Europa Conference League

[ogqozo 6 574]

Godzinę temu, LeifErikson napisał:

Inaczej, bo co innego mi chodzi - prowadzenie takiej polityki kadrowej jest poza zasięgiem finansowym naszych klubów? Bo do tego zmierzam. Mamy pare klubow z chyba niewiele mniejszymi budżetami niż ta najlepsza czeska trójka, a nawet ułamka ich sukcesów nie osiągamy. Serio to tylko kwestia kasy z Chin? Bo na moje oko wygląda to tak, że oni przede wszystkim potrafią lepiej te pieniądze wydawać.

 

Polska jest teraz koło 30. miejsca w rankingu UEFA, otoczona głównie krajami, które są 10 razy mniejsze ORAZ niezainteresowane za bardzo piłką. Od blisko 50 lat Polska też nie była wyżej niż okolice 20. miejsca. Nie ma jednej wyjątkowe drogi, żeby być lepszym w piłkę od Polaków, każda droga do tego prowadzi.

 

 

 

[Figuś 21 253]

11 minut temu, ogqozo napisał:

Od blisko 50 lat Polska też nie była wyżej niż okolice 20. miejsca.

 

78/79 13 miejsce najwyższe w historii

03/04 brakło dosłownie jednego zwycięstwa żeby wyprzedzić Norwegię i mieć dwie drużyny w eliminacjach do ligi mistrzów

do 2015 prawie co roku byliśmy powyżej 20 miejsca

a teraz mamy co mamy

 

i tak, bardzo często byliśmy powyżej 20 miejsca

 

jak nie wierzysz to sobie sprawdź

https://rankinguefa.pl/rankingi.htm

mdr

[ogqozo 6 574]

1 minutę temu, Figuś napisał:

do 2015 prawie co roku byliśmy powyżej 20 miejsca

 

 

No co roku. Lata 2005-2015 to konkretnie miejsca kolejno: 22, 23, 25, 26, 26, 24, 20, 21, 21, 19. Cały czas równiutko grubo powyżej 20. miejsca jak widać.

 

Nie wiem o co ci chodzi z tym linkiem który właśnie to mówi. Lata 70. były pięćdziesiąt lat temu. Legendarne "prawie wyprzedzenie Norwegii" oznaczało 16. miejsce, tak jak napisałem, Polska nigdy nie była wyżej niż okolice 20. miejsca, czasami się zdarzało powyżej, nie wiem co ty uważasz za słowo "okolice" ale jest to normalne słowo. Wcześniej owszem było wyżej, na przełomie lat 60. i 70. Polska była kilka dobrych lat w okolicach 10. miejsca, najwyżej bodaj na siódmym o ile pamiętam, nie wiem, sprawdź na tej stronce.

 

 

 

[Figuś 21 253]

[Bartg 5 529]

Villarreal lekko rezerwami, ale i tak swietny mecz do ogladania. Brak varu oczywiście komedia. 

[Gość Rozi]

Ale druk perfidny.

[Figaro 8 301]

Rozi, dalej, kibicuj z nami Lechowi  

[Szermac 2 856]

Pięknie Lech sobie skomplikował wyjście z grupy xDD klasyk

[Bartg 5 529]

1 hour ago, Szermac said:

Pięknie Lech sobie skomplikował wyjście z grupy xDD klasyk

 

Hapoel pyknie luźno Austrię, Lech w plecy z Villarreal, tak będzie. Ale strata obroncy Lecha przy bramce kuriozalna 

[Bartg 5 529]

 

[Czoperrr 5 240]

46 minutes ago, Bartg said:

 

Prawie to wybronił, najważniejsze, że próbował 

[Szermac 2 856]

Dobra Panie Lech, NA NICH!

[Sven Froost 493]

Ale urwali

[Szermac 2 856]

Jes dobrze

 

Edytowane 3 listopada 2022 przez Szermac

[Sven Froost 493]

Cos male emocje na forum, czyzby nikt nie ogladal bo kazdy liczyl na wpierdol? 

[Bartg 5 529]

Potezny Villarreal na kolanach

[Szermac 2 856]

 

[Figuś 21 253]

16 minut temu, Szermac napisał:

 

prawie przeleciało nad bramką XD, metr dalej by był i w Hiszpanii by zobaczyli co to Ekstraklasa

[Szermac 2 856]

Co to się stanęło
 

 

Edytowane 3 listopada 2022 przez Szermac

[Gość Rozi]

Dobrze, że VARu nie było, bo metrowy spalony XD

 

Nie spodziewałem się takiego przebiegu spotkania

[Kaczi 829]

ja tylko powiem: BRAWO PYRY!!!

[Bartg 5 529]

Chuja grają, opierdolą ich

 

[Bartg 5 529]

[lukas_k96 310]

W sieci wrze po ostatnim tekście w Przeglądzie Sportowym, że Lech zagrał wczoraj żenująco i kompromitująco. Mocne słowa, chyba za mocne, bo owszem, Lech wczoraj wielkiej piłki nie pokazał, ale biorąc pod uwagę, że:

 

a) mecz był na trudnym terenie (sztuczna murawa, pogoda, specyfika tego obiektu), gdzie taka Roma poległa 1:6, a generalnie w 19 meczach z rzędu w pucharach tylko Arsenal nie stracił bramki 

b) to było pierwsze spotkanie w dwumeczu

c) rewanż jest na Bułgarskiej

 

To się nie dziwię, że Lech wczoraj grał defensywnie i wolał wyjechać z 0:0, żeby rozstrzygnąć mecz na własną korzyść u siebie. Poza tym, o ile pierwsza połowa była słaba i Bodo/Glimt trochę się bawiło, tak w drugiej to wyglądało nieco inaczej. Szkoda tej setki Marchwińskiego, bo "Lechici" mogli wywieźć 1:0 i teraz gadka byłaby zupełnie inna. 

[Tokar 8 278]

Niestety, jak zwykle cheroiczny bój pucharowy okupiony gongiem w lidze