Przecież to część Bethesdy?  

 

Elder Scrolls Online nie jest zły, ale chciałbym żeby zabrali się za coś singlowego. Mają potencjał.

Edytowane 16 czerwca 20213 l przez Bigby

Fajnie, że znamy datę premiery, choć z drugiej strony jest niedosyt, że nadal w sumie wiemy bardzo mało. Marzy mi się taki TES w klimatach kosmicznych i mam nadzieję, że Starfield spełni te oczekiwania. 

Oby tylko wyleczyli grę z ,,drewna,, jak to u Bethesdy.

Edytowane 17 czerwca 20213 l przez Daddy

Ale to chyba cały czas ten sam silnik, więc drewno + bugi to raczej gwarantowane [emoji16]

To teoretycznie nowy silnik

https://www.artstation.com/artwork/eanqOD

Cytat

Lighting
• Look Development
• Art Direction (lighting + mood)
--
I created the lighting for the 2021 teaser trailer of Starfield. Using our own Creation Engine 2, we created this entirely in game without any cinematic tools. Working closely with director, Istvan Pely, I assisted in art direction for anything lighting and mood related.

Tutaj tez (od 0:23) pete mówi, ze to jest in-game z assetami, ktore beda w grze.

 

2 godziny temu, 20inchDT napisał:

I created the lighting for the 2021 teaser trailer of Starfield. Using our own Creation Engine 2, we created this entirely in game without any cinematic tools. Working closely with director, Istvan Pely, I assisted in art direction for anything lighting and mood related.

jeśli to prawda i oprawa w grze będzie trzymać poziom trailera to będę zadowolony. Widać duży postęp względem ich ostatnich gier

 

A myślicie, że MS będzie wywierał nacisk by gra nie była na premierę dziurawa jak ich wszystkie poprzednie gry?

Zobaczymy, trudno powiedzieć bo PRowo na pewno będą obiecywać że tym razem na pewno uda się uniknąć błędów i bugów.

 

W każdym raziie, myślę że to nie M$ ale samej Bethesdzie powinno przede wszystkim zależeć, aby odpiąć tą łatkę twórców niedopracowanych gier. Bo z pewnością nie pomaga im taki wizerunek.

Każda ich gra była bugfestem, ale taki Fallout 76 to tylko przykładnie to pokazał, jak jeszcze można było zrobić niegrywalny produkt.

Gry Bethesdy to nie tylko festiwal bugów, że też o drewnie nie wspomnę. Ich gry w samej konstrukcji questów, czyli naważniejszym atrybucie RPG-ów są po prostu prymitywne, skrojone pod najniższe wymagania intelektualne graczy. Ja ich gier nigdy nie lubiłem, nie lubię i raczej nie polubię, no chyba że okaże się, że przy Starfield pracuje mocno odświeżony dopływem świeżej krwi garnitur devów.

Czarek podasz tytuły rpgów dla intelektualistów, ktore skonczyłeś?

No ja też się dziwię że jest taki hype na grę, której nikt nie widział i to od studia, które pod względem konstrukcji questów robi raczej same crapy.

1 minutę temu, 20inchDT napisał:

Czarek podasz tytuły rpgów dla intelektualistów, ktore skonczyłeś?

Musi być od razu skończyłeś, a nie może być, że grałeś? Wiedźmin 3 zawstydza wszystkie gry Bethesdy w sposób bezprzykładny, podejrzewam, że C2077 również, choć z oceną ostatniej poczekam aż zagram na nowej generacji. 

Czyli Wiedźmin 3 był tak dobry że nawet go nie skończyłeś? xD

 

 

44 minuty temu, ASX napisał:

Czyli Wiedźmin 3 był tak dobry że nawet go nie skończyłeś? xD

 

 

Czy istnieje obligatoryjna konieczność skończenia danej gry, żeby móc ocenić jej jakość i porównać ją z inną, której też się nie skończyło?

oczywiście że nie istnieje, 

 

ale wypowiadając się na jakiś temat (w tym przypadku gry RPG) warto mieć jakieś rozeznanie w temacie, a w tym momencie twoja opinia brzmi po prostu mało wiarygodnie bo wychwalasz Wiedźmina 3 i jego konstrukcje questów, a potem okazuje się że nawet nie dałeś rady go ukończyć

7 minut temu, ASX napisał:

oczywiście że nie istnieje, 

 

ale wypowiadając się na jakiś temat (w tym przypadku gry RPG) warto mieć jakieś rozeznanie w temacie, a w tym momencie twoja opinia brzmi po prostu mało wiarygodnie bo wychwalasz Wiedźmina 3 i jego konstrukcje questów, a potem okazuje się że nawet nie dałeś rady go ukończyć

Nie ukończyłem go, to prawda. Nie skończyłem też Fallouta 3 i 4. Nie zmienia to faktu, że do W3 kiedyś na pewno wrócę (podstawkę mam ukończoną gdzieś tak w 70%), natomiast do F3&4 nigdy przenigdy, choćby zdzierano ze mnie pasy.

spoko, szanuje twoje zdanie  

Na pewno nie bedzie graficznie poziomu z trailerów. Tzn. nie wiem, ale jestem raczej sceptycznie nastawiony.

 

Ciekawy jestem czy beda jakies czary/moce/gadzety/walka wrecz. Samo strzelanie moze byc nudne. W Skyrim fajne bylo to, ze mozna bylo walic bronia albo lukiem albo czarami, byla dowolnosc i roznorodnosc. Jak tu sie ogranicza tylko do giwer to slabo.

No gdzie jakieś czary. Ma być fallout w kosmosie a nie jakas magia

Ja jestem w stanie uwierzyc w zajebista

 grafike. Taki Oblivion i Skyrim były top swojego czasu, tu z nowym silnikiem moze byc podobnie.

Gierka wyjdzie najwcześniej za 1.5 roku więc poziom grafiki na np. RTX 3090 jest pewnie osiągalny. Jak będą celowali w 30 fps to na Xie też nie powinno być problemu. Co do walki, mam nadzieję że będzie mniej możliwości (strzelanie + melee starczy, bez czarów czy mocy psionicznych) ale będzie przynajmniej w miarę dopracowana, a nie drewniana jak zawsze u Bethesdy.

16 minut temu, XM. napisał:

Ja jestem w stanie uwierzyc w zajebista

 grafike. Taki Oblivion i Skyrim były top swojego czasu, tu z nowym silnikiem moze byc podobnie.

 

To fakt - choć to bardziej Oblivion kopał swego czasu. Pamiętam analizowane tego pierwszego screenu, który był chyba w jakimś Clicku czy inny czasopiśmie - człowiek nie wierzył   Jak w końcu wyszło to nie robiło takiego wrażenia i gra całościowo dość nudna, ale jednak chwilę było jaranko.

 

Edytowane 21 czerwca 20213 l przez Cedric

Oblivion w 2006 to był pierwszy rozpierdol graficzny na xboxie 360. Gra była jaka była, ale sorry - jak się wychodziło na poczatku z lochów i widzialo las i rzeczke to robiło to piorunujące wrażenie. Skyrim fakt troche mnieksze, ale nadal robilo. W sunie to jedynie fallout były średnie graficznie.