Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Nasrane we łbie albo mental i zdolności poznawcze 14-latka w ciele dorosłego chłopa. Czyli w sumie mają ten sam problem co to całe WOKE z którym walczą na śmierć i życie.

Opublikowano
Godzinę temu, Homelander napisał(a):

 

A kto Ci tak powiedział? Czytasz w ogóle o czym ja piszę, czy masz to w dupie, bo i tak wiesz swoje? Oczywiście, że jest DEI w TLoU2. Tylko, że gra jest świetna, DEI dobrze wkomponowane w story, nie przeszkadza, bo nie jest na siłę. I coś z niego wynika. W Dragon Age jest wsadzone kompletnie z dupy i do niczego nie pasuje. Jest wsadzone żeby było wsadzone. To samo Concord. Nie mam nic przeciwko DEI. Tak jest zbudowany świat. Jeżeli jest to z głową, wkomponowane jest w świat i do niego pasuje to tylko jest lepiej. Mam wszystko przeciwko DEI tam gdzie jest to wsadzone tylko po to, żeby odhaczyć checklistę.

 

51 minut temu, Homelander napisał(a):

 

Ok, mój punkt widzenia Ci przedstawię.

 

Zaburzenia płci to sprawa prawdziwa. Występuje w naturze, a ludzie nią dotknięci są głęboko nieszczęśliwi i zagubieni. Mówię o realnym problemie, a nie niebiesko-różowych włoskach i darciu ryja na paradach. To drugie to choroba psychiczna o całkowicie innym podłożu. Albo fanaberia. A najczęściej obydwa. Widzisz coś takiego u Leva? Łazi Ci za dupą twierdząc, że jest non-binary i napierdalasz pompki jak się pomylisz? Nie, jest po prostu realistycznie pokazany realny problem. Lev nawet tego nazwać nie potrafi. Czuje się dziwnie i idzie z problemem do osoby, którą kocha, do matki. A ta chce mu poderżnąć gardło absolutnie go odrzucając. I ten właśnie dramat tego dzieciaka jest w TLoU2 przedstawiony. Bez kretynizmów, bez wpychania do gardła. I nie wiem kim trzeba być, żeby to odbierać inaczej. "Oooo, transa pokazali, co za woke dei i inne takie". Serio? Stawiacie znak równości pomiędzy tą historią, a historią z Dragon Age?

 

Jedno i drugie to choroba psychiczna, tylko Naughty Dog opakowało to w kaszmir, a Bioware zawinęło w kawałek osranego papieru toaletowego. Niestety, zawartość jest dokładnie ta sama. Takich zagubionych ludzi należy umówić z dobrym psychiatrą, który pomoże im zrozumieć, że nie ma możliwości, aby zmienić sobie płeć i trzeba zaakceptować realny stan rzeczy, nie ważne jak bardzo bolesna by nie była ta rzeczywistość. Ucięcie penisa, założenie sukienki czy ładny makijaż nic tu nie zmieni, mężczyzna zawsze będzie mężczyzną, a kobieta zawsze pozostanie kobietą, tak płeć definiuje nasze DNA oraz układ chromosomów. Biologia jest nieubłagana, nie wystarczy że jeżeli wystarczająco mocno w coś uwierzysz to nagle to coś stanie się prawdą. Jeżeli jesteś innego zdania, to sorry, ale jesteś częścią problemu, bo sam siebie oszukujesz i wyrządzasz tym ludziom dodatkową krzywdę, jeszcze bardziej pogłębiając ich chorobę. Jeżeli ktoś stwierdzi, że czuje się psem, zacznie jeść z miski, będzie srał na chodnik i zacznie na Ciebie warczeć, to też poklepiesz go po głowie i powiesz, że jeżeli naprawdę się tak czuje, to ma do tego prawo? Czy zadzwonisz do najbliśzego zakładu psychiatrycznego, że ktoś ma poważny problem i trzeba mu pomóc?

 

W tym świetle powiedziałbym, że to właśnie TLoU2 jest gorsze od Veilguard, bo nie dość że próbuje normalizować coś co nigdy nie będzie normalne, to jeszcze próbuje to robić za pomocą zagubionego dziecka. Obrzydlistwo w czystej postaci i 100% woke. No, ale hej, giereczka ma ładną grafikę i dobry gameplay, więc możemy na to przymknąć oko i udawać że wszystko jest ok, prawda?

  • Plusik 1
Opublikowano (edytowane)
37 minutes ago, Josh said:

 

 

Jedno i drugie to choroba psychiczna, tylko Naughty Dog opakowało to w kaszmir, a Bioware zawinęło w kawałek osranego papieru toaletowego. Niestety, zawartość jest dokładnie ta sama. Takich zagubionych ludzi należy umówić z dobrym psychiatrą, który pomoże im zrozumieć, że nie ma możliwości, aby zmienić sobie płeć i trzeba zaakceptować realny stan rzeczy, nie ważne jak bardzo bolesna by nie była ta rzeczywistość. Ucięcie penisa, założenie sukienki czy ładny makijaż nic tu nie zmieni, mężczyzna zawsze będzie mężczyzną, a kobieta zawsze pozostanie kobietą, tak płeć definiuje nasze DNA oraz układ chromosomów. Biologia jest nieubłagana, nie wystarczy że jeżeli wystarczająco mocno w coś uwierzysz to nagle to coś stanie się prawdą. Jeżeli jesteś innego zdania, to sorry, ale jesteś częścią problemu, bo sam siebie oszukujesz i wyrządzasz tym ludziom dodatkową krzywdę, jeszcze bardziej pogłębiając ich chorobę. Jeżeli ktoś stwierdzi, że czuje się psem, zacznie jeść z miski, będzie srał na chodnik i zacznie na Ciebie warczeć, to też poklepiesz go po głowie i powiesz, że jeżeli naprawdę się tak czuje, to ma do tego prawo? Czy zadzwonisz do najbliśzego zakładu psychiatrycznego, że ktoś ma poważny problem i trzeba mu pomóc?

 

W tym świetle powiedziałbym, że to właśnie TLoU2 jest gorsze od Veilguard, bo nie dość że próbuje normalizować coś co nigdy nie będzie normalne, to jeszcze próbuje to robić za pomocą zagubionego dziecka. Obrzydlistwo w czystej postaci i 100% woke. No, ale hej, giereczka ma ładną grafikę i dobry gameplay, więc możemy na to przymknąć oko i udawać że wszystko jest ok, prawda?

 

Ok przynajmniej mamy jasność jakie masz poglądy. Nie zgadzam się z nimi. Problem z tożsamością płciową jest realny i dotyka realnych ludzi. Tranzycja to forma leczenia. Ty do jednego wora wkładasz ludzi prawdziwie cierpiących i ludzi, którzy w ramach bycia antencjuszem farbują sobie łeb na niebiesko i wymyślają zaimki łażąc za każdym drąc japę. Ci pierwsi potrzebują autentycznej pomocy, tych drugich należy po prostu zakuć w kaftan. Uwierz mi, ostatnie czego chcą Ci pierwsi to czuć się w ten sposób. I to właśnie pokazało The Last of Us 2 w postaci Leva. A ten drugi przypadek pokazany jest w Dragon Age, gdzie postać stwierdza, że se wymyśla zaimki i stęka jak ktoś się pomyli

Edytowane przez Homelander
  • Lubię! 1
Opublikowano

Z nowych gierek cicho jest tylko w temacie dobrze zapowiadającej się Mafii, bo tam jest biały człowiek i do tego płci chyba męskiej. Przypominam, że GOTY Astrobot jest genderless, więc radzę uważać! :niki:

Opublikowano
Godzinę temu, Homelander napisał(a):

 

Ok przynajmniej mamy jasność jakie masz poglądy. Nie zgadzam się z nimi. Problem z tożsamością płciową jest realny i dotyka realnych ludzi. Tranzycja to forma leczenia. Ty do jednego wora wkładasz ludzi prawdziwie cierpiących i ludzi, którzy w ramach bycia antencjuszem farbują sobie łeb na niebiesko i wymyślają zaimki łażąc za każdym drąc japę. Ci pierwsi potrzebują autentycznej pomocy, tych drugich należy po prostu zakuć w kaftan. Uwierz mi, ostatnie czego chcą Ci pierwsi to czuć się w ten sposób. I to właśnie pokazało The Last of Us 2 w postaci Leva. A ten drugi przypadek pokazany jest w Dragon Age, gdzie postać stwierdza, że se wymyśla zaimki i stęka jak ktoś się pomyli

Tranzycja to nie jest forma leczenia, tylko forma permanentnego okaleczania fizycznego i psychicznego, ZWŁASZCZA jeżeli dotyczy dzieci. Naughty Dog pewnie by chciało, żeby 10 czy 13-latek mógł już decydować o tym czy woli być dziewczynką czy chłopczykiem, gdzie większość dzieci w tym wieku nie potrafi nawet zdecydować czy woli bawić się klockami lego czy figurką Action-mana, a ich dylematy biorą się wyłącznie z chorych fanaberii ich rodziców, którzy woleli mieć córkę zamiast syna lub na odwrót, więc próbują coś z tym zrobić wymuszając na takim dzieciaku zmianę płci. Brzydzę się ludźmi, którzy popierają albo co gorsza: wspierają coś takiego. Jeżeli natomiast chodzi o tranzycję u dorosłych to w głównej mierze mam to w dupie czy ingerują w swoje ciało i jakimi zaimkami siebie nazywają, ale tylko tylko pod warunkiem, że zostawiają to dla siebie i nie wymuszają na mnie, żebym uczestniczył w ich majakach oraz trzymają się z dala od gier, książek czy filmów. Nie mam zamiaru nikomu zabraniać żyć w swojej bańce, ale też nie zgodzę się na to, żeby do tej bańki wpychał mnie ktoś siłą albo żeby wymuszał na mnie zaakceptowanie tego jako coś normalnego. Tym bardziej jak słyszę coraz to nowsze zaimki albo jak jestem świadkiem zjawiska "genderfluidu". Serio rano identyfikujesz się jako facet, po południu jako kobieta, a wieczorem jako taboret? To jest dla Ciebie normalne zjawisko? Potrafisz to logicznie wytłumaczyć i jesteś w stanie ze 100% powagą powiedzieć, że to są ludzie zdrowi psychicznie, którzy nie potrzebują specjalistycznej terapii?

 

Nikt Ci się nie każe ze mną zgadzać Homie, ani razu od mojego zarejestrowania na tym forum nie wymuszałem na nikim, żeby podzielał moje poglądy. To Ty zawsze dzwonisz. W razie czego jest opcja blokowania, więc śmiało możesz skorzystać. 

  • Plusik 3
Opublikowano
26 minutes ago, Josh said:

Tranzycja to nie jest forma leczenia, tylko forma permanentnego okaleczania fizycznego i psychicznego, ZWŁASZCZA jeżeli dotyczy dzieci. Naughty Dog pewnie by chciało, żeby 10 czy 13-latek mógł już decydować o tym czy woli być dziewczynką czy chłopczykiem, gdzie większość dzieci w tym wieku nie potrafi nawet zdecydować czy woli bawić się klockami lego czy figurką Action-mana, a ich dylematy biorą się wyłącznie z chorych fanaberii ich rodziców, którzy woleli mieć córkę zamiast syna lub na odwrót, więc próbują coś z tym zrobić wymuszając na takim dzieciaku zmianę płci. Brzydzę się ludźmi, którzy popierają albo co gorsza: wspierają coś takiego. Jeżeli natomiast chodzi o tranzycję u dorosłych to w głównej mierze mam to w dupie czy ingerują w swoje ciało i jakimi zaimkami siebie nazywają, ale tylko tylko pod warunkiem, że zostawiają to dla siebie i nie wymuszają na mnie, żebym uczestniczył w ich majakach oraz trzymają się z dala od gier, książek czy filmów. Nie mam zamiaru nikomu zabraniać żyć w swojej bańce, ale też nie zgodzę się na to, żeby do tej bańki wpychał mnie ktoś siłą albo żeby wymuszał na mnie zaakceptowanie tego jako coś normalnego. Tym bardziej jak słyszę coraz to nowsze zaimki albo jak jestem świadkiem zjawiska "genderfluidu". Serio rano identyfikujesz się jako facet, po południu jako kobieta, a wieczorem jako taboret? To jest dla Ciebie normalne zjawisko? Potrafisz to logicznie wytłumaczyć i jesteś w stanie ze 100% powagą powiedzieć, że to są ludzie zdrowi psychicznie, którzy nie potrzebują specjalistycznej terapii?

 

Nikt Ci się nie każe ze mną zgadzać Homie, ani razu od mojego zarejestrowania na tym forum nie wymuszałem na nikim, żeby podzielał moje poglądy. To Ty zawsze dzwonisz. W razie czego jest opcja blokowania, więc śmiało możesz skorzystać. 

 

O, z tym co napisałeś zgadzam się w zasadzie w 100%. Robienie operacji zmiany płci dzieciom to absolutna abominacja i powinno być karane z pełną surowością. Tak samo jak na siłę wpychanie chłopca w sukienkę, bo pobawił się lalką. A przecież to nie są przykłady z dupy. Z tym, że tutaj chorzy psychicznie są rodzice, a nie dzieci. I tutaj problem zdecydowanie mają rodzice, a nie dzieci. 

 

Wszelkiego rodzaju operacje to absolutna ostateczność i decyzja powinna być podejmowana przez dorosłą osobę. Jak ktoś na realny problem to dla takiej osoby właśnie taka operacja to będzie ostateczność. A jak ktoś na ma życzenie obciąć sobie fiuta, bo tak mu się rano spodobało? Proszę bardzo. Niech płaci, niech obcinają. I tak jak Ty, nie życzę sobie aby ktoś mnie zmuszał do używania jakiś zmyślonych zaimków, końcówek i napierdalania pompek.

 

Co do TLoU2. Tam jest pokazany realny, prawdziwy problem jaki dotyka tych ludzi. Nie ma pierdolenia o zaimkach. Nie ma zmuszania, łażenia za dupą i poprawiania. Jest opowieść o problemie i szukaniu pomocy u najbliższych. Tak jak to powinno wyglądać. Gdybyś miał dziecko i przyszłoby do Ciebie z takim problemem to przecież nie poderżnąłbyś mu gardła. Nie wyśmiał i wyszydził. Nie wysłał od razu do wariatkowa. Ani nie poleciał po skalpel. Tylko byś próbował pomóc, zorganizował specjalistów i tak dalej. I tego rodzaju pomocy chciał Lev. A został prawie zabity za to. Nie wkładaj to w jedną szufladkę z gównami typu Dragon Age

 

A co do blokowania i ignorowania. Kazuo, znamy się wirtualnie ile, ponad 20 lat? Rozmawialiśmy setki razy na różne tematy. Lubię Cię i szanuję. Po co mam Cię blokować? Bo czasem się nie zgadzamy? No zlituj się :)

  • Plusik 1
Opublikowano

Aww :)  bo już myślałem, że zostałem wydziedziczony jak Figaro :nvmnd: 

 

Trudny temat z tym porównaniem do Dragon Age... Wiem o co Ci chodzi, widzę różnicę między tymi grami i tym w jaki sposób podchodzą do DEI (jedno próbuje na poważnie, drugie robi z tego kabaret), ale ani jedno, ani drugie mnie nie przekonuje, bo dla mnie tranzycja sama w sobie jest czymś na co patrzę kompletnie inaczej niż Ty i uważam, że wymaga kompletnie innego podejścia. Nie wiem jak Ci to inaczej przedstawić. Może w ten sposób: wrzucam jedno i drugie do innych worków, ale ostatecznie oba te worki lądują w tym samym zsypie. 

 

Spoiler


nie bij za mocno 

 

Opublikowano
4 minutes ago, Josh said:

Aww :)  bo już myślałem, że zostałem wydziedziczony jak Figaro :nvmnd: 

 

Trudny temat z tym porównaniem do Dragon Age... Wiem o co Ci chodzi, widzę różnicę między tymi grami i tym w jaki sposób podchodzą do DEI (jedno próbuje na poważnie, drugie robi z tego kabaret), ale ani jedno, ani drugie mnie nie przekonuje, bo dla mnie tranzycja sama w sobie jest czymś na co patrzę kompletnie inaczej niż Ty i uważam, że wymaga kompletnie innego podejścia. Nie wiem jak Ci to inaczej przedstawić. Może w ten sposób: wrzucam jedno i drugie do innych worków, ale ostatecznie oba te worki lądują w tym samym zsypie. 

 

  Reveal hidden contents

 

 

nie bij za mocno 

 

 

 

Figaro jest kretynem, to coś innego

 

 

Rozumiem o co Ci chodzi. Problem w tym, że Dragon Age nie robi z tego kabaretu. To jest właśnie typowa indoktrynacja i tak właśnie te wszystkie lewackie bezmózgi chciałyby żeby świat wyglądał. To jest właśnie niebezpieczne. Bo wprost mówi, że NIE granie w tę kretynizmy z zaimkami to coś złego i za co trzeba karać. TLoU2 pokazuje coś zupełnie innego

Opublikowano

Co za dzień :obama: Chyba dawno nie było tak widocznego wyprania mózgów przez youtubowską generację graczy. Najpierw narzekania na zrobienie Ciri brzydkiej... tak, według graczy ona jest brzydka:

 

image.png.dae23ff6669fef1de429893b28bd9c36.png

 

Gracze nie mogą zrozumieć, czemu nie wygląda już jak nastolatka. To jest poza ich rozumowaniem. Następnie doznano kolejnego ataku, babka w nowej grze NAUGHTY COCKS jest ŁYSA i PYSKATA, dwa bardzo oczywiste znaki, że mamy do czynienia z DEI, Sweet Baby i kolejną falą propagandy przez KRUKMANNA. 

Ale my, gracze, się nie poddamy. Klikajmy te kciuki w dół. Zawalczmy o prawdziwe gry bez bab, a jeśli z babami to bez krzty charakteru. Bez jakichkolwiek wątków dotyczących seksualności i LPG (hehe, czaicie?). 

 

 if-i-use-hyper-specific-face-anatomy-lan

 

 

Opublikowano
10 minut temu, Dahaka napisał(a):

A co jak uważam, że z mordą Ciri jest coś nie tak i wygląda nienaturalnie, a łysa murzynka od drakmena jest okej?

Poproszę o diagnozę.

 

Choroba postępuje. Zapraszam po szczepionkę. 

Opublikowano

Nie mogę się doczekać aż tak gra wyjdzie i użytkownik Figaro ją kupi, wspierając tym samym to w co tak bardzo wierzy i dzieląc się z nami wszystkimi swoimi wrażeniami z szarpańska. Dokładnie tak samo jak to było z Dragon Age Veilguard, Concordem, Dustbornem oraz Life is Strange. 

Opublikowano
13 minut temu, Pupcio napisał(a):

Użytkownik Fujarro pięknie ZAGOTOWANY o gry w które nawet nie zagra no ale propagande trzeba uprawiać zawsze i wszędzie :) 

 

To co powiedzieć o tych zagotowanych z 3x więcej postami w tematach gier, które tak bardzo nienawidzą od pierwszego wejrzenia :) 
Najlepsze jest to, że z nimi nie da się wygrać. Założę się, że każdy z nich zakładał, że pierwszy trailer gry ND będzie pełen woke, lewactwa itd. Ale niestety nie mogą się do niczego dowalić, więc uwzięli się na to, że baba jest łysa i trochę niegrzeczna. Tak bardzo poprzeczka jest niska.

 

Zamiast cieszyć się ze święta graczy, gdzie zapowiedziano dużo wartościowych gier, przywrócono Okami z Kamiyą, co uznawano za niemożliwe, gdzie Astro Bot, prawilna gra wygrała GOTY, zamiast jarać się detalami w Onimushy czy nowym IP od twórców Yakuzy, to nie, oni będą skupiać 90 procent swojej uwagi na takie gównorzeczy. Doprawdy jesteście siebie warci i zasługujecie na obecny stan rynku gier.

Opublikowano
3 minuty temu, Ma_niek napisał(a):

Veilguard podobno fatalna sprzedaz,concord wtopa dekady,dustborn trup,life is strange pol zespolu do wywalenia. Same woke sukcesy

Ej o co chodzi z tym Dustbornem? Przecież to jest gra na którą dosłownie NIKT nie czekał i w dodatku wygląda mega chujowo.

 

Już pomijam to że Life is Strange jest nazywane woke bo ta seria od samego początku wprowadzała inkluzywność xD

Opublikowano

A robiła to kosztem wszystkiego innego czy jednak ta inkluzywność była gdzieś tam sobie na drugim planie? Grałem w pierwsze LiS, mimo że nigdy nie byłem fanem gier bez gameplayu, to skończyłem całe, podobały mi się wybory, ogólna otoczka gry, jej klimat, niektóre postacie. Wtedy jeszcze dało się zrobić gierkę LGBT, która nie opierała całej swojej tożsamości na DEI, tylko twórcy faktycznie mieli na nią jakiś pomysł i zapał, żeby stała się czymś więcej niż tylko narzędziem do szerzenia propagandy.

Opublikowano
26 minut temu, Dahaka napisał(a):

A co jak uważam, że z mordą Ciri jest coś nie tak i wygląda nienaturalnie, a łysa murzynka od drakmena jest okej?

Poproszę o diagnozę.

Momentami wygląda jakby była napchana botoksem, ale nie w każdej scenie,  no i przypominam, to jest CGI od Platige Image, to ma zajawić temat, a nie odkryć wszystkie karty. Taka Lara nie wyglądała w grze tak samo jak w trailerze rebootu, a w remasterze rok później jeszcze inaczej z nią pocisnęli. Także spokojnie, to jest prerenderowany filmik.

Opublikowano (edytowane)
19 minut temu, SlimShady napisał(a):

Momentami wygląda jakby była napchana botoksem, ale nie w każdej scenie

O, to w sumie bardzo dobrze oddaje moje wrażenia.

Osobiście uważam, że w całym ideologicznym szambie dotyczącym wyglądu współczesnych postaci żeńskich w grach kryje się też realny aspekt nieudolności artystów w projektowaniu nieprzesadnie atrakcyjnych postaci, tudzież w redukowaniu atrakcyjności już istniejących. Jak dla mnie ta Ciri jest tego przykładem, natomiast czarna łysolka jest zrobiona elegancko.

Edytowane przez Dahaka
Opublikowano
30 minutes ago, Josh said:

A robiła to kosztem wszystkiego innego czy jednak ta inkluzywność była gdzieś tam sobie na drugim planie? Grałem w pierwsze LiS, mimo że nigdy nie byłem fanem gier bez gameplayu, to skończyłem całe, podobały mi się wybory, ogólna otoczka gry, jej klimat, niektóre postacie. Wtedy jeszcze dało się zrobić gierkę LGBT, która nie opierała całej swojej tożsamości na DEI, tylko twórcy faktycznie mieli na nią jakiś pomysł i zapał, żeby stała się czymś więcej niż tylko narzędziem do szerzenia propagandy.

 

O, to identycznie jak w TLoU2 :) No chyba, że swój punkt widzenia uważasz za jedyny słuszny i nieomylny. I to Ty stawiasz granice

Opublikowano (edytowane)

Jeden wątek lesbijski na całą grę (i to wyraźnie zaznaczony dopiero pod sam koniec przygody, jeżeli dobre pamiętam) vs plejada homokomando w akcji, chłopiec nie mogący wytrzymać 5 minut bez powiedzenia, że jest dziewczynką, największy badass w całej serii (biały i heteroseksualny, a jakże) zabity kijem od golfa przez przedszkolaki oraz Abby o muskulaturze Pudziana zapinana przez drugiego kulturystę.

 

Może na dzisiaj już skończmy temat o TLoU 2 :dog:

Edytowane przez Josh

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...