Skocz do zawartości

Grand Theft Auto: The Trilogy


ProstyHeker

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
1 godzinę temu, Boomcio napisał:

Zaciekły gracz i prawdziwy fan marki dodrapie się jednak pod tonami źle przeprogramowanych gigabajtów danych do wygładzonego podłoża i będzie się świetnie bawił z nutką nostalgii gdzieś w głębi umysłu.   

 

:szopenhauer:

Opublikowano

unknown.thumb.png.6fd137cc590b6a8d6718eac3bf42a1ea.png

 

Już po obejrzeniu gameplayu wiedziałem że tej trylogii nie kupię. Wolę mieć fajne wspomnienia z GTA SA (nadal mam oryginał na PC w pudełku, z mapką i chyba jakąś książeczką) niż psuć je sobie przez niedorobiony remaster. Remaster, który jest "zremasterowany" za słabo, który powstał za wcześnie, za szybko i jest zapchajdziurą w oczekiwaniu na szóste GTA.

Opublikowano

Mega sraka, mega chujnia, mega pizda i w ogóle wyjebałbym ten remaster do gnojówki i wylał pod siedzibą cockstara. Pierdolone zakutasione łby, co pozamieniali się z chujem. Jeszcze będzie też golonko za definitive edition gta v. Skurwiele z pizdochlastowa. 

  • Plusik 2
  • Haha 7
Opublikowano
17 minut temu, Wredny napisał:

@Bzduras,przetłumaczysz? :mog:

Chyba podoba mu się remaster, ale "zakutasione łby" nie mam w słowniczku :/ To może być cokolwiek.

 

Zbliżam się powoli do końca VC, wciągnęło mnie srogo. Jeszcze dwie nieruchomości i fabułka pęknie. Wciągające sc00rwesyństwo, przyznaję.

Opublikowano

Po tej akcji z plikami w wersji PC naprawdę wygląda to tak, ze ktos sie bawił w jakims oddziale R* machine learningiem, zrobil sobie konwersje kawalka któregoś Gta na UE4, poszedl do szefa pokazać. Ten mówi a gowno, znowu tu idziemy i kazal zrobić na szybko 3 konwersje, cyk fuck zrobione jak stary spejsona u obcego, można liczyc dolary. 

Opublikowano

Kurde, ja nadal uważam, że mimo błędów, baboli i śmiesznostek te remastery to zdecydowanie więcej roboty niż np Remedy włożyli w Alan Wake.
Tam tylko rozdzielczość została podbita, a tu całe połacie tekstur w tych olbrzymach pozmieniane, dodatkowo wiele nowych obiektów, odbicia, źródła światła, woda...
Wiem, że łatwo to wszystko wyśmiać, ale nadal uważam, że to trochę więcej niż normalny remaster (którym właśnie jest Alan Wake).

82d6a415-d248-47a8-a674-240312201db8.thumb.png.5058e3a21cef223d33157f7617e55367.png
 

  • Plusik 2
  • WTF 2
  • Minusik 1
Opublikowano
8 godzin temu, jar3czek napisał:

Jeśli ktoś posiada klasyczne wersje na PC, to zdecydowanie polecam te gotowe paczki modów, które delikatnie upiększają każdą część trylogii i przywracają wycięte elementy z wersji PS2, a jednocześnie nie zamieniają ich w jeden wielki świecący plastik (tak jak niektóre z innych modów):

 

III:
https://steamcommunity.com/sharedfiles/filedetails/?id=720574899

 

3B9E72BC53269FC4ACB96DA853B6E52B31DD3B42
 

VC:

https://steamcommunity.com/sharedfiles/filedetails/?id=706270825

 

A03BCBCD3CC6E9B8EB44CEE17EBC81793995AB98


SA:

https://steamcommunity.com/sharedfiles/filedetails/?id=720460154

 

C180FF1DC187436EBC8430A6A37C374EC92BE849

Od lat powtarzam, że scena zawsze wszystko poprawi i zrobi lepiej. Wydać tak zrobione remastery i ludzie by się osrali. A tak, to studio bardziej przykłada do organizacji firmowych sesji D&D niż kontroli jakości.

  • Plusik 1
Opublikowano
30 minut temu, Wredny napisał:

Kurde, ja nadal uważam, że mimo błędów, baboli i śmiesznostek te remastery to zdecydowanie więcej roboty niż np Remedy włożyli w Alan Wake.
Tam tylko rozdzielczość została podbita, a tu całe połacie tekstur w tych olbrzymach pozmieniane, dodatkowo wiele nowych obiektów, odbicia, źródła światła, woda...
Wiem, że łatwo to wszystko wyśmiać, ale nadal uważam, że to trochę więcej niż normalny remaster (którym właśnie jest Alan Wake).

82d6a415-d248-47a8-a674-240312201db8.thumb.png.5058e3a21cef223d33157f7617e55367.png
 

Sorry ale te posty tłumaczące tak bardzo zepsute gry są dla mnie wręcz groteskowe tak jak wygląd tych remasterów. Porównanie też z czapy bo Alan Wake na PC po prostu nadal wygląda świetnie i dużo lepiej niż każde stare GTA, więc siłą rzeczy było mniej do zrobienia. Dodatkowa różnica jest taka, że w Alanie płacisz stówę i cieszysz się świetną grą, a tutaj płacisz 250 zł za fatalną grafikę, fremrate, tonę błędów itd. Z dwoja złego lepiej zapłacić za grę, która nie została zepsuta niż za taką, która w mojej ocenie jest gorsza niż oryginał.

 

Usprawiedliwianie takiego dziadostwa pokazuje jak bardzo gracze przestali się szanować ( bo ograją wszystko za każde pieniądze) i właśnie dlatego mamy wysyp takich kupsztali. Wymagajmy jakości do cholery, jak film ma słabe recenzje/opinie to ludzie nie idą do kina, dlaczego w "naszej" branży tak nie może być?

  • Plusik 6
Opublikowano
13 minut temu, izon napisał:

Usprawiedliwianie takiego dziadostwa pokazuje jak bardzo gracze przestali się szanować ( bo ograją wszystko za każde pieniądze) i właśnie dlatego mamy wysyp takich kupsztali. Wymagajmy jakości do cholery, jak film ma słabe recenzje/opinie to ludzie nie idą do kina, dlaczego w "naszej" branży tak nie może być?

 

Ale jęczysz. Przecież NIKT Ci nie wyjął pieniędzy z portfela.

Popierasz portfelem, jak każdy gracz. Wymagasz określonych warunków, gra nie spełnia oczekiwań - nie kupujesz. Przecież gta sa de możesz ograć w gamepasie  za przysłowiowe 4 zł.

" Gracze przestali się szanować" - nawet ci, którym ta gra spasowała?

  • Dzięki 2
Opublikowano

Jasne, że popieram ogólny wydźwięk tego posta izona, ale nic nie poradzę na to, że w chwili obecnej nie ma lepszej opcji do ogrania tej trylogii GTA na konsolach niż właśnie ta "Definitive Edition" i że to nadal są na tyle zajebiste gry, że wolę ich skopane remastery zamiast... nie wiem - kolejnego identycznego farkraja, który udaje, że jest nową częścią,.
Nie mam zamiaru się unosić, że "hurr durr, na PeCetach z modami byście lepiej pograli", bo ani nie mam gierkowego PC, ani nie lubię samej idei modów, więc ten argument do mnie nie trafia.
Jasne, że szanujmy się i bądźmy wymagający, głosujmy portfelem i takie tam - przecież ja tej gry nie kupiłem - ogrywam ją w XGP.
Podobnie jak nie kupiłem remastera Alana Wake, którego z perspektywy niedawnego grania w oryginał, nadal uważam za bardziej bezczelny skok na kasę niż GTA Trilogy (no chyba, że ktoś siedzi tylko i wyłącznie na PlayStation - wtedy AWR spoko opcja).
I co ja poradzę, skoro mi się podoba i jestem pod ogólnym wrażeniem tego, że takiemu starociowi wystarczył lekki graficzny lifting, 60fps (około) i znów miodnością oraz klimatem zabija 90% dzisiejszych tytułów :dunno:
Pełnej kasy za to nie dam, ale na 100% sprawię sobie kiedyś trylogię w pudełku, żeby wreszcie przejść GTAIII i ponownie odwiedzić Vice City.

  • Plusik 2
Opublikowano

No właśnie.

Mam wrażenie, że wielu ludzi jest zbyt mocno zżyta z poszczególnymi częściami GTA. Doskonale to rozumiem. Ale brazylijski serial już nigdy nie będzie cieszył tak, jak za pierwszym razem - pogódźcie się z tym. Kto wie, kiedyś Rockstar może i wskrzesi te wspaniałe fabuły w pełnowymiarowych remake'ach, ale, póki co: nie chcecie, nie kupujcie.

Ja tam się bawię świetnie (w sumie to gram z Game Passa, więc nie straciłem pieniędzy, ale no preorder to już od dawna podręcznikowa zasada).

  • Plusik 1
Opublikowano
18 minut temu, Boomcio napisał:

 

Ale jęczysz. Przecież NIKT Ci nie wyjął pieniędzy z portfela.

Popierasz portfelem, jak każdy gracz. Wymagasz określonych warunków, gra nie spełnia oczekiwań - nie kupujesz. Przecież gta sa de możesz ograć w gamepasie  za przysłowiowe 4 zł.

" Gracze przestali się szanować" - nawet ci, którym ta gra spasowała?

Nie jęczę tylko wyrażam opinie po tym co zobaczyłem właśnie dzięki temu, ze gra trafiła do gp. Gdyby nie to prawdopodobnie wziąłbym ta trylogie na premiere, a tak Pan Spencer uchronił mnie przed zmarnowaniem pieniędzy. 
 

Ci którym spasowala maja po prostu małe wymagania:)

  • Plusik 2
Opublikowano
2 minuty temu, izon napisał:

Ci którym spasowala maja po prostu małe wymagania:)


No właśnie tu się nie zgodzę, bo to zbytnie uproszczenie.
GTA San Andreas mi przypasowało i bawię się świetnie (częściowo przez magię samego oryginału i różowe okulary nostalgii), ale mam wymagania i np nie kupuję gierek UBI na premierę, albo nie wychwalam pod niebiosa najnowszej Forzy Horizon, uważając ją za kolejny reskin FH3 (świetny, ale jednak).
Wszystko to kwestia gustu, osobistych preferencji itp i nie mam zamiaru ściemniać, że jest chujowo, skoro od wczoraj nie mogę się oderwać od przygód CJa. 

Opublikowano
22 minuty temu, Boomcio napisał:

 

Tylko wg Twojej opinii ;)

 

Na szczęście wyjątkowo recenzenci nie lecą w chuja i potwierdzają moją opinie :) ale przyznam tez

zdarzalo mi się w życiu dobrze bawić przy crapach :)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...