Runda druga za nami, zwycięzcy wyłonieni, ale nie dajemy im odpocząć i ruszamy z rundą trzecią.

Skrócona drabinka, która nas aktualnie interesuje:

 

Pełna drabinka do wglądu TUTAJ.

 

 

• Ankieta standardowo zamknie się w piątek (15.10) o godzinie 23:59. 
• W przypadku remisu liczę głosy Senior Memberów (i Adminów, jeśli się takowe pojawią). Wygrywa ta gra, która ma po swojej stronie więcej tych zaszczytnych osobników.
• Miejsca w drabince były przydzielane losowo.
• Nazwy czasem są nieco inne i czasem niepełne (nie da się już ich edytować), ale w ankiecie będę wpisywał pełne oraz poprawne. A to ankieta jest najważniejsza.

 

Zapraszam do udziału, bo niektóre pary zapowiadają się intrygująco.

 

Poniżej gameplaye do wciąż żywych zawodników:

 

Spoiler

Adventure Island 3
Arkanoid
Batman Returns
Battletoads vs Double Dragon
Bomberman 2
Captain Tsubasa
Castlevania
Castlevania III: Dracula's Curse
Contra

Darkwing Duck
Dr. Mario
Duck Hunt
Duck Tales
Duck Tales 2

Fantastic Adventures of Dizzy

Ghosts 'n Goblins
Mario Bros
Metroid
Micro Machines
Ninja Gaiden

Pac-Man
RoboCop
Shadow of the Ninja
Spider-Man: Return of the Sinister Six
Super Mario Bros.
Super Mario Bros. 3

Teenage Mutant Ninja Turtles: The Manhattan Project
TENNIS
Tetris
The Legend of Zelda
Tiny Toon Adventures
Wrecking Crew

 

Edytowane 9 października 20213 l przez Kmiot

Chyba mamy czterech pewniaków do kolejnej rundy.

Może i 4 ale Battletoads vs Double Dragon mają w samym tytule gry znane marki i głównie dlatego będzie dostawała głosy ale jak komuś będzie się chciało luknąć na gameplay z Shadow of the Ninja i jak ta gra wygląda to nie ma wątpliwości, która jest lapsza. Przecież to wygląda jak niedawno wydany Cyber Shadow. Wypas gierka.

 

 

 

Edytowane 9 października 20213 l przez GearsUp

To ciekawe, bo i ile dobrze pamiętam, to nikt Shadow of the Ninja nie zaproponował do listy kandydatów, więc widocznie to mało kojarzona gra. Sam ją wygrzebałem przeglądając jakiś TOP NES GAMES na YT, więc wrzuciłem w celu uzupełnienia rostera. 

 

Poza tym absolutnie nie zgadzam się, że Battletoads vs Double Dragon zgarnia głosy tylko ze względu na znane marki w tytule, bo ta gra to był absolutny sztos wśród chodzonych mordoklepek na NES/SNES. Soczysty, zabawny, ładny. Więc proszę mi tutaj nie pisać bzdur, że nie zasługuje na wysokie miejsce.

 

Zresztą widzę już, że lud pomału przemawia i wyjaśnia kto jest lepszy.

To już lepsze było zwykłe Battletoads. Poza tym tak sobie myślę, że takie gierki jak Battletoads vs Double Dragon, które miały swoje przedłużone życie i wiele osób może ją kojarzyć wyłącznie z Megadrive'a albo SNESa z grafiką o wiele ładniejszą niż NESowska mają swoisty advantage podczas gdy Shadow of the Ninja wyszło tylko na NESa.

 

Cytat

Zresztą widzę już, że lud pomału przemawia i wyjaśnia kto jest lepszy.

 

Od napisania mojego posta było 8-0 na korzyść Battletoads. Po napisaniu już 7-5 więc jednak argumentacje tutaj mają jakiś sens i ludzie powinni się częściej udzielać 

Edytowane 9 października 20213 l przez GearsUp

Wciąż się nie zgodzę. Nawet wrzucony przez Ciebie filmik kompletnie nie przekonuje. Szczególnie ostatni boss, gdzie gracz  przez ponad prawie dwie minuty bije typa opanowanymi do perfekcji ruchami i dopiero w okolicach 2 minuty zaczyna mu ubywać HP. Wyobrażam sobie jakbym sam w to grał i tłukł bossa bez ustanku, a temu nie ubywałoby energii. Pierwszą myślą byłoby "robię coś nie tak", a tymczasem twórcy tak to sobie wymyślili. Pewnie bym się sparzył na próbach innego podejścia, więc chuj im w dziąsło.

Poza tym umówmy się, że im dłużej oglądam gameplay Shadow of the Ninja, tym mniej jestem do tej gry przekonany. Próbował być Ninja Gaidenem, ale czas zweryfikował. 

Mnie też zadziwia, że ludzie dalej przepychają grę na pistolecik (żeby nie było miałem go ale ciężko mi odnosić się do niego z sentymentem).

Edytowane 9 października 20213 l przez GearsUp

Mnie też, ale hej, taki urok tego przepychania. A my możemy się przepychać między sobą ;]

Battletoads vs. Double Dragon to najlepsza gra tamtej generacji.

Kombo grafa + udzwiekowanie + gameplay + animacja + humor + bicie po cycach 

 

No wiele tytułów nie przebiło się w Polsce, nie były łatwo dostępne. Zen odpadł w pierwszej rundzie a jest to jedna z lepszych gierek od strony technicznej na NESa. Tak samo jak poniższe tytuły:

 

Little Samson 

 

 

Kirby

 

Gimmick

 

 

 

Zwyczajnie mało kto te gry z Pegasusa zna ponieważ nie były szeroko dostępne. 

 

Koniec 3 rundy. 61 użytkowników głosowało, więc trochę wzrosło. Może tylko tymczasowo, może na stałe. Czas pokaże. A co pokazali wojownicy? No to szybko, bo mi się spać chce.

 

• Zelda wyrównany bój z Castlevanią III stoczyła, oj tak. Takich starć na limicie oczekujemy, ale w końcu spotkało się dwóch koksów, więc iskry musiały się sypać. Ale to podrostek w zielonym kubraczku ostatecznie przechylił szalę na swoją korzyść. Bo co to byłaby za 3 generacja bez Zeldy?
• Dizzy również zapewne marzył o wyrównanym pojedynku z Super Mario Bros., ale nie dla Jajka to. Wąsacze zostawiają już za sobą pokaźną stertę trupów, ale czy ktoś myślał, że będzie inaczej?
• Nie wiem jakim zrządzeniem losu Tennis dotarł aż do tej rundy, ale jego marzenie o Wielkim Szlemie FPE właśnie się zakończyło, bo przeciwnik grał nieczysto i zamiast piłek były bomby. Bomberman 2 łatwo przechodzi dalej.
• Ajajaj! Rywalizacja między Mario Bros a Adventure Island 3 była na większym styku, niż ten klasyczny Stacha. Ostatecznie zadecydował jeden, jedyny głos, a sterta zwłok za Braćmi Mario znów się powiększa.
• Samus Aran jest ostatnio w życiowej formie, więc nikogo nie powinien szczególnie dziwić fakt, że galaktyczna łowczyni nagród zrobiła z ryja Spidermanai jego kolegów  marmoladę.
• Podobnie łatwo poradził sobie Tetris z RoboCopem. [słychać ruską melodię]
• Pac Man otrzymuje tytuł największego lamusa tej gali, bo uzbierał ledwie 6 głosów. Contra biegnie w kierunku kolejnej rundy (w prawo).
• Dr Mario zaskakująco (przynajmniej dla mnie) dużo głosów uzbierał, ale wciąż dużo za mało, by postawić się klanowi Belmontów. 
• Mikro Maszyny zadriftowały, zakręciły bączki i z piskiem paska klinowego ruszyły w kierunku kolejnego etapu. Tiny Toons Adventures zostały, by zaciągać się spalinami i zakończyć swój nędzny żywot.
• Pierwsza kaczka ubita. Darkwing Duck chciałby, ale trzecia część Braci Super Mario to nie jest przeciwnik, który zna litość. Astrologowie są przerażeni. Populacja wąsaczy zwiększa się.
• Żółwie Nindża pokonały jakąś paletkę. 
• Tsubasa Ozora kończy karierę na starciu z pewnym Oldboyem na skaczącej lasce (Duck Tales).
• Ten sam Oldboy (Duck Tales 2) posuwa się również do wykończenia przedstawiciela własnego gatunku (Duck Hunt), ale to akurat dobrze, bo szanujmy się. Pewnie poszło o dostęp do samicy.
• W pojedynku platformówek z nieustannie respawnującymi się przeciwnikami górą jest Ninja Gaiden. Ghosts 'n Goblins od dzisiaj należy szukać wyłącznie na cmentarzu.
• Batman ponownie powrócił i tym razem nawet się nie spocił w swoim kombinezonie, bo Wrecking Crew nie postawiło wysokich wymagań. A w zasadzie nie postawiło żadnych wymagań (ledwie 8 głosów).
• Lobby Shadow of the Ninja chciało wszystkim wmówić, że to lepsza gra od Walecznych Żab i Podwójnego Smoka. Ale lud nie jest ciemny, lud tego nie kupił. Ninja wbity w ziemię, Żaby biegną dalej.

Jutro wrzucę kolejną rundę.