Opublikowano 6 stycznia 20232 l 2 godziny temu, Colin napisał: wczoraj do poduszki obejrzałem. całkiem przyjemnie pokręcony film. Ralph świetnie zagrał, Anya jak zwykle słodziak. nie jest jakiś wybitny ale po prostu dobrze się oglądało. Czy film jest troche makabryczny że kroją tam ludzi etc? czy to bardziej o restauracji?
Opublikowano 6 stycznia 20232 l Żadnego krojenia z tego co pamietam. Ot takie letkie kino z dwiema fajnymi rolami. Po dwóch dniach zapomnisz ze to oglądałeś.
Opublikowano 6 stycznia 20232 l 5 godzin temu, Fanek napisał: Czy film jest troche makabryczny że kroją tam ludzi etc? czy to bardziej o restauracji? nope, żadnej makabry tego typu. trochę krwi jest ale nie więcej niż w filmach pegi 13.
Opublikowano 7 stycznia 20232 l Skończyłem The Bear. Świetny. Oczywiście w kategorii obyczajowy, dlatego nie spodziewajcie się tutaj wielkiego napięcia i zwrotów akcji. Ot zwykła, wręczenie przyziemna historia upadającej knajpy i ludzi którzy w niej harują. Kapitalna gra aktorska, montaż i muzyka, która idealnie współgra z obrazem. Zwłaszcza w siódmym odcinku, majstersztyk. Niby takie nic, a obejrzeniu finałowego odcinka mówisz sobie o kurwa jakie to było dobre.
Opublikowano 1 lutego 20232 l Polecam Bless This Mess. Luźny serial o farmie i życiu na wiosce w Nebrasce, ale są dobre momenty i fajna obsada.
Opublikowano 4 lutego 20232 l W dniu 9.01.2023 o 17:40, Plugawy napisał: Oglądam Pacjent i jest nieźle. Odcinki krotkie, jestem już na 7. O tym mówisz tak? wydaje się ciekawy po trailer i opisie, ale coś niskie oceny ma... https://www.imdb.com/title/tt15574312/ https://www.rottentomatoes.com/tv/the_patient/s01
Opublikowano 4 lutego 20232 l 8 minut temu, Fanek napisał: O tym mówisz tak? wydaje się ciekawy po trailer i opisie, ale coś niskie oceny ma... https://www.imdb.com/title/tt15574312/ https://www.rottentomatoes.com/tv/the_patient/s01 a ile gównoseriali miało wysokie oceny? tym to akurat najmniej bym się sugerował. też zacząłem i jestem jakoś w połowie sezonu. po prostu bardzo dobre aktorstwo obu głównych aktorów z chorobą psychiczną w tle. dobrze się ogląda a odcinki krótkie więc tym lepiej wchodzą. obejrzyj ze dwa i sam ocenisz, najwyżej porzucisz
Opublikowano 4 lutego 20232 l Tak o to mi chodziło. Nie patrzyłem na oceny przed seansem. Tak jak Colin pisze. Oszczędny serial, ale aktorzy dają radę a zakończenie wcale nie jest takie przewidywalne jak pisali, przyjlnajmniej dla mnie.
Opublikowano 10 lutego 20232 l Jakiś update poszedł do appki D+ na WebOS i teraz kontynuowanie oglądania filmu cofa go czasem nawet o kilkanaście minut w stosunku do tego, gdzie realnie skończyliśmy. Też tak macie?
Opublikowano 15 lutego 20232 l Dodali Nomadland, zawsze chciałem obejrzeć, bo opinie są dosyć skrajne.
Opublikowano 18 lutego 20232 l W dniu 10.02.2023 o 14:34, _Red_ napisał: Jakiś update poszedł do appki D+ na WebOS i teraz kontynuowanie oglądania filmu cofa go czasem nawet o kilkanaście minut w stosunku do tego, gdzie realnie skończyliśmy. Też tak macie? Nie miałem żadnych problemów dotąd z Disney oglądając na ps4, ale od kilku dni przycisk pominięcia czolówki pojawia się jak już odcinek leci i potrafi też raz czy dwa przyciąć na 2sekundy w środku epa. Na pewno nie wina neta.
Opublikowano 18 lutego 20232 l Też to mam od którejś ostatniej aktualizacji appki. BTW wlasnie Antmana obejrzałem. Bardzo sympatyczne kino, dość oryginalny motyw supermocy związanej z miniaturyzacją, rewelacyjne CGI no i dolby vision na gozag oledzie to feeria kontrastu, barw, świateł, rozbłysków. Chyba jeden z bardziej efekciarskich dla oczu filmów jakie ostatnio oglądałem na streamach.
Opublikowano 21 lutego 20232 l A ja w ostatnich dniach zrobiłem maraton Toy Story, wszystkie 4 części. Oczywiście, historia, postaci, pomysły i smaczki to jest top, ale fajnie sobie obejrzeć wszystkie części po kolei, żeby zobaczyć jak ewoluowało animacja od połowy lat 90. Swoją drogą, ostatnio oglądania animacji mi sprawia więcej frajdy niż filmów.
Opublikowano 2 marca 20232 l Oglądam teraz The Wonder Years, bo chciałem coś lekkiego z krótkimi odcinkami. Fajny serial z dobrą muzyką i ciekawą scenerią lat 60. Nic wybitnego, ale nie rozumiem, dlaczego zebrał aż tak niskie oceny. Podejrzewam, że za bycie murzyńskim odpowiednikiem oryginalnych Cudownych Lat.
Opublikowano 10 marca 20232 l W dniu 22.02.2023 o 21:51, Słupek napisał: 8 marca Duchy Inisherin na disneyu No i jak te Duchy? oceny zachęcająco, ale słyszałem też że można z powodzeniem usnąć.
Opublikowano 10 marca 20232 l Duchy Inisherin? Dla mnie bardzo dobra produkcja z innowacyjną fabułą, nic podobnego nie widziałem. Do tego irlandzki klimat prowincji z czasów wojny domowej i genialna sceneria. Niestety, jest też dosyć ciężki i smutny, ale też na tym polega jego wyjątkowość. Ten miks melancholii i specyficznego humoru momentami też robi robotę.
Opublikowano 12 marca 20232 l Obejrzałem "Duchy Insherin". Klimatyczne kino, świetne aktorstwo. Co do samej historii to musiałem trochę poczytać o kontekście wojennym itp Bo po samym filmie podobało mi się ale jednocześnie myślałem co ja obejrzoł
Opublikowano 12 marca 20232 l 1 godzinę temu, drozdu7 napisał: Obejrzałem "Duchy Insherin". Klimatyczne kino, świetne aktorstwo. Co do samej historii to musiałem trochę poczytać o kontekście wojennym itp Bo po samym filmie podobało mi się ale jednocześnie myślałem co ja obejrzoł Też wczoraj obejrzałem i strasznie mi się nie podobał, film o niczym w sumie.. Możesz napisać w spoiler co tam było za ukryte przesłanie?
Opublikowano 12 marca 20232 l Spoiler Zderzenie skrajnych osobowości i cech charakteru, ludzka złośliwość i niedomówienia prowadzące do absurdalnych sytuacji, ludzie chcący zmian w życiu zapominając o konsekwencjach ich wprowadzenia, no i różnice między potrzebami ludzi, żyjących w jednym środowisku. Także może nie tyle przesłanie, co metaforyczne pokazanie pewnych spraw i relacji. Przynajmniej ja tak odbieram.
Opublikowano 12 marca 20232 l Godzinę temu, Fanek napisał: Możesz napisać w spoiler co tam było za ukryte przesłanie? W sumie pierwsze co znalazłem na filmwebie ale generalnie dość ciekawa interpretacja Spoiler Inisherin jest odbiciem Irlandii jako takiej, a konflikt głównych bohaterów bezpośrednim odbiciem bezsensowności wojny domowej. Spójrzcie na to w ten sposób. Żyli sobie wszyscy w przyjaźni, we względnej sielance, prostym życiem, aż nagle z dnia na dzień coś się diametralnie zmieniło. Nagle wieloletni przyjaciel jak się okazuje nie do końca nim był i po prostu "przestał już go lubić". Tak samo jak społeczeństwo irlandzkie żyło w zgodzie, aż nagle na przestrzeni krótkiego czasu podzieliło się drastycznie na zwolenników i przeciwników rewolucji. Colm jako swoista personifikacja buntu miał swój ukryty cel, napisanie utworu, który go uwieczni w czasie. Do zrealizowania tego celu zaczął używać drastycznych środków, okaleczenie samego siebie, obcinanie palców, które były jedynym czego tak naprawdę potrzebował do jego realizacji. Można to odnieść do mordowania się narodu nawzajem, okaleczaniem społeczeństwa, utratą "pokoleniowego kwiatu". W opozycji do zbuntowanego Colma mamy poczciwca Pedraica, który nie rozumie buntu i jego potrzeby. Nie rozumie dlaczego jest tak traktowany, skoro był przecież zawsze miły i wcale nie najgłupszy na wyspie. Przez większość filmu dąży do powrotu do statusu quo, żeby było jak dawniej i zapanował spokój i rutyna. Jest przeciwieństwem buntu i odnosi się właśnie do tej części irlandzkiego społeczeństwa. Z biegiem czasu podziały między bohaterami się pogłębiają, Pedraic odkrywa (przy rozmowie z Domenic'iem), że już nie jest miły jak był wcześniej, że teraz jest już inny i zaczyna popełniać gorszące czyny (okłamanie studenta z zazdrości o dawnego przyjaciela). Jak wiadomo wojna wzbudza w ludziach najgorsze instynkty. Te wszystkie przepychanki między stronami prowadzą do niekontrolowanych splotów zdarzeń i niewinnych ofiar w postaci osiołka, czy miejscowego głupka, które ostatecznie przelewają czarę goryczy i doprowadzają do kulminacji - podpalenia domu. Tutaj już chyba nie mogło być bardziej oczywiście, prawda? Dom (Irlandia) płonie, mamy ofiary, obopólną gorycz i cierpienie. Colm uznał, że skoro domu już nie ma to są kwita i można zakończyć spór. Pedraic jednak skwitował go, że skoro nie było go w środku konflikt się nie kończy. Została przekroczona bariera po której nie można się już cofnąć, a zwycięzca może zostać tylko jeden (rebelia musi zostać zdławiona do końca). Oczywiście może chodzić o coś zupełnie innego. W każdym razie w filmie jest chyba dużo symboliki i pole do interpretacji
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.