Superliga

[Cedric 1 313]

Może nie tyle romantyzm, co jakieś elementarne zasady sportowego współzawodnictwa. Z jakiej paki w Superlidze jest kaleczący sportowo Arsenal czy Tottenham? Skoro nie dojeżdżają jakością piłkarską to niech biją się o środek tabeli i tyle. Już nie mówiąc że kilka lat do tyłu i w tym pięknym elitarnym gronie to byłby zupełnie inne kluby, gdyby brać tylko pod uwagę aspekt finansowy i popularności marki. 

[kanabis 22 640]

1 godzinę temu, Figuś napisał:

Ja tam kibicuje temu żeby to nie przeszło, a te wszystkie "galaktyczne" kluby padły na ryj z rowerka. Wejście do klubów i sprawdzenie finansów czy czasem nie było tam drugiej księgowści, a jak się coś nie będzie zgadzać relegacja jak kiedyś Rangersów do piątej ligi bez sentymentów. Wszyscy się zgodzimy że największy problem będą miały kluby hiszpańskie

 

Pomyśleć że Ruud van Nisterlooy kosztował kiedyś Real 15 baniek Euro

Najlepszy wtedy pilkarz swiata swiezo po zdobyciu mistrzostwa swiata i korony krola strzelcow w 2002r czyli Ronaldo kosztowal real 45mln

Tyle to pewnie teraz nie starczyloby na dobrego lewego obronce

[mugen 1 975]

15 minut temu, Cedric napisał:

(...) Z jakiej paki w Superlidze jest kaleczący sportowo Arsenal czy Tottenham? (...)

 

Ej, Tottenham był 2 lata temu w finale LM, poza Liverpoolem ostatni taki angielski klub to Chelsea z 2012r., a Manchester Blue, to już w ogóle w dupie było gówno widziało.

[Kmiot 13 836]

Przemyślałem sprawę i jak dla mnie to te Reale, Barcelony, Liverpoole, Legie, AC Milany mogą wypierdalać do tej swojej Super Ligi, taplać się w pieniądzach, grać w kółko z tymi samymi przeciwnikami na swoim poziomie finansowym i stawiać nowy puchar w gablocie. Jako neutralny kibic mam to w piździe. Na wyjebaniu ich z lig krajowych skorzystają inne kluby, a same ligi, choć będą słabsze, to prawdopodobnie bardziej wyrównane, a przez to być może ciekawsze. I może na tej glebie wyrosną jakieś nowe, warte uwagi kluby.

 

Prawdopodobnie teraz bredzę od rzeczy, ale to naprawdę taka zła opcja, by wyjebać z lig kluby, które są poza zasięgiem i rywalizują tam z klubami, których budżet jest 10x, 20x mniejszy? Niech ogórki grają z ogórkami, a tytani mierzą się z równymi sobie.

 

Aż jestem ciekawy co by z tego na dłuższą metę wyszło i kibicuję Super Lidze xd

 

A moja odważna teoria jest taka, że angielskie kluby chcą spierdalać z Premiership, by nie musieć już klękać przed każdym meczem.

[kanabis 22 640]

No dla neutralnego kibica moze i brzmi to dobrze ale dla kogos kto np jak ja kibicuje od 25 lat realowi to jednak troche chujowo c nie.

 

A jest tutaj napewno wielu kibicow duzych klubow ktorzy za dzieciaka biegali w koszulkach zoli beckhama czy innych rivaldow i patrza jaka sraka sie dzieje z ich ulubionymi klubami

Edytowane 20 kwietnia 2021 przez kanabis

[Bartg 5 524]

Perez pierdolący o salary cap na 55% budżetu w sytuacji, gdzie mają dostać 300 baniek za samo wejście do Super Ligi  Ktoś się zapatrzył na NBA za bardzo. Generalnie nie ma tu dobrego rozwiązania i pewnie jakoś Euro na zawieszeniu broni się odbędzie, ale potem to już będzie jazda bez trzymanki.

[ogqozo 6 570]

Nie napalałbym się na zwycięstwo UEFA w sądzie. W sumie patrząc z boku to czemu firmy miałyby nie robić czegoś co chcą, dlatego, że jakaś zewnętrzna organizacja im nie pozwala. Brzmi trochę jak monopol, i to przymusowy dla innych. Nie pamiętam żeby takie ograniczenia w Europie przeszły w jakimkolwiek sporcie. Samo niepozwolenie na stworzenie Superligi brzmi jak jakiś totalny nielegal, ale jak to bywa z przepisami monopolowymi na pewno są w tym setki niejednoznacznych niuansów w zależności od szczegółów co kto chce zrobić (kluby nie chcą odchodzić z lig krajowych, superliga miałaby być obok nich).

 

Biorąc jednak pod uwagę, że UEFA nie wygrała nawet z Manchesterem City z FFP, jakoś na chłopski rozum nie stawiałbym że ma lepszy ogar od tych klubów w sprawie przepisów, które powstawały w jakiejś zamierzchłej przeszłości. Kluby podjęły jakąś decyzję, a UEFA bez względu na sytuację przecież musi mówić, że zabroni, zamrozi, wywali. 

[Kaczi 829]

10 minutes ago, Kmiot said:

 

 

A moja odważna teoria jest taka, że angielskie kluby chcą spierdalać z Premiership, by nie musieć już klękać przed każdym meczem.

tu chodzi tylko i wyłącznie o kasę, żaden prestiż czy elitaryzm rozgrywek, tudzież format rozgrywek. Wyobraź sobie teraz jak ma rywalizować takie Norwich( uzyska promocje do PL w następnym sezonie) z którymś z zespołów z top6 jak oni będą mieli budżety na oko 600mln a takie Norwich może 200 przy dobrych wiatrach. Gdzie wtedy sportowa rywalizacja? Zakłady u Books tez wtedy tracą na znaczeniu. Rok w rok sytuacja w PL ze o majstra walczy TOP6 a reszta bije się o miejsca 7-20. Zupełnie bez sensu....

[pawelgr5 1 507]

Jak sie nie uda wyrzucic tych klubów z lig krajowych to obstawiam, że terminarz rozgrywek będzie tak zrobiony, zeby mocno z SL kolidował. Z czymś takim magiczna 12 nie ma prawa dyskutowac. Do tego wystarczy jakies eliminacje MS czy ME zrobić dokladnie wtedy kiedy mają byc grane te meczyki i bedzie piekny dylemat.

 

Wystarczy dogadac zeby LM i LE graly w weekendy a rozgrywki krajowe w te dni kiedy SL i już mamy lekki konflikt interesów. 

[Gregorius 503]

24 minuty temu, Kmiot napisał:

Prawdopodobnie teraz bredzę od rzeczy, ale to naprawdę taka zła opcja, by wyjebać z lig kluby, które są poza zasięgiem i rywalizują tam z klubami, których budżet jest 10x, 20x mniejszy? Niech ogórki grają z ogórkami, a tytani mierzą się z równymi 

No właśnie,że nie bredzisz.Jeśli mamy rozłam to byłoby prawdopodobnie najlepsze rozwiązanie,europejska liga na wzór ML z PESa w najlepszym czasie antenowym,w weekendy,a rozgrywki lokalne dla biedoty.Tylko chodzi o to zeby zajebać kasę z praw tv również na rynkach lokalnych, i zapełniać gabloty trofeami w najwęższym możliwym gronie.Kwintesencja ducha sportu i rywalizacji.

Perez zapowiedział doliczanie trofeów z SL jako kontynuację Pucjaru Europy,no ma facet tupet

Edytowane 20 kwietnia 2021 przez Gregorius

[Kymel 786]

Dla tych co obudzili się z zimowego snu w ostatnim tygodniu: od zawsze były kluby bogatsze i biedniejsze. Tak to wygląda w każdej dziedzinie.
Jak ktoś chce posłuchać jak gada hipokryta to polecam wywiad z prezesem UEFA:
https://www.realmadryt.pl/news/103220-ceferin-wszyscy-sa-z-nami-po-stronie-superligi-stoi-garstka-chciwych-ludzi
O chciwości gadają ludzie, którzy do dzisiaj nie ujawnili ile zarabiają i czy obcięli sobie pensje w związku z pandemią, tak jak zrobiły to kluby piłkarskie.

 

Cytat

,,Jestem z nich niesamowicie dumny. Nasser, przede wszystkim z ciebie, dziękuję ci z głębi serca. Pokazałeś, że jesteś wielkim człowiekiem i że szanujesz futbol oraz nasze wartości. Wiele się od ciebie nauczyliśmy."

 

Podsumujmy:
Z jednej strony mamy dwunastkę chciwych klubów, które pokazują dane statystyczne i analizy finansowe, ponieważ chcą zarobić więcej pieniędzy dla siebie.
Z drugiej strony mamy narrację organizacji umoczonych w korupcję, zakłamanych, forsujących debilne zmiany w LM, ponieważ chcą zarobić więcej pieniędzy dla siebie zabierając część z nich topowym klubom. Do tego próbują grać na emocjach a nie faktach oraz wysługują się małymi klubami, które ich tak naprawdę ani trochę nie interesują.

Edytowane 20 kwietnia 2021 przez Kymel

[pawelgr5 1 507]

Dobra ale chyba nikt tutaj nie ma wątpliwości, że to nie są bohaterowie, którzy coś robią tylko i wyłacznie z troski o futbol. Ja mam w dupie ile zarabia prezes UEFA bo jego pensja nie ogranicza startu mniejszych klubów w zadnych rozgrywkach i bezposrednio też jego prywatny hajs nie zasila dodatkowo zadnego klubu (tzn mam taka nadzieję) w skali, która zaburza rywalizację. Dla mnie SL to problem bo to mimo wszystko będzie mocno zamknięte grono, ich odejscie z LM obniży prestiż tych rozgrywek i wpłynie niekorzystanie na hajs ktory był rozdzielany pomiędzy wiele mniejszych zespołów. Całościowo ten projekt finansowo zaszkodzi prawie wszystkim w Europie.

 

Perez to niezły ananas jak myśli, że jakiś mały chinczyk bedzie wolał el classico od worldsów w LoLa. Piłka traci popularność ale nie przesadzajmy, że to nagle sprawi, że MS będzie oglądać tyle ludzi co loty narciarskie. Problem egoistów z SL jest taki, że oni po prostu nie rozumieją do jakiego absurdu doprowadzili i że be zmiany w zarzadzaniu hajsem i tak będą wiecznie pod kreską i w koncu to jebnie.

[ogqozo 6 570]

45 minut temu, kanabis napisał:

No dla neutralnego kibica moze i brzmi to dobrze ale dla kogos kto np jak ja kibicuje od 25 lat realowi to jednak troche chujowo c nie.

 

A jest tutaj napewno wielu kibicow duzych klubow ktorzy za dzieciaka biegali w koszulkach zoli beckhama czy innych rivaldow i patrza jaka sraka sie dzieje z ich ulubionymi klubami

 

No ale za co kibicujesz temu Realowi od 25 lat? Pochodzisz akurat z tej okolicy Madrytu? Czy kibicujesz Realowi bo był dużym klubem, wygrywał, zatrudniał za grubą kasę najlepszych piłkarzy i największe gwiazdy?

 

Przecież nie tym się Real Madryt wyróżnia i nie tym zdobył tytuł lidera popularności, że wyjątkowo tradycyjnie, wyjątkowo amatorsko i bezpieniężnie, wyjątkowo wyrównanie i uczciwie rywalizował w gronie tru lokalnych klubów w Hiszpanii. Tylko właśnie tym, że tego nie robił, wykorzystywał swoją historyczną wielkość i dominującą pozycję niedającą na dłuższą metę szans rywalom, zgarniał kasę, zatrudniał najbardziej utalentowanych i sławnych piłkarzy, i dominował pod tym względem na lokalnym poletku. Real Madryt zbudował swoją bezkonkurencyjną potęgę nie tylko na wsparciu władz państwowych, ale też na fakcie, że w latach 40. i 50. sprawny biznesmen Santiago Bernabeu wprowadził wiele komercyjnych i profesjonalnych rozwiązań, które reszta wprowadziła dopiero później. Ponadto, to Real Madryt zerwał najbardziej w historii z lokalnością futbolu, a transfer di Stefano był początkiem całej koncepcji budowania składu klubu piłkarskiego przez płacenie dużej kasy za największe gwiazdy ze świata, nie tylko z okolicy.

 

Nie wiem do końca na co ludzie się obrażają czasami. Wady Superligi są oczywiste, ale niektórzy zgrywają elitarnych, jak to oni wspierają prawdziwy tru fanowski futbol. Jaki to fanowski futbol z kibicowaniem tym klubom? Ile procent fanów Manchesteru United to są ludzie z zachodniego Manchesteru, żeby faktycznie nie mieli innego klubu bliżej i nie byli kibicami sukcesu, gwiazd, tego co potrzebuje kasiory? Są kibicami bo Man United było lepsze w piłkę od innych klubów. Jest jakaś różnica w tym fakcie, czy oni są z Wigan, z Polski czy z Chin, jeśli tak czy siak mają bardziej lokalny klub, więc to ewidentnie nie tym się kierują? Więc co się teraz zmienia w tym względzie?

 

We Włoszech teraz była taka gadka. Ktoś tam mówi "przy większych dochodach z Superligi, nie będziemy mieć z wami szans". A Agnelli odpowiada: "no to wiele się nie zmieni". Ludzie w internecie wściekli, ale też to nie jest tak daleko od prawdy. Nie żyjemy od bardzo dawna w czasach, gdzie były jakiekolwiek równe szanse. Przez ostatnie 30 lat raz wygrała Roma, raz Lazio. Tyle. 28 razy Wielka Trójka. Moim zdaniem, to wiele znaczy, że jednak 2 razy na 30 lat ktoś inny niż Wielka Trójka wygrał tytuł. To jest dla mnie duża różnica. Niemniej nie ma co mówić, że 30 lat temu to nie było tak, że pewne kluby miały dużo większy budżet i dominowały, bo to akurat ogólnie było tak samo. Dlatego też te kluby mają więcej kibiców, niż reszta razem wzięta.

 

 

Superliga mi się niezbyt podoba, ale też no mam trochę beki jak np. fani Arsenalu z Dąbrowy Górniczej piszą o tradycji klubu dla pracowników, o community itd. Że ich okradziono. No na pewno akurat przez bycie w tym community i bycie dziedzicem ojców założycieli-robotników jesteś fanem akurat Arsenalu, a żaden z was jakiegoś Sutton czy Dulwich mdr.

 

[PanKamil 1 108]

Godzinę temu, kanabis napisał:

Najlepszy wtedy pilkarz swiata swiezo po zdobyciu mistrzostwa swiata i korony krola strzelcow w 2002r czyli Ronaldo kosztowal real 45mln

Tyle to pewnie teraz nie starczyloby na dobrego lewego obronce

Wystarczy zobaczyc ile man city zapłacił za walkera czy man united za maguiera(85 mln funtów!). To musiało się załamać i te kluby uciekają tam gdzie jest więcej hajsu bo tutaj już nawet liga mistrzów nie zasponsoruje tych cyrków

Edytowane 20 kwietnia 2021 przez PanKamil

[Sven Froost 492]

Czyli w skrocie musza zaczac jechac i cos zrobic z Neymarami

[PanKamil 1 108]

6 minut temu, Sven Froost napisał:

Czyli w skrocie musza zaczac jechac i cos zrobic z Neymarami

Neymar to jest dużo droższy niż druzyna zarobi za wygranie Ligi Mistrzów Chyba na kanale sportowym mówili, że za wygranie ligi mistrzów jest 150 mln euro a za SAM START w tej super lidze ma być 300 mln euro. Co ciekawe najwięcej mają zarabiać "foundersi". Nie wiem czy nie jebnąłem kwot ale są to mega różnice.

 

Tutaj fajne pogaduszki i wiele niuansów 

 

Edytowane 20 kwietnia 2021 przez PanKamil

[kanabis 22 640]

31 minut temu, ogqozo napisał:

 

No ale za co kibicujesz temu Realowi od 25 lat? Pochodzisz akurat z tej okolicy Madrytu? Czy kibicujesz Realowi bo był dużym klubem, wygrywał, zatrudniał za grubą kasę najlepszych piłkarzy i największe gwiazdy?

 

Przecież nie tym się Real Madryt wyróżnia i nie tym zdobył tytuł lidera popularności, że wyjątkowo tradycyjnie, wyjątkowo amatorsko i bezpieniężnie, wyjątkowo wyrównanie i uczciwie rywalizował w gronie tru lokalnych klubów w Hiszpanii. Tylko właśnie tym, że tego nie robił, wykorzystywał swoją historyczną wielkość i dominującą pozycję niedającą na dłuższą metę szans rywalom, zgarniał kasę, zatrudniał najbardziej utalentowanych i sławnych piłkarzy, i dominował pod tym względem na lokalnym poletku. Real Madryt zbudował swoją bezkonkurencyjną potęgę nie tylko na wsparciu władz państwowych, ale też na fakcie, że w latach 40. i 50. sprawny biznesmen Santiago Bernabeu wprowadził wiele komercyjnych i profesjonalnych rozwiązań, które reszta wprowadziła dopiero później. Ponadto, to Real Madryt zerwał najbardziej w historii z lokalnością futbolu, a transfer di Stefano był początkiem całej koncepcji budowania składu klubu piłkarskiego przez płacenie dużej kasy za największe gwiazdy ze świata, nie tylko z okolicy.

 

Nie wiem do końca na co ludzie się obrażają czasami. Wady Superligi są oczywiste, ale niektórzy zgrywają elitarnych, jak to oni wspierają prawdziwy tru fanowski futbol. Jaki to fanowski futbol z kibicowaniem tym klubom? Ile procent fanów Manchesteru United to są ludzie z zachodniego Manchesteru, żeby faktycznie nie mieli innego klubu bliżej i nie byli kibicami sukcesu, gwiazd, tego co potrzebuje kasiory? Są kibicami bo Man United było lepsze w piłkę od innych klubów. Jest jakaś różnica w tym fakcie, czy oni są z Wigan, z Polski czy z Chin, jeśli tak czy siak mają bardziej lokalny klub, więc to ewidentnie nie tym się kierują? Więc co się teraz zmienia w tym względzie?

 

We Włoszech teraz była taka gadka. Ktoś tam mówi "przy większych dochodach z Superligi, nie będziemy mieć z wami szans". A Agnelli odpowiada: "no to wiele się nie zmieni". Ludzie w internecie wściekli, ale też to nie jest tak daleko od prawdy. Nie żyjemy od bardzo dawna w czasach, gdzie były jakiekolwiek równe szanse. Przez ostatnie 30 lat raz wygrała Roma, raz Lazio. Tyle. 28 razy Wielka Trójka. Moim zdaniem, to wiele znaczy, że jednak 2 razy na 30 lat ktoś inny niż Wielka Trójka wygrał tytuł. To jest dla mnie duża różnica. Niemniej nie ma co mówić, że 30 lat temu to nie było tak, że pewne kluby miały dużo większy budżet i dominowały, bo to akurat ogólnie było tak samo. Dlatego też te kluby mają więcej kibiców, niż reszta razem wzięta.

 

 

Superliga mi się niezbyt podoba, ale też no mam trochę beki jak np. fani Arsenalu z Dąbrowy Górniczej piszą o tradycji klubu dla pracowników, o community itd. Że ich okradziono. No na pewno akurat przez bycie w tym community i bycie dziedzicem ojców założycieli-robotników jesteś fanem akurat Arsenalu, a żaden z was jakiegoś Sutton czy Dulwich mdr.

 

Ok juz nie kibicuje realowi madryt

[Gregorius 503]

25 minut temu, ogqozo napisał:

 

We Włoszech teraz była taka gadka. Ktoś tam mówi "przy większych dochodach z Superligi, nie będziemy mieć z wami szans". A Agnelli odpowiada: "no to wiele się nie zmieni". Ludzie w internecie wściekli, ale też to nie jest tak daleko od prawdy. 

Mocne słowa jak na gościa który zamiast zabetonować dominację Juve na kolejne trzy dekady musi na gwałt opierdolić pęto JP Morganowi, bo mu się budżet nie zepnie po jednym słabszym sezonie.Brak LM = potencjalne bankructwo tego papierowego dominatora,który wykreował drugi największy dług z "12" (tuż za Milanem).

 

[Zwyrodnialec 1 723]

Jedyny problem to wpływ na rozgrywki ligowe. Stracą na prestiżu i to mocno. Wystarczy spojrzeć na obecną tabelę PL. City ma 8 pkt przewagi, do końca 6 kolejek. Szansa, że to roztrwonią jest mniej więcej taka jak rekordowa wygrana na loterii. W tym momencie przynajmniej kluby niżej walczą o udział  w LM, przy założeniu, że SL powstanie dalsza rywalizacja nie ma sensu. W lidze będą grać rezerwy, a założyciele rzucą wszystkie siły na Super Ligę.  Taki Arsenal to już po 5 kolejkach odpuści sobie rozgrywki ligowe z 10pkt straty do lidera.

[schabek 5 345]

No troche tak jest ze w calym tym konflikcie na najwiekszych frajerow wyszli kibice gigantow. Juz pomijam czemu kibicowscy konserwatysci z roznych stron nie wspieraja swoich lokalnych druzyn z wlasnych wiosek tylko wielka Barce czy Real z drugiego konca swiata ale co z tymi tradycyjnymi wartosciami sie stalo? Gdzie te hasla o wspolnocie, gdzie teraz sa ci socios w rekach ktorych podobno sa te kluby? XD Gnije z tych hasel na przescieradlach czy na krzeselkach bo teraz te kluby zwyczajnie sie wysraly na swoich kibicow. Barcelona ma w chuju bycie wiecej niz klubem, Liverpool tez pokazal ze mozesz isc sam. Kluby odeszly od tych swoich wartosci za pare walizek euro i maja w dupie kibicow. Cala ta idea futbolu gdzie w weekend na trybunach siadal zwykly robotnik z fabryki obok prezesa banku i wspierali swoja druzyne zacierajac miedzy soba wszelkie roznice na te 90 minut poszla sie jebac.

 

Z tym ze tak na prawde to sie juz stalo lata temu ale dopiero wczoraj wedlug niektorych futbol umarl i jak to tak mozna. Bo przeciez zatrudnianie pilkarzy z innych regionow wbrew mysli zalozycieli nie naruszylo fundamentow klubow. Sponsorzy na koszulkach? No trzeba isc z biegiem czasu. Sprzedanie klubu w rece bogaczy z Azji czy USA? No tak bywa. Zmiana herbow bo jakis klubowy grafik Juve czy Interu wpadl na pomysl, ze co tam tradycja jak sa nowe szablony w photoshopie? To wszystko nic. FUTBOL SKONCZYL SIE WCZORAJ XD

I jeszcze ten Ceferin ktory z lzami w oczach dziekuje Al Khelaifiemu i mowi ze PSG to ostoja fair play XDDDD Cudowne, nie wiem czy jest inny klub ktory tak bardzo za nic ma tradycje, historie, przepisy uefowskie i fair play a nagle od wczoraj jest przykladem do nasladowania. PSG ma w chuju te superligi bo jednym telefonem zalatwi sobie wiekszy przelew wiec moza udawac swietojebliwca

[Kalel 3 634]

 

fajna rozmowa fanów topowych klubów w PL

[PanKamil 1 108]

Dlatego trzeba supportować kluby jak union berlin czy athletic bilbao gdzie jeszcze chodzi o coś więcej. Dla skrajnych lewaków jest jeszcze st pauli

 

 

Co do kibicowania klubom oddalonym o tysiąc kilometrów to też tego nie rozumiem. Ja swoje upodobania zmieniam w zależności jak dana drużyna wygląda choć lubię wszystkie kluby angielskie.

Edytowane 20 kwietnia 2021 przez PanKamil

[pawelgr5 1 507]

Haha no jak by to bya prawda to trochę LOl ale tez sygnał, że jednak presja środowiska swoje zrobi. Inna sprawa, że akurat te kluby sobie poradza bez SL podobnie jak PSG:

 

Media: Dwa pierwsze kluby "złamane". Chcą opuścić Superligę - Sport w INTERIA.PL

 

Obstawiam, że to jednak tylko plotka albo źle zinterpretowane info.

[Kalel 3 634]

plotka,

 

natomiast piłkarze się buntują. Najpierw Maguire starł się z Woodwardem, teraz idzie to dalej

 

 

[kanabis 22 640]

Oho teraz wychodzi na to ze jak latalem cale dziecinstwo w koszulkach Raula czy Ronaldo, w skladzie klubu byli moi ulubieni pilkarze to jak nie kladlem desek razem z synem pana santiago pod wiaty na estadio to nie moge byc kibicem realu xd

 

Racja , powinienem sie skupic na kibicowaniu klubowi pelnemu tradycji z ligii okregowej gdzie na wfie w sredniej kiwalem polowe ich skladu a w ramach potreningowej regeneracji chodza do soltysa sie najebac. No jak ja moglem wybrac ogladanie galacticos zamiast tego jak duma ostroleki awansowala z a klasy do ligi okregowej. Kompletnie niezrozumiale. A najwiecej do powiedzenia maja w ttm temacie forumowicze z warszawy, poznania, krakowa i reszty miast gdzie druzyny z tych miast graja w ekstraklapie lub 1 lidze i prezentuja jednak juz minimalny ale to minimalny poziom sportu zawodowego