Opublikowano 22 września 20231 r 45 minut temu, devilbot napisał: Ja mam teraz też niezłego chuja i nie wiem czy skończę te grę. Który taki mądry? Ciekaw jestem czy mieści się w moim top3 największych pomyleńców z tej gierki. Przy czym każdy osobnik z tej trójki sprawił, że byłem już o włos od rzucenia gry w cholerę. Edytowane 22 września 20231 r przez Amer
Opublikowano 22 września 20231 r 31 minut temu, El Loco Chocko napisał: Arcybiskup padl za pierwszym razem, ale...ta sekcja przed nim, gdy po tych belkach trzeba bylo skakac, zajela mi chyba z godzine xd Teraz jestem na krolikach, powoli ogarniam jak to rozpykac. U mnie sekcja za 1 razem xd. Biskup - prawdopodobnie nigdy, gra wystawiona na PT
Opublikowano 22 września 20231 r Bania mi siada. Ja rozumiem trudnych bossów gdzie przez h uczę się jego ciosow no ale trzech? Takie rzeczy to w endgame dla prawdziwych hardcorow powinny być. A gdy myślisz że to będzie TEN run oczywiście twórcy mają inne plany. No nie umiem i już nie mam pomysłu jak do tego podejść.
Opublikowano 22 września 20231 r 6 minut temu, Szymek napisał: Bania mi siada. Ja rozumiem trudnych bossów gdzie przez h uczę się jego ciosow no ale trzech? Takie rzeczy to w endgame dla prawdziwych hardcorow powinny być. A gdy myślisz że to będzie TEN run oczywiście twórcy mają inne plany. No nie umiem i już nie mam pomysłu jak do tego podejść. Króliki? Spróbuj może piłę + pałka policyjna, broń szybka i zadająca duże obrażenia, staraj się ich pojedynczo eliminować, kup sobie przedmioty do rzucania i spamuj nimi, tu nawet zwykła kula zadaje duże obrażenia. Ja póki co lecę NG+, jest dobrze, ale to chyba dlatego, że po głównym bossie dostałem fajną broń pod siłę, która jest trochę op. Edytowane 22 września 20231 r przez Rotevil
Opublikowano 22 września 20231 r IMO tak realnie przesadzonych bossów, przy których kompletnie się odechciewa jest w sumie 5-ciu (w tym jeden opcjonalny). Plus 3 czy 4 przeciwników nie będących bossami, choć ich akurat idzie jeszcze sprawnie rozpracować grając super ostrożnie, trochę zwiewając, trochę czarując itp, tak by się pogubili kompletnie. Pytanie tylko które starcie z królikami - przy pierwszym dla mnie rozwiązaniem okazał się fakt, że wystarczy zajechać wyłącznie tego największego (z osobnym paskiem zdrowia). Kompletnie olałem walkę z resztą i katowałem bydlaka. Przy takim układzie walka zakończyła się przy pierwszej próbie. Natomiast na starcie nr 2 jest zupełnie inny sposób, banalny w sumie, dzięki czemu też możemy rozgromić ich z łatwością. Tak więc tej ekipy akurat kompletnie nie jestem w stanie zaliczyć do super ciężkich, przynajmniej na tle tego co nadchodzi później. @bartiz, oczywiście że tak. Choć to akurat mięso armatnie jest. I żadne kamienie wzmacniające tu nie pomagają. U mnie przy groźnych starciach typek praktycznie nigdy nie dotrwał do drugiej fazy pojedynku, a jak wiadomo dopiero na typ etapie robi się groźnie. Edytowane 22 września 20231 r przez Amer
Opublikowano 22 września 20231 r 14 minut temu, bartiz napisał: A korzystacie z tego przyzywania pomocnika przed bossem? Wszystko solo, miałem nadzieje, że za te okruchy będzie można coś innego wymienić, a tak to kurzą mi się w magazynie
Opublikowano 22 września 20231 r 2 godziny temu, XM. napisał: Nawet nie zaczynam w takim razie i czekam na patcha Obawiam się, że gra zostanie taka jaka jest. To znaczy poprawią błędy, ale trudność zostanie. Jest szum w okół gierki i to jest najlepsze co możne być. Na YouTube filmy pod tytułem "OP weapon" itd mają łącznie miliony wyświetleń. Chciałbym tylko, żeby parry było identyczne jak w Sekiro i będę happy.
Opublikowano 22 września 20231 r Co rozwijać najlepiej że statów? Technika I witalność?Mental i samozaparcie .Będzie ci potrzebne.
Opublikowano 22 września 20231 r 7 minut temu, Donatello1991 napisał: Co rozwijać najlepiej że statów? Technika I witalność? Podobno dobra droga.
Opublikowano 22 września 20231 r Godzinę temu, Amer napisał: Który taki mądry? Będą spoilery. Biskup. Wieczorem go zabiłem spocony wystukany z flaszek a tu cyk 2 faza. Wyłączyłem i spać. Dzisiaj boję się włączyć.
Opublikowano 22 września 20231 r Teraz, devilbot napisał: Będą spoilery. Biskup. Wieczorem go zabiłem spocony wystukany z flaszek a tu cyk 2 faza. Wyłączyłem i spać. Dzisiaj boję się włączyć. Po tym komentarzu przekładam granie w Życie P na 2025. Wtedy będę w top formie.
Opublikowano 22 września 20231 r 16 minut temu, devilbot napisał: Będą spoilery. Biskup. Wieczorem go zabiłem spocony wystukany z flaszek a tu cyk 2 faza. Wyłączyłem i spać. Dzisiaj boję się włączyć. Nie to żebym chciał straszyć ale to jest 4/10 w porównaniu do tego co gra serwuje później... Ujmę to inaczej żeby lepiej zobrazować: biskup padł u mnie przy 3 czy 4 podejściu, a na kilku innych męczyłem się po 30-40 prób lekko. To tak jeśli chodzi o skok poziomu trudności od pewnego momentu. Edytowane 22 września 20231 r przez Amer
Opublikowano 22 września 20231 r Najpierw dał trudność biskupa na 5/10 a potem edytował na 4/10 żeby mnie upokorzyć bardziej..
Opublikowano 22 września 20231 r Nic z tych rzeczy, po prostu wzdrygam się na samo wspomnienie pojedynków z późniejszymi szefami. Tak więc żadne tam upokorzyć, wręcz przeciwnie - mocno kibicuje każdemu kto nie porzuci gierki i wyjdzie z siebie by ostatecznie ją ukończyć Edytowane 22 września 20231 r przez Amer
Opublikowano 22 września 20231 r Ja mam za mało czasu na granie żeby spędzać je na grach, które wywołują u mnie aż taka frustrację. Zresztą nic nikomu nie muszę udowadniać i co z tego, że przejdę w wielkich mękach jak 0 przyjemności Ja też w gronie upokorzonych jak biskup 4/10 a ja po nim grę sprzedaje... Edytowane 22 września 20231 r przez michu86-
Opublikowano 22 września 20231 r Autor Ja utknąłem na Królu Marionetek na drugiej fazie. W sumie wjechało DLC do RE4, a i tak wyjeżdżam na weekend, może jeszcze kiedyś odpale xD
Opublikowano 22 września 20231 r Spróbuj go zrobić na uniki w drugiej fazie, jego łatwo wytrącić z równowagi.
Opublikowano 22 września 20231 r Pierwszego bosa za 2 razem pyknąłem, to myślałem, że nie będzie tak źle, ale po tym co tu czytam to nie wiem czy grać dalej, bo nigdy nie grałem w żadnego soulslike (poza liźnięciem Eldena)
Opublikowano 22 września 20231 r Pokonałem biskupa xd, na spokojnie nawet mi powieka nie drgnęła. Perfect parry a jak nie siadło to zwykły blok i szybkie ciachanie żeby odzyskać zdrowie. W 2 fazie siedzenie pod szyją, a jak się obracał to to samo co w 1 fazie. Zbyt pazerny jestem na szybkie atakowanie ale jest tak jak ktoś pisał bossowie mają bardzo dużo HP i trzeba powoli ciupac, a nie pazernie na atak iść. Wycofuje się z PT xd. Zobaczymy na jak długo... Edytowane 22 września 20231 r przez michu86-
Opublikowano 22 września 20231 r 3 godziny temu, Amer napisał: Natomiast na starcie nr 2 jest zupełnie inny sposób, banalny w sumie, dzięki czemu też możemy rozgromić ich z łatwością Przyszło co do czego to biegałem przez 5 minut wookół kamienie i dziabałem go Rb. Nie lubię tak grać:/ chcialbym grać ofensywnie ale parowanie wgl mi nie wchodzi. U mnie problem jest taki ze ja nie gram w soulsy jako takie. Kompletne nie wiem na co zwracać uwagę przy rozwoju postaci. Niby ładując w moc dostaje tylko +1 a bodajże technikę juz +3 do statystyk. Te cale bulidy to chyba nie dla mnie. Zdecydowanie wolę styl Sekiro gdzie jestem ja ze swoim mieczem. Nie raz chciałem dziś rozwalić pada, nie pamiętam czy grałem ostatnio w trudniejsza grę. A może to ja nie umiem grać. Edytowane 22 września 20231 r przez Szymek
Opublikowano 22 września 20231 r To zależy jaką bronią grasz, pod motorykę, technikę czy zaawansowanie, maksuj to do 30-40 pkt razem ze zdrowiem, daj też 20 pkt potencjału, starczy by udźwignąć większość dobrych amuletów i broni. W organach szukaj umiejętności poprawiające gardę zdrowie itd.
Opublikowano 22 września 20231 r 37 minut temu, michu86- napisał: Pokonałem biskupa xd, na spokojnie nawet mi powieka nie drgnęła. Perfect parry a jak nie siadło to zwykły blok i szybkie ciachanie żeby odzyskać zdrowie. W 2 fazie siedzenie pod szyją, a jak się obracał to to samo co w 1 fazie. Zbyt pazerny jestem na szybkie atakowanie ale jest tak jak ktoś pisał bossowie mają bardzo dużo HP i trzeba powoli ciupac, a nie pazernie na atak iść. Wycofuje się z PT xd. Zobaczymy na jak długo... Też go pokonałem. Perfect parry dobrze mu wchodzą bo sygnalizuje wszystko. Więc pomaga amulet wymieniony za duszę u gościa w masce psa który zwiększa dmg po udanym perfect parry. No i że biskup słaby na ogień to grindstone z ogniem i elo. Więc znowu uczucie z kurwa niemożliwy zmienia się na wcale nie był taki trudny lecimy dalej. A warto dać gierce szanse bo to najlepszy klon solsów na rynku. Brońki fajne, customizacja postaci fajna, gierka płynna, a graficzka piękna.
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.