18 godzin temu, Whisker napisał:

Jestem w 11 rozdziale klimat zupełnie się zmienił i aż chce się wrócić do bardziej syfiastych kamienic i uliczek  bo za kolorowo się zrobiło  

 

IX to dziewiątka. Dziesiąty i jedenasty to akurat raczej mrok i syf.

Szukacie problemów na siłę. 

Klimat zróżnicowany by nie było monotonnie - źle. 

Brak realizmu, bo gówniak steruje szczurami, a nastolatka potrafi cisnąć kamieniem w zakuty łeb - źle. 

Jprdl

Też jestem w IX rozdziale i jest kolorowo, ale wciąż niepokojąco. Różnorodność jest dobra, ile można tonąć w błocie i flakach. 

Dokładnie.

Poza tym, łażąc po tych kwiatkach, mijając i słuchając tych wszystkich szczęśliwych i uśmiechniętych ludzi, myślałem tylko "co za yebane sekciarze, gzieś tu tkwi haczyk i jakaś mroczna tajemnica, a pod kwiatkami zagrzebane są trupy" 

Ja właśnie miałem dosyć pierwszych chapterów, bo trzymają za rączkę i gameplay w zasadzie nie różnił się od jedynki. Od wyspy zaczęło się robić dużo ciekawiej i ze względów fabularnych (i ze względu na to co będzie się dziać później) ten "odpoczynek" był wskazany. Scenarzyści wiedzieli co robią.

Z innej beczki najlepsze, że człowiek wyłączył podpowiedzi a przy wielu zagadkach nasze postacie i tak mówią co trzeba zrobić niczym w jakimś Horizonie 

24 minuty temu, Wredny napisał:

Dokładnie.

Poza tym, łażąc po tych kwiatkach, mijając i słuchając tych wszystkich szczęśliwych i uśmiechniętych ludzi, myślałem tylko "co za yebane sekciarze, gzieś tu tkwi haczyk i jakaś mroczna tajemnica, a pod kwiatkami zagrzebane są trupy" 

Ja na poczatku mialem myslalem ze mi ich szkoda bo gdzie nasi bohaterowie sie nie pokazuja to wiadomo co sie z tymi slicznymi miasteczkami dzieje

1 godzinę temu, Dr.Czekolada napisał:

Z innej beczki najlepsze, że człowiek wyłączył podpowiedzi a przy wielu zagadkach nasze postacie i tak mówią co trzeba zrobić niczym w jakimś Horizonie 

 

Ale na szczęście dają dużo więcej czasu niż tam i chyba tylko raz na 11 chapterów słyszałem taką podpowiedź.

Czy potrzeba lepszej rekomendacji dla gry jeżeli zaraz po zakończeniu mam ochotę grać od nowa? 

Piękna gra, dobra czasem nawet zaskakująco dobra historia z kilkoma zwrotami akcji.

Miałem dobre wspomnienia z pierwszej części ale druga przebija ją pod każdym względem. Grafika bardzo przyjemna, muzyka niesamowicie podbija emocje i to zaskakujące jak współgra z obrazem.

Do tego tu nawet słuchać oddech bohaterki, szybszy gdy biega i odrobinę zadyszki jak się zatrzymuje. Takie detale tylko pokazują jak bardzo zadbano o każdy element, zachowując jednak pewne ograniczenia wynikające z samej rozgrywki jak i jego tempai.

Trzeba przymnkąc oko na niektóre rozwiązania, inaczej gameplay nie trzyma się kupy i nie stanowiłby żadnego wyzwania ale w kwestii mechanik to zaskakująco rozbudowana gra jak na tak liniową przygodę.

Gorąco polecam.

Coś w tym jest. Po Plague wróciłem do rozgrzebanych sprzed miesięcy Gearsów 2. Liniowe gry ciągnące się jak po sznurku z fabułą w tle potrafią człowieka wciągnąć i nie wymęczą tak jak open worldy.

Maksymalnie ulepszona kusza z możliwością odzyskiwania bełtów po ich wystrzeleniu jest strasznie OP. Zabija jednym strzałem nawet opancerzonego przeciwnika, a odzyskiwanie bełtów sprawia że nigdy nie brakuje amunicji

15 godzin temu, Dalhi napisał:

Czy potrzeba lepszej rekomendacji dla gry jeżeli zaraz po zakończeniu mam ochotę grać od nowa? 

 

Mam tak samo + ciągle myślę o zakończeniu i jaki mają potencjał na dalsze przygody w tym uniwersum.

Bardzo duże zainteresowanie Plague na forumku widzę i raczej pochlebne opinie. Też czeka u mnie w kolejce, jedynka mi się podobała, ale brakowało tego czegoś. Liczę, że dwójeczka lepsza pod względem gameplayowym, bo jedynka troche monotonna była. 

 Spodziewalem sie wiecej po gierce ktora jest tylko na nowa generacje. Tak naprawde tylko przy wejsciu na plaze mialem wrazenie ze czegos takiego nie widzialem (doszedlem do 7 lvl)Ta akcja ze szczurami

Spoiler

i walacym sie miastem dla mnie juz przesada

 No i mogliby mniej troszke gadac bohaterowie. Czasami mam wrazenie ze niepotrzebnie szepcza. Fajna, korytarzowa gierka z wiekszymi arenami walk od pierwszej czesci.

Edytowane 29 października 20222 l przez Szymek

A mi czasami znika gdzieś dźwięk co postać mówi i są tylko napisy, żeby zaraz się naprawić, trochę śmiesznie jak tak urwie początek jakiejś gadki. 

bawił się ktoś wyborem rozdziałów i powrotem to już zaliczonych lokalizacji przez ukończeniem gry?

obecnie jestem w 13 rozdziale, zostały mi w sumie ostatnie znajdźki. w rozdziale 9 mam jedną zaległą skrzynię do otwarcia bo akurat nie miałem noża. chcę zrobić powtórkę i ją odhaczyć tylko kwestia czy mi to nadpisze sejwa czy po prostu zaliczy i będę mógł dalej grać od ostatniego zapisu w 13 rozdziale? ewentualnie czy już po zakończeniu można wrócić do wybranego miejsca bez odpalania NG+?

Ja się raz cofałem do początku rozdziału przez wybór z menu to był monit że utracę progres więc nie wiem czy tak się da. 

8 minut temu, messer88 napisał:

Ja się raz cofałem do początku rozdziału przez wybór z menu to był monit że utracę progres więc nie wiem czy tak się da. 

 

rozdziału w którym aktualnie byłeś czy gdzieś dalej?

Bieżący aktualnie wtedy ogrywany rozdział. 

 

https://forum.psnprofiles.com/topic/134682-plague-tale-requiem-trophy-guide-roadmap/

 

Nothing is missable! Everything can be collected by using chapter select.

All missed collectibles can be gotten after story completion. - dla mnie kluczowe zdanie  zobaczę później jakie ostrzeżenie dostanę przy powtórce starego rozdziału, najwyżej wrócę tam po fabule i tyle. 

Ja pindole - miejscami to tak gierka niszczy detalami nawet topowe studia sony 

A też tak macie czy to tylko ja że łatwo coś jest przegapić? Wydaje mi się że w 1 nie były tak poukrywane kwiatki, a i piórka łatwo też pominąć o ile nie jest w jakiejś osobnej części lokacji która prowadzi tylko do takiej znajdźki. 

7 minut temu, MEVEK napisał:

Ja pindole - miejscami to tak gierka niszczy detalami nawet topowe studia sony 

 

Poczekaj, zaraz Cię niektórzy wyprowadzą z tego "błędu". 

Ale to jest moja opinia. Chyba mam do niej prawo? Poza tym to prawda 

Godzinę temu, messer88 napisał:

A też tak macie czy to tylko ja że łatwo coś jest przegapić? Wydaje mi się że w 1 nie były tak poukrywane kwiatki, a i piórka łatwo też pominąć o ile nie jest w jakiejś osobnej części lokacji która prowadzi tylko do takiej znajdźki. 

 

łatwo bo wiele z nich nie leży nawet obok naturalnej ścieżki przechodzenia dalej. często są tuż schowane tuż obok jakiegoś przejścia typu właz czy szczelina że idziesz bo trzeba i nie masz jak już wrócić. taki urok.

 

btw odpaliłem grę i przy próbie włączenia starego rozdziału miałem ostrzeżenie że to spowoduje utratę postępu w innym rozdziale. nie wiem czy to chodziło o postęp i reset do początku rozdziału czy utratę postępu w ogóle. walić, gram dalej, najwyżej wrócę po napisach końcowych do tej brakującej skrzyni. 

 

Edit, można zamknąć temat i przestać drążyć  komentarz na TA - Good news: I missed he second Secret chest in Chapter 9 because I didn't have enough knives. I used chapter select after beating the game (I had not started New Game Plus yet) and loaded into the start of chapter 9 - Exploration. I grabbed the knife by the first Secret chest, advanced the story to get to the second and got the achievement. 

 

1 godzinę temu, MEVEK napisał:

Ja pindole - miejscami to tak gierka niszczy detalami nawet topowe studia sony 

Dla mnie nie ma w tym przesady, gram na PC i jest to dla mnie najładniejsza gra w jaką grałem, do tego różnorodności lokacji także daje radę i w każdym rozdziale cykam mnóstwo screenshotow.

 

5 godzin temu, KrYcHu_89 napisał:

Bardzo duże zainteresowanie Plague na forumku widzę i raczej pochlebne opinie

Tzw. magia gamepassa. Myślę że gdyby gra była dostępna tylko w pełnej cenie 250 zł to znacznie mniej osób by zagrało i temat nie cieszyłby się taką popularnością.