ale po opanowaniu podstaw jest spoko. Tzn nadal jestem beznadziejny, ale nie umieram od razu.
Myślalem, żeby założyć temat osobny do ustawek w multi, bo jest Pavlov, jest After The Fall, będzie Firewall. Później coś machnę, łatwiej będzie się organizować.

Zobacz tryb seek and destroy  z rozbrajaniem i podķladaniem bomby 5 vs 5 to jest wypas

Kurde , chwilę pogram w Pavlov i zaraz muszę odpoczynek robić ,podczas poruszania w głowie się kręci, można przemieszczanie gdzieś może zmienić? 

To gra online, więc raczej bez szans.


Rozglądanie jak masz? Płynie czy skokowo? Chociaż to polecam zmienić na skokowo.

4 godziny temu, Logan napisał:

Kurde , chwilę pogram w Pavlov i zaraz muszę odpoczynek robić ,podczas poruszania w głowie się kręci, można przemieszczanie gdzieś może zmienić? 

Miałem tak przy vr1 i firewall nie nażarłeś się przed graniem ? Oglądałem filmik gościa na yt co gra trochę dłużej i mówił że ustawienie wentylatora na lekkich obrotach który dmucha na ciebie lekką bryzą świeżego powietrza to game changer. Zastanawiam się teraz czy przy pierwszych projektach psvr2 nie było wzmianki o jakimś chłodzeniu które miało pomóc w dyskomforcie to może i te "wiatraki na ryj" coś dadzą

Wypiłem wczoraj sobie drinka i postanowiłem sprawdzić co się stanie. Problemy wszystkie zniknęły,nawet killhouse na czas robiłem gdzie wcześniej sama strzelnica była problemem po krótkiej chwili, ehhh,teraz będę musiał grać naje,bany , trudno, jestem w stanie się poświęcić

polecam przed graniem napić się herbatki imbirowej albo zjeść ciastka imbirowe (są w Ikea) 

 

działa jak viagra - możesz dłużej w VR bez pękającej głowy :p

Po jednym piwku/winku jest ok. 

 

Jak gralem po 5 piwach to w Sync Riders już na planszy startowej w głowie kołowrotek i musiałem kucnąć i zdjąć gogle. 

Po mnie żona założyła bo lubimy grać w tą grę i po 2min przewróciła sie na bok - na szczęście szafa ja zatrzymała  A może z pół wina wypiła. 

Polewka bo musiałem pomoc jej wstać. Zawsze to ja jej google zakladam itd. 

 

Także po pijaku nichuuu

Dzisiaj Jurassic Park mnie z knockdown'owal. Po 10 minutach grania jakby ktos szklanke wody na leb mi wylal, pot sciekal mi po twarzy... musialem odpuscic... przy VR1 tak nie mialem... ale tam tez nie bylo praktycznie gier z plynnym chodzeniem. A ze 30-40min dochodzilem do siebie... dobrze ze na pustym zoladku.

W The Light bright gniotło mnie w żołądku choć mam błędnik że stali. Czytałełem że gry na vr 2 chodzą 2 60  hz może tu jest wina problemów vr. A reszta bez problemów

Edytowane 11 marca 20232 l przez dragonosi

Ogólnie dobrze znoszę VR. Wczoraj 1,5h seans w GT7 i wszystko git, później REVIII z płynnym chodzeniem i obracaniem. Po 15 minutach cały mokry, zrobiło się tez gorąco i duszno.
Trzeba jednak trochę potrenować.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja bez żadnych w RE8 bez zaciemniania ekranu to tak spokojnie godzinę mogę pograć. GT7 najdłużej grałem ponad 2h i luz totalny.

Sorry jeśli się pojawiło już, ale są jakieś przecieki o Horizon VR na płycie? Szkoda mi trochę dopłacać 3 stówy za bundle z kodem by chwilę się pobawić grą i mieć ją na zawsze (a nigdy nie byłem fanem uniwersum). Moja pudełkowa cebula ma nadal dużo warstw

 

Golasa mogę mieć za 2909 zł z euro RTV z dedykowanym rabatem, najtańszy bundle to 3199 zł (można wyhaczyć z Townsmen - sensowne to czy do pogonienia? To w sumie wtedy zestaw ma jako tako sens).

 

edit:

pytanie jakby co jest o pudełko horizona, a nie doradztwo czy warto wydać kasę na digital 

 

Zero info i raczej nie będzie. Gra też jakoś turbo świetna to nie jest, więc dużo się nie traci.

Jak mi pięknie REZ siadł już 5 razy zaliczyłem a na Area X poszły aż ciary po plerach od niepamiętnych czasów chyba ostatnio Mario Odyssey dostarczył i myślę jakie wrażenia będą po klimatyzacji  Testowal Ktoś po chmurze? Potęguje doznanie czy bliżej w stronę pawia ?

Edytowane 12 marca 20232 l przez Oldboy

Cos sie zlego dzieje... dzisiaj dalem rade pograc chwile w Tetrisa, pozniej Horizon i pierwsze wspinanie i musialem wylaczyc... chwile przerwy ide na Kajak... no piekna sprawa, muzyka, krajobraz i tez troche poplywalem... z 10-15 min... i moj mozg dalej na wodzie w kajaku XD ... sprobije imbir, tak jak koledzy radza. 

3 minuty temu, gnom napisał:

Cos sie zlego dzieje... dzisiaj dalem rade pograc chwile w Tetrisa, pozniej Horizon i pierwsze wspinanie i musialem wylaczyc... chwile przerwy ide na Kajak... no piekna sprawa, muzyka, krajobraz i tez troche poplywalem... z 10-15 min... i moj mozg dalej na wodzie w kajaku XD ... sprobije imbir, tak jak koledzy radza. 

Ja zaczynałem gdzieś od godziny dziennie, a jak grałem kilka dni temu to już spokojnie pomykałem 2h w Horizona, po czym poszedłem zjeść (te gry potrafią mocno wygłodzić ).

 

Synth Riders zamówione. Pudełkowa premiera niby w piątek, więc przez weekend będzie co robić. 

Ja gram w Pavlov nick : PolskiMurzyn77, dla mnie wypas