Grand Theft Auto: The Trilogy

[Wredny 9 548]

Porównanie San Andreas OG vs "Definitive" i różne smaczki/efekty:
 

Kurde, zapomniałem już jak fajnie wyglądał deszcz w oryginale vs ta sraka, co teraz jest (najlepsze, że na tym filmiku i tak nie wygląda to najgorzej na ziemi, a ja już miałem tę gęstą ulewę, przez którą nic nie widać spod tych białych kresek).

[Mejm 15 306]

Jak ogladalem recke tej edycji i koles zaczal mowic o deszczu to pierwszy raz poczylem mdlosci wywolane migotaniem ekranu.

[japco 275]

5 godzin temu, Bzduras napisał:

Nie, nie było.

 

Rozumiem, że teraz trylogia GTA jest chłopcem do bicia, poniekąd słusznie, ale takie stwierdzenie jest zwyczajnie nieprawdziwe. Co by nie mówić o tym wydaniu to jednak ma poprawki względem pierwowzoru, jak choćby te wspomniane restarty misji, autosave oszczędzający podrózy do save pointu, free aim, koła wyboru broni, ładniejsze otoczenie, brak loadingów, 60 klatek bez psucia fizyki i kilka mniejszych drobiazgów. Absolutnie zasadnym i zrozumiałym jest czepianie się plastusiów, nowych bugów (w VC uświadczyłem dwa - raz nie załadował mi się marker misji i musiałem zrobić save, raz wywaliło mi grę do dasha w trakcie misji), ciśnięcie po R* i GSG za lenistwo i fuszerę (z tego co obserwuję to głównie właśnie postacie z plasteliny i zjebana decyzja o usunięciu mgły, bez której robi się chujnia momentami) czy zjechanie braku niektórych kawałków, które być powinny. Sam nie jestem ślepy i nie nazwałbym tej kolekcji Definitywną, gdy już na starcie brakuje jej contentu w postaci muzyki. Ale porównywanie tych gier do SH HD, gdzie całość kodu bazuje na becie, a jedyną realną przewagą wobec oryginału jest to, że zamiast w 480p działa w 720p zakrawa o skandal. Przecież w trójce nawet oryginalnego dubbingu nie ma, więc o czym tu mówimy?

 

GTA nie dostało odświeżenia, na jakie zasługiwało - prawda, i GSG powinno dostać sądowy zakaz zbliżania się choćby do pudełek z oryginalną trylogią. Ale też nie jest to kolekcja zasługująca na 0,5/10.

  

Są, tylko checkpointy w 3 i VC nie istnieją jak w SA - po prostu po zawaleniu misji masz możliwość restartu od kopa, z zachowaniem broniek, żyćka i ogólnie stanu, w jakim do niej podchodziłeś.

 

No dobra, przekonałeś mnie, trylogia GTA nie jest tak zła jak Silent Hill Collection. Sukces w chuj, nie ma co. 

[KrYcHu_89 2 291]

50 minut temu, japco napisał:

 

No dobra, przekonałeś mnie, trylogia GTA nie jest tak zła jak Silent Hill Collection. Sukces w chuj, nie ma co. 

E tam, dobrze, że GSG nie zrobiło remaków, bo to dopiero by wyszła kupa na miarę remake'u XIII, tak przynajmniej dalej to w zasadzie ta sama gra :P. 

[Elitesse 378]

Gracze już poprawiają ten deszcz przez modyfikację na PC, a na głównej PPE pokazała się wrzutka o RDR 3 i jakieś info nawiązujące do GTA VI. Długo nie trzeba było czekać. 

Gdzieś tam z tyłu głowy jest świadomość tego, że to nie R* zrobiło ten remaster ale mimo wszystko ciężko będzie przestać ich kojarzyć z tym crapem. Wdepnęli w kupę za 270 zł i ten smród będzie się teraz za nimi ciągnąć.

[Figuś 21 173]

40min materiału na samo GTA 3 XD

 

 

[Wredny 9 548]

Właśnie oglądam - konkret materiał 
Każda część dostanie swój osobny odcinek, bo uwzględniając wszystkie konsole i różne ustawienia (grafika/wydajność oraz portable i dock na Switchu) wyszło im ponad 30 różnych wariantów 

K#rwa, grubo pojechali z tą płynnością - chcesz mieć 60fps w Performance Mode na PS5? Pobierz rozmazaną wersję z PS4 i odpal we wstecznej 
Zrobiłem sobie swój własny "comparison" - u góry wersja z PS3, na dole z XSX 

[Pupcio 18 419]

Oglądam ten filmik od df i ta switchowa wersja to jest [HIT] xDD

[Ryo-San 1 756]

W dniu 11.11.2021 o 22:34, Wredny napisał:

Dobrze, że XBOX oferuje remaster RDR, bo ta gierka jest najdroższa memu sercu i jakby coś tu spyerdolili jakimś machine learningiem, albo dali do odświeżenia bandzie lewackich inclusive binary genderów to bym się ciutkę martwił.

Będzie dobry remaster. Zobaczysz!

Edytowane 15 listopada 2021 przez Ryo-San

[Wredny 9 548]

Mnie to rybka, bo ja już remaster mam, więc mogą gwałcić jak chcą 

[Pupcio 18 419]

Dobra, jednak dobrze że powstał ten remaster bo dzięki niemu dostaliśmy ten wspaniały glitch

[Patricko 1 403]

[Bartg 5 467]

Chyba faktycznie Cyberpunk zostanie ogromnym kamieniem milowym branzuni - od pamiętnego grudniowego dnia wydanie niedorobionej posklejanej na taśmę gry to nic wielkiego, co pokazuje teraz trylogia czy nowy Battlefield. 

[ProstyHeker 1 876]

W dniu 15.11.2021 o 09:10, Figuś napisał:

 

Eeejaaapierrrdoole, soundtrack do tego gifa:

 

https://m.youtube.com/watch?v=aLp8SISp4nM

 

 

[Elitesse 378]

Godzinę temu, Bartg napisał:

Chyba faktycznie Cyberpunk zostanie ogromnym kamieniem milowym branzuni - od pamiętnego grudniowego dnia wydanie niedorobionej posklejanej na taśmę gry to nic wielkiego, co pokazuje teraz trylogia czy nowy Battlefield. 

 

Mam podobne odczucia odnośnie całej branży / startującej generacji. Mam wrażenie, że wchodzimy w erę niedorobionych gierek za 50-60 dolarów, gdzie gracze są beta testerami, remasterów i "semi-remasterow" , mocne wejście abonamentów i coraz większe stawianie na grę-usługę. Chyba nie tylko ja mam wrażenie, że branża zmierza w złym kierunku i potrzebuje wstrząsu aby się opamiętać.

[Bzduras 12 518]

10 minut temu, Elitesse napisał:

Chyba nie tylko ja mam wrażenie, że branża zmierza w złym kierunku i potrzebuje wstrząsu aby się opamiętać.

Nie przesadzajmy, jest jeszcze użytkownik @ciwa22.

[dee 8 808]

Cytat

Chyba faktycznie Cyberpunk zostanie ogromnym kamieniem milowym branzuni - od pamiętnego grudniowego dnia wydanie niedorobionej posklejanej na taśmę gry to nic wielkiego, co pokazuje teraz trylogia czy nowy Battlefield.

 

No nie, prędzej był chociażby Fallout'76. Już wtedy gracze kręcili afery, odgrażali się i czy coś się zmieniło? 

Edytowane 16 listopada 2021 przez dee

[łom 1 980]

11 minut temu, Elitesse napisał:

 

Mam podobne odczucia odnośnie całej branży / startującej generacji. Mam wrażenie, że wchodzimy w erę niedorobionych gierek za 50-60 dolarów, gdzie gracze są beta testerami, remasterów i "semi-remasterow" , mocne wejście abonamentów i coraz większe stawianie na grę-usługę. Chyba nie tylko ja mam wrażenie, że branża zmierza w złym kierunku i potrzebuje wstrząsu aby się opamiętać.

Rok temu takim wstrząsem miał być CP2077, 2 lata temu Anthem (pamięta ktoś o tym?), i wcześniej Fallout 76. Ile było zapewnień że to się nie powtórzy, premiery będą przekładane do momentu zrobienia w 100% gry, produkty będą kompletne i działały day 1 bez problemów. A co mamy? PES stoczył się na dno, remastery GTA są kompletnie niedorobione, Battlefield też ma problemy, online w grach najczęściej średnio działa albo w ogóle przy premierze, a jak chcę pograć w jakiś większy tytuł na PC to zastanawiam się kiedy wyjdzie patch bo akurat występuje u mnie błąd XYZ. I znowu skończy się to tylko przeprosinami na twitterze.

[Pupcio 18 419]

Nie widzę powodu dla którego coś miałoby się zmienić skoro gracze to yebane debile. Preorder wlatuje, miesiąc płaczu w internecie że źli twórcy gier oszukują graczy, zapowiedź nowej gry i znowu preorderek, cykl się powtarza

[XM. 10 887]

Dlatego potrzebujemy bohatera na miarę Kratosa

Spoiler

 

 

 

[ASX 14 653]

 

 

[KrYcHu_89 2 291]

Godzinę temu, Pupcio napisał:

Nie widzę powodu dla którego coś miałoby się zmienić skoro gracze to yebane debile. Preorder wlatuje, miesiąc płaczu w internecie że źli twórcy gier oszukują graczy, zapowiedź nowej gry i znowu preorderek, cykl się powtarza

Nie wiem, czy do końca wiesz co piszesz. Rockstar wydał kilka gier z rzędu w bardzo dobrej jakości na premierę, każdy się spodziewał, że tutaj będzie podobnie. To samo było z CDP. Myślę, że "self-awarness" trochę się zwiększył po ostatnich przygodach obu firm. Teraz to już pewniej kupić na premierę grę od Ubi i EA niż Rockstara i CDP. 

 

Ja nie kupiłem preordera, tylko day 1, wiedząc już, że nie jest to mistrzostwo świata, jestem zadowolony, bo po tym podwykonawcy (GSG to chyba nigdy nie zrobi nic dobrego) się cudów i gór nie spodziewałem, ale kto mi zabroni kupić gierkę i dobrze się przy niej bawić, na PS5 to po prostu remakster na UE4 z paroma usprawnieniami i dziwnymi twarzami :D, działo to dobrze. Widać, jestem w znacznej mniejszości, bo większość nie kupiła po recenzjach. 

 

Jak ktoś jest niezadowolony (i podobnie było w przypadku CDP) to robił refunda i tyle. 

 

Co do samego działania podobnie jak przy Cyberze, dużo zależy od platformy...

 

Bugi w questach i grze to jedno, tutaj w zasadzie ich nie ma, w Cyberpunku było ich trochę.

 

Ale bugi typu crashe, 5 klatek na sekundę- > to już inna sprawa, CDP i teraz Rockstar zupełnie olali stare i mobilne platformy, na Switchu gra ma chyba 15 FPS, więc to nigdy nie powinno wyjść na rynek, a tym co kupili powinni dać jeszcze rabat na ich inne gry. mam nadzieję, że odbije się to czkawką i przy następnym remasterze zatrudnią kogoś poważniejszego niż GSG. 

 

 

Nikt nikomu nie każe kupować na premierę, teraz tak jest ze wszystkim nie tylko w grach, że jak kupujesz coś nowego, to z reguły jest to beta-testing :D. Więc albo kupujesz stare, po patchach, albo testujesz...

 

 

 

Będą jaja jak nowy Horizon okaże się działąc w 10 fps na ps4 xD. 

Edytowane 16 listopada 2021 przez KrYcHu_89

[Pupcio 18 419]

Ale tego nie robił R* i nie była to żadna tajemnica, znać dorobek tego studia, zobaczyć trailer tej edycji i dalej to kupić? ODWAŻNIE

[KrYcHu_89 2 291]

1 minutę temu, Pupcio napisał:

Ale tego nie robił R* i nie była to żadna tajemnica, znać dorobek tego studia, zobaczyć trailer tej edycji i dalej to kupić? ODWAŻNIE

Ja to wszystko wiedziałem (kupiłem, bo tak :D), ale większość graczy nie wie co to jest GCG i do tego myśleli, że to będzie jakiś remake ze zmianami w gameplayu itp. i będzie działąc w 60 fps na każdym sprzęcie. No jak ktoś tego oczekiwał, to powinien wiedzieć, że do 2h gry na każdej lepszej platformie sprzedażowej można zrobić refund . 

[Patricko 1 403]

Ale szambo i tak na nich spada, bo to oni wynajęli tych amatorów z różnych środowisk, którzy nie wiedzą jak deszcz wygląda. Przecież mieli wgląd w to cały czas, ktoś to chyba też musiał testować. Sorry, ale Cockstar jest tak samo winne, jeśli nie bardziej za przyklepanie tego, w dodatku w tej chorej cenie. Usunięcie starych wersji to też ich fanaberia.