Skocz do zawartości

PSX Extreme 287


Rekomendowane odpowiedzi

Gość lpcl
Opublikowano (edytowane)
22 minuty temu, oFi napisał:

@Roger odniesiesz się? Mamy tu na forumku niezlą drame

Ale, że teraz będą oddzielne przeprosiny dla forumka za tamte przeprosiny? Nie dziwię się, że się nie odzywa bo wyszedł na tym manewrze jak Zabłocki na mydle tj. spalony dla społeczności progresywnej (nawet bardziej bo przeprosił i przyznał się do błędu a to dla nich jest słabością), spalony dla forumka, w tym jest tu nadal trochę stałych czytelników oraz osób, które wspierały pisemko na patronite. 

Edytowane przez lpcl
Opublikowano

Moje ja z alternatywnej rzeczywistosci dalej robiace mase na pyzach z miesem domaga sie przeprosin!

 

I tu na forum. Nie na jakims fejsiku dla pedauf

Opublikowano
41 minut temu, kanabis napisał:

Jezu czytam komentarze tych puculowatych lewackich konsolomaniakow na fb i nie wierze jak mozna byc tak glupim xd 

 

Hipokryzja ich siega granic. Teksty typu ze to nie lata 90, ze trzeba isc do przodu a nie sie cofac. W sensie ze walka z bodyshamingiem to swiadectwo progresu spolecznego.

 

No ale swiadectwem przyszlosci, swiadomosci ludzi nie jest przeciez nauka mowiaca ze otylosc to proszenie sie o smierc, sposoby jak jej zapobiegac, roznego rodzaju diety itd xD

 

Nie, nie idzmy do przodu i walczmy z nadwaga. Zapobiegajmy jej. Walczmy z bodyshamingiem i klepmy grubaskow po plecach ze jednak zycie z insulinodpornoscia i potencjalny zawal w i wieku 40 lat tez moze byc cool. 

 

Jezu az sobie wyobrazilem dzwoniaca rozhisteryzowana Alohe Bałdyge do naczelnego i jak sobie "porozmawiala". Nie wiem  a moze ona myslala ze ten komiks w jakikolwiek sposob dotyczy jej a nie tego ze Aloy w drugiej czesci sprawia wrazenie ze ma wieksze bmi.

 

 

 

W sumie jej dotyczy bo jej kolega ją oznaczył sugerując że jest alohą  :pawel:

Opublikowano

Czekam teraz na przeprosiny dla Rayosa, pamietam jakie popychadło z niego zrobili w jednej relacji z wyjazdu na targii :pawel:

No nie spodziewalem sie, ze dozyje czasow, w ktorych PE bedzie przepraszac za zarty.

Opublikowano

No zasadnicza kwestia jest to czy tworca komiksu jednak gdzies w duszy chcial jej zrobic pstryczka w nos czy kompletnie nie bral jej pod uwage tworzac komiks.

 

Osobiscie kontekst komiksu zrozumialem od razu a tej bałdygi kompletnie nie znalem i chyba vesir w statusach o niej mnie uswiadomil.

 

Obstawiam jednak ze tworcy nawet ta grubaska przez mysl nie przeszla. Wiec ciekaw jestem tej rozmowy tel. 

 

Troche beka tlumaczyc sie jakiejs grubasce ktora sie przebiera za postacie z gier dla dzieci z czegos co ma zupelnie inny kontekst niz jej cosplay. 

  • Plusik 1
Opublikowano
4 minuty temu, Shen napisał:

Czekam teraz na przeprosiny dla Rayosa, pamietam jakie popychadło z niego zrobili w jednej relacji z wyjazdu na targii :pawel:

No nie spodziewalem sie, ze dozyje czasow, w ktorych PE bedzie przepraszac za zarty.

No coz , takich wlasnie super czasow dozylismy :)

Mozna sobie zartowac ale to jest strasznie smutne i wspolczuje PE. 

Teraz mozna sie przypierdolic do wszystkiego. Ahh ten styl pierwszych 50 numerow psx po ktorych sie zakochalem i nie moglem spac czekajac jak  ministrant na koniec mszy i afterparty. Kompletna luzna atmosfera. 

Jest wogole jeszcze debil miesiaca czy to juz dawno zakazane? 

 

I niestety co innego jak te imbecyle czepiajacy sie komiksu by sobie tam pierdolily i oburzaly sie na reseterze ale niestety w tych czasach to wyglada tak ze z takiej pierdoly robi sie wielki shitstorm i "sytuacja jest powazna".

A PE nie moze za bardzo zlac takiej sytuacji prychajac pod nosem tylko musi przepraszac bo moze poniesc za to spore konsekwencje badz co badz wspolpracujac z duzo wiekszymi korpo od ktorych sa zalezni

 

Sam z checia zaprosilbym na fotumek tych wszystkich tlustych lewakow do wyjaznienia ale jak napisal kotlet schabowy lepiej niech tutaj nie przychodza bo jeszcze serio zamkna nam forumka przez to i tyle bedzie z tego

 

Opublikowano
51 minut temu, kanabis napisał:

Nie, nie idzmy do przodu i walczmy z nadwaga. Zapobiegajmy jej. Walczmy z bodyshamingiem i klepmy grubaskow po plecach ze jednak zycie z insulinodpornoscia i potencjalny zawal w i wieku 40 lat tez moze byc cool. 

 

Teraz to jest w ogóle moda na bycie spaślunem do przesadyzmu, więcej ciałka to więcej miłości, taa, ale choroby to tam chuj. Wszędzie wpychają tych grubasów do reklam ze szmatami z rozmiarem dla puszystych. Ludzie są po prostu leniwi, nie chce im się zmieniać nawyków, ćwiczyć, diety. Dla mnie, dla takiego człowieka to tylko pogarda, bo nic sobą taki typ nie reprezentuje, poza reklamowaniem tuszy jakie to jest fajne, a wmawianiem z choroby tarczycy to strzał z dupy, bo połowa tych grubasów to nawet nie była u lekarza, żeby zdiagnozować, co nie idzie schudnąć, mam chorom tarczyce. Meh.

Opublikowano
6 minut temu, kanabis napisał:

No zasadnicza kwestia jest to czy tworca komiksu jednak gdzies w duszy chcial jej zrobic pstryczka w nos czy kompletnie nie bral jej pod uwage tworzac komiks.

Obstawiam, że nawet nie wiedział o jej istnieniu, jak chyba większość osób tutaj. Komiks tym bardziej jest ekstra bo nawet odpowiedź Aloy oddaje jej charakter z gry.

  • Plusik 1
Opublikowano
35 minut temu, Shen napisał:

Dla mnie komiks zajebisty, bo raz, że sie odnosi do tej całej dramy z Alloy, to jeszcze Larry w grach właśnie był takim bucem.

Powiem tak, zart niskich lotow tylko ze tutaj wlasnie trzeba znac caly kontekst. Drame o Aloy, znac postac Larrego i przede wszystkim jest to fajny uklon w strone komiksow zlotej ery PE. I biorac cala ta skladowa ta grafika jest dla starego fana PE wrecz swietna.

 

28 minut temu, Faka napisał:

 

Teraz to jest w ogóle moda na bycie spaślunem do przesadyzmu, więcej ciałka to więcej miłości, taa, ale choroby to tam chuj. Wszędzie wpychają tych grubasów do reklam ze szmatami z rozmiarem dla puszystych. Ludzie są po prostu leniwi, nie chce im się zmieniać nawyków, ćwiczyć, diety. Dla mnie, dla takiego człowieka to tylko pogarda, bo nic sobą taki typ nie reprezentuje, poza reklamowaniem tuszy jakie to jest fajne, a wmawianiem z choroby tarczycy to strzał z dupy, bo połowa tych grubasów to nawet nie była u lekarza, żeby zdiagnozować, co nie idzie schudnąć, mam chorom tarczyce. Meh.

Niestety. Jak wiekszosc ideologi lewackich. Zamysl byl dobry bo nie nalezy oceniac czlowieka po okladce czy smiac sie z kogokolwiek w ten sposob zeby kogos zniszczyc psychicznie. No ale jak to u lewactwa przeroslo sie to w propagowanie bycia grubym, glaskania po plecach i podania batonika pod ryj. Nie rozumiem ze niby pogladowo tak empatyczne lewactwo skazuje innych na smierc. Bo otylosc jak wiekszosc chorob zwiaznych z nalogiem jest choroba prowadzaca do smierci.I nie porownuj,y naszych dziadkow czy rodzicow ktorzy mieli nadwage bo nawet z bmi poza skala zyli w czasach milion razy mniej przetworzonego jedzenia. I wiem  po sobie jak i innych ktorych znam ktorzy wyszli z nalogow ze tutaj potrzebny jest bat i dyscyplina a nie klepanie po plecach.  Przeciez te wszystkie usprawiedliwenia gubasow to ksiazkowy przyklad mechanizmow wyparcia w terapii uzaleznien. No ale lewactwo posiadajacy wiedze z blogow mowi ze tak trzeba i to dobre dla grubych. Tak samo jak istnieje cos takiego jak komfort picia w alkoholizmie tak samo w chorobie otylosci istnieje komfort żarcia. I trzeba sie tego pozbyc zeby z tego wyjsc. Znam osoby ktore zrzucily po 30 kilo. Bat, placz, przejebane ale NIKT z nich nie zaluje ze w ten sposob pozbyl sie cielska. Ale znam tez takich ktorzy byli pelni zapalu, co 5  minut pytania na messengerze a moze jeszcze to kupic,a moze to jesc, a moze suplementy? No i tak dwa tygodnie. A potem powrot do starych nawykow. Zapal minal. Wygralo lenistwo. No nie oszukujmy sie jesli ktos mi mowi ze  mlodego grubego goscia otylosc nie jest wyborem to prychne smiechem. Zadajcie sobie pytanie, co jest trudniejsze do zrobienia? Pojscie na jakis polgodzinny marszobieg codziennie, wpierdalanie szpinaku , ograniczenie cukru czy polozenie sie na kanapie , odpalenie netflixa i wyjecie z mikrofali pizzy papa don pedro? Zeby spalic jeden batonik mars trzeba pojezdzic na rowerze 40-50min. Grubasy odpuszczaja bo bycie grubasem jednak jest wygodniejsze niz zycie zdrowo. Tu nie ma zadnego drugiego dna. 

 

Ja rozumiem 50 letnia babe z rozjebana tarczyca , ledwo chodzaca z reumatyzmem. Ale 30 letni kurwa konsolomaniak? Badzmy powazni. 

  • Plusik 1
  • Dzięki 1
Opublikowano
Godzinę temu, kanabis napisał:

Jezu az sobie wyobrazilem dzwoniaca rozhisteryzowana Alohe Bałdyge do naczelnego i jak sobie "porozmawiala". Nie wiem  a moze ona myslala ze ten komiks w jakikolwiek sposob dotyczy jej a nie tego ze Aloy w drugiej czesci sprawia wrazenie ze ma wieksze bmi.

Bezkitu. Dopiero teraz zatrybilem ze ta drama moze byc stad, ze ona wziela to do siebie bo ja cosplayowala xD Caly czas sadzilem, ze oni sie czepiaja zartu bo celowal w rube osoby.

 

 

43 minuty temu, lpcl napisał:

 Roger spalony dla forumka

Nie no bez przesady.

Opublikowano
1 minutę temu, Mejm napisał:

 

 

 

Nie no bez przesady.

Nie tylko Roger ale i pismo, patronite sie skonczyl, prenumerata tez. Niech gazetka zdycha, nie o takie PE walczyłem.

Opublikowano

Ja bym do tego sprutego spaślaka posłał dobrego typa Mateusza Borkowskiego aka Big Boya, by zobaczył jak zwalił wagę i jak wygląda teraz.

 

9ef30d121859b26a8b3704329186.1000.jpg

  • Plusik 1
Gość lpcl
Opublikowano
10 minut temu, kanabis napisał:

Niestety. Jak wiekszosc ideologi lewackich. Zamysl byl dobry bo nie nalezy oceniac czlowieka po okladce czy smiac sie z kogokolwiek w ten sposob zeby kogos zniszczyc psychicznie. No ale jak to u lewactwa przeroslo sie to w propagowanie bycia grubym, glaskania po plecach i podania batonika pod ryj. Nie rozumiem ze niby pogladowo tak empatyczne lewactwo skazuje innych na smierc. Bo otylosc jak wiekszosc chorob zwiaznych z nalogiem jest choroba prowadzaca do smierci.I nie porownuj,y naszych dziadkow czy rodzicow ktorzy mieli nadwage bo nawet z bmi poza skala zyli w czasach milion razy mniej przetworzonego jedzenia. I wiem  po sobie jak i innych ktorych znam ktorzy wyszli z nalogow ze tutaj potrzebny jest bat i dyscyplina a nie klepanie po plecach.  Przeciez te wszystkie usprawiedliwenia gubasow to ksiazkowy przyklad mechanizmow wyparcia w terapii uzaleznien. No ale lewactwo posiadajacy wiedze z blogow mowi ze tak trzeba i to dobre dla grubych. Tak samo jak istnieje cos takiego jak komfort picia w alkoholizmie tak samo w chorobie otylosci istnieje komfort żarcia. I trzeba sie tego pozbyc zeby z tego wyjsc. Znam osoby ktore zrzucily po 30 kilo. Bat, placz, przejebane ale NIKT z nich nie zaluje ze w ten sposob pozbyl sie cielska. Ale znam tez takich ktorzy byli pelni zapalu, co 5  minut pytania na messengerze a moze jeszcze to kupic,a moze to jesc, a moze suplementy? No i tak dwa tygodnie. A potem powrot do starych nawykow. Zapal minal. Wygralo lenistwo. No nie oszukujmy sie jesli ktos mi mowi ze  mlodego grubego goscia otylosc nie jest wyborem to prychne smiechem. Zadajcie sobie pytanie, co jest trudniejsze do zrobienia? Pojscie na jakis polgodzinny marszobieg codziennie, wpierdalanie szpinaku , ograniczenie cukru czy polozenie sie na kanapie , odpalenie netflixa i wyjecie z mikrofali pizzy papa don pedro? Zeby spalic jeden batonik mars trzeba pojezdzic na rowerze 40-50min. Grubasy odpuszczaja bo bycie grubasem jednak jest wygodniejsze niz zycie zdrowo. Tu nie ma zadnego drugiego dna. 

 

Ja rozumiem 50 letnia babe z rozjebana tarczyca , ledwo chodzaca z reumatyzmem. Ale 30 letni kurwa konsolomaniak? Badzmy powazni. 

W sumie to wielu osobom się wydaje że tam trzeba biegać, trenować itd. Chuj trzeba, wystarczy mniej wpierdalać. Tylko tyle i aż tyle. No ale jedzenie to też nałóg dla niektórych. Tak małpiszony są niestety skonstruowane, że i od mycia rąk się mogą uzależnić. A pewnie ewolucyjnie jakoś to jest zaprogramowane, żeby się napierdalać do pożygu, wyrobić sadło, które pozwoli przetrwać jak nie ma jedzenia. Ale nawet takie słabe psychicznie jednostki idzie naprostować. Widać to nawet po kanapowcach tylko trzeba tłumaczyć, prosić, diety rozpisywać, treningi itd. Tylko normalnie to samemu trzeba sobie niektóre rzeczy we łbie ułożyć. 

Opublikowano
20 minut temu, kanabis napisał:

Osobiscie kontekst komiksu zrozumialem od razu a tej bałdygi kompletnie nie znalem i chyba vesir w statusach o niej mnie uswiadomil.

 

Obstawiam jednak ze tworcy nawet ta grubaska przez mysl nie przeszla. Wiec ciekaw jestem tej rozmowy tel. 

 

Troche beka tlumaczyc sie jakiejs grubasce ktora sie przebiera za postacie z gier dla dzieci z czegos co ma zupelnie inny kontekst niz jej cosplay. 

 

To mnie właśnie w całej tej dramie najbardziej zdumiewa. Nie pojmuję w jaki sposób jakakolwiek osoba może czuć się faktycznie dotknięta/urażona/obrażona RYSUNKIEM, na którym przedstawione są FIKCYJNE postacie z GIEREK WIDEO. To po pierwsze. 

 

Po drugie - jeżeli ktoś siedzi w giereczkowych tematach, to kontekst tego obrazka jest jasny, postać bucowatego Larry'ego znana, internetowa drama z tuszą Aloy wiadoma. Być może jeśli ktoś zupełnie nie kuma czaczy to zobaczy w tym obrazku tylko jakiegoś gościa robiącego dwuznaczne przytyki otyłej kobiecie i to faktycznie jest czerstwe i niskich lotów, ale to nawiązanie do trzody z dawnych lat, które stanowi może jakieś 0.1% objętości całego magazynu... 

 

Taki mamy teraz klimat, że w sumie jestem w stanie sobie wyobrazić dlaczego te przeprosiny poleciały na FB i rozumiem Rogera czy wydawcę. Wydaje mi się, że tak długo jak Szmatławiec nie jest finansowany w 100% z pieniędzy patronów czy jakichś innych niezależnych źródeł (co pewnie nigdy nie nastąpi), a opiera się też na reklamodawcach etc., trzeba czasem zagrać pod publiczkę. Jako stary dziad pamiętający czasy trzody pierwszych numerów ja się o to nie obrażam. :)

Gość lpcl
Opublikowano

To nie mogłeś jej tego napisać?

A i teraz już będziecie cenzurować? 

Albo od razu niech cała red. klęka na pierwszej stronie. 

Opublikowano
Cytat

Boli mnie to, że choć w magazynie mamy 100 stron, często ciekawej i wymagającej dużo pracy publicystyki, to wartościowych materiałów się publicznie nie wrzuca, nie komentuje, bo przecież nie warto, a podnosiliśmy często ważne tematy jak choćby depresji u twórców gier czy graczy. Ten jeden obrazek = "ale przecież cały magazyn to gówno".

 

W sedno. I to jest jak dla mnie najbardziej smutne w całej tej dramie. 

Opublikowano
3 minuty temu, Roger napisał:

dostałem naprawdę bardzo dużo komentarzy na priva, telefonów, maili, od osób prywatnych, firm, ludzi z branży, które uważały że przesadziliśmy, że takie coś nie powinno zostać opublikowane.

a sprawdziłeś jak wyglądają te osoby? Bo to przeważnie typy co siedzą przed komputerem, piją colę i jedzą czipsy :)

 

Hejterzy i tak zawsze bedą marudzić: "klozetowy humor" napisał typ co ostatnio czytał Extrima w 2001, albo "to już nie to samo", napisał typ który kupił pismo po 20 latach przerwy.

  • Plusik 1
Gość lpcl
Opublikowano

A i jeszcze jedno takie coś czyli co? Bo nikt tutaj nie uważa, że jest tam coś niewłaściwego a jeśli ktoś ma z tym problem to raczej ma problem z samym sobą. 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...