Ta gra może być trudna - solo bez przedmiotów, broń o niskim guard reduction albo dość łatwa wręcz banalna - przedmioty, zjawy. Kto co lubi. Potem jednak jest dużo trudniej więc jak na początku się używa wszystkiego co się da na bossa to może być pod koniec różnie. Pomijam kwestię braku satysfakcji po walce z bossem przy zarzuceniu go gratami w plecy gdy boss jest zajęty zjawą. 
Ale jak pisałem zależy kto co lubi. 

Gra jest tak skonstruowana że wszystko można na luzie zrobić solo, zjawa to koło ratunkowe dla leszczy.
Można tak grać, ale chwały to nie przynosi.
Z każdym ng+ jest trudniej, liczy się to czego się nauczyłeś a nie ile zjawa ci ugra.
Fajnie że chociaż w sekiro nie było jeszcze tych gejm brejkerow.
Dzięki temu ludzie siedzieli i tłukli aż się nauczyli, a kto się odbił to bez żalu żegnamy.
Nie każda gra musi być dla każdego.

3 minuty temu, Schranz1985 napisał:

Gra jest tak skonstruowana że wszystko można na luzie zrobić solo, zjawa to koło ratunkowe dla leszczy.
Można tak grać, ale chwały to nie przynosi.
Z każdym ng+ jest trudniej, liczy się to czego się nauczyłeś a nie ile zjawa ci ugra.
Fajnie że chociaż w sekiro nie było jeszcze tych gejm brejkerow.
Dzięki temu ludzie siedzieli i tłukli aż się nauczyli, a kto się odbił to bez żalu żegnamy.
Nie każda gra musi być dla każdego.

Z tym że dla leszczy to bym nie przesadzał - nie każdy ma tyle cierpliwości i umiejętności żeby to ogarnąć solo. Ale fajnie że jest taka opcja bo więcej osób ogra. To trochę taki tryb story  z sekiro się zgodzę - tam nie ma opcji albo się nauczysz grać albo trzeba się poddać. 

Gra jest śmiesznie łatwa. Nie da się zginąć i zobaczyć napisu game over. Gra dla leszczy urodzonych po 2000 roku. Tylko NES i ograniczona liczba żyć.

Ale tak serio to Sekiro to cyknąłem na najtrudniejszym zakończeniu, parę walk było ciekawych ale ogólnie gra była fair i niemozolna i bardzo spoko. Lies of P, pierwszy przeciwnik jest bardziej chamski niż całe Sekiro razem wzięte. Nie widzę porównania.

Nie. W lies of p możesz wezwać pomoc i obrzucić praktycznie każdego bossa gratami. W Sekiro jak się nie nauczysz grać to zaraz Cię wyjaśnią. 

Godzinę temu, ogqozo napisał:

Ale tak serio to Sekiro to cyknąłem na najtrudniejszym zakończeniu, parę walk było ciekawych ale ogólnie gra była fair i niemozolna i bardzo spoko. Lies of P, pierwszy przeciwnik jest bardziej chamski niż całe Sekiro razem wzięte. Nie widzę porównania.

 

Ogór Ty LESZCZU.

A czy przywoływanie zjawy ma wpływ na zakończenie gry albo jakieś osiągnięcia?

Nie ma ale ma wpływ na jakże ważną reputację na FORUMKU

Edytowane 26 listopada 20231 r przez bartiz

A czy przywoływanie zjawy ma wpływ na zakończenie gry albo jakieś osiągnięcia?

Jak będziesz chciał zrobić tru ending będziesz musiał zrobić last bossa solo.
I wtedy może być płacz że gra niesprawiedliwa .
Masz się nauczyć grać a nie cheesowac zjawą.
Już nie jeden tu płakał na koniec jaka to gra nieuczciwa gdzie inni robią bossa solo w 1,5min na kilka parry .

24 minutes ago, Schranz1985 said:

Jak będziesz chciał zrobić tru ending będziesz musiał zrobić last bossa solo.
I wtedy może być płacz że gra niesprawiedliwa .
Masz się nauczyć grać a nie cheesowac zjawą.
Już nie jeden tu płakał na koniec jaka to gra nieuczciwa gdzie inni robią bossa solo w 1,5min na kilka parry .

Gościu, platynowałem soulsy i elden ring jak ty z pomagierem online męczyłeś pierwszego bossa. Zadaje pytanie, a ty zamiast odpowiadać zakładasz, że ktoś nie umie grać w grę. Zastanów się chwilę, a później przejdź Lies of P na NG+++++++ solo.

Zaraz się dowiem że nie można też używać ciężkich broni, bo za szybko zbijają posturę mobkom i jest easy [emoji16] ach te kodeksy graczy [emoji16]

Gościu, platynowałem soulsy i elden ring jak ty z pomagierem online męczyłeś pierwszego bossa. Zadaje pytanie, a ty zamiast odpowiadać zakładasz, że ktoś nie umie grać w grę. Zastanów się chwilę, a później przejdź Lies of P na NG+++++++ solo.

Jak przyzywasz zjawę to oczywiste że nie umiesz grać.
Jakbyś umiał grałbys solo, proste.
Przeszedłem na ng+++

Edit
Po przemyśleniu to jednak dobrze że jest ta zjawa.
Dzieki temu słabi zawodnicy mogą też przejść gierkę.
Właśnie dla takich ludzi jak ty jest ta opcja.
Korzystasz z tego co zaoferowali twórcy, jest ok.
Platynę nawet możesz wbić.
Wspaniale że dziś giereczki tak dbają o graczy.

Wszystkich bossow przeszedlem z pomagierem. Pozdro. Jeszcze brakuje zebym sie meczyl w jakims sredniaku.

1 hour ago, Schranz1985 said:

 

 

Jak przyzywasz zjawę to oczywiste że nie umiesz grać.
Jakbyś umiał grałbys solo, proste.
Przeszedłem na ng+++

Edit
Po przemyśleniu to jednak dobrze że jest ta zjawa.
Dzieki temu słabi zawodnicy mogą też przejść gierkę.
Właśnie dla takich ludzi jak ty jest ta opcja.
Korzystasz z tego co zaoferowali twórcy, jest ok.
Platynę nawet możesz wbić.
Wspaniale że dziś giereczki tak dbają o graczy.

 

Jakbym nie użył okruchu gwiazdy to nawet bym nie wiedział że przywoła zjawę, nie oglądam wcześniej gier na YouTube jak niektórzy

Jak ktoś gra biuldem na technique to polecam sprawdzić live puppet axe i master chiefs handle. Ewidentnie popsuta broń - fable art dla handle to jest 10k damnage. Zniszczy wszystko. 

18 godzin temu, Schranz1985 napisał:

 

 

Jak przyzywasz zjawę to oczywiste że nie umiesz grać.
Jakbyś umiał grałbys solo, proste.
Przeszedłem na ng+++

Edit
Po przemyśleniu to jednak dobrze że jest ta zjawa.
Dzieki temu słabi zawodnicy mogą też przejść gierkę.
Właśnie dla takich ludzi jak ty jest ta opcja.
Korzystasz z tego co zaoferowali twórcy, jest ok.
Platynę nawet możesz wbić.
Wspaniale że dziś giereczki tak dbają o graczy.

 

ale zajebało kompleksami 

19 godzin temu, Ma_niek napisał:

Wszystkich bossow przeszedlem z pomagierem. Pozdro. Jeszcze brakuje zebym sie meczyl w jakims sredniaku.

Prosta sprawa, każdy gra jak chce, dali te mechaniki i można korzystać, a powiedzcie mi, bo jeszcze nie grałem, czy jest w tej grze jakieś multi jak w Demon's/Dark Souls/BB/Eldenie, czy tylko możliwość przyzywania pomagierów offline? 

Nie ma multi/coop tylko off.

23 godziny temu, Ma_niek napisał:

Wszystkich bossow przeszedlem z pomagierem. Pozdro. Jeszcze brakuje zebym sie meczyl w jakims sredniaku.

Jak ta gra to średniak, to 80% soulslike miejsce w śmietniku.

Zgadza się DS, DS3, Bb, LoP reszta na śmietnik 

Ta gra jest bardzo dobra. Został mi ostatni boss. Gdybym kupił juz bym skończył, a tak to jedna próba dziennie.

39h 22min

Koniec. Czytałem, że ostatnio boss najłatwiejszy 

Spoiler

Simon i potem oddałem serce

 

A napsuła mi krwi druga faza.

@Schranz1985 oczywiście wszystko legalnie bez zjaw i rzucania.

Więcej w takie gry nie gram na xboxie, bo ich pad ma input laga w uj.

Edytowane 3 grudnia 20231 r przez Donatello1991

Bardzo dobry materiał o tej wspaniałej grze.

Oj tak, pan Anderson zawsze na propsie. Publikuje rzadko, ale konkretnie.

Pierwsze pięć minut bez spoilerów, więc można na zachętę zerknąć.

Generalnie autor uznaje grę za tak dobrą, że ma odczucia jakby była stworzona przez znacznie bardziej doświadczonego w gatunku developera, tylko operującego incognito. Wyklucza taką ewentualność tylko dlatego, że w tej branży byłoby to trudne do wykonania i ukrycia.

Słowem, Lies of P jest aż zbyt dobre, jak na debiut studia.