A skąd wiesz, że poszedłeś w każdy kąt?

Może jest jeszcze więcej drabin

3 godziny temu, Shen napisał:

Batman wreszcie rozjebany i to jeszcze przez U2

Oho marvelowski hejter.

No to też będzie kino jak teraz niektórzy poniewierają zajebistego Batmana, a w następnej generacji będą robić ze Spidermana mesjasza xdd

Te skrajności made by FPE. Jakoś nie kojarzę poniewierania Batmana, a szczególnie AA. Tak samo chyba nigdy nie spotkałem się na tym forum z opiniami, że Spider to mesjasz. Bardzo dobra gra, to nie mesjasz. 

Spider man zajebisty sandbox, no ale nic odkrywczego, nawet nie podałem w swoich typach, szanujmy sie.

No wielka szkoda dla batmana że przegrał z panem "oh crap!" Na szczęście teraz dostanie taki wpyerdol że go neil dickmen nie pozna 

Porażka z najlepszą grą ND to żaden wstyd. 

15 minut temu, Zwyrodnialec napisał:

Porażka z najlepszą grą ND to żaden wstyd. 

 

Tlou rozumiem ale u2? 

 

Masakra to fpe

Ta ósemka to i tak wyszła bardzo fajnie, gdyby jeszcze zamiast Mafii2 był Mass Effect 2 to już by było idealnie

Trzeba przyznać, że chwilami było dość zaciekle, ale ostatecznie zwycięzcy są całkiem wyraźni i raczej bezdyskusyjni.

 

• Dead Space zgodnie z przewidywaniami łatwo poradził sobie z Mafią 2, która i tak miała za dużo szczęścia, pasując do tego Top 8 tak samo słabo, jak do Top 16, czy Top 32. No, ale Pan Inżynier Clarke wyjaśnił lamusów.
• The Last of Us eliminuje już drugie GTA w plebiscycie i to prawie z porównywalną łatwością, co Dead Space Mafię. No bałkański imigrant nie był równym rywalem dla Pana Joela, co niejedną drabinę w życiu nosił.
• dolna połówka drabinki zdecydowanie bardziej wyrównana. BioShock PORAŻAŁ klimatem, ale trafił na ziszczenie marzeń każdego dzieciaka, który szczenięciem będąc bawił się z kolegami w kowbojów i Indian. Nikt nie chciał być Indianinem. Ale po latach każdy mógł zostać kowbojem i będzie mógł umrzeć szczęśliwym.
• no i Uncharted 2 vs. Batman AA, która to para budziła najwięcej dyskusji i każdy miał swoją rację. Tak naprawdę szala mogła się przechylić w dowolną stronę, bo trudno powiedzieć, by którakolwiek z tych gier była rzeczywiście "gorsza" od rywala. Ale żegnamy Uszatego Mściciela i dziękujemy mu, że mogliśmy spełnić kolejne marzenie z dzieciństwa, wreszcie zostając Batmanem z krwi i kości. No i dał początek wspaniałej serii.