Skocz do zawartości

The Best of Ósma Generacja, 1/8 finału.

Która lepsza? 118 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Hollow Knight vs. Red Dead Redemption II

    • Hollow Knight
    • Red Dead Redemption II
  2. 2. God of War (2018) vs. Sekiro: Shadows Die Twice

    • God of War (2018)
    • Sekiro: Shadows Die Twice
  3. 3. Alien Isolation vs. It Takes Two

  4. 4. Wiedźmin 3: Dziki Gon vs. The Legend of Zelda: Breath of the Wild

    • Wiedźmin 3: Dziki Gon
    • The Legend of Zelda: Breath of the Wild
  5. 5. Bloodborne vs. The Last of Us: Part II

    • Bloodborne
    • The Last of Us: Part II
  6. 6. Metal Gear Solid 5: Phantom Pain vs. Ghost of Tsushima

    • Metal Gear Solid 5: Phantom Pain
    • Ghost of Tsushima
  7. 7. Death Stranding vs. Uncharted 4: A Thief's End

    • Death Stranding
    • Uncharted 4: A Thief's End
  8. 8. Marvel’s Spider-Man vs. Days Gone

Ankieta została zamknięta

Ankieta została zamknięta 03.06.2022 o 21:59

Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Featured Replies

  • Odpowiedzi 236
  • Wyświetleń 4,6 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • Sekiro przegrywa z dad od łorem. Nie zmieniajcie się klapy. Ogólnie ten plebiscyt popularności sonki mam w dupalcu ale tutaj aż przykro się robi. Tfu na was.

  • Sprowadzanie Bloodborne'a do tylko "kolejnego soulslike'a" to słabiutki trolling. Daję 2/10 bo jednak odpisuję. Gra ma niektóre mechaniki gatunku, ale Hollow Knight też je ma. Podobnie jak Sekiro

  • Tu nie potrzeba komentarza. Gracze wowa dzielą się na tych co siedzą w Choroszczy i na tych, których jeszcze nikt nie złapał w siatkę

Opublikowano
29 minut temu, izon napisał:

No w trochę innej formie:) Widzę grube przewrażliwienie na punkcie exów ;)

 

 

Wybacz ale akurat ta gra dla mnie jest gniotem, zapraszam do teamtów Ghosta i Spidera, gdzie piałem z zachwytu to samo na początku last of us 2.  ;) 

Edytowane przez Lord Protector

Opublikowano
31 minut temu, Lord Protector napisał:

 

Wybacz ale akurat ta gra dla mnie jest gniotem, zapraszam do teamtów Ghosta i Spidera, gdzie piałem z zachwytu to samo na początku last of us 2.  ;) 

No ja bym nie powiedział, że gniotem ale takie 7/10 i tytuł najgorszego God of War'a :)

Opublikowano

Nie no. Jest trochę lepszy niż ten komórkowy gow  :pawel:

Opublikowano

dobrze że milan tego nie czyta 

Opublikowano
17 godzin temu, izon napisał:

No ja bym nie powiedział, że gniotem ale takie 7/10 i tytuł najgorszego God of War'a :)

 

Mógł bym się rozpisywać ale już sporo napisałem na ten temat, mnie akcja typy wyrywanie drzew, niszczenie skał a później szkielet o dwa poziomy wyżej zabijający mnie na strzała do mnie nie przemawia, tym bardziej jak przypomnę sobie GOW3 gdzie bogami to ja sobie dupę wycierałem, nudna fabuła i bicie w kółko tych samych przeciwników i rzucanie toporem do porzygu...  a i jeszcze jest ta no łódeczka i ten beznadziejny backtracking xD 

Edytowane przez Lord Protector

Opublikowano

Jeszcze fabuła która się dopiero rozkręca w ostatnich 10 minutach. :pawel:

Opublikowano

Gow ma sporo wad, ale IMO system walki jest świetny. Bawiłem się wyśmienicie na ps5 przechodząc drugi raz. Właśnie dzięki walkom.

Opublikowano

GoW 2018 był w pytkę - świetny system walki, angażujące relacje Kratosa i Atreusa, ciekawy twist. No i ku,rwa jak można nie jarać się pierwszym spotkaniem z Nieznajomym? Jeśli są jakieś gry bliskie AAAA to jest to zdecydowanie GoWik. Dla mnie absolutna czołówka biblioteki PS4. 

Opublikowano

Czy skrót aaaa oznacza niedobory zawartości czy co???  Polecam zagrać w zelde albo rdr 2 a potem rzucać takie hasła w kierunku tego niedoyebanego gowa użytkowniku Wezyr :)

Opublikowano

Tylko RDR 2 można podciągnąć pod te magiczne AAAA, a następna taka gra, to będzie GTA VI w 2038.

Opublikowano

Nie wątpię, nie wątpię. Po prostu pamiętam jak GoW 2018 wywołał na mnie potężny efekt (hehe) WOW. Wiadomka, beka z trolli, ale te kilka faktycznych walk z bossami czy nieznajomym to było O M F G. No i kameralność całej podróży z Atreusem, no bomba. Wciąż czołóweczka poprzedniej generacji.

Opublikowano

Dla mnie GoW (2018) i RE2 Remake to jedyne gry z poprzedniej generacji które otarły się o ideał i 10/10. Bo pod każdym względem są przynajmniej bardzo dobre, wszystko współgra ze sobą i mimo że zmieniły się diametralnie w stosunku do poprzednich części to nadal te gry pasują do swoich serii. Walka z jednym wymagającym przeciwnikiem w GoW 2018 >>>> walka z chmarą leszczy w GoW 3. A zmiana systemu walki to najlepsze co spotkało tą serię bo po 3 częściach było widać że nawet nie zbliżą się do poziomu najlepszych slasherów jak Ninja Gaiden czy DMC więc obranie innego kierunku wyszło tylko na dobre.

Opublikowano

Ale dlaczego? Zelda to świetna gierka. Chociaż oddając głos na Gerwanta kierowałem się tym, ile czasu spędziłem w danej grze i jaki procent tego czasu określiłbym jako quality fun - w Zeldzie 100h, u Gerwanta z 2x tyle. Quest z SzK, ten

Spoiler

z Iris von Everec i różą

nie do podjebania :banderas:

Opublikowano

Na mnie tylko początek gry i spotkanie wężora zrobiło wrażenie potem taka bezpłciowa się robi jakaś ta gra, łażenie po jaskiniach albo tym chuyowym elfim lvlu, tłuczenie 3 tych samych wrogów na krzyż i rzucanie toporem 20h. Bawiłem się dobrze ale oczekiwałem dużo więcej, ale wydaje mi się że dwójka może dowieźć 

Opublikowano
4 minuty temu, łom napisał:

A zmiana systemu walki to najlepsze co spotkało tą serię bo po 3 częściach było widać że nawet nie zbliżą się do poziomu najlepszych slasherów jak Ninja Gaiden czy DMC więc obranie innego kierunku wyszło tylko na dobre.

 

Na chwilę obecną jest taka posucha na rynku slasherów, że naprawdę szkoda gadać. :/ 

Opublikowano

Biorąc pod uwagę, że Ragnarok ma być ostatnim w tej mitologii, to jest duża szansa, że to będzie takie przejście jak z GoW do GoW 2. Materiału spokojnie starczyłoby na klasyczną trylogię, a jak upchną to do jednej gry, to może być naprawdę grubo.

Opublikowano

Noooo Sekiro vs Gow chyba najciekawszy pojedynek, bo i gry dość podobne do siebie. 

 

Edit - BTW sporo GoTY z tej generacji dalej walczy, nie ma tylko Overwatcha z 2016.

 

 

Edytowane przez aph

Opublikowano
17 minut temu, aph napisał:

Noooo Sekiro vs Gow chyba najciekawszy pojedynek, bo i gry dość podobne do siebie. 

 

bardzo podobne szczególnie jeśli chodzi o bossfighty 

Opublikowano

Gry są mega mocno do siebie podobne bo tu i tu zabijasz stworki

Opublikowano

Walka z Valkiriami na hardzie przy pierwszym podejsciu to było coś. A sama królowa była bardzo ciężka do przejścia, zwłaszcz, że całego GoWa przeszedłem z włączonym upłynniaczem. Jak widać z lagiem da sie spokojnie grać :) Po RDR2 prawie go nie odczułem.

Opublikowano
W dniu 1.06.2022 o 11:01, Paolo de Vesir napisał:

i ku,rwa jak można nie jarać się pierwszym spotkaniem z Nieznajomym

Oj tak byczq :yeti:

Opublikowano
  • Autor

Pojedynki twarde, ale raczej każdy z nich miał swojego wyraźnego zwycięzcę. Podsumujmy:

 

  • Red Dead Redemption 2 łatwiutko poradził sobie z Hollow Knightem. Nie ma wątpliwości, że obie gry są doskonałe, ale... w swoich klasach. Obie to ogrom pracy włożonej w różne elementy i choć Hollow Knight ze swoją Igłą próbował powalczyć, to SKAŁY GAMINGU jakim jest RDR2 nie był w stanie spenetrować. Salutujemy mu, bo wstydu nie było.
  • Łysy Kratos nie takich przyjemniaczków już rozsmarowywał po glebie, więc kicający po oktagonie Sekiro złapał jednego czy dwa solidne strzały na mordę i już się nie podniósł. Przegrany twierdzi, że jakiś mały rudzielec oślepiał go z dystansu laserowym wskaźnikiem, ale sędziowie nie odnotowali żadnych nieprawidłowości w przebiegu pojedynku.
  • Alien Isolation urasta do miana Czarnego Konia, choć drabinka była dla tej gry nieco łaskawa. W tej rundzie Nekromorf z drobnymi problemami, ale jednak pokonał parkę ludzików ze split screena. Niby dwóch na jednego, ale odrobinę zabrakło.
  • Wiedźmin vs. Zelda to mógł być iście elektryzujący pojedynek, ale Link na swoje nieszczęście musiał go stoczyć w ojczyźnie Geralta. A wiadomo - gospodarzom pomagają nawet ściany i sędzia patrzy łaskawszym okiem, więc starcie przebiegło dość jednostronnie. Tym samym żegnamy ostatniego reprezentanta obozu Nintendo, elo.
  • TLoU2 to było dla wielu jedno z największych rozczarowań zeszłej generacji. Głównie pod kątem warstwy fabularnej, bo chyba każdy przyzna, że technicznie to majstersztyk z obsesyjnym przywiązaniem do detali, któremu może dorównać tylko RDR2. Do tego wizualne ukazanie brutalności wyniesione na kolejny poziom. A tymczasem lepszym w tym starciu okazał "ledwie reskin Dark Soulsów". Ale za to JAKI reskin. 
  • o MGS5 powiedziano już wystarczająco wiele. Że niedokończony. Że - klasycznie - świetna gra, słaby MGS. I tak dalej, i tym podobne. O ilości niezadowolonych z tej gry niech poświadczy fakt, że właśnie przegrał (i to wyraźnie) z "asasynem w Japonii". 
  • dla Pana Kojimy to zresztą nie jest udana runda, bo Death Stranding właśnie żegna się z plebiscytem. Katem okazały się kolejne przygody Drejka. To tak gdybyście w przyszłości się zastanawiali dlaczego twórcy wolą tylko udoskonalać i mielić do znudzenia sprawdzone marki, zamiast zrobić coś "inaczej".
  • z kolei dla Człowieka Pajonka to będzie udany tydzień. Bo najpierw zapowiedź podróży na PC, a teraz zaproszenie do kolejnej rundy plebiscytu. Days Gone to gra solidna, ale nikt nie ukrywa, że drabinka sprzyjała. Aż do teraz, bo dysproporcja głosów nie zostawia wątpliwości.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.