Lies of P

[Donatello1991 1 426]

Wróciłem po przerwie i bractwo padło ufff. 

@Schranz1985 ten trójząb co kiedyś polecałeś to faktycznie op. A mam go tylko na +4. On zalatwil sprawe.

[Schranz1985 680]

Bronie specjalne można do +5 tylko.
Ja w 3 przejściu coś zrobiłem źle albo miałem buga( quest alidoro, czytałem ze parę osób też tak miało) tak więc nadal nie ma platyny.
Aktualnie robię 4 run i ilość hp/dmg przeciwników jest absurdalna.
95h nabite.
Mam nadzieję że wpadnie ten ostatni utwór teraz bo znienawidze tą grę.
Szkoda że nie można od nowa zacząć i w 1 przejściu zebrać tych płyt bo te ng+ wysokie to koszmar.

[Schranz1985 680]

Koniec mojej przygody.
Wspaniała gra , za każdym przejściem grało mi się lepiej.
Za każdym razem te lokację te bossy WOW.
Czy gdzieś kiedyś boss miał 2 strony?
Te gwizdanie królików w malum niczym Negan.
No klimat nieziemski.
Tak samo hotel krat jako hub, wspaniały.
W 3 przejściu odkryłem jak rewelacyjna jest ulepszona linka, to też gejmczendzer.
Kocham tą grę.
Do tego stopnia że oglądam sporo streamów jak ludzie walczą i też widzę jak różnych broni używają i jak inne strategię.

Nie wiem czy jakaś gra w tym roku da mi tyle frajdy.
Chyba można już ogłaszać GOTY.
Choć mocno czekam ba Alana II.
100h 4 przejścia platyna wbita :umbasa:

Edytowane 15 października 2023 przez Schranz1985

[Hanza71 42]

Tez sobie gram, no i kolejny soulslike, kolo gier From Software nawet nie stalo, moze pozniej sie rozkreci jestem po pierwszym bossie.

[Szermac 2 762]

No nie stało, ale i tak jest najbliżej ze wszystkich niefromowych soulslików.

[Schranz1985 680]

Ale na jakiej podstawie twierdzicie że nie stało bo dla mnie to sztos goty i wolałbym 5 raz LOP przejść niż wracać do ds2 np.

[Hanza71 42]

Po ER juz nic nie smakuje tak samo, w Pinokio setting mi nie pasuje za duzo wasow, no i mam spore problemy z parry, jakis dziwny flow u przeciwnikow.

[Szermac 2 762]

19 minut temu, Schranz1985 napisał:

Ale na jakiej podstawie twierdzicie że nie stało bo dla mnie to sztos goty i wolałbym 5 raz LOP przejść niż wracać do ds2 np.
 

DS2 to jest do zapomnienia, żaden argument xD 
Bo Pinokio ma problemy swoje, których gry From nie mają, dlatego nie stoi koło nich, tylko trochę dalej, ale to nic takiego. Nie przejmuj się.

[Schranz1985 680]

Po ER juz nic nie smakuje tak samo, w Pinokio setting mi nie pasuje za duzo wasow, no i mam spore problemy z parry, jakis dziwny flow u przeciwnikow.

No właśnie ja mam zupełnie odwrotnie.
Chociaż ER uwielbiam to po open worldzie mega mi siadła korytarzowa formuła.
Mniej biegania więcej konkretów czyli naperdalania bossów.
I tu uwaga, twierdzę że Pinokio ma ciekawszych bossów.

[izon 997]

W dniu 9.10.2023 o 13:32, Schranz1985 napisał:

 

 

Tu nie ma nic do rzeczy lore.
To jest tylko po to żeby każdy mógł ukończyć grę.
Tylko że wiele osób przyzywa zjawę non stop nie próbując nawet samemu przejść gry.

Oglądałem kilka streamów z gry, nawet tych bardziej znanych i to na prawdę jest żałosne jak typ wchodzi na arenę i robi bossa za 1 razem bijąc 40 sec po plecach 18 hit combo....
Przecież to jest profanacja piękns tej gry.
Wymiany, parry, rol, brzdęk stali!
Oczywiście zaraz tu wyskoczą zawodnicy graj na macie z wyłączonym tv xD.

No ale serio ta zjawa niszczy kompletnie system gry, i tak jak piszesz powinni ja wywalić całkowicie a bossów może ciut ułatwić albo dać po np. 10 zginięciach np ez mode.
Coś w stylu zginąłeś 10 raz w walce z bossem czy chcesz odpalić tryb ez.
Strasznie nie podoba mi się ten trend, w eldenie też ten mimic był przegięty.

A niby dlaczego zabraniasz ludziom grać jak im się podoba? Może nie każdy chce się uczyć walk z bossami po kilka godzin tylko chce się zrelaksować? Nikt nikogo nie zmusza do przyzywania summona, jakby był obligatoryjny to miałbyś rację ale tak to nie bardzo kumam

[Hubert249 4 279]

O co chodzi z tym strażnikiem bramy w XI rozdziale? Wale typa z mocnej broni a on nic sobie z tego nie robi. Dodatkowo nakłada na mnie porażenie i nie odnawiać mi się energia. 

[Schranz1985 680]

W sumieniu o nic.
Jak zdejmiesz ciut życia to pada i walisz krytyka.
I tak 2x a na ng+3 nawet 3 razy.
Wbrew pozorom to miałem trochę problemów z nim.
Normalnie bij nie zważaj że tak mało hp schodzi.
2 viscerale i gryzie piach.

[Rotevil 122]

Tak, kilka hitów w kolano i pada, jak cię wkurwia to porażenie, to jest taka flaszka co usuwa od razu ten efekt.

[Whisker 1 451]

Skończyłem drugie przejście na poziomie 201lv i z inną fabułą i…. Jestem tak zachwycony że chyba ta gra przebiła Yarhnam, serio. Klimat, desing i fabuła to coś co przykuło mnie na wiele nocy i nie dało zapomnieć! Krat to świetne miejsce które aż chce się wylizać do każdej ściany! Po 70 godzinach gry spokojnie dałbym. 9/10 bo gra łączy wszystkie najlepsze cechy gier Souls like nadając swojego mrocznego baśniowego klimatu, od Bloodborne nie czułem takiego zaangażowania  

Edytowane 17 października 2023 przez Whisker

[Whisker 1 451]

Mało tego, dalej myślę o tym świecie i chyba do piątku czyli premiery SP2 dalej będę zagrywał 

[Ma_niek 860]

Ty chyba dawno w bloodborna nie grałeś pisząc że taki średniak go przebija. Co do tych wspaniałych bossów to po tygodniu od skończenia gry pamiętam tylko tego w katedrze. Końcowe lokacje to już się zmuszałem żeby to wogole przejść do końca. Taki średniak 7-/10 i jakiekolwiek porównania to do bloodborna to śmiech. 

[Schranz1985 680]

Ja mam tak samo jak Whisker.
Ostatni raz tak za(pipi)iście grało mi się....
w tormented souls.
Gra zupełnie inna ale za każdym razem klimat wow, za każdym razem przebiegając przez lokację czułem ten magiczny klimacik.
I za każdym razem grało się mega.
Nawet w soulsach przeważnie wbijałem platynę i to był mój koniec przygody.
W Lies of P gameplay uzależnia niesamowicie.
Ja wiem że projektu lokacji to śmieszny korytarz i nie ma podjazdu do zagmatwanych wielopoziomowych soulsow.
Ale z 2 strony mamy mniej biegania a więcej napyerdalania bossów.
A system walki siadł mi idealnie.
Mega mięsisty z poczuciem mocy ciosów, z kozackim parry i visceralami.
Bossy ich moveset i pomysł na nich też jest świetny.
No poprostu chcę się ich naperdalac.
Jest ciężko ale jest skillowo i uczciwie.
No chyba że bijesz ze zjawą.
Ale to na własne życzenie już sobię ludzie canceluja całą za(pipi)istą mechanikę walki.
Oczywiście niech każdy gra jak chcę.

[Sylvan Wielki 4 627]

[Schranz1985 680]

Wydaję mi się że to bdb wyniki biorąc pod uwagę że gra była day 1 w passie na xa.

[Donatello1991 1 426]

O kuhwa ale mi 

Spoiler

Laxasia

Krwi na psuła. Najtrudniejszy boss jak dla mnie, bo 

Spoiler

Simon to jutro mi padnie raczej.

 

[Schranz1985 680]

Udało się pączusiu?
Odpisz.

[Whisker 1 451]

Pierwsza faza tego bossa to no Damage zaś druga potrafi napsuć krwi ale pamiętajmy że kulę można odbijać

[Hanza71 42]

Co za chinska kurwa wpadla na genialny pomysl na lazenie po belkach, z 20 razy padlem. Jak brac of FS to Bez tych gowien.

[Qbon 344]

Gra jest kapitalna, jest to dla mnie największe zaskoczenie ostatnich lat na plus, niby gra AA a czuje się jakby była AAA, jako fanowi Bloodborne bardzo przypadła do gustu, widać na każdym kroku, że się na tym wzorowali, oczywiście Bloodborne ma lepszy level design ale wiadomo, że From soft są mistrzami w tym temacie, niemniej z poziomem trudności niektórych bossów ich pogrzało, fantazja poniosła na fest. Mam platynę w Bloodborne i jak dla mnie Lies of p jest trudniejsze od jakiejkolwiek gry FS. Jestem przy bossie 

Spoiler

Laxasia kompletna i 2 fazy to jest tam przesada 

Generalnie poza królikami i teraz tym bossem szło w miarę gładko (chociaż przy kilku bossach trudniej niż w Bloodborne) ale tego teraz nie wiem jak rozwalę, robię przerwę na Pająka i za jakiś czas wrócę, później chciałbym wejść na NG+.

 

Edit. Boss padł w oczekiwaniu na instalkę pająka. Wspaniała jest ta gra i długa co w jej przypadku jest zaletą, bo jest duża różnorodność lokacji, przeciwników i szeroki wachlarz broni, które są ciekawe i również pod tym względem kojarzą się z Bloodborne. Nie spodziewałem się takiego sztosa od zupełnie nieznanego studia.

Edytowane 20 października 2023 przez Qbon

[Hubert249 4 279]

Rozwaliłem właśnie 

Spoiler

Simona 

I szczerze powiem, że mnie ręce już bolą. Stoi przede mną 

Spoiler

Gepetto chuj 

I nie wiem czy walka z nim jest ciężka, bo, tego co pamiętam jest ona ocjonalna. Chyba nie ma też przy niej pomigaiera, więc

Czy się mam walcować, czy dać odpocząć sobie i padowi?