Bardzo fajny finał wyszedł, niezależnie która gra wygra, to i tak będzie zajebiście. 

 

To teraz czekamy na kolejną generację i finał gta vs gta 

Godzinę temu, Okie from Muskogee napisał:

To wy oFi kim chcieliście być w takim razie, że tak spytam i co poszło nie tak? 

 

Oczywiście, że black opsem. Przynajmniej nie miałem połamanych kolan przy treningach strzeleckich patykami 

Godzinę temu, Bzduras napisał:

Krótko - jakbym miał odpalić dzisiaj MGS i setny raz słuchać tego samego to by mi się nie chciało.

Jakbym odpalił THPS2 to nakurwiałbym w Toniego cały dzień.

 

Dlatego chopek na desce > Snejk.

 

Raz na rok grany w święta MGS - zawsze taki sam vibe jak przy pierwszym odpaleniu 

Edytowane 23 stycznia 20223 l przez oFi

Tony mocny również dlatego że monco kojarzy się z kanapowym graniem z kumplami, nasiadówy i "daj pokaże Ci jak się jeździ". 

A jeszcze jak się wklepało kody i można było w powietrzu kilkanaście tricków ojebac to dopiero zabawa

Sam jeszcze się zastanawiam, Mgs też zajebisty. Teraz może trochę umniejszamy mu bo Kojima odleciał ze swoim ego w stratosferę, ale wtedy to był kosmos totalny 

Edytowane 23 stycznia 20223 l przez drozdu7

Godzinę temu, Square napisał:

Może u ciebie. Jakby zamiast THPS było Mario czy inny Zelda, no to wtedy bez problemu głos na MGS i mam swój typ, a tak to obojętne na co zagłosuje to będzie dobrze.

 

No to w takim razie jest jeszcze opcja wstrzymania się od głosowania, głosując jednak typujesz swojego faworyta. Więc nie ma "mniejszgo zła" jest tylko droga w jednym kierunku.

Ten przylazł i znowu swoje. Gościu przestań innym mówić co mają robić.

Gears dawaj na tonego, to w 7 generacji pomogę z czymś od nintendo 

no trzeba już powoli budować team anty-The Last of Us, bo to kolejny po pierwszym mgsie forumowy mesjasz

Obydwie gry giga kosiory no ale to gry a gameplayowo mgs odstaje od tonego 2 jakieś c0rwa 5 generacji

1 minutę temu, Ludwes napisał:

no trzeba już powoli budować team anty-The Last of Us, bo to kolejny po pierwszym mgsie forumowy mesjasz

Przecież rdr wygra młody, nie bój żaby

Z całym szacunkiem do Tony Hawka 2, ale to nie ten kaliber co Metal Gear Solid. Ta gra, która odmieniła oblicze branży. Jako, że plany na sequel były raczej skromnymi marzeniami i sami twórcy nie wierzyli w hit, tak gra jest kompletna do bólu i nie idzie na kompromisy. Ilość pracy i pasji jaką włożono w game design to mistrzostwo. Od wielu lat funkcjonuje kanał na Twitchu o nazwie Outer Heaven, gdzie założyciel zna każdą część jak własną kieszeń i przechodzi ją z zamkniętymi oczami. Ale wiecie co? Gra czasami tzw. "story run" gdzie stara się pokazać każdą cut-scenkę i każdą rozmowę, czy easter egg. Probuję grę zagiąć (np. nie zbiera SOCOM-a aż do cutscenki w więzieniu, gdzie w normalnych warunkach 

Spoiler

mierzy do Meryl, gdy ta się zawahuje.

 

I co? Myślicie, że gra się wykrzacza? Ha! Zmienia cut-scenkę, dokłada inną muzykę i nawet dodatkową rozmowę, a po drodze w ogóle dokłada cut-scenkę, gdzie żołnierze wspominają o lokalizacji najbliższego SOCOM-a i tłumaczą, czemu wciąż tam jest (jakby gracz był gapa).

W tym roku zaś niedawno odkrył jak można sprawić, by śpiący żołnierze mówili przez sen, m. in. jak to że gonią czy łapią Snake'a

Jednym z ciekawszych ostatnio odkrytych niuansów było to, że

 

Spoiler

Decoy Octopus udający Darpa Chiefa przypadkowo zdradza swoją tożsamość, nazywając rebelię rewolucją. Rewolucją nazywali ją zbuntowani Fox Hound z Liquidem na czele, rząd USA (do którego przynależał oryginalny Donald Anderson) nazywał to powstaniem, więc DARPA nigdy nie nazwałby tego rewolucją.  

 

Albo fajny easter egg

 

Spoiler

Kiedy zginiesz co najmniej 5 razy w walce z Revolver Ocelotem, ten po walce zamiast "you are pretty good" wyśmieje Snake'a i stwierdzi, że jest kiepski i niegodny imienia Big Bossa 

 

To ile pracy w to wszystko włożono jest kolosalna. Od designu, po wiedzę o sprzęcie, w sprawne wmieszanie faktów politycznych z fikcją, bo zakręconą fabułę, pracę kamery i tempo akcji, klimat, muzykę, etc.

 

Dziwię się, że staje w szranki z THPS 2, a nie np. z Chrono Cross, z LOK: Soul Reaver, Gran Turismo 2, czy z (tutaj mój nostalgiczny subiektywizm) Omega Boost. No ale w takim przypadku wybór prosty. To jak starcie McGregora (MGS) z Alvarezem (THPS 2). Alvarez mimo ogromnego ducha i zdolności, to po prostu nie ten metraż. Zwycięzca może być tylko jeden

Mendrek widze mgsik ograny z parędziesiąt razy, można elaboraty pisac na ile sposobów tą grę można przechodzić, a i tak znajdzie sie Pupcio co powie ze gra do pifka ma lepszy gameplay i zbieranie literek na mapie to jest 5 generacji do przodu 

Ale was boli ten THPS w finale. Strach pomyśleć co by się działo gdyby MGS przegrywał.

Czekaj czekaj, zaraz polecą hasła, że pewnie mgs za trudny był. Czy już poleciały? 

Przeciez Tony jest trudniejszy

mgs? Snake to idealne imię dla protagonisty bo gameplay polegał na tym że człowiek musiał patrzeć się cały czas na mapkę i zygzakiem omijać przeciwników 

No jedynka i dwojka to takie pack-many z fabula.

Coś czuje, że Ci co głosowali na deskorolkę to Ci sami co nie dali sobie rady na torturach i musieli uciekać z obejszczańcem 

 

Nie masz jakiegoś płotka do przeskoczenia czasem panie efbijaj?

Godzinę temu, oFi napisał:

Coś czuje, że Ci co głosowali na deskorolkę to Ci sami co nie dali sobie rady na torturach i musieli uciekać z obejszczańcem 

 

 

To jedyna słuszna opcja. Niewidzialny kamuflaż w nagrodę jest lepszy niż zbędna bandana. Poza tym biorąc pod uwagę żenujący ciąg dalszy w MGS4 lepiej udawać, że to kanoniczne zakończenie.

10 godzin temu, Bzduras napisał:

Nie masz jakiegoś płotka do przeskoczenia czasem panie efbijaj?

stary dalej leży na podłodzę bo graniu w mel b 

W dniu 23.01.2022 o 20:02, Square napisał:

Ale was boli ten THPS w finale. Strach pomyśleć co by się działo gdyby MGS przegrywał.

Na szczescie na koncu zawsze dobro zwycięża

Momentami było zaciekle, ale ostatecznie niespodzianki nie było. Zaszczytne gremium Graczy psxextreme.info wybrało Najlepszą Grę Piątej Generacji Konsol. I wybrało LEGENDĘ. Wybrało tytuł, o którym napisano już wszystko i wszędzie. Grę, która przeszła do historii w całości i fragmentach. Grę z duszą, pieprzem i jednym z najlepszych utworów końcowych w gamingu w ogóle. Tytuł pełen charakteru, charyzmy i MOMENTÓW, o których nie sposób zapomnieć. Wybór przewidywalny, ale ze wszech miar słuszny i zasłużony. Przedstawiam zwycięzcę Piątej Generacji - Metal Gear Solid! Gratulacje.

 

 

Końcowa faza drabinki:

A TUTAJ pełna drabinka do wglądu.

Pięknie, że Soul Reaver tak daleko zaszedł, dawałbym bitwę o trzecie miejsce jeszcze

47 minut temu, Moldar napisał:

dawałbym bitwę o trzecie miejsce jeszcze

Niby tak, ale trochę bez sensu, bo taka forma zabawy (drabinka i losowe miejsca przydzielane na starcie) daje niemiarodajne wyniki na pozycjach wszystkich, poza pierwszym. Bo zwycięzca koniec końców i tak musi ostatecznie pokonać nawet największego rywala, choćby w finale, a wszystko co do półfinałów to kwestia trochę szczęścia, by trafić do "słabszej połowy drabinki", łatwiejszych rywali i uniknąć tego, który będzie katem.

 

Crash Bandicoot 3: Warped odpadł z MGSem w pierwszej rundzie, a to chyba nie czyni jeszcze Crasha 3 gry z przedziału miejsc 129-256 i gry gorszej od np. Wargames: Defcon 1, który przeszedł pierwszą rundę pokonując Manx TT Superbike.

 

W jakimś sensie to się przekłada na całość wyników, dlatego nie ma co roztrząsać tego, co poza zwycięzcą.

 

Choć trzeba przyznać, że Tony dość dzielnie walczył i nie ma się czego wstydzić.

 

 

a gdzie drabinka przegranych  

Niepotrzebna bo byl bys w niej tylko ty.