Szermac 2 854 Opublikowano 5 czerwca Opublikowano 5 czerwca Bardzo chętnie sprawdzę, pyszne połączenie dla mnie. Cytuj
Paolo de Vesir 9 232 Opublikowano 5 czerwca Opublikowano 5 czerwca Więcej soulslike'ów, reaktor wytrzyma. Cytuj
Szermac 2 854 Opublikowano 7 czerwca Opublikowano 7 czerwca Gameplay wyciekł trochę szybciej xd I w sumie, pierwsze wrażenie to 'o kurwa co to jes xD' 1 Cytuj
Pupcio 18 646 Opublikowano 7 czerwca Opublikowano 7 czerwca To będzie ukryta perełka. Grafika jak z ps3 check, jakieś pojebane motywy check. Mi się podoba to co widze Cytuj
Sven Froost 493 Opublikowano 7 czerwca Opublikowano 7 czerwca (edytowane) Czuje duzo zoltej duszy Edytowane 7 czerwca przez Sven Froost Cytuj
Pupcio 18 646 Opublikowano 7 czerwca Opublikowano 7 czerwca 4 minuty temu, KrYcHu_89 napisał(a): Ghostwire: Tokyo TPP xD, day 1! Nie ma co tak obrażać tego slipershedsa Cytuj
Sep 1 628 Opublikowano 7 czerwca Opublikowano 7 czerwca Ciekawe. Trochę ta walka mało dynamiczna, ale jako że Azjaci ratują jeszcze tą branże trzeba kibicować. Cytuj
łom 2 026 Opublikowano 7 czerwca Opublikowano 7 czerwca (edytowane) Dusza jest ale walka wygląda drewniano, nie czuć impetu ataków. Mam nadzieję że mają czas na dopracowanie bo animacja postaci psuje ciekawy setting i pomysły. Edit: 8 listopad 2024? Oj czuję wtopę sprzedażową i żółtko na MC. Edytowane 7 czerwca przez łom Cytuj
XM. 11 035 Opublikowano 7 czerwca Opublikowano 7 czerwca Wygląda tragicznie, kto tam wyżej chwali to chyba bąkami nocnymi spod kołdry się naćpał. Cytuj
Wredny 9 705 Opublikowano 7 czerwca Opublikowano 7 czerwca O kierwa... Taka mobilna gierka połączona z jakąś wersją beta Remnant from the Ashes i motywem z Watch Dogs Legion. Pomysł może ciekawy, ale póki co to wygląda jak straszny gniot. Cytuj
ogqozo 6 574 Opublikowano 5 września Opublikowano 5 września Przejrzałem zapowiedzi i szykuje się oryginalne japońskie dziwadło, ale w sumie Toyama zawsze mówił, że zamierza nadal robić nowe rzeczy, a nie ciągnąć Silenta czy coś. Niemniej nie są zbyt entuzjastyczne te relacje. - "zastanawialiśmy się, do czego będzie można porównać to doświadczenie, ale nie stawialiśmy na takie nazwy jak Stray i Nomad Soul" - "taki jest początkowy samouczek, gdy wcielamy się w psa, ale według Toyamy, nawiedzenia postaci nieludzkich będą dość rzadkie i wyszły dość przypadkowo" - "koncept wydaje się jasnym rozwinięciem sighjackingu z Siren". Toyama: "będzie tutaj nawet moment sightjackingu, by ucieszyć fanów Siren" - z Siren kojarzy się też granie wieloma postaciami. Tutaj, większość postaci jest nieznacząca, jak puste kukły. "Zachęcono nas, byśmy skoczyli z budynku, i na dole przerzucili się na inną postać, kompetnie ignorując, co się stanie z poprzednim zamieszkanym człowiekiem. Zaśmialiśmy się. Toyama powiedział, że cieszy się iż cenimy mroczny humor gry" - część postaci jest wyjątkowa i nie jest tylko tłem do przeskakiwania po nich, ale ma charakter i własne zdolności, zwą się "rarity". To one są jakby postaciami w tej grze, mają swoją historię i cele - nasz duch też zaczyna stawać się groźniejszy, zbierając podczas eksploracji punkty do rozwoju. Nasz rozwój i zdobyte umiejętności będą przekładać się na każde ciało, w które wejdziemy - w efekcie, choć początek gry opiera się na spieprzaniu przed yegouzi, to potem raczej my będziemy je gonić, W grze będzie zarówno broń działająca w zwarciu jak i na dystans. Game Over następuje, gdy trzy razy zginiemy w tym samym ciele - Toyama: "postawiliśmy bardziej na akcję, bo mam wrażenie, że choć są fani horroru, to nie są zbyt dużą częścią publiki. Chcemy otworzyć się na młodszą publikę, która gra w gry akcji" - "walka ma pewne podobieństwa z grami Grasshopper, włącznie z pewnym brakiem szlifu. Parowanie, wykonywane machaniem prawą gałką w danym kierunku, nas nie przekonuje. (...) Ale walki w towarzystwie innych ludzi zmieniają się w coś w stylu nawiedzonego Pikmina, bo "rarities" mogą wywołać w nich szał i sprawić, by atakowały dla ciebie" - oficjalnie akcja dzieje się w mieście... Kowlong. Toyama: "to by było nie fair nazywać to Kowloon, bo niektóre aspekty miasta nie są takie, jak faktycznie były". Niemniej nie brak kantońskich głosów w grze. Cytuj
Czoperrr 5 240 Opublikowano 26 września Opublikowano 26 września Klimat fajny ale liczyłem na coś bardziej przerażającego. Cytuj
Gość Nyu Opublikowano 4 listopada Opublikowano 4 listopada To wygląda tak, jakby nikt nie chciał w to nigdy zagrać. Jak gra stworzona pod flopa. Cytuj
Agent_Man 165 Opublikowano 4 listopada Opublikowano 4 listopada 33 minuty temu, Nyu napisał(a): To wygląda tak, jakby nikt nie chciał w to nigdy zagrać. Jak gra stworzona pod flopa. Inspirowali się Concordem? Cytuj
Gość Nyu Opublikowano 4 listopada Opublikowano 4 listopada Zupełnie inne kejsy imo. Concord mógł się wydawać bezpieczny - niższa cena, lubiany gameplay, otoczka pod trendy czy coś. Splitterhead to japońska gra z jakimś pomysłem na siebie, ale chcący rzekomo trafić do zachodniego odbiorcy lubiącego akcję. Zbyt odjechane wizualnie, zbyt odjechane gameplayowo, za brzydkie i koślawo się ruszające. Kokosów gra chyba nie zarobi. Może kiedyś sprawdzę za 15zl. Cytuj
Ma_niek 870 Opublikowano 4 listopada Opublikowano 4 listopada Kto by się spodziewał po tych trailerach i gameplayach. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.