Homelander 2 082 Opublikowano 23 maja 2023 Opublikowano 23 maja 2023 Brzmi jak jedna z miliona identycznych indiegierek Cytuj
Paolo de Vesir 9 120 Opublikowano 23 maja 2023 Opublikowano 23 maja 2023 Powiedziałbym, że właśnie taki lekki klimat jest mocno na plus i w sumie jest warunkiem chillu przy konsoli. Inaczej bawisz się przy Inside a inaczej przy Stray czy Journey, chociaż dla kogos to mogą być gównoindyki. Cytuj
number_nine 1 328 Opublikowano 24 maja 2023 Opublikowano 24 maja 2023 Reklama gry już od dawna wyświetla mi się na insta i fb, ale nie miałem pojęcia, że to będzie w GP. Fajnie, bo miałem ją na radarze, także wleci pomiędzy dużymi tytułami, uwielbiam sprawdzać takie "zapełniacze", bo czasami trafia się niezapomniana perełka (jak choćby wspominany przeze mnie do porzygu Spiritfarer) Cytuj
Moldar 2 249 Opublikowano 24 maja 2023 Opublikowano 24 maja 2023 No takie inne Limbo. Zagadki póki co nie są jakieś wybitnie trudne, ale zobaczymy jak dalej. Widoczki zacne, świetnie wyglądają kolejne etapy. Cytuj
ASX 14 645 Opublikowano 31 maja 2023 Autor Opublikowano 31 maja 2023 Ja już skończyłem, przyjemna, krótka i dosyć prosta i dobrze zaprojektowana platformówka z elementami logicznymi w stylu Limbo na 4-5 godzin. Cytuj
SnoD 2 318 Opublikowano 9 lipca 2023 Opublikowano 9 lipca 2023 Dopiero zaczynam, ale już jestem zauroczony. Pierwsze wrażenia to miks Inside/Limbo z Ori w świecie inspirowanym Wojną światów Cytuj
devilbot 3 682 Opublikowano 9 lipca 2023 Opublikowano 9 lipca 2023 Ja wczoraj też pograłem i nie jestem zauroczony. Kolejna gra dla nie graczy. W zeszłym roku grałem w coś podobnego nazywało się somerville też porwana rodzina przez "obcych" i też narracja bez słów. Lana jest dopieszczona technicznie i ma dobre sterowanie ale dla mnie nudna. Skradanie już oklepane do pożygania, omijanie wrogów też, przerabiałem to setki razy. To nie jest pewnie zła gra. Planet of Sraka. 1 1 Cytuj
number_nine 1 328 Opublikowano 9 lipca 2023 Opublikowano 9 lipca 2023 10 godzin temu, devilbot napisał: Ja wczoraj też pograłem i nie jestem zauroczony. Kolejna gra dla nie graczy. W zeszłym roku grałem w coś podobnego nazywało się somerville też porwana rodzina przez "obcych" i też narracja bez słów. Lana jest dopieszczona technicznie i ma dobre sterowanie ale dla mnie nudna. Skradanie już oklepane do pożygania, omijanie wrogów też, przerabiałem to setki razy. To nie jest pewnie zła gra. Planet of Sraka. Trochę sie pod tym podpisuje, w weekend pograłem, została końcówka no i tak jak piszesz, gameplay oklepany do bólu, do tego towarzysz, z którym pomagamy sobie nawzajem i inne znane patenty. Grafika i setting zachwyca ale tylko na początku, bo szybko zaczyna sie nudzić przez małą różnorodność. Gra ma swoje momenty, ale ogólnie jest strasznie odtwórcza, więc jak ktoś ograł sporo podobnych indyków, to tutaj sie wynudzi Cytuj
Mani 685 Opublikowano 26 lipca 2023 Opublikowano 26 lipca 2023 W takie gierki się grało na amidze. Another World czy Flashback. Tu lekka nostalgia ale szybko się gierka nudzi. Calak niby w max3h a ja gre męczyłem chyba z 2 tyg. Poprostu w pewnych momentach to już mnie odrzucało. Cytuj
Masorz 13 196 Opublikowano 26 lipca 2023 Opublikowano 26 lipca 2023 Ja skończyłem już na siłę i niestety takie 5/10 max. Człowiek czeka aż wydarzy się coś ciekawego i to nigdy nie następuje. Cytuj
ogqozo 6 549 Opublikowano 26 września 2023 Opublikowano 26 września 2023 Gra jest naprawdę ładna. I to ładna w taki sposób jakby nierobiony z myślą o OLED-ach, ale może o ekranie kinowym. Kolory są kluczowe, na swój sposób sprane, bardzo malarskie. Po prostu zieleń roślin i niebieskość nieba to największa atrakcja tej gry. O ile zawsze mamy instynkt patrzeć na naszą postać i na niej skupiać wzrok, to Planet of Lana dużo lepiej wypada, gdy odpuścimy to i patrzymy na cały ekran. A postać będzie jak w filmie do oglądania jej mało interaktywnych animacji. Taka prosta Zeldowa przyjemność patrzenia na niebieskie niebo, zieloną trawę, bez typowego w grach świecenia się wszystkiego. Rzadko widzimy takie obrazy w tak wysokiej rodzielczości. Również kilka ciemniejszych lokacji w jaskini czy w nocy uderza kolorami, i rzadko spotykanym użyciem oświetlenia. Kurde no. Poza tymi pięknymi scenami w sam raz do zwiastunu, nie ma tu jednak wiele ciekawego mdr. 9 od Edge'a jest dla mnie trudne do zrozumienia (nota bene recenzja napisana w bardzo innym stylu niż klasyczny Edge - większość tekstu to jakby tłumaczenie że dana decyzja co do gry była dobra; i jak prawie nigdy się im już nie zdarza, opublikowana nawet w druku szybciej niż jakakolwiek inna na świecie). Ale przecież wiele tych dziewiątek zebrało. Inwazja kosmitów to temat dla mnie oklepany, podobnie jak patent znany z czasów Ico i bardzo popularny w obecnych gierkach, że nie padają żadne słowa poza okrzykami brzmiącymi jak jakiś skandynawski język. Ale właściwie nie ma to specjalnie znaczenia. Gra nie wydaje się mieć wiele związku z żadną konkretną historią. Nie widać wielkiego pomysłu na odzwierciedlenie głównej idei w typie zagadek czy innych aktywności. Właściwie to nie mogę powiedzieć cokolwiek o tym świecie ani postaciach po tych 3 godzinach hehe. Zagadki głównie są po prostu okazją do poruszania się nieco wte i wewte, ot znajdź interaktywny punkt i coś tam zrób, albo przesuń coś po jednej linii po której się da i wróć. Tak w sam raz by się nayzwało, że coś robisz. Trudno się specjalnie w coś wkręcić. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.