Jukka Sarasti 358 Opublikowano 24 września Opublikowano 24 września Od tej pisaniny postanowiłem, że dzisiaj po robocie instaluję NGS (nie mam dostępu do innej wersji). Będę się zaś frustrował, dzięki Cytuj
iluck85 2 902 Opublikowano 24 września Opublikowano 24 września Trudność polega że zginiesz xx razy zanim poznasz ruchy, potem jednak trzeba mieć min skoordynowane oko- ręka i odpowiednio reagować. Trudnością potem było że bossie mieli pomocników na MN. Ale niestety wiek robi swoje, bo ja też dzisiaj nie umiem w takie gierki. A w Tonym Hawku to Cytuj
S_600 252 Opublikowano 24 września Opublikowano 24 września Trochę mnie duma rozpiera, że za żyćka (w wieku 40 lat) w końcu zagrałem w NG no i że temat trochę odkurzyłem. 1 3 Cytuj
iluck85 2 902 Opublikowano 24 września Opublikowano 24 września Mi ta gra tak siadła, że chciałem pocisnąc całą bez zapisu. Spadłem w 6 chapterze Łącznie ponad 300h miałem. Cytuj
S_600 252 Opublikowano 1 października Opublikowano 1 października Przyjechała II boża z x360 jak pam buk przykazał i .... kurde jakoś tak dziwnie. Odpaliłem od razu wyższy poziom, nasrane przeciwików, rzucają non stop szurikenami, maszerka ostra (albo jest łatwiej albo już wymiatam). Brak możliwości przypisania buttonów. Jestem przy drugim bossie i mam mieszane uczucie. Black chyba jednak > II. Może mi się zmieni, zobaczymy. Cytuj
Szermac 2 741 Opublikowano 1 października Opublikowano 1 października Nie no dwójka nie ma podjazdu do blacka/jedyneczki, ale też nie tak, że tragedia jest. No, ale słabsza wyraźnie. 1 Cytuj
XM. 10 887 Opublikowano 1 października Autor Opublikowano 1 października Totalnie inna gra, w dwójkę nie da się grać jak w jedynkę i byc dobrym - momentami to nawet mam wrażenie, że na siłę wiele rzeczy zostało zmienionych byle odróżniały gameplay od jedynki (jak mega osłabione et/ut na rzecz ot, brak rolla, brak karma runów, esencja która sama przylatuje do Hayabusy, wrzucenie ut do każdej broni jak się da i walki wymuszone przy użyciu łuku, zbyt duża efekciarskosc w porównaniu do kameralnych combosow z og). Cytuj
iluck85 2 902 Opublikowano 1 października Opublikowano 1 października No 2 mi też nie siadła. I ten boss gdzie trzeba blok trzymać bo inaczej zgon na końcu walki. A 3 to już w ogóle odpłynęła. Cytuj
Bzduras 12 520 Opublikowano 2 października Opublikowano 2 października W dwójkę gra się kompletnie inaczej i raczej zacząłbym od Normala, żeby ją poczuć. Wrzucenie się od razu na Mentora to prosta droga do zniechęcenia się na wejściu, bo tam już wymagana jest znajomość systemów i jakiś skill (a jak wcześniejsze posty XMa pokazały nawet stary wyga potrafi się przy nim ciśnieniować i zwątpić). Nie da się też być gigakoksem tylko dlatego, że poznało się jedynkę, bo to dwa różne światy i Black był raczej action adventure z bardzo dobrym systemem walki, a dwójka to już slasherek pełną gębą. @S_600 włącz sobie gierkę jeszcze raz na Normalu, a będzie lepiej. Jak już nabierzesz wprawy i przejdziesz raz to dopiero wtedy atakuj Mentora. 1 1 Cytuj
XM. 10 887 Opublikowano 2 października Autor Opublikowano 2 października Ja przeszedł Mentora w wielkich bólach, a każdego NG innego mam ukończonego czy to na MN czy UN (RE). Na MN w dwójce doszedłem do drugiego chaptera - po spędzeniu 3,5h na pierwszym etapie żeby dojść do save'a jak już się udało po prostu skasowałem grę - nie dawałem rady psychicznie, nonstop leciały kurwy i inne bluźnierstwa. Dla mnie niewyobrażalny poziom, nigdy w nic tak trudnego nie grałem. Cytuj
XM. 10 887 Opublikowano 5 października Autor Opublikowano 5 października W dniu 15.09.2024 o 19:38, iluck85 napisał(a): To chyba w sigmie, bo nie pamiętam żeby w blacku szło tak szybko wymaksować. Akwadukty to 12 chapter, to jakby nie patrzeć bliżej końca. Gram teraz i od harda w górę wiosło się upuje na maxa na w akweduktach Cytuj
iluck85 2 902 Opublikowano 5 października Opublikowano 5 października I tak ta broń jest najmocniejsza jak masz mało energii Jesteś na pierda, ale bossowie to sekundy Cytuj
XM. 10 887 Opublikowano 13 października Autor Opublikowano 13 października Właśnie przeszedłem VH w blacku. Standardowo tylko początek mega trudny, potem gdzieś od Monastery szło gładko, ale Nicchae mnie raz rozśmieszyła Zabieram się za MN - top bossów przed którymi sram to Doku i Awakened Alma bo na nich za bardzo nie ma sposobu i trochę szczęścia potrzeba żeby się dobrze ułożyli. Do tego 5 chapter i walki gdzie są koty + ci magowie latający to jest najgorsze połączenie w jedynce. 3 Cytuj
XM. 10 887 Opublikowano 29 października Autor Opublikowano 29 października Miałem przerwę przez Sh2, ale dziś wróciłem i ukończyłem Master Ninja. Tak jak się spodziewałem - najtrudniesi były Awakened Alma i Spirit Doku - obydwoje zjebani do potęgi, bałem się gdzieś tam w środku też końcówki z 6 bossami pod rząd, ale nawet poszło za pierwszym razem. No i tyle. Leży ten jebany NG2 rozgrzebany i patrzy ze swoim MN, ale nadal uważam, że jestem za cienki na tę grę i chyba już nie podejmę rękawic. ALE CHUJ TO WIE. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.