Skocz do zawartości

Euro 2020 (tak po prawdzie to 2021)


Figuś

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Tak jak napisałem wyżej, nie istnieje, bo zabrano mi możliwość edycji i nie chcą powiedzieć, kiedy oddadzą. To już chyba trwa od lat.

 

Tekst o Coronie to był taki żart. W sensie że by pasował na Gracza Roku. Ale tak serio to jeden z niewielu piłkarzy, których jakoś dokładnie kojarzę na tym turnieju. W USA najbardziej znany Europejczykowi jest chyba Matthew Hoppe... który nigdy jeszcze nie zagrał w koszulce USA. I ogólnie miał ze trzy udane mecze w karierze klubowej. Guillermo Ochoa też jest kontuzjowany.

 

 

 

Nie wiem, czego można oczekiwać po Meksyku. Czemu niby mieliby być najsilniejsi na świecie? Często są określani jako "król w krainie ślepców", bo nie mają z kim grać na codzień. Poważny futbol jest tysiące kilometrów od Meksyku. Nie powiedziałbym, że Meksyk ma jakąś wyjątkową tradycję piłkarską, nie w sensie globalnym. W futbol zaczęto grać dużo później, niż w Brazylii i Argentynie. Przez dekady byli krajem, gdzie ludzie trzymali się w swoim gronie.  Dopiero jak zaczęto na futbolu kroić dużą kasę (zwłaszcza od lat 90., Hugo Sanchez był pierwszy), to zaczęli latać do Europy nieco częściej, ale nadal to są jednak pojedyncze przypadki bardziej niż część meksykańskiej kultury. Piłkarze z Ameryki Południowej często przyjeżdżają tam dla kasy, ale też nie ci najlepsi. Ale przecież i tak lepsi, niż ci z Meksyku, którzy w większości nie są nawet gwiazdami swojej własnej ligi, a tylko kilku przebiło się do regularnej gry w Europie. Taki 35-letni Gignac to tam jest legendą... "jedenastka sezonu" ligi MX jest zazwyczaj pełna graczy z Argentyny, a inne nacje południowe też mogą mieć w niej więcej graczy niż Meksyk. Nie wiem, co mówią eksperci? Nie widzę powodu, by ta nieskończona seria zawsze odpadania w 1/8 finału Mundialu nie była dla nich i tak dobrym osiągnięciem.

 

Kasa zresztą też nie jest wcale taka, jak w Brazylii, a liga nie aż taka silna, czyż nie... Meksykanie wypowiadają się o swojej lidze często tak, jak Polacy. Ale nie ma szkolenia, ale talenty nie mogą się przebić, ale kluby wolą średnich obcokrajowców... Tylko że kluby chcą wygrywać, a nie poświęcać się dla dobra przyszłej generacji narodu i cisnąć średnie talenty do składu by się rozwijały.

 

  • Dzięki 1
  • Odpowiedzi 4,2 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano
Cytat

 Fajnie dla odmiany bedzie obejrzec kobiety na najwyzszym sportowym poziomie.

Czyli na poziomie piętnastoletnich chłopców. A i to limit nie zawsze osiągany.

Opublikowano (edytowane)
1 hour ago, Bartg said:

Piłka nożna kobiet? No chyba nie, to jest tak samo atrakcyjne do oglądania jak koszykówka kobiet.


Widziales jak wygladaja Szwedki? :newell: Nie wiecie nawet jakie sa tam jaja, w dodatku sa tak waleczne ze fajnie sie patrzy jak sie gryza czasami. Poprzednia bramkarka USA = David De Gea jak ostatnia ja sprawdzali tylko ze ona nie gra juz nawet w zadnym klubie 

 

EDIT: Dla przypomnienia :sir:

 

 

Dobry mecz i ciekawe powtorki

 

EDIT 2: Macie w sumie troche racji, teraz sie kapnelem ze ogladalem tylko mecze USA i to w pozniejszych fazach rozgrywek xD Szwecja = USA bedzie za to dobrym meczem

Edytowane przez Sven Froost
Opublikowano
37 minut temu, emwusc napisał:

2) C.Ronaldo potrafi przyjąć porażkę (nie zdejmuje medalu jak obrażone dziecko) ale nie potrafi nie okazywać emocji. Skutki bezstresowego wychowania. Ale przynajmniej nie wypiera tego że był słabszy.

Przecież on tak naprawdę nie miał dzieciństwa, w wieku kilkunastu lat wyjechał z domu trenować futbol. Do tego mając prawie 30 lat nadal zachowywał się jak rozwydrzony gówniak na boisku. Dopiero kilka lat temu przyszła mu ta dojrzałość, którą ma dziś.

 

38 minut temu, emwusc napisał:

1) Ronaldo (ten prawdziwy) potrafi godnie przyjąć porażkę i nie okazuje emocji. Ta porażka wewnętrznie go zbuduję. Dziś był słabszy. Nie wypiera tego. Będzie trenował ciężej i następnym razem nie pozwoli sobie na przegraną bo już wie jak gorzki jest smak przegranej i potem poprowadzi Brazylię ku wiecznej chwale.

Brazylijczycy to raczej porażki odreagowywali w imprezach, alkoholu i dragach. Jedni z lepszym, drudzy z gorszym skutkiem. Ronaldo w 98 się obsrał, w 2002 był bogiem futbolu, a w 2006 znowu się obsrał jak cała kadra Brazylii.

Opublikowano

No od 2002 to raczej bez sukcesów, a skład jeszcze długo po Mundialu w Korei i Japonii mieli mocarny. Na Mundialu w Niemczech w 2006 na papierze wydawali się być nie do tknięcia.

Opublikowano
Godzinę temu, emwusc napisał:

Natomiast to co robili Angole z tym zdejmowaniem medali przez tych szczawi to było po prostu wyparcie ze świadomości faktu bycia gorszym aby czasem się ich własna samoocena nie zachwiała lub nie daj Boże nie załamała bo pękła by ta bańka w której żyją.

Cały ten ambaras ze ściąganiem medali trochę mnie dziwi, bo mam wrażenie, że przegrani robili to od zawsze. Nie każdy zawodnik i nie w każdych zawodach piłkarskich, ale jestem pewien, że to dość powszechne.

W ogóle sraczka z tego powodu to bez sensu. Jakieś, że niby brak szacunku do nagrody, rywali xd

W tamtym momencie oni myśleli tylko o tym, że przegrali złoto i nikt na siłę nie będzie się cieszył, że "wygrał srebro".

Takie rzeczy trzeba przetrawić.

  • Plusik 1
Opublikowano
Godzinę temu, emwusc napisał:

z tym zdejmowaniem medali przez tych szczawi to było po prostu wyparcie ze świadomości faktu bycia gorszym aby czasem się ich własna samoocena nie zachwiała lub nie daj Boże nie załamała bo pękła by ta bańka w której żyją.

Anglicy te medale zdjęli raczej nie z powodu tego, jak gardzą drugim miejscem na Euro i że dla nich to tylko pierwsze miejsce z urzędu, ale dlatego, że zawiedli po raz kolejny i chcieliby się zapaść pod ziemię, a nie jeszcze obwieszać się srebrem, bo nie tego kraj od nich oczekiwał. Ja w tym nie widzę braku szacunku, wręcz przeciwnie - pokorę wobec własnych kibiców. Może trochę przesadzili ci, którzy zdejmowali je, zanim jeszcze Ceferin je założył, to trochę brak szacunku do niego.

Opublikowano
9 minut temu, maciucha napisał:

Ale co tamci Brazylijczycy niby wygrali oprócz MŚ w 2002? 

 

W sensie za czasow Ronaldo? 2 x Copa America , Mistrzostwo Swiata i Wicemistrzostwo Swiata to chyba nie najgorszy dorobek na przestrzeni 5 lat.

 

Opublikowano
17 minut temu, Kmiot napisał:

Cały ten ambaras ze ściąganiem medali trochę mnie dziwi, bo mam wrażenie, że przegrani robili to od zawsze. Nie każdy zawodnik i nie w każdych zawodach piłkarskich, ale jestem pewien, że to dość powszechne.

No tak było, żadna nowość. Też nie kumam, o co się tak zesrało z Anglią w tym roku z tymi medalami. To znaczy rozumiem, że mieli trochę szczęśliwą drogę do finału i według niektórych powinni się cieszyć z drugiego miejsca, ale jednak walczyli o mistrzostwo i pewnie byli zawiedzeni. Tym bardziej, że był taki nacisk w kraju na zwycięstwo.

Opublikowano

Czyli Anglia jako narod pojechala po pilkarzach za 2 miejsce na euro mimo ze w swojej historii procz mś z 66 po bramce ktorej nie bylo nie osiagneli nic? 

 

:notbad:

 

Chociaz moze i moga miec troche pretensji bo takiego handicapu jak w tym euro predko miec nie beda.

Opublikowano
6 minut temu, emwusc napisał:

Chuy wbijam co oni sobie myślą w środku xd Ale z pokorą przyjąć drugie miejsce jak Ronaldo na zdjęciu. O tak! Pokaz klasy.

 

Opublikowano

Dajmy spokój tej jałowej dyskusji, ale skoro już o brazylijskim Ronaldo, to jakiś czas temu to przeczytałem:

 

Cytat

 

- Moja fryzura z tamtych mistrzostw? Była straszna! Przepraszam wszystkie mamy, które widziały później, jak ich dzieci robiły sobie podobne - przyznał Ronaldo. Brazylijczyk już kiedyś zdradził, że rzucającą się w oczy fryzurą chciał niejako odwrócić uwagę mediów od swoich problemów zdrowotnych. Przed półfinałem z Turcją doznał on urazu mięśniowego.

- Po prostu ją sobie zrobiłem. Gdy podszedłem do kolegów z reprezentacji, zapytałem, czy im się podoba. Odparli, że wyglądam strasznie i zasugerowali, bym to ściął. Dziennikarze, którzy ją zobaczyli, zapomnieli jednak o kontuzji

 

 

Opublikowano

Oczywiste, że nagonka na Angoli za zdejmowanie medali to cześć zmasowanej fali hejtu, wywołanej ewidentnym handicapem, jaki zafundowała im uefa plus ich redneckimi kibicami, zakładającymi im koronę już po 1/8. Takie rzeczy działy się już mnóstwo razy i są absolutnie zrozumiałe. Nawet nie jestem w stanie wyobrazić sobie rozpierdolu, jaki musiał się dziać a angielskich głowach po tym meczu, szczególnie u grajków, którzy nie strzelili karnych. W takich okolicznościach trzymanie ich na murawie i odwalenie jakiejś szopki ni to dla nich, ni to dla równie rozgoryczonych i rozczarowanych kibiców, których dawno już nie ma na stadionie, zakrawa na kopanie leżącego. Po minach tych, którzy nie zdjęli medali też było widać, że najchętniej by się nimi podtarli. Takie rzeczy docenić to można, jeśli w ogóle, po latach. 

Wziąć to na chłodno i "zachować klasę" w takiej sytuacji potrafiliby tylko ci, którym najwyraźniej nie za bardzo zależało.

 

Zamiast torturować przegranych, uefa powinna przywrócić mecze o 3 miejsce. Argument, że rozczarowane po półfinałach drużyny o brąz będą grały na odpierdol, sprawdziłby się może raz na X turniejów. W tym roku Hiszpania w tym składzie i po takim półfinale oraz Dania wypruwałyby sobie flaki, żeby to zdobyć.

Opublikowano
45 minut temu, emwusc napisał:

Człowieku nie ten Ronaldo:facepalm: Ronaldo jest tylko jeden

No ja znam przynajmniej dwóch.

Z czego ten młodszy bardziej utytułowany, więc nie mam pojęcia jak można go ignorować mając więcej niż 13 lat.

 

Zresztą co za różnica, który Ronaldo? Generalnie mój przekaz jest taki, że ściąganie medali zdarzało się zawsze i zdarzać się będzie. I do tej pory nikt nie dawał o to jebania. A teraz jakieś święte oburzenie. Żeby daleko nie szukać, to obczaj sobie wręczenie medali po finale CL. Też ściągają medale. Nie wszyscy, nie na taką skalę, ale prestiż (a co za tym idzie rozgoryczenie po porażce) jest nieporównywalny.

  

Godzinę temu, emwusc napisał:

Chuy wbijam co oni sobie myślą w środku xd

A oni chuja wbijają, co sobie pomyślisz o ich ściąganiu medali. W tamtym momencie ten kawałek żelastwa na szyi był ich najmniejszym zmartwieniem. Wszyscy go przyjęli. Nikt nie odmówił  nikt nie zdeptał, nikt na niego nie nasrał. A że ściągnęli? Pamiątkowego zdjęcia nikt im nie robił, hymnu nie musieli wysłuchać, ściągnęli, to ściągnęli, po chuj drążyć to akurat teraz, a nie przy dziesiątkach innych okazji, gdy przegrani robili to samo.

 

11 minut temu, Tokar napisał:

Zamiast torturować przegranych, uefa powinna przywrócić mecze o 3 miejsce. Argument, że rozczarowane po półfinałach drużyny o brąz będą grały na odpierdol, sprawdziłby się może raz na X turniejów. W tym roku Hiszpania w tym składzie i po takim półfinale oraz Dania wypruwałyby sobie flaki, żeby to zdobyć.

Pytanie, czy taka Dania miałaby siły na jeszcze jeden mecz na poziomie.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...