W dniu 19.12.2021 o 20:29, 20inchDT napisał:

Jak masz jakiegoś przenośniaka który da radę emulować ps1 np. psp to koniecznie spróbuj. W takie staroszkolne rpgi ciężko się teraz gra przed tv. Ja w to zagrałem po raz pierwszy jakieś 8 lat temu i według mnie nic się nie zestarzała dzięki tej grafice. 

 

Najlepsza recka tej gry

 

Gra życia. Sama dusza. Dziękuję Mistrzu Takahashi za to cudo. Jebać square, bo to mogło być ff7 i gra zyskałaby mainstreamowy rozgłos.

Swietna recka, zajrzalem na kanal a tam 40-godzinny podcast z analiza fabuly

Przypomniało mi się ostatnio:

Prawdopodobnie mam lepsze wspomnienia, niż ta gra zasługuje, ale jednak.

Przynajmniej przez Polskę się jechało. Ja pamiętam że całkiem sporo grałem w Deep Freeze, tylko w pewnym momencie non stop padałem, a że wszystko było a krzakach to dałem sobie spokój.

 

Godzinę temu, Kmiot napisał:

Przypomniało mi się ostatnio:

Prawdopodobnie mam lepsze wspomnienia, niż ta gra zasługuje, ale jednak.

 

Zajebista to była gierka, stawiałem ją na równi z Syphon Filter mimo statystycznej kamerki, ale akcji w pociągu było co nie miara. 

Z takich mniej popularnych (bo nie ma w głosowaniu):

 

 

 

Też dorzucę dwa tytuły które chyba ominęło głosowanie, a osobiście utkwiły mi w pamięci:

 

 

 

26 minut temu, Aleks napisał:

Też dorzucę dwa tytuły które chyba ominęło głosowanie, a osobiście utkwiły mi w pamięci:

 

 

 

Szkoda, ze tylko po japonsku. W jakiejs gazecie czytałem sobie opis przejścia, nie pamietam teraz w jakiej, playstation plus?

12 godzin temu, Shen napisał:

Szkoda, ze tylko po japonsku. W jakiejs gazecie czytałem sobie opis przejścia, nie pamietam teraz w jakiej, playstation plus?

Aconcagua wydana tylko w Japonii. W tamtych czasach nawet język japoński nie był przeszkodą do bawienie się grą. A opis na 90% był w ekstrimie - pamiętam jak czekałem na niego bo utknąłem w samej końcówce gry. Chyba nawet był podzielony na dwa numery. 

Wracając do gier po japońsku. Ja w czasach psx miałem świra na punkcie iss/pesa. Nowa edycja pojawiała się na jesień, ale japoński odpowiednik (Winning Eleven) był wydawany na koniec wakacji. Kupowało się tą piłkę po japońsku, przy pomocy gazet i własnej wiedzy tłumaczyło się nazwiska piłkarzy popularniejszych reprezentacji i się grało do czasu anglojęzycznej wersji. 

Quo vadis forumku Rayman 2 przegrywa z drewnianym Medievil xd

Rayman xD mówisz medievil myślisz drewno, ale drewno z DUSZĄ

Rayman 2 to była nadgra.

Oczywiscie na pc, bo konsolorze grali w rozmazane gówno.

Dwa głosy dla Xenogears brakuja, da sie cos z tym zrobic? Bo Chrono Cross juz przepadło z kretesem.

46 minut temu, Pupcio napisał:

Rayman xD mówisz medievil myślisz drewno, ale drewno z DUSZĄ

no wlasnie, wiec dleczego drewno z dusza przegrywa z fajna platformowka z dusza?

eh te bezguścia w tym temacie, masakra  

Nigdy nie lubiłem tego sc0rwensyna bez rąk więc niech zdycha 

Bardzo ciężki wybór, teoretycznie Medievil ma więcej duszy, ale Rayman jest grywalny nawet dzisiaj, no i to było eleganckie przejście w 3d.

Ja głównie za muzykę, design i nostalgie dałem głos na medievilka bo gameplay to zestarzał się okrutnie, chociaż co rok wlatuje speedrunik 

Medievil demko na cmentarzu na coverdysku dolaczonym do pierwszego kupionego psxa. No nie moglo byc inczaej.

Wolę Medievil. Rayman to tylko taki "może być".

Echo Night i Aconcaguę rekomendowałem jak pojebany, szkoda, że żadna z tych gier nie wygra tego plebiscytu.

Edytowane 23 grudnia 20213 l przez ciwa22

I co, dumni jesteście z siebie? Najpierw zabijacie arcykapitalne gry, a potem głowy spuszczone i boicie się odezwać, bo wiecie, że dojebaliście piździe uszy?

Ja już najgorsze mam za sobą, ale z satysfakcją będę obserwował jak cierpicie, gdy Wasze ukochane gry dostają wpierdol.

 

A co się tutaj wydarzyło?

 

• Ten próg był nie do przeskoczenia dla dzikusa Tombiego, bo obie części odpadły po mało heroicznej walce z ISS Pro Evolution 2 oraz Tenchu. Przynajmniej rywali trafili godnych. Ale od teraz z różowowłosych to pozostaje Wam tylko Young Leosia. Sami wybraliście ten los.
• Heroicznie za to walczył pierwszy Crash z trzecim Residentem. Decydował jeden głos i to on wyrzucił z szalonego jamraja z zabawy. W efekcie na liście nie mamy już żadnego Crasha, a Residenty nadal wszystkie trzy. Sprawiedliwość wychodząc trzasnęła drzwiami.
• Bo np. RE2 miał też nie lada rywala. Super Mario 64 zdefiniowało gatunek platformówek 3D, ale widocznie to było za mało. Cóż, forum o genezie Playstation rządzi się swoimi, bezwzględnymi prawami nostalgii. 
• Po części potwierdza to kolejny pojedynek, czyli Fear Effect vs. GoldenEye (43:42). No nie mają Nintendowcy łatwego życia, nie mają.
• Discworld 2 otrzymuje w tej rundzie Order Virtuti Lamertari za uzbieranie najmniejszej ilości głosów (8).
• Tylko ta Zelda zadziwiająco dobrze sobie poradziła. Zupełnie jakby nie była od Nintendo. Rywala też miała z górnej półki (Driver), ale poszło w sumie prawie gładko (46:39). Dziwne.
• Siła marki pociągnęła Final Fantasy 8 do kolejnej rundy, choć było ciepło (43:42). Bo rabini w większości są zgodni, że Xenogears jest grą lepszą. No, ale jak ktoś nie grał w żadną, to pewnie kliknął na FF? Inaczej tego wytłumaczyć nie potrafię.
• Jeżdżenie w kółko vs. epicka przygoda w rajskim klimacie? Brum, brum <mem z cyklu brainless.jpg>
• Banjo Kazooie wygrywa z Bugsem? Nowe, nie znałem. Nintendo wstaje z kolan!

Na dzisiaj tyle, bo wciąż łapię oddech po Wigilii.

GoldenEye to prawdopodobnie najlepsza gra tamtej generacji, spokojnie by dotrwał do finału, gdyby ludzie w PL mieli N64. Jak na razie największa porażka głosowania, bo Banjo-Kazooie się udało jakimś cudem, a RE2 > SM64 można jeszcze zrozumieć.

Goldeneye jak i gra i film, to był opus magnum Jamesa Bonda w tamtych czasach, najlepsze dzieciństwo jakie mogło się spędzić. 

Chrono Cross odpadł?

https://youtu.be/b-bIsM5Fq3c

Widze, że bezguscia odrzucily Xenogears i Chrono Cross.

Casuale znaja tylko final fantasy

2 minuty temu, 20inchDT napisał:

Casuale znaja tylko final fantasy

Final Fantasy Tactics odpadlo z need for speed 3, to doskonałe podsumowanie graczy z forum.