iluck85 2 913 Opublikowano 3 października Opublikowano 3 października 16 minut temu, lysyolec napisał(a): A widzisz .. a przykładowo masz pewność, że gościu od którego zakupiłeś decka, nie czaruje, i nie zamawia sobie po taniości wersji odnowionych? Jesteś pewny że Twój egzemplarz jest kompletnie nowy, a nie odnowiony? Skoro nie da się zweryfikować, czy ktokolwiek woogle otwierał pudło z konsolą, to pewnie nie da się również, czy aby na pewno konsola jest jak piszą " nowa" , czy może jednak odnowiona, tańsza wersja. Nie każda odnowiona konsola musi mieć "rysy", może wyglądać jak nówka, ale jednak nią nie być . Czy się mylę ? :p O ja jebie Wyślę Ci meila z zakupem i tam masz czy refu. Kup nówkę na steam i święty spokój. Cytuj
DarkStar 85 Opublikowano 3 października Opublikowano 3 października Nowy Steam Deck ma taką plastikową "plombę" z logo, którą trzeba urwać albo przeciąć. Mam rozumieć, że sprzedawcy ją jakoś odtwarzają? Albo że jest jakiś sposób na otwarcie etui bez zrywania tej plomby? Cytuj
Ukukuki 6 991 Opublikowano 3 października Opublikowano 3 października No gość szuka konspiracji jakby mafia na polskim olx handlowała Deckami refub i sprzedawała je jako nowe Cytuj
Bzduras 12 532 Opublikowano 3 października Opublikowano 3 października W zasadzie to taka ostrożność przy zakupach jest nawet wskazana, tylko jak ma się takie wątpliwości to trzeba wybrać: albo skok wiary w stos cebuli, pod którą mogą być żyletki albo spokój ducha i zapłacenie więcej za towar od producenta. My tutaj na podstawie rozkminek nie zdemaskujemy oszustów, bo niespecjalnie jest jak 2 Cytuj
iluck85 2 913 Opublikowano 3 października Opublikowano 3 października Refub w teorii powinien być tańszy. Mi gość wysłał meila potwierdzający zakup i była normalna cena jak na sklepie Steam. Ja rozumiem rozkminy przy kupnie auta, domu. Ale nie konsoli za 2,5. Zdaje sobie sprawę ze to nie jest 25zl, ale nie popadajmy w jakieś obłędy i szukanie dziury w całym. Jak masz nie spać i oglądać pół dnia pod lupą czy była używana czy składana z 5, to dołóż te 300-500zl kup na str steama i problem z głowy. Przy OLX masz dobę na sprawdzenie i klepnięcie że jest ok. 5 minut temu, Bzduras napisał(a): albo skok wiary w stos cebuli, pod którą mogą być żyletki Jeblem 1 Cytuj
maciucha 11 638 Opublikowano 3 października Opublikowano 3 października Ten sprzęt ewidentnie nie jest dla tego pana. Jak będzie miał wgrać protona to będzie kolejny cyrk ze skanowaniem systemu każdym antywirusem bożym operującym na linuxie. Człowieku daj se spokój i lepiej zainwestuj w Spoiler 1 Cytuj
DarkStar 85 Opublikowano 3 października Opublikowano 3 października Temu programowi ochrony OLX to ja ufam jak politykom. Dostali już w tym roku karę od UOKiK. @lysyolec może Rogal z jakiegoś marketu na raty 0%? Nowy, bezpieczny, można zwrócić, a raty sprawiają, że nie trzeba ponosić od razu tak dużego wydatku. Oczywiście ostatecznie wyjdzie drożej. Cytuj
lysyolec 9 Opublikowano 3 października Opublikowano 3 października Ja mam wrażenie, że panowie chyba nie wiedzą, co za wały potrafią być robione na polskiej scenie, czy to internetowej czy też w realu. Janusze biznesu, zrobią wszystko żeby zarobić tego grosza więcej, jak turasy w kebabie. Jak kurwa kupuje sprzęt za 3 koła (prawie moja wypłata; 3 opłaty za stancję), to wolę sobie pokminic, i wybrać najbardziej optymalną opcje zakupu, żeby potem kurwa nie żałować. Co do paranoi, coś w tym jest. Godzinę temu, iluck85 napisał(a): O ja jebie Wyślę Ci meila z zakupem i tam masz czy refu. Kup nówkę na steam i święty spokój. No i dzięki, jest to jakaś opcja (zapytanie o dowód zakupu, chociaż i tak, jeśli nie ma tam numeru seryjnego, to można to o kant chuja rozbić (chyba że o czym nie wiem). Nie znam się. Godzinę temu, DarkStar napisał(a): Nowy Steam Deck ma taką plastikową "plombę" z logo, którą trzeba urwać albo przeciąć. Mam rozumieć, że sprzedawcy ją jakoś odtwarzają? Albo że jest jakiś sposób na otwarcie etui bez zrywania tej plomby? Przyjacielu, plombę można zdjąć bez problemu, i założyć ponownie. Nazywanie tego "plombą" jest nie porozumieniem. Nawet chatGPT twierdzi, że fabrycznie zapakowany steam deck, nie ma "plomby" z prawdziwego zdarzenia. Nie wiedziałeś? A widzisz, ja poszperalem w necie i wiem, a ty wygadujesz ludziom głupoty. 45 minut temu, Bzduras napisał(a): W zasadzie to taka ostrożność przy zakupach jest nawet wskazana, tylko jak ma się takie wątpliwości to trzeba wybrać: albo skok wiary w stos cebuli, pod którą mogą być żyletki albo spokój ducha i zapłacenie więcej za towar od producenta. My tutaj na podstawie rozkminek nie zdemaskujemy oszustów, bo niespecjalnie jest jak Ale ja nikogo nie proszę o demaskowanie kogokolwiek 40 minut temu, iluck85 napisał(a): Refub w teorii powinien być tańszy. Mi gość wysłał meila potwierdzający zakup i była normalna cena jak na sklepie Steam. Ja rozumiem rozkminy przy kupnie auta, domu. Ale nie konsoli za 2,5. Zdaje sobie sprawę ze to nie jest 25zl, ale nie popadajmy w jakieś obłędy i szukanie dziury w całym. Jak masz nie spać i oglądać pół dnia pod lupą czy była używana czy składana z 5, to dołóż te 300-500zl kup na str steama i problem z głowy. Przy OLX masz dobę na sprawdzenie i klepnięcie że jest ok. Jeblem Czyli jest możliwość weryfikacji, że dowód zakupu doceolowo jest powiązany ze sprzętem który dostałeś? Dobrze rozumiem? 26 minut temu, maciucha napisał(a): Ten sprzęt ewidentnie nie jest dla tego pana. Jak będzie miał wgrać protona to będzie kolejny cyrk ze skanowaniem systemu każdym antywirusem bożym operującym na linuxie. Człowieku daj se spokój i lepiej zainwestuj w Ukryj zawartość Co ty pierdolisz stary, jesli masz wyjebane, i Co pięć stów nie robi kompletnej różnicy, to spoko. Ja ciężko nakurwiam na to, a i mam mocną chcice żeby sprawdzić jak ten deck działa w praniu, więc staram się uważać na zakręty bo jest ślisko. Kto pyta nie błądzi, znasz to przysłowie? Bo jak jakiś troll żeś wyjebał z tekstem . 26 minut temu, DarkStar napisał(a): Temu programowi ochrony OLX to ja ufam jak politykom. Dostali już w tym roku karę od UOKiK. @lysyolec może Rogal z jakiegoś marketu na raty 0%? Nowy, bezpieczny, można zwrócić, a raty sprawiają, że nie trzeba ponosić od razu tak dużego wydatku. Oczywiście ostatecznie wyjdzie drożej. No co ty przemyśle sprawę, najwyżej zakupie bezpośrednio ze steama. Co to ochrony OLX, też nie jestem pewny 4 Cytuj
DarkStar 85 Opublikowano 3 października Opublikowano 3 października 1 godzinę temu, lysyolec napisał(a): Przyjacielu, plombę można zdjąć bez problemu, i założyć ponownie. Nazywanie tego "plombą" jest nie porozumieniem. Nawet chatGPT twierdzi, że fabrycznie zapakowany steam deck, nie ma "plomby" z prawdziwego zdarzenia. Nie wiedziałeś? A widzisz, ja poszperalem w necie i wiem, a ty wygadujesz ludziom głupoty. Chodzi o ten element: https://www.reddit.com/r/SteamDeck/s/CPK1zlhZvI Nie jestem fałszerzem, nie interesowałem się tym jak to odtworzyć. Jest to rodzaj plomby (po angielsku piszą "safety seal"), która ma gwarantować, że etui z Deckiem nie było otwierane. Normalnie trzeba to zapięcie zniszczyć (np nożyczkami), więc jak ktoś to naprawia tak, żeby nie było widać, to już jest oszustwo. Innej gwarancji nie ma, nie kupuj. Cytuj
Homelander 2 082 Opublikowano 4 października Opublikowano 4 października Gościu po prostu chce żeby mu ktoś napisał, że ma brać, że to bezpieczne i tak dalej. Te kilka osób, które mu piszą coś przeciwnego ignoruje. I tak będzie się to ciągnęło. Cytuj
messer88 6 480 Opublikowano 4 października Opublikowano 4 października 7 godzin temu, lysyolec napisał(a): Przyjacielu, plombę można zdjąć bez problemu, i założyć ponownie. Nazywanie tego "plombą" jest nie porozumieniem. Nawet chatGPT twierdzi, że fabrycznie zapakowany steam deck, nie ma "plomby" z prawdziwego zdarzenia. no to nad czym się dalej zastanawiasz? Ja bym nie brał bo wychodzi na to że każdy jeden mógł być otwierany, pewnie tak robią jak są fabrycznie nowe to chodzą i specjalnie otwierają pudełka przed wysyłką do ludzi. Cytuj
iluck85 2 913 Opublikowano 4 października Opublikowano 4 października 4 godziny temu, Homelander napisał(a): Gościu po prostu chce żeby mu ktoś napisał, że ma brać, że to bezpieczne i tak dalej. Te kilka osób, które mu piszą coś przeciwnego ignoruje. I tak będzie się to ciągnęło. Ryzyko jest zawsze. Wyjaśniliśmy kwestie skąd niższe ceny, cegły nikt nie wysyłał. Dwóch co tak kupiło tu napisało. Mam tego meila- kosztował 2599, ja dałem 2300, nr seryjnego nie ma. Nie wiem czy istnieje strona do spr numer seryjnego. Mozna kupić używanego jak ktoś nie ma oporu. Poszukać w swoim mieście albo okolicy. A jak nie ma, kusi ten nowy, to można pociągiem podjechać. A jak się ktoś trzęsie o ciężko zarobione pieniądze, to ok. Poczekam miesiąc, dorzucić te parę stówek i zamówić na steam. Cytuj
dominalien 263 Opublikowano 4 października Opublikowano 4 października Łolaboga, panie, a co tu się będzie działo jak kolega już kupi jakieś urządzenie. 5 minut temu, iluck85 napisał(a): nr seryjnego nie ma. Nie wiem czy istnieje strona do spr numer seryjnego. Nr seryjny jest w opcjach widoczny. Że doleję oliwy do ognia: Kumpel do mnie dzwoni, mówi, że odsyła swojego decka bo cośtam, prawie nówka, ma od tygodnia. Ja mu mówię, ja kupię. I kupiłem. Po jakimś czasie Deck kaput, piszę do Valve że kaput. Valve mi na to, daj numer seryjny, młotku. Ja daję. Valve do mnie, że Deck jest oznaczony w systemie jako skradziony w transporcie i wal się ZŁODZIEJU. Okazało się, że kolega, zanim do mnie zadzwonił, już do Valve napisał że zwraca i dostał RMA. No ale potem nie wysłał, tylko sprzedał mnie. No i oni sobie odznaczyli, że zginął w transporcie. Poprosiłem go ładnie, żeby do nich napisał, napisał i wszystko się fajnie wyjaśniło. 1 Cytuj
Daffy 10 576 Opublikowano 4 października Opublikowano 4 października Ja bym jechał pod dom Gabena by osobiście wyszedł na werandę i przekazał nówkę sztukę z ręki do ręki, jedyny pewny sposób Cytuj
Bzduras 12 532 Opublikowano 4 października Opublikowano 4 października A skąd wiesz, że Gaben nie zerwał plomby jak czekał w domu? Trzeba by jechać do fabryki i z palety wyciągnąć sztukę dla siebie. 3 Cytuj
NemoKOF 676 Opublikowano 4 października Opublikowano 4 października Program ochrony teraz właśnie działa, po karze, można brać i masz 24h na uwagi i teraz nie odrzucą ich z dupy. Jakie kurwa poza tym plomby jak Valve naprawia prawie każdy z którym się coś dzieje a nie dzieje się zbyt wiele z oledami. Jak koledzy pisali, ludzi odbierają kasę ze skrórek i inno eszrotu bo tylko tak to można zrobić, inaczej kompletnie nie możesz tego spieniężyć w realnym świecie, od początku tak było a sprawę ułatwia im fakt, że Valve nie daje faktur, więc PRZEDSIĘBIORCA który odliczył vat nie sprzedaje tego za kwotę netto pomniejszoną o jakieś 100-200 zł jak to się dzieje przy Ally czy innym sklepowym sprzęcie, dlatego SD trzymają cenę. Niesamowita dyskusja Ciekawe czy przy zakupie bułki w sklepie chłopaki pryskają ją luminolem i nie sprawdzają ultrafioletem bo przecież mógł je podać ktoś skaleczony w palec bez plastra czy rękawiczki Cytuj
lysyolec 9 Opublikowano 4 października Opublikowano 4 października (edytowane) 11 godzin temu, DarkStar napisał(a): Chodzi o ten element: https://www.reddit.com/r/SteamDeck/s/CPK1zlhZvI Nie jestem fałszerzem, nie interesowałem się tym jak to odtworzyć. Jest to rodzaj plomby (po angielsku piszą "safety seal"), która ma gwarantować, że etui z Deckiem nie było otwierane. Normalnie trzeba to zapięcie zniszczyć (np nożyczkami), więc jak ktoś to naprawia tak, żeby nie było widać, to już jest oszustwo. Innej gwarancji nie ma, nie kupuj. Ale ludzie piszą że nie ma problemu, aby to normalnie otworzyć bez bawienia się nożyczkami i w ten sposób nawet zachować sobie na pamiątkę itp Dlatego uważam, że taki "safety seal" mało ma wspólnego z rolą, jaką powinna pełnić. Przecież nie trzeba byc falszerzem, bo z tego co czytałem, ludzie ot tak sobie to otwierali, bez żadnego problemu, i trochę mnie to dziwi. 9 godzin temu, Homelander napisał(a): Gościu po prostu chce żeby mu ktoś napisał, że ma brać, że to bezpieczne i tak dalej. Te kilka osób, które mu piszą coś przeciwnego ignoruje. I tak będzie się to ciągnęło A Ty gościu potrafisz czytać ze zrozumieniem, w kontekście? Nie zauważyłeś, że są opinie ludzie którzy kupowali w ten sposób i polecają? Praktycznie byłem już nastawiony na to kupno z olx, ale po głębszym zastanowieniu i obeznaniu z tematem, bardziej skłonny jestem wsiąść drożej a pewniej. 5 godzin temu, messer88 napisał(a): no to nad czym się dalej zastanawiasz? Ja bym nie brał bo wychodzi na to że każdy jeden mógł być otwierany, pewnie tak robią jak są fabrycznie nowe to chodzą i specjalnie otwierają pudełka przed wysyłką do ludzi. A ja nie wiem co oni robią, może nic nie robią. Ja nie czaje osobiście faktu, że nawet jeśli te same osoby które sprzedają to na OLX, wystawiają na Allegro to tylko lokalnie. Jest jakiś powód, że nie sprzedają tego "normalnie"? 5 godzin temu, iluck85 napisał(a): Ryzyko jest zawsze. Wyjaśniliśmy kwestie skąd niższe ceny, cegły nikt nie wysyłał. Dwóch co tak kupiło tu napisało. Mam tego meila- kosztował 2599, ja dałem 2300, nr seryjnego nie ma. Nie wiem czy istnieje strona do spr numer seryjnego. Mozna kupić używanego jak ktoś nie ma oporu. Poszukać w swoim mieście albo okolicy. A jak nie ma, kusi ten nowy, to można pociągiem podjechać. A jak się ktoś trzęsie o ciężko zarobione pieniądze, to ok. Poczekam miesiąc, dorzucić te parę stówek i zamówić na steam. No i trafiłeś w sedno. Wychodzi na to, że jeśli taki sprzedawca reklamuje się, że ma dowód kupna WOW, to tak naprawdę nie dowodzi niczego. Jak już mówiłem spotkałem się z kretactwem w Polsce o którym sie człowiekowi nawet nie śni, a valve ma luki, jeśli chodzi o tego typu kwestie. Taki sprzedawca, może zakupić parę sztuk nowek, a parędziesiąt po taniości konsol odnowionych, teraz jeśli ktoś nie myśli, to i bezmyślnie się podjara, bo przecież jest "dowód zakupu", na którym nawet nie widnieje numer seryjny. No super. 4 godziny temu, dominalien napisał(a): Łolaboga, panie, a co tu się będzie działo jak kolega już kupi jakieś urządzenie. Nr seryjny jest w opcjach widoczny. Że doleję oliwy do ognia: Kumpel do mnie dzwoni, mówi, że odsyła swojego decka bo cośtam, prawie nówka, ma od tygodnia. Ja mu mówię, ja kupię. I kupiłem. Po jakimś czasie Deck kaput, piszę do Valve że kaput. Valve mi na to, daj numer seryjny, młotku. Ja daję. Valve do mnie, że Deck jest oznaczony w systemie jako skradziony w transporcie i wal się ZŁODZIEJU. Okazało się, że kolega, zanim do mnie zadzwonił, już do Valve napisał że zwraca i dostał RMA. No ale potem nie wysłał, tylko sprzedał mnie. No i oni sobie odznaczyli, że zginął w transporcie. Poprosiłem go ładnie, żeby do nich napisał, napisał i wszystko się fajnie wyjaśniło. No ale co z tego, że numer seryjny jest w opcjach widoczny pisząc do valve, odezwa się do Ciebie z informacją, czy rzeczywiście dowód zakupu = deck który posiadasz? Godzinę temu, NemoKOF napisał(a): Program ochrony teraz właśnie działa, po karze, można brać i masz 24h na uwagi i teraz nie odrzucą ich z dupy. Jakie kurwa poza tym plomby jak Valve naprawia prawie każdy z którym się coś dzieje a nie dzieje się zbyt wiele z oledami. Jak koledzy pisali, ludzi odbierają kasę ze skrórek i inno eszrotu bo tylko tak to można zrobić, inaczej kompletnie nie możesz tego spieniężyć w realnym świecie, od początku tak było a sprawę ułatwia im fakt, że Valve nie daje faktur, więc PRZEDSIĘBIORCA który odliczył vat nie sprzedaje tego za kwotę netto pomniejszoną o jakieś 100-200 zł jak to się dzieje przy Ally czy innym sklepowym sprzęcie, dlatego SD trzymają cenę. Niesamowita dyskusja Ciekawe czy przy zakupie bułki w sklepie chłopaki pryskają ją luminolem i nie sprawdzają ultrafioletem bo przecież mógł je podać ktoś skaleczony w palec bez plastra czy rękawiczki Spoko. Co to ma do weryfikacji, czy steamdeck był używany, czy jest odnowiony ze steama itp? Czytałem historie, gdzie ludzie właśnie kupowali w ten sposób, po wszystkim kupujący postanowił że otworzy konsole sprawdzi czy wszystko gra, a tam perfidnie odbicia palców. No nówka jak jasny chuj Reasumując, po obadaniu tego wszystkiego wzdłuż i wszerz stwierdzam, że nie da się na 100% powiedzieć, czy taki sprzedawca z OLX wali w cymbał, czy jest legitny i podaje informacje istotnie z prawdą. Te wasze, za przeproszeniem plomby, czy numery seryjne i dowody zakupu jak już pisałem, nic nie nakreślają, i nie są dowodem na cokolwiek co z tym związane. No i tyle, nie czaje tylko, o co tu co poniektórym dupka zaczęła boleć Edytowane 4 października przez lysyolec 5 Cytuj
NemoKOF 676 Opublikowano 4 października Opublikowano 4 października No nie wiem o co chodzi z tym parciem do szukania złych opinii, Chcesz co znajdziesz. Są sztuki w pudełku z nieprzeciętą plombą na zamku a teraz OLX musi lepiej rozpatrywać skargi ludzi, więc wysyłkowo jesteś safe (kasa idzie do OLX najpierw, jak coś to ONI ci zwrócą). Jak bierzesz odbiór osobisty to też safe bo widzisz co i jak. A jak jesteś tak czuły to zamów nówkę. Dodam, że chińczyki składają te rzeczy rękoma więc ktoś go dotknął przed tobą. Nawet w środku. 31 minut temu, lysyolec napisał(a): Ja nie czaje osobiście faktu, że nawet jeśli te same osoby które sprzedają to na OLX, wystawiają na Allegro to tylko lokalnie. Jest jakiś powód, że nie sprzedają tego "normalnie"? Tak, jest. Prowizja. 1 Cytuj
Homelander 2 082 Opublikowano 4 października Opublikowano 4 października 1 hour ago, lysyolec said: No i tyle, nie czaje tylko, o co tu co poniektórym dupka zaczęła boleć Po prostu trzymaj się w życiu tej zasady: 1 Cytuj
lysyolec 9 Opublikowano 4 października Opublikowano 4 października Nie do końca chyba rozumiem, skąd te minuty pod komentem. Napisałem coś nie tak? Bezkitu, ale dziś większość forum, growych itp (przynajmniej w Polsce), przypomina mi mentalność lewicowską. Chuj z tym już, że już po raz wtory ktoś pisze głupotę, jakoby tak śmieszna niby plomba miała być jakimkolwiek dowodem na legitną nowość materiału. I to już nawet nie jest wina sprzedawców czy ktokolwiek, ale Valve "Plomba zabezpieczająca przy zakupie elektroniki pełni funkcję ochronną i informacyjną. Jej celem jest zapobieganie nieautoryzowanemu otwarciu urządzenia oraz sygnalizowanie, czy sprzęt był wcześniej rozpakowany lub naprawiany. Zerwanie plomby może unieważnić gwarancję, ponieważ producent lub sprzedawca przestaje być odpowiedzialny za ewentualne uszkodzenia wynikające z ingerencji w urządzenie. Plomba może również pełnić funkcję dowodu oryginalności i autentyczności produktu." I to "coś " tej funkcji która ma pełnić - kurwa nie pełni, jakby ktoś nadal miał wątpliwości co do tego co chce przekazać. To jest podstawa podstaw, że jeśli klient zamawia elektroniczny towar, to ma prawo do pewności, czy było to chociażby wogole otwierane (już nie mówię o rozkręcaniu konsoli), Bo były przypadki, gdzie plomba była, a okazało się że konsola była rozkręcana. Czasami konsoli wogole nie było. Czasami dysk był wymieniony. Szereg cudów i możliwości. Tak więc, kiedy kupuje konsole, widzę plombę, to ona ma mi dać gwarancję, że nikt do niej nie dobierał łapsk. Tak czy nie? No i z tego co wiem, ta plomba tego nie robi, a więc jest bezużyteczna. I to tyle PS. Chyba, że ktoś jest lepiej poinformowany, i może jednak plomba jest gwarancją na fakt, iż etui z deckiem od czasu jej założenia nikt nie otwierał Może to na reddit piszą głupoty 3 4 Cytuj
lysyolec 9 Opublikowano 4 października Opublikowano 4 października 1 minutę temu, Masorz napisał(a): Co tu się kurwa dzieje A może masz coś ciekawego do powiedzenia ? Zamiast zaśmiecać off topem. Czy może też pierdoleniesz kwiatka, że plomba w kontekście decka daje jakąkolwiek gwarancję na nowość urządzenia, lub że dowód zakupu ma jakąkolwiek wartość w świetle zakupu z drugiej ręki haha 5 3 Cytuj
lysyolec 9 Opublikowano 4 października Opublikowano 4 października Aj chłopy, cofnąć się do gimnazjum i nauczyć się merytorycznie wypowiadać, bo minusowalo się ale w przedszkolu, jak mniemam pisze z dorosłymi już ludźmi:d 2 4 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.