Jak tam życie?

#siegrasiema

Z bronze 3 do gold 4 here, ale jeszcze duzo wody w wisle minie zanim ogarne dobrze caly drive system i tak szczerze to ten rank jest takim sweet spotem dla mnie obecnie, bo nawet jakbym sie jakos doczlapal do platinum na farcie to raczej nie zasluguje przy obecnym skillu. Musze przekminic hondą jak sobie radzić z rushdown postaciami, bo jego lp i lk sa wolniejsze niz u cammy czy kena(z tą kurwą mam najwieksze kłopoty najmana) i opcje na wakeup honda jak zawsze ma marne jak nie marniejsze niz w 4 w ktora nim gralem(ex headbut i super to chyba tyle, bo butt slam nawet ex ma wolniejszy startup niz lp + brak armora).
Z matchupow to zangief i guile z tych co walczylem sa dla hondy katorgą.

Manon wydaje sie miec chory dmg po praktycznie bylejakim normalu, ale za malo ich jeszcze spotkalem.

Online działa jak marzenie.

Uważajcie na połączenie internetowe jak gracie. Miałem przez parę godzin problem z routerem i wywalalo mnie z serwerów co chwilę, do tego parę razy podczas meczy. Koło nicku pojawiła się żółtą kartka i przez pewien czas mogłem grać rankedy tylko z innymi żółtymi kartkami xddd zajebista blokada w sumie, Rage quiterzy będą się kisić w swoim sosie, a ja już wiem że na niestabilnym necie lepiej nie wbijac na fighty.

Co do rage quitterow to na jakies 100-120 meczy ani jeden mi sie nie trafil co jest jakims ewenementem

6 godzin temu, Soban napisał:

Co do rage quitterow to na jakies 100-120 meczy ani jeden mi sie nie trafil co jest jakims ewenementem

Powód masz w moim poście przecież. Dostają żółte kartki i za karę dobiera ich do walk tylko w swoim gronie 

Zalicza jako wygraną jeżeli ktoś wyjdzie?

Na 100 walk nikt mi nie wyszedł. Pojedynki są za szybkie chyba żeby zareagować i wyjść.

45 minut temu, Square napisał:

Zalicza jako wygraną jeżeli ktoś wyjdzie?

Mi zaliczyło porażkę jak rozlaczylem się w trakcie meczu. 

 

Na 60 meczy online ani razu nie trafiłem na Rage quitera ale tak na prawdę szansa na takiego jest minimalna. System żółtych kartek sprawia że oni są odcięci od normalnych graczy czyli szansa na trafienie takiego przeciwnika jest tylko na początku jego przygody z gierka kiedy jeszcze tej kartki nie ma. Zdjęcie żółtej kartki to ileś tam meczy online rozegranych z innymi żółtymi z których się nie wyjdzie.

 

Uczulam zatem na grę na słabym necie bo możecie jak ja przez jeden dzień zaliczac się do żółtych, a wtedy to baaardzo długo szuka rywali nawet

11 godzin temu, Daffy napisał:

Powód masz w moim poście przecież. Dostają żółte kartki i za karę dobiera ich do walk tylko w swoim gronie 

Robisz troche kurwe z logiki, bo zeby dostac kartke to trzeba najpierw rage quity zrobic, wiec to co napisales nie ma sensu xd
Po prostu chyba mam farta i nikt nie wyszedł + praktycznie wszyscy chca rematch na rankedach - zaskakująco kulturalna ta gra, a na premierach zawsze najwięcej trzody i bóldupienia jest.

Z innej beczki - jak dzialaja te turnieje? Wyswietlilo mi sie, ze sa jakies dzis 21, ale nie idzie sie obecnie zapisac. Zapisy startuja o tej podanej godzinie czy jak?

Zapisy godzinę przed

 

No nie trafiasz bo jest mała szansa na trafienie takiego bo szybko ich system wyłapuje i kartkuje.

 

Musiałbyś trafić w matchmakingu na nowego, który akurat zaczyna Rlrage quitowac bo to jedyny moment gdzie jeszcze nie ma żółtej kartki. Drugi to Rage quitowiec ukarany żółtą, który potem nie uciekał by mu zdjęli karę i potem znowu zaczyna

Gra się w to zadziwiająco przyjemnie nawet kiedy dostaje się po dupie.

Turnieje jak scena się ogra to będzie uczta dla oczu, bo potencjał na hype momenty jest ogromny w tym systemie.

Nie no epic jest, totalnie lamie, gram na współczesnym, doszlapalem do irona ale w trzy dni nabiłem 12h i może z godzinę spędziłem w world tour. Totalny fighter, zarówno systemowo jak i całym rozbudowaniem i infrastrukturą. Nie sądziłem że jeszcze ten gatunek jest wstanie wypluć coś takiego, absolutny easy to learn, hard to master.

No nie dziwie się że jest easy to learn na współczesnym

 

Mnie gra zmusiła to pogrania na współczesnym, bo na początku World Tour się nie da tego zmienić, to się czułem jakbym kontroli nad postacią nie miał i patrzył jak ktoś inny gra. Za stary na to jestem, ale jak ktoś jest nowy to pewnie mega ułatwienie.

Edytowane 7 czerwca 20231 r przez Observer

W ogóle nie kupuję tego nowego sterowania. Kalectwo w chuj, strasznie ogranicza opcje.

 

chociaz może do takiego Guile’a żeby robić sonic boom sonic boom flash kick spoko.

Edytowane 8 czerwca 20231 r przez tlas

5 godzin temu, tlas napisał:

W ogóle nie kupuję tego nowego sterowania. Kalectwo w chuj, strasznie ogranicza opcje.

 

chociaz może do takiego Guile’a żeby robić sonic boom sonic boom flash kick spoko.

Bardzo łatwe punishe sie robi tym sterowaniem, no ale ogranicza mocno repertuar taktyk i skalowanie dmg w dol tez lipa.

SPD giefa w tej czesci to jakis pojebany wymysl chorego umyslu xd Typek platynowy to mi dzis karał lp hondy spd a dmg na tym gownie sprawia, ze chlop sie pomyli ze 2 razy i juz 2/3 hp nie ma.

Która wersja Waszym zdaniem jest najbardziej opłacalna? Ktoś z Was szarpnął się na wersję Ultimate Edition?

Ja  Ale ja bardzo lubię serię SF

Ja [emoji4] Ale ja bardzo lubię serię SF [emoji4]

Możesz napisać dokładnie jaka zawartość jest w wersji Ulitmate Edition? Kostiumy są dodatkowe dla każdej postaci?

Na chwilę obecną dodatkowa "kasa" na stroje dla avatara. W przyszłości 4 postacie i 2 areny i jeśli dobrze pamiętam to dodatkowe stroje dla nowych postaci i kolory  Jasne, droga ta wersja, ale w tę część będę grał przez długie lata, i nie miałem ochoty czekać na promocje  

Edytowane 9 czerwca 20231 r przez Alastor84

No droga droga, jak na tak skromną dodatkową zawartość , która pewnie za rok będzie w końcowej fazie.

Jak same walki online działają wspaniale to idealnie jednak nie ma. W czwartek przez parę godzin nie dobieralo rywali, ogarnęli szybko ale anulowali wszystkie turnieje i start fighting pass, który miał ruszyć wczoraj.

No fajna ta gra 

 

 

 

Musze sie nauczyc parowac porzadnie, bo honda civik to ma praktycznie zerowe opcje na wakeup.
Ogolnie to nie ogarniam czemu ludzie placza, ze honda op(headbutt jest dobry, ale tak od gold 3/4 to juz ludzie DI go i gruby umiera) - brak opcji na wakeup, plus on block to chyba tylko butt slam jest, ktory na bloku i tak troche laduje za daleko od typa, brak invinicble moves i command throw to ma zalosny zasieg porownujac do pojebanego spd czy tego szybkiego gowna lily.

Tak swoja droga to te turnieje to zyja w ogole? ostatni raz to widzialem jakikolwiek gdzies w srode, a zrobilby se chlop acziwmenty