Skocz do zawartości

Tormented Souls


smoo

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Gra skończona przed chwilą. Dużo nawiązań do Silent Hilla: od latarki, przez "wymiary" po walkę łomem z dziwnymi maszkarami.

Bałem się, że może być bolesny backtracking jak np w pierwszym Residencie, ale nic z tych rzeczy. Posiadłość nie jest za duża i jest mądrze zaprojektowana, ganianie z przedmiotami nie irytuje tylko cieszy. Kilka razy zostałem zraniony dzięki kamerom, ale leczenia nigdy nie brakowało. Gierka potrafi straszyć

Spoiler

najbardziej zesrany byłem w piwnicy gdzie trzeba było zapalać świece żeby utorować sobie drogę:obama: Dziękowałem twórcom, że nie kazali mi tam wracać.

Na minus za trudne zagadki, co jakiś czas zajrzałem do solucji, bo już nie miałem siły na te łamigłówki. Wybijało mnie to z rytmu.

Powinien być do wyboru poziom trudności zagadek jak w Silent Hill 1-4 i wszyscy byliby zadowoleni.


Jak Konami chce powrotu Silenta to mają idealne studio w zasięgu, a ludzie z Bloober Team powinni grać w Tormented Souls codziennie żeby się nauczyli jak się robi emocjonujące i satysfakcjonujące survival horrory. 

Najlepsze, że ta gra kosztuje tylko 79 zł gdzie często pikselowe indyki są droższe. 

 

Pytanie odnośnie jednego przeciwnika:

Spoiler

Czemu gruby i nieśmiertelny prześladowca znikał kiedy wróciłem do pomieszczenia, z którego wyszedłem przed chwilą? Tak było od premiery czy to załatali żeby ludzie się nie denerwowali?

 

U mnie to kolejny sztos ograny w tym roku, 8.5/10

Edytowane przez Pure Bladestone
  • Plusik 2
  • Lubię! 3
Opublikowano

To dziwna decyzja

Spoiler

 jak nie chcieli wkurwić graczy to trzeba było go zrobić jak Nemesisa w oryginalnym RE3 czyli pojawia się kilka razy i albo zabijasz i masz spokój na godzinę albo uciekasz. Było by ciekawiej.

 

  • 2 miesiące temu...
  • 1 rok później...
Opublikowano

Nadrabiam, ale lepiej późno niż wcale jak to mówią. 

Gram i czuje się jakbym wrócił do ery PS2 i starych SH i RE. Niesamowite jest, że po tylu latach ta formuła, ciągle bawi. Chyba, że jestem stary i górę bierze ta przeklęta nostalgia a nie gameplay. Ech kiedyś to było, dzisiaj to nie ma :/

Póki co największym minusem jest system save. Wiem, że wrzuca ciary na plecy i trzyma za jaja . No ale bez kitu tych taśm prawie nie ma, a ginie się stosunkowo szybko. 

Quick resume nie zawsze działa w tej grze, więc często trzymam grę na pauzie i wracam do niej po godzinie. 

 

  • Plusik 4
  • Lubię! 1
Opublikowano

Wszyscy do okoła próbują nam wmówić że to czy tamto już nie działa.
Dobra gra zawsze się obroni, klasyka w najlepszym wydaniu.
A sama gra cud miód i orzeszki i co ważne, kolejne przejścia nadal "bawią".
Tak jest ciężko, tak zagadek jest dużo i są wymagające, tak klimat można kroić nożem.
Świetna przemyślana i satysfakcjonująca gra wśród samograjow i wydmuszek.

  • Plusik 3
Opublikowano

Została mi ostatnia lokacja.  Rany jaka, to jest dobra gra. Nawet nie marzyłem takim  o miksie Sillent Hilla i RE. Wiem, że mam klapki na oczach, ale autentycznie przykro mi, że dzis ją skończę. 

Nie chce mi się wierzyć, że to patałachy z bloobera robią remake SH2 :/ Chyba, że głównym wyznacznikiem była graficzka, bo akurat w to w Medium im wyszło. 

  • Plusik 1
Opublikowano

Myślę że szybko zatęsknisz zerkniesz "co tam potrzeba do platyny " i będą kolejny runy.
Tak jak w re nigdy mi się nie chciało robić tych dziwnych runów tak tutaj nawet speedrun zrobiłem z przyjemnością.
I rany, nawet za 3/4 przejściem klimat i muza jest niesamowity.

  • 5 miesięcy temu...
Opublikowano

Chyba sobie przejde bo udaje że umiem wytrzymać miesiąc bez grania w residenta a to przecież nie jest resident to mogę grać :nosacz3: bardzo trzeba uważać z zapasami na normalu czy jest ostra sieczka?

  • beka z typa 2
Opublikowano

Raczej graj tak jak w pierwszego RE - oszczędnie, wymijaj co się da i oszczędzaj naboje. Jest też jedna ukryta brońka którą można zdobyć na początku i która sporo pomaga, ale bez neta i tak pewnie nie rozkminisz jak ją zdobyć, więc... możesz sobie ułatwić gierkę trochę jak chcesz, a możesz nie ułatwiać.

  • Dzięki 1
Opublikowano
W dniu 8.01.2024 o 15:34, Pupcio napisał:

Chyba sobie przejde bo udaje że umiem wytrzymać miesiąc bez grania w residenta a to przecież nie jest resident to mogę grać :nosacz3: bardzo trzeba uważać z zapasami na normalu czy jest ostra sieczka?

Ooo gościu zobaczysz co to za sztos jest :obama:

Styl gry to jak najbardziej pierwszy REmake. 

 

Opublikowano
10 godzin temu, Pupcio napisał:

Trochę się cykam bo to to jakieś creepy klimaty a nie miłe zomabiaczki z residenta :wujaszek:

Bo to pierwszy Resident z połączeniem Silent Hilla, gdzie właśnie cała atmosfera wjeżdża człowiekowi na psychę. Ale pomimo tego Tormented Souls ma swoją tożsamość i nie można powiedzieć, że to kopia wyżej wymienionych gier. To Tormented Souls.

  • Plusik 1
  • This 1
Opublikowano
W dniu 10.01.2024 o 20:09, Lukas_AT napisał:

Bo to pierwszy Resident z połączeniem Silent Hilla, gdzie właśnie cała atmosfera wjeżdża człowiekowi na psychę. Ale pomimo tego Tormented Souls ma swoją tożsamość i nie można powiedzieć, że to kopia wyżej wymienionych gier. To Tormented Souls.

Gra na pewno jest straszniejsza niż Residenty. Dwójeczka to już może być prawdziwy mikro diamencik.

  • 4 miesiące temu...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...