Opublikowano środa o 22:295 dni 2 godziny temu, Chewie napisał(a):To już jest cope niesamowity, wiadomo że w game passie pewnie gra więcej osób ale jak gra ma 1,4k w peaku na steamie to jest porażka finansowa bez żadnych wątpliwości. Mam gdzieś jaki jest powód ale liczby mówią same za siebie.Ale ja nie napisałem nigdzie że ta gra jest sukcesem finansowym albo że nie jest porażką. Ja tylko napisałem że totalnie zignorował wspomnienie że są inne miejsca w których ludzie mogą w grę grać (ale liczby na Steam mogą mocno sugerować że gra nie osiągnęła sukcesu sprzedażowego/finansowego). Tylko tyle.
Opublikowano piątek o 22:563 dni DF to w ogóle dla mnie już się prawie do niczego nie nadaje, ze stronki, gdzie co ciekawsza duża premiera miała robioną ~45 minutową analizę techniczną, która momentami bardziej przypominała recenzję, oprócz tego obowiązkowe porównania wydajności różnych konwersji, a co tydzień wjeżdżał jakiś soczysty odcinek o retro, zrobił się kanał do rozkminiania setnej konfiguracji GPU i wydajności w kółko tych samych gier po kolejnych patchach. Uprościłem, no ale tak się czuję, jak wchodzę na ich playlistę i widzę znowu Cyberpunka xD
Opublikowano sobota o 13:542 dni Zamknij morde typie. 350zl w cyfrowym preorderku za betatesciki remastera i lecimyyyyy Powinno byc w teczy ale wrzucam do szamba bo czuje nadchodzace zes.ransko.
Opublikowano sobota o 15:572 dni Jak tam wrażenia Paolo? Dawno nie było takiego filmiku z generatora marudzenia na nowe gry i idealizowania starych czasów, ja już w pierwszej minucie się nieźle UŚMIAŁEM
Opublikowano sobota o 16:342 dni Material wymieniajacy wszystkie raki w brazny i najwiekszy ich powod. Graczy.22 minuty temu, Homelander napisał(a):Wyłączyłem po "dzisiaj już nie ma dobrych gier". Chyba 45 sekundaSzkoda bo typ mowi o tych samych zjawiskach co wrzucany przez ciebie koles deweloper.
Opublikowano sobota o 16:542 dni 16 minutes ago, Mejm said:Material wymieniajacy wszystkie raki w brazny i najwiekszy ich powod. Graczy.Szkoda bo typ mowi o tych samych zjawiskach co wrzucany przez ciebie koles deweloper.Branża ma wiele problemów, ale stwierdzenie, że dziś dobrych gier nie ma, a kiedyś to tak zajebiście było jest po prostu fałszywe, kłamliwe. To po co mam tego słuchać?
Opublikowano sobota o 16:592 dni Jest w co grać, ale tylko dzięki twórcom indyków i mniejszym studiom. Segment AAA to pierdolona katastrofa.
Opublikowano sobota o 17:082 dni OK, a czy w czasach kiedy „było dobrze” to wszystkie warte uwagi gry były AAA?
Opublikowano sobota o 17:082 dni 6 minutes ago, Josh said:Jest w co grać, ale tylko dzięki twórcom indyków i mniejszym studiom. Segment AAA to pierdolona katastrofa.Są i zajebiste gry AAA i katastrofalne gry AAA. Dokładnie tak samo jest w kategorii AA i indyków. Najważniejsze, że świetne gry wychodzą, a te chujowe jebać maczetami. Chyba, że są od Microsoftu, to wtedy nie wolno!
Opublikowano sobota o 17:592 dni 26 minut temu, Paolo de Vesir napisał(a):OK, a czy w czasach kiedy „było dobrze” to wszystkie warte uwagi gry były AAA?Nie bylo tego zje.banego marketingowego nazewnictwa. Co najwyzej sie zastanawiano czy kolejna gra Blizzarda czy id Software bedzie lepsza od poprzedniej. I najczesciej byla.Godzinę temu, Homelander napisał(a):Branża ma wiele problemów, ale stwierdzenie, że dziś dobrych gier nie ma, a kiedyś to tak zajebiście było jest po prostu fałszywe, kłamliwe. To po co mam tego słuchać?"Dzisiaj nie ma juz dobrych gier" to oczywisty makaronizm i chyba nikt tego nie bierze doslownie. Wolalem jednak czasy gdzie co miesiac wychodzilo cos ze swiezymi mechanikami albo cos co definiowalo nowy gatunek. O ilosci samych gatunkow nie mowiac.A dzis? No dzis jest rakowisko ktore opisal typ w filmiku.
Opublikowano sobota o 18:102 dni Just now, Mejm said: Wolalem jednak czasy gdzie co miesiac wychodzilo cos ze swiezymi mechanikami albo cos co definiowalo nowy gatunek. O ilosci samych gatunkow nie mowiac.A dzis? No dzis jest rakowisko ktore opisal typ w filmiku.A to nie były czasy kiedy technologia galopowała tak, że topowy komp kupiony w końcówce 1998 roku dwa lata później był nic nie wartym śmieciem? Gdzie te świeże mechaniki były w większości tak niedopracowane, że granie w te gry dziś to absolutna męczarnia? Każde czasy miały swoje i dobre i złe strony. I te stare i te nowe. Wolisz te stare? No luźno, graj w stare gry, nikt Ci ich nie zabiera. Czy dziś jest rakowisko? Pewnie. Tak jak i wtedy było. Wtedy był Bubsy 3D, Superman 64 i Jersey Devil. Dziś masz Golluma, Dragon Age i Redfalla. Wtedy był Mario 64, Half-Life i FF7. Dziś masz BotW, Astro Bota i Indianę Jonesa. Rynek gier jest pełen zajebistych tytułów.
Opublikowano sobota o 18:112 dni 9 minut temu, Mejm napisał(a):Nie bylo tego zje.banego marketingowego nazewnictwa. Co najwyzej sie zastanawiano czy kolejna gra Blizzarda czy id Software bedzie lepsza od poprzedniej. I najczesciej byla.I dzisiaj można podobnie - są studia którym może nie ufa sie w 100%, ale na których gry warto czekaćNawet gdyby ktoś zaczął z grankiem w 2025 i skupił się jedynie na grach wydanych w ciągu ostatnich 10 lat to wciąż mógłby sporządzić różnorodną i wyśmienitą listę tytułów które przywracają miłość do medium.Kiedyś grałeś w co było na osiedlu, a teraz - w to na co masz ochotę.
Opublikowano sobota o 18:142 dni Chłop chce w pełni ukształtowanej branży rewolucji co miesiąc jak 30 lat temu Mam nadzieję że google vr już kupione jak jesteś taki spragniony NOWOŚCI
Opublikowano sobota o 20:142 dni Godzinę temu, Homelander napisał(a):Dziś masz BotW, Astro Bota i Indianę Jonesa. Rynek gier jest pełen zajebistych tytułów.No to jak pisalem, zestawy takich gier to wychodzily znacznie czesciej niz obecnie. Roznorodnosc w gatunku, mechanikach, widoczne przeskoki w grafice. Dzisiaj? Homogenizacja wszystkiego, openwordy i koniecznie elementy erpegie z levelowaniem w kazdej grze, nawet akcyjniaku. Remastery i remakei co ironiczne czerpiace tak mocno z tych "czasow dla starych ludzi". Jednak wole tamte czasy gdzie moze i gry byly koslawe ale przyjemnosc stanowilo obcowanie z czyms nowym, swiezym. Dzis odpale cokolwiek i jestem pewien, ze 70% mechanik juz widzialem. A to ze gry beda wychodzily i gdzies tam raz na rok znajdzie sie pare wartych uwagi to to jest inny temat. Bo grac zawsze bedzie w co, nawet jakby za dekade nie wychodzilo nic poza shooterami a'la Fortnite i 2137 assassynem. Wiec "zawsze bedzie w co grac" jest takim samym frazesem jak "dzis nie ma dobrych gier".1 godzinę temu, Pupcio napisał(a):Chłop chce w pełni ukształtowanej branży rewolucji co miesiąc jak 30 lat temu Mam nadzieję że google vr już kupione jak jesteś taki spragniony NOWOŚCIA ty nie? Jest dobrze jak teraz? Konsoleta za 2k o mocy ps4 i reskiny gierek z poprzednika git? Chyba git bo bronic sie bedzie wszystkiego byleby tylko starzy ludzie nie pisali ze kiedys w branzuni bylo lepiej. Bylo. Bylo ciekawiej.
Opublikowano sobota o 20:222 dni 5 minutes ago, Mejm said:No to jak pisalem, zestawy takich gier to wychodzily znacznie czesciej niz obecnie. Roznorodnosc w gatunku, mechanikach, widoczne przeskoki w grafice. Dzisiaj? Homogenizacja wszystkiego, openwordy i koniecznie elementy erpegie z levelowaniem w kazdej grze, nawet akcyjniaku. Remastery i remakei co ironiczne czerpiace tak mocno z tych "czasow dla starych ludzi". Jednak wole tamte czasy gdzie moze i gry byly koslawe ale przyjemnosc stanowilo obcowanie z czyms nowym, swiezym. Dzis odpale cokolwiek i jestem pewien, ze 70% mechanik juz widzialem.A to ze gry beda wychodzily i gdzies tam raz na rok znajdzie sie pare wartych uwagi to to jest inny temat. Bo grac zawsze bedzie w co, nawet jakby za dekade nie wychodzilo nic poza shooterami a'la Fortnite i 2137 assassynem. Wiec "zawsze bedzie w co grac" jest takim samym frazesem jak "dzis nie ma dobrych gier".A ty nie? Jest dobrze jak teraz? Konsoleta za 2k o mocy ps4 i reskiny gierek z poprzednika git? Chyba git bo bronic sie bedzie wszystkiego byleby tylko starzy ludzie nie pisali ze kiedys w branzuni bylo lepiej. Bylo. Bylo ciekawiej.Stary, no chyba żartujesz. Jak był boom na fpsy to wychodziły stadami fpsy i nic innego. Jak rządziły strategie czasu rzeczywistego to rynek był tym zasrany, a wszystkie identyczne. Po Mario 64 wszyscy chcieli robić platfromówki 3D. Było DOKŁADNIE to samo. Żyłeś w tych czasach czy tylko znasz z opowiadań? Edytowane sobota o 20:232 dni przez Homelander
Opublikowano sobota o 20:242 dni Było ciekawiej bo gry wtedy były jeszcze bardzo młodym medium. Technologicznie byliśmy 100 lat za murzynami więc ciągle było parcie do przodu z technologią a twórcy inaczej wtedy podchodzili do branży - to w większości byli jednak zajawkowicze oddani sprawie aby zrobić coś przełomowego, wymyślić coś nowego bo gry dawały ogromne pole do popisu i nie było niczego jak w Białymstoku. Teraz większość gier nie wymyśla koła na nowo bo nie ma jak. Owszem, zdarzają się unikatowe gry tylko ile ich jest tak naprawdę? 1 na rok? 1 na dwa lata? W większości przypadków dzisiejsze gry to zlepek pomysłów które ktoś wymyślił 10-15-20-25 lat temu bo wtedy to były przełomowe rzeczy które się przyjęły. Ale z każdym rokiem liczba ciekawych rzeczy które można wrzucić do gier się tylko zmniejsza.Czy to oznacza że nie mogą powstać dobre gry? Ależ skąd, jak ktoś sporządzi dobrą mieszankę to niemal jak wygrana w lotto jak chociażby Balatro które jest karcianką ale jednak twórca dodał coś od siebie. Tylko ile jest takich Balatro? No właśnie. :) Edytowane sobota o 20:242 dni przez suteq
Opublikowano sobota o 20:322 dni Mejm, ale ten przykład z assassynkiem kompletnie nietrafiony, bo już tylko w tym roku wyszedł KCD2, Blue Prince, Split Fiction, a za moment Expedition33 i Doomik potężny, później DeathStranding2 i pewnie mnóstwo innych ciekawych gier. Można naprawdę bawić się dobrze z gierkami nie będąc skazanym na openworldy ubisoftu.No i zawsze jest retro. Większość z nas bez problemu zapełni sobie rok z gierkami bez konieczności upadlania się graniem w Yasuke Sim.
Opublikowano sobota o 20:402 dni 5 minutes ago, Paolo de Vesir said:Mejm, ale ten przykład z assassynkiem kompletnie nietrafiony, bo już tylko w tym roku wyszedł KCD2, Blue Prince, Split Fiction, a za moment Expedition33 i Doomik potężny, później DeathStranding2 i pewnie mnóstwo innych ciekawych gier. Można naprawdę bawić się dobrze z gierkami nie będąc skazanym na openworldy ubisoftu.No i zawsze jest retro. Większość z nas bez problemu zapełni sobie rok z gierkami bez konieczności upadlania się graniem w Yasuke Sim.A jak już koniecznie ktoś będzie chciał zagrać w ubisofciaka bez upadlania się Assassinem to Ghost of Yotei wychodzi. Poprzedni rok też wypchany tytułami. Można było grać w same nowe gry i ani razu nie musieć odpalać typowych openworldów a'la ubigame
Opublikowano sobota o 20:462 dni A ostatecznie nawet jeśli komuś ten Assassin’s dostarczy dobrej zabawy to koniec końców niech się dobrze dana osoba bawi. Na szczęście na tym etapie w branżuni nie ma jeszcze:przymusu kupowania każdej gryprzymusu kupowania gier na premieręprzymusu kupowania gier w cyfrzeTakże niech ludzie próbują, dobrze się bawią, a może i hejterom ubisoftu przyjdzie kiedyś znaleźć się w momencie, że ich ta gra zainteresuje i ja sobie sprawdzą. Bo czemu nie? Lepsze to niż starcze pierdolenie jak z filmu który wstawił mejm.
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.