Skocz do zawartości

Tormented Souls


smoo

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
22 godziny temu, Wredny napisał:

Na MS Store widziałem jeszcze jakiś poradnik za 18 z hakiem - wie ktoś, co on zawiera?

6 godzin temu, mugen napisał:

Porady.

 

OK, sam się o to prosiłem :sweat:
Aż mi się "Od Zmierzchu do Świtu przypomniało" :D

1643255907_Tarantinomeme.thumb.jpeg.c07d3f095dcf881ed74d89e8e9798608.jpeg

Opublikowano

Spoko się w to gra i fajnie że fabuła nie wymuszona i ograniczona do minimum. Wystarczy jedno zdanie żeby opisać o co chodzi i dobrze. Żadnych przerywników i innego gówna, czysty staroszkolny gameplay i klimacik znany z residen evil 1. Nawet dialogi są suche jak w oryginalnym re1. Główna bohaterka jest ok ma fajny stulejarski design i nie jest kolejnym babochłopem.

 

Polecam oszczędzać ammo, używać łoma i pułapek a także wykorzystywać to że niektórzy przeciwnicy mogą utknąć gdzieś na krawędziach mapy i też wykończyć ich łomem przez ścianę albo barierki. Używając tylko broni dystansowej na każdym możemy znaleźć się w dupie bez ammo. Bałem się tych zagadek ale jest ok są intuicyjne przynajmniej przez te 3h jakie spędziłem z grą.

Gra chamsko gubi klatki na series x ale podaje to jako nieistotną ciekawostkę.

 

 

 

  • Plusik 1
Opublikowano

Tak w tym holu najbardziej chyba dropi. Za to w menu 144fps xD Później się robi trochę więcej tych zagadek, z niektórymi to się nachodziłem i próbowałem różnych rzeczy. QR oczywiście tu nie ma i nie chodzi mi o brak taśm bo ich liczba jest wystarczająca teraz mam np 5 na zapas tylko czasem trzeba się wracać do zapisu jak kończę grać. 

Opublikowano (edytowane)

Wrażenia bez spoilerów

 

Ok gierka pękła w około 10h. Postawmy sprawę jasno użyłem kilka razy solucji bo zwyczajnie kilka puzzli mnie przerosło chodzi głównie o zagadki z wzorem na kluczu, zapamiętanie i odegranie melodii i z telewizorem no ale jebać to.

Tak naprawdę to większym wyzwaniem od zagadek które są imo super zaprojektowane jest błąkanie się po korytarzach ale nie jest to oczywiście wada, ta gra miała być hołdem dla takich własnie horrorków. Grafika otoczenia kozacka, gorzej z modelami postaci - są chujowe i wyglądają jak wyjęte z innej gry. Historia totalnie sztampowa i chyba mam deja vu z medium bo tam chodziło z grubsza o to samo. No i samo nasunęło się porównanie do medium to porównam. Medium jest grą bardziej mainstreamową i liniową niż tormented souls z lepszą fabułą, sprawia wręcza przy tormented souls wrażenie blockbustera AAA. Jednak TS ma to czego nie było w medium - walkę naprawdę fajnym orężem i eksploracje. 

 

Czy polecam Tormented Souls? Nie. Wiem, że na tym forum są główne miłośnicy samograjów i open worldów dlatego nie chciałbym żeby ktoś przeze mnie wydał kasę na tę grę, a potem marudził, że archaizmy w grze która właśnie tym stoi i gra w ten sposób na sentymencie.

Kto się wychował na silent hillu, residentach itp grę już dawno kupił (niektórzy nawet dwa razy) albo ma ją już na celowniku.

Sam bawiłem się wyśmienicie choć muszę przyznać, że trochę wymęczyła mnie ta gra ale pozytywnie tak jak kiedyś robiły to podobne tytuły ogrywane przed psxem.

 

Edytowane przez devilbot
  • Plusik 5
  • Haha 1
Opublikowano

Widziałem, że w pełnej wersji zmienili podpowiedź do tej zagadki z kluczem, chyba ludzie narzekali że za trudna :dunno:

 

Spoiler

W demie był - Pentagon  - oficer

a w fullu jest Ziemia - ludzie

 

Może być też ułatwienie sprawy ludziom nie znającym dobrze angielskiego.

 

No i dodano możliwość odpalenia mapy jednym przyciskiem.

Opublikowano (edytowane)

Jeżeli w grze nie ma polskiego to jednak angielski na jakimś tam poziomie jest wskazany do tej gry. Dużo rozwiązań zagadek znajduje się w dziennikach a istotny fragment tekstu nie jest zaznaczony kolorową czcionką jak np w klasycznych residentach więc trzeba czytać w skupieniu. Jednym słowem gra się nie pierdoli z nami.

Edytowane przez devilbot
  • Lubię! 1
Opublikowano
7 godzin temu, messer88 napisał:

Na mapce po patchu się teraz podświetla pomieszczenie w którym się obecnie znajdujemy. Ja se poradziłem samemu tylko z drzwiami przy kaplicy, tam była prosta zagadka. 

Szkoda w sumie. Fajnie było przed patchem, gdy trzeba było samemu główkować w jakim pomieszczeniu jesteśmy.

Opublikowano

O chuy, widzę że w pełnej wersji zagadka z kluczem powraca jeszcze więcej razy ze zdwojoną siłą. Ta wariacja z "tetrisem" mnie rozwaliła, aż nie wiem jak to ugryźć. Zamek w aptece to przy tym łatwizna.

Muszę się z tym przespać, sam to ogarnąć, do solucji nie będę zaglądał.

 

A zagadka z "biciem serca" zayebista, ale banalna,  a zdaje się że ktoś na to narzekał. :dunno:

Opublikowano

Z tetrisem to chyba najprostsza wersja, przynajmniej u mnie zaskoczyło w głowie o co chodzi i poszło za pierwszym. Jedynie do solucji zerknąłem przy kodzie do kasy fiskalnej (słaby w szyfry jestem), no i ten TV nieszczęsny xD

Opublikowano (edytowane)
8 minut temu, cotek napisał:

Z tetrisem to chyba najprostsza wersja, przynajmniej u mnie zaskoczyło w głowie o co chodzi i poszło za pierwszym. Jedynie do solucji zerknąłem przy kodzie do kasy fiskalnej (słaby w szyfry jestem), no i ten TV nieszczęsny xD


Jeśli chodzi o tę kasę fiskalną, to wtedy gra uświadomiła mi mocno jak ważne przy tych zagadkach jest myślenie poza schematem. Bardzo długi czas próbowałem ją rozwiązać stojąc przy jednym rozwiązaniu, które uważałem za pewne. A tu się okazało, że trzeba było spojrzeć na to inaczej.

Edytowane przez Lukas_AT
Opublikowano

Dużo osób się pewnie może odbić od tej gry przez niektóre zagadki tym bardziej jak to będzie zakup w ciemno. Dla mnie tytuł bdb mimo zaglądania do solucji przez sam klimat i muzyczki, czuć ulgę jak się wchodzi do pomieszczeń z save czasami. Fabuła prosta ale każdą notatkę się czyta z zaciekawieniem. Bloobery mogą tutaj podpatrzeć coś jak się robi gameplay. 

  • Plusik 1
Opublikowano

Macie rację z tym tetrisem, przyjrzałem się jeszcze raz uważnie tym rysunkom przy zamku i w pokoju rozległ się głośny dźwięk facepalma. :yes:

Klimat w tej grze jest nieziemski, nic lepszego nie było od czasów REmake 1 i SH 2/3.

Opublikowano (edytowane)

 Największą bolączkę widać właśnie przy cutscenkach, gdzie już w RE2 na PSX były one lepsze.

 

Spoiler z końca gry:

 

Spoiler

Ostatni boss to też trochę padaka. Nie umywa się do bossów z pierwszych Residentów. Do tego ma atak zapożyczony od zwykłego przeciwnika. :pawel: Ale rozwaliło mnie to, że nawet podczas walki z bossem mieliśmy do czynienia z zagadką. :D Prostą, ale jednak.

 

Edytowane przez Lukas_AT
Opublikowano

No fakt, gdyby nie te dziadowskie cutscenki to by w ogóle nie było widać, że to gra indie. Wystarczyłoby dodać postaciom jakąś gestykulacje, i już wyglądałoby to lepiej. Aż dziw bierze, że tak to zostawili, biorąc pod uwagę jak pięknie wykonane są wnętrza i pierdoły typu otwieranie szafek czy inne interakcje przy rozwiązywaniu zagadek.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...