Dead Space (Remake)

[Schranz1985 680]

Przecież pisałem że ograne na hard i na oledowej czerni.
Strach to 2/10 .
Dead space całościowo lepszy ale pod kątem straszenia obie gry sa marne.
A wiem co mówię bo w przeciwieństwie do wielu osób tu ogrywam wszystkie horrory.
I mówię o true horrorach jak visage madison czy Tormented souls.
To że są maszkary i czasem coś wyskoczy z wentylatora to nie czyni tej gry dobrym horrorem xD.


Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka

[Rtooj 1 634]

Czyni

[Paolo de Vesir 9 141]

Do grających na XSX - gra obsługuje Dolby Vision czy standardowy HDR?

[Szermac 2 762]

Dead Space i straszenie 

Ale jako gore-scifi-horror to topka.

Edytowane 10 marca 2023 przez Szermac

[Dr.Czekolada 4 494]

Godzinę temu, Paolo de Vesir napisał:

Do grających na XSX - gra obsługuje Dolby Vision czy standardowy HDR?

HDR na pudełku widnieje.

[Rtooj 1 634]

Ajjjj, 6 poziom, jestem w korytarzu między dwoma killroomami, klikam urządzenie do zapamiętywania, idę po kanapeczkę, i w trakcie ładowania wyskakuje nekromorf, zabija mnie, mi spadła bułka na podłogę, dopadłem do pada w momencie wyskoczenia pytania czy chcę kontynuować na hard.

i jeszcze pies zjadł mi kanapkę

Trochę szkoda że nie można wyłączać filmików.

[Daddy 4 226]

Dolby Atmos na słuchawkach MSu robi potężną robotę   ale fakt jak ktoś pisał wcześniej jeśli chodzi o straszenie to tak samo jak oryginał czy RE8 to jest mocny gore i gęsty klimat, jednak to nie ten kaliber jak w takim np: Visage

[Paolo de Vesir 9 141]

Petarda, ale zapamiętałem tę grę jako sporo straszniejszą, a raczej klaustrofobiczną. Teraz mam trochę vibe REmake3 - akcyjniak z elementami horroru (chociaż gra Capcomu dostarcza grozy zdecydowanie mocniej).

[Bzduras 12 645]

Tak jak na początku byłem zachwycony tą grą tak do tej pory jej nie skończyłem i wiszę na 11 rozdziale chyba. Nie wiem dlaczego, ale jakoś od połowy gry dopadło mnie takie znużenie nią, że muszę się zmuszać, żeby ją w ogóle włączyć. Chyba dwa kosmodromiczne hojojki obok siebie to za dużo jak na mój organizm.

[Paolo de Vesir 9 141]

30 minut temu, Bzduras napisał:

Tak jak na początku byłem zachwycony tą grą tak do tej pory jej nie skończyłem i wiszę na 11 rozdziale chyba. Nie wiem dlaczego, ale jakoś od połowy gry dopadło mnie takie znużenie nią, że muszę się zmuszać, żeby ją w ogóle włączyć. Chyba dwa kosmodromiczne hojojki obok siebie to za dużo jak na mój organizm.

w ogólnym rozrachunku co siadło ci bardziej? Pomijam kwestie znużenia które nie musi być konsekwencja samej jakości tych goer.

[Bzduras 12 645]

Jednak mimo tego, co napisałem wyżej głos idzie na Dead Space ze względu na lepszy gameplay i świetne miejscówki. Te sekcje w 0G albo w próżni są genialne, a przy kruszeniu asteroidów miałem szczękę w okolicy podłogi - to mi się podoba, to chcę widzieć, dla takich obrazków kupiłem konsolę.

[Donatello1991 1 426]

Pyknąłem drugie przejscie i alternatywne zakończenie. Nic specjalnego,  ale gra tak samo bawiła jak za pierwszy. Poleciałbym 2 na XSX , ale może później, a może będzie remake 2. 

Za ten remake 10/10. 

[PiotrekP 1 802]

Odświeżam, bo gra trafiła do GP, więc postanowiłem sprawdzić i po przesiadce z TCP z psplusa, tutaj to radosne strzelanie do nekromorfów. Stary dobry DS w nowej grafice. 

[drozdu7 2 808]

2 godziny temu, PiotrekP napisał:

Odświeżam, bo gra trafiła do GP, więc postanowiłem sprawdzić i po przesiadce z TCP z psplusa, tutaj to radosne strzelanie do nekromorfów. Stary dobry DS w nowej grafice. 

Ja dokładnie tak samo przeskoczyłem prosto z Callisto. 

Ale nie wiem czy dam radę, w zeszłym roku ojebalem dwie pierwsze części

[Banan91PL 34]

Również ukończyłem Calisto z dlc i do gp wleciał ten sztosik, kurcze gdyby nie gp bym tego nie kupił a gra jest mega sztosem , dźwięki w tej grze i grafika na XSX na oledzie zrywa beret brakuje takich korytarzowek bo rzygac się chce open worldami. Pamiętam jak za dzieciaka
Na premierę Dead Space pograłem chwilę i wywaliłem grę z dysku (czasy torentow) bo bałem się hehe więc to dla mnie nowe doświadczenie

[pawelgr5 1 473]

DS ma gorsza grafike ale straszny mocniej. Poczucie zagrozenia poteguje fakt ze nie ma do dyspozycji dajacego nieśmiertelność (po opanowaniu) systemu walki wręcz tak jak w CP.

[Wredny 9 586]

3 godziny temu, pawelgr5 napisał:

DS ma gorsza grafike ale straszny mocniej.

Niedużo gorszą, bo lokacje są większe i bardziej skomplikowane, a oprócz tego, że straszy mocniej to ma jeszcze lepszą historię i ogólnie jest lepszą grą (co oczywiście zawdzięcza materiałowi źródłowemu, który bardzo ładnie tu potraktowali).

[Dr.Czekolada 4 494]

Czy gorszą to aż tak nie odczułem (chyba, że mowa o modelach postaci to faktycznie jest przepaść na korzyść Callisto). Tylko co po grafice jak TCP to taka makieta świata, wszystko przyspawane, a jakiekolwiek elementy fizyki zredukowane do minimum. Level design to te same wentylacje i drabiny. Wisienką na torcie jest animacja ognia w 30 klatkach, co przy trybie performance sprawia, że wygląda jak doklejony w paincie.

[PiotrekP 1 802]

Zacząłem na normalu grać, póki co 3 rozdziały za mną i idę jak przecinak. 

Nawet zasobów mam nadmiar. Zobaczymy jak to dalej pójdzie. W sumie jak dali głos Issacowi, to w kilku oskryptowanych miejscach mogli mu dać jakąś kwestię. Np. z babką co sobie gardło podrzyna. A nie, że jak w oryginale stoi i cicho-sza. 

Edytowane 28 października 2023 przez PiotrekP

[Elitesse 381]

Może jest tak przejęty, że nie wie co ma powiedzieć ;p było za to słychać zwiększoną akcje serca.

 

Bardzo przyjemny powrót ten DS Też jestem gdzieś w okolicach 3 rozdziału. Początkowo czułem się jak bym grał w podstawową wersję, w sensie, że tak ją zapamiętałem pod względem grafiki Wiele razy ogrywałem oryginalną wersję więc na początku byłem trochę znudzony i miałem wrażenie, że Calisto jednak było lepsze, bo było czymś nowym i z trochę innym podejściem. W miarę jak gram i trafiam do miejsc, których już nie pamiętam jest coraz lepiej. Obecnie nie jestem w stanie stwierdzić, która gierka jest lepsza, ale to dlatego że w Calisto grałem chyba na początku roku. Jak skończę DS to odpalę dla porównania. Obecnie obie są dla mnie na bardzo dobrym poziomie. Świetną robotę robi tutaj muzyka, udźwiękowienie, gra świateł. Gram na XSX. Chcę jeszcze sprawdzić jak będzie wyglądać wersja w chmurze na GFN.

[Wredny 9 586]

Godzinę temu, Elitesse napisał:

Obecnie nie jestem w stanie stwierdzić, która gierka jest lepsza, ale to dlatego że w Calisto grałem chyba na początku roku. Jak skończę DS to odpalę dla porównania. Obecnie obie są dla mnie na bardzo dobrym poziomie.

Nie no takie sprawy to są jasne od razu - skoro tak dobrze znasz oryginał DS to od razu po graniu w Callisto powinieneś mieć wrażenie, że obcujesz z produktem ułomnym, pod wieloma względami niedopracowanym i nieprzemyślanym.
Z całym szacunkiem dla sympatycznego nowego IP, przy którym się świetnie bawiłem - to max 7/10, podczas gdy pierwsze DS to "dyszka".

[PiotrekP 1 802]

@Wredny na odwrót tak samo. Tutaj wszystko elegancko siada. Interfejs przejrzysty a korzystanie z ekwipunku jest proste, bo wszystko masz pod klawiszami, zamiast skakać po kieszeniach. W TCP mnie to niemiłosiernie irytowało.

[Bielik 734]

Ale gunwno rozmazane w trybie wydajności, wstyd totalny tym bardziej, że gra nie wygląda niesamowicie i te 1440p mogli wykrzesać.

[messer88 6 506]

Guwno rozmazane to było niesamowite w paru miejscach premierowo przed pierwszym patchem, później już przyjemnie wyglądało. 

[PiotrekP 1 802]

Narzekać to ja mogę grając w to na niskich na swoim lapku  Może jak kiedyś trafi to plusa to sobie przejdę drugi raz.