Skocz do zawartości

Dead Space (Remake)


Bigby

Rekomendowane odpowiedzi

Ale ja nikogo nie chcę przekonywać do swojego zdania, zapytałem się jedynie z ciekawości. Jedynie chciałem powiedzieć, że MOIM ZDANIEM można bez żadnego problemu obecnie zagrać w Dead Space w miarę dobrej jakości jak się chce. Już pomijając wersję na PC (gram czasami, ale głównie na konsoli) to grałem też w różne gry z Xboxa 360 na Xboxie i nie było jakiejś tragedii w sensie, że gra jest tak brzydka/sterowanie tak toporne, że nie da się w to grać. Aczkolwiek jak dla kogoś te usprawnienia są warte wydania 280 złotych to ok, moim zdaniem się to nie opłaca - i tyle. :)

Odnośnik do komentarza
  • 1 miesiąc temu...

No jak dla mnie to całość wygląda tak sobie. Nie wiem czy to efekt ostatnich dni spędzonych z Calisto czy zbyt wysokich oczekiwań ale w kwestii oprawy to jednak trochę meh. Bo że cała reszta jest (i będzie) absolutnie świetna to rzecz oczywista. Trochę taki... zbędny ten remake mi się wydaje, mając na uwadze fakt że oryginał nadal trzyma się zadziwiająco dobrze (przynajmniej na PC). 

  • Plusik 3
Odnośnik do komentarza

Wk#rwili mnie już samym początkiem - z Daniels zrobili pyskującą, strong-lesbian protagonist, a latynosa zastąpili czarną babą za sterami, ale oczywiście na akcję nie poszła i nie zginęła jak jej poprzednik na samym początku. Tylko Hammond mi pasuje, ale też nie wychodzi na takiego zimnego gnoja, bo mu dialogi zmienili i już nie beszta Kendry jak wcześniej, bo pewnie "mizoginia".
No i na chuj ten Isaac się odzywa i wtrąca się do rozmowy dorosłych? W jedynce miało to fabularne uzasadnienie, dlaczego chłop nie gadał, przynajmniej pod koniec.
Wygląda fajnie (choć faktycznie żadna rewelacja po Callisto) i jasne, że biorę na premierę, ale czuję, że fabularnie mi to zepsują.

  • beka z typa 1
Odnośnik do komentarza
6 godzin temu, Wredny napisał:

No i na chuj ten Isaac się odzywa i wtrąca się do rozmowy dorosłych? W jedynce miało to fabularne uzasadnienie, dlaczego chłop nie gadał, przynajmniej pod koniec.

 

Dobra zmiana. Niemy protagonista jak dla mnie nigdy nie miał sensu. Tym bardziej że wcielamy się w postać z już ustaloną przeszłością, a nie zrobioną w kreatorze.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...