Dał to dał, po co drążyć? 

Finał mocny, ale głos oddałem raczej bez większego dylematu na MGS3. Ostatnia naprawdę wielka gra Kojimy, a już na pewno ostatni tak dobry MGS. Co tu dużo gadać, gra-legenda, choć początkowo byłem sceptycznie nastawiony do tej całej dżungli, roku 1964 i niektórych zmian. Najlepsze w serii proporcje gameplay-scenki, w miarę znośny poziom "kodżimizmów", oprawa na mistrzowskim poziomie, EMOCJE. Typowa "dyszka".

 

Obiektywnie patrząc gra na pewno się zestarzała (szczególnie wersja bez swobodnej kamery) i pewnie odpalając teraz komuś pierwszy raz GoW 2 i MGS3, w tym pierwszym przypadku wejście w gameplay byłoby zdecydowanie płynniejsze i łatwiejsze, no ale nie o to tu teraz chodzi. Ja w MGS3 gram bez zgrzytu do dziś.

 

Edytowane 19 lutego 20223 l przez kotlet_schabowy

Jakby w finale były Kolosy to bym się nie zastanawiał, a tak to ciężko wybrać. Na razie zagłosowałem na GoW i widzę że ładnie idą łeb w łeb.

2 minuty temu, Square napisał:

Na razie zagłosowałem na GoW i widzę że ładnie idą łeb w łeb.

Dlaczego na razie?

No bo mogę zmienić z racji, ze jest ciężki wybór.

Dla mnie jednak Snake Eater. Od samego intra, piosenki która pamiętam do dziś, fabuły klimatu bossów. No kurwa to było coś. 

God of War 2 też cudo, prawdopodobnie najlepsza w serii.

Ogólnie pomimo że moi faworyci odpadli wcześniej, to z finału jestem zadowolony 

Zero dylematów - fajna, acz prostacka, amerykańska siekanka kontra absoultne szczyty wyrafinowanej, japońskiej szkoły developingu.
Do tego nietuzinkowy umysł Kojimy, który umieścił tam tyle smaczków i mechanik, że wyprzedził branżę o kilka epok.
Faktem jest, że gdybym miał w głowie tylko premierowe wydanie MGS3 (które i tak przeszedłem z 5 razy, w tym raz po japońsku) to może byłbym bardziej powściągliwy, ale MGS3 Subsistence to jest grywalnościowe (i graficzne) cudo nawet dzisiaj - remaster na PS3 splatynowałem z największą przyjemnością.

Bardzo latwy wybor, w tym konkretnym przypadku ofc. Mgs3 to byla TA gra, drugi gow bardzo fajny ale wciaz to tylko rozwiniecie jedyneczki. 
 

zupelnie inny by byl dylemat gdyby nie bylo jaj w polfinale i wygralo by vice city ;[

Nara łysy

Skoro w piątej i szóstej generacji oboje Snejków zniszczyło swoich oponentów to siódma naturalnie niczym nas nie zaskoczy 

Spoiler

 

 

Nie łudźcie się że łysy z onelinerami wygra z charyzmą Snejka 

Zazdroszczę wam, że z taka pasją mówicie o Kojimie. próbowałem na poprzedniej generacji MGS3 i jedynki z PSXa i jednak drevnus maximus w XXI w. Czuję się jakby ominął mnie potężny kawał growej historii.

Niektóre gry po prostu nie są nam pisane użytkowniku Wezry1986. Głowa do góry, może przy death stranding Pan Koijma spuści na ciebie () trochę swojej boskości

3 minuty temu, Pupcio napisał:

Wezry1986

 

1990

To ten chłop nie jest twoim alterem?? Ale lipa

Nie no Pupcio to musi głosować na goda, bo to tak jakby opluł własną matkę, ale Ty wezyr mógłbyś tego Metal Mesjasz Gear 1,2,3  ograć jak człowiek. 

Szczególnie jedynka i dwójka 

15 minut temu, oFi napisał:

ale Ty wezyr mógłbyś tego Metal Mesjasz Gear 1,2,3  ograć jak człowiek

 

MGS1 sprawdzę w remake'u na Gacka, a 2 i 3 dam szansę w MGS HD Collection jak już dorwę Vitunię.  

2 minuty temu, Paolo de Vesir napisał:

MGS1 sprawdzę w remake'u na Gacka

Ty się chyba dzisiaj nie wyspałeś chłopie  TYLKO ORYGINAŁ, przejść Metala i nie umieć skojarzyć Enclosure z pewną sceną? Ja jebię, to jakaś zagrajmerska wersja kręcenia wora na dwie łapy 

4 minuty temu, Paolo de Vesir napisał:

MGS1 sprawdzę w remake'u na Gacka

Nie rób sobie tego i ograj prawilną wersję MGS1 na jakimś Duckstation. A MGS 2 i 3 w HD Collection na PS3 albo jakimś Xie, będziesz miał 60 fps.

Xbox back compat to najlepsza wersja

 

 

 

Cytat

Microsoft's virtualization of the 360 is far more accurate than this emulator (PCSX2) it's hard to recommend playing either MGS 2 or 3 with all these drops and glitches even with the prospect of 4k

 

5 godzin temu, Paolo de Vesir napisał:

Czuję się jakby ominął mnie potężny kawał growej historii.

 

No ominął ominął, no ale nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem, każdy ma chyba w swoim CV jakieś zaległe klasyki czy nawet całe serie. Sięgam co jakiś czas po takie tytuły i wniosek mam taki, że ograć po latach, owszem, można, a nawet trzeba, ale rzadko kiedy taki staroć wywoła autentyczny zachwyt. Także próbuj (oczywiście dołączam do przedmówców w kwestii wyboru między oryginałem a remakem, tym bardziej, że TTS wcale nie jest jakoś dużo mniej drewniane), ale nie nastawiaj się na cuda. Jedno jest pewne: muzyka się nie zestarzała.

O co chodzi z tą nagonką na TTS?

 

no i dziękuję wam wszystkim za pomoc, rozdam serię plusików jak mi się już odnowią  

Snake tańczy breka na lecącej atomówce.

Spoiler

Tak naprawdę chodzi o chyba zbyt efekciarskie przerywniki względem oryginału, ale doszukiwać się w tej serii przyziemności, czy realizmu, gdzie masz takich ludzi jak człowiek pszczoła, to tak średnio bym powiedział.

 

Nie nagonka, po prostu, jak niemal każdy "luźny" remake z dużą dozą inwencji twórczej ekipy rimejkującej, jest to gra na tyle inna od pierwowzoru, że funkcjonuje jako osobny twór i trudno polecić ją komuś jako alternatywę dla oryginału. Ciekawostka dla fanów, a ktoś mający świeży kontakt z serią powinien grać "po Bożemu".

 

Ogólnie mówiąc to gra innej ekipy, ze stosunkowo niewielkim udziałem Kojimy, mocno dyskusyjnym podejściem do reżyserii scenek, nagranym na nowo voice actingiem i, co dla mnie chyba najbardziej obdzierało TTS z magii i spójności z MGS1, zmienionym OST.

15 godzin temu, Paolo de Vesir napisał:

O co chodzi z tą nagonką na TTS?

 

no i dziękuję wam wszystkim za pomoc, rozdam serię plusików jak mi się już odnowią  

 

Wykatrowane akcenty z dialogów

Cutscenki narkęcone przez jakiegoś japońskiego amatora

Brak oryginalnej ściezki dzwiękowej

 

 

No nie rób sobie tej krzywdy i zagraj w oryginał bo TTS to najgorszy rimejk w histori rimejków