Josh 4 828 Opublikowano 12 grudnia Opublikowano 12 grudnia Źródło to stare dobre "Trust me, bro" niemniej patrząc jak szybko leci na łeb cena gierki to chyba można nieśmiało założyć, że coś w tym jest. Cytuj
messer88 6 588 Opublikowano 13 grudnia Opublikowano 13 grudnia E no co sprzedaje się GIT, leci szybciej od Outlaws. Cytuj
dee 8 816 Opublikowano 14 grudnia Opublikowano 14 grudnia Na bank w 2025 gierka wyląduje w abo od Sony lub MS Cytuj
Bzduras 12 764 Opublikowano 14 grudnia Opublikowano 14 grudnia No wyląduje w EA Play jak każda gra od EA. Cytuj
genjuro 85 Opublikowano 14 grudnia Opublikowano 14 grudnia Gówniana gra=spada cena jak szalona. Tak samo było z anthem, andromeda (ta imo nie byla takim kasztanem jak ja malowali) Cytuj
messer88 6 588 Opublikowano 14 grudnia Opublikowano 14 grudnia W ramach jakiegoś abonamentu to może i włączę, ale raczej szybko porzucę. Cytuj
DarkStar 146 Opublikowano 15 grudnia Opublikowano 15 grudnia W ramach Game Passa lub EA Play do 17.12 można sprawdzić pięciogodzinny trial gry. Dostępny jest cały czas osobno darmowy kreator postaci, który nie ma żadnego limitu czasowego, więc najlepiej w nim sobie stworzyć postać, a następnie zaimportować ją do triala. Dodatkowo gra jest teraz przeceniona na PC na 175 zł (Steam, EA app, Epic). https://www.gry-online.pl/newsroom/dragon-age-the-veilguard-mozna-sprawdzic-w-ramach-game-passa-i-ea/zc2bb06 To teraz kto był chociaż lekko zainteresowany może zerknąć. A kto krytykuje też może sprawdzić, żeby krytykować na podstawie kilku godzin gry, a nie materiału jakiegoś patostreamera Cytuj
Homelander 2 219 Opublikowano 15 grudnia Opublikowano 15 grudnia Szkoda czasu. Nie trzeba wąchać kupy żeby wiedzieć, że śmierdzi. Nie trzeba wkładać ręki w ogień żeby wiedzieć, że parzy. Ludzkość robi postępy w ten sposób, że ludzie korzystają z badań i osiągnięć innych idąc dalej, a nie wynajdując koło od nowa za każdym razem. Jak ktoś jest ciekawy, proszę bardzo. Może się tym parującym kupskiem sztachnąć. Mi w zupełności wystarczy, że skorzystam z doświadczeń tych którzy to zrobili 1 1 1 Cytuj
Homelander 2 219 Opublikowano czwartek o 13:03 Opublikowano czwartek o 13:03 Obniżka ceny pomogła Dragon Age. Ilość graczy zdecydowanie się zwiększyła i na tę chwilę to 4370. Czyli moment jednak się nie zwiększyła? Czyżby gracze nie chcieli tego dziadostwa nawet taniej? No szok!!! Cytuj
Sedrak 790 Opublikowano czwartek o 13:16 Opublikowano czwartek o 13:16 (edytowane) Pewnie grają na EA launcher Edytowane czwartek o 13:17 przez Sedrak Cytuj
messer88 6 588 Opublikowano czwartek o 16:11 Opublikowano czwartek o 16:11 Pięknie w tym roku się wszystkie twory lpg+ wyjebały na ryj, plus jeszcze czarny asasyn którego preordery tak świetnie się sprzedawały że aż go wyrzucili z tego roku Liczę że przy tym nowym tworze kukmana będzie podobnie jeśli poza łysą babą nawsadza tam lewackich pierdów. 1 2 Cytuj
Boomcio 4 155 Opublikowano czwartek o 16:37 Opublikowano czwartek o 16:37 Tak, samozaoranie piękne. Aż serducho się ściska. Cytuj
Josh 4 828 Opublikowano czwartek o 17:47 Opublikowano czwartek o 17:47 Woke powoli zdycha i żaden kwik niebinarów oraz innych furrasów z Resetery już tego nie zmieni. Zdecydowana większość kasowych hitów z tego roku made in Hollywood to filmy pozbawione tej sraki, a skoro sam Disnej powoli mówi "pas" wycinając z nowych produkcji podobne wątki, to znaczy że jesteśmy na bardzo dobrej drodze do normalności. Tylko czekać aż te wszystkie Netflixy, HBO i cała reszta pójdą w te same ślady. Pewnie nie będzie tak, że całkowicie z tego zrezygnują, ale będzie to ostro utemperowane. W Giereczkowie na pewno też się coś zmieni, nie ma opcji, żeby katastrofa nuklearna z udziałem Veilguarda, Outlaws, Life is Strange i wielu innych produkcji skierowanych do "nowoczesnych odbiorców" nie wpłynęła na sposób myślenia pozostałych deweloperów i wydawców. Wisienką na torcie byłoby zamknięcie Bioware oraz Ubisoftu. W zasadzie to pierwsze jest w agonii od dłuższego czasu i tylko czekać aż EA odłączy wtyczkę do aparatury podtrzymującej to śmierdzące ścierwo przy życiu. Ubisoft może już zacząć się kłaniać w pas Chińczykom, bo jak Nigga's Creed nie wypali, to zostaną ich szmaciskami. Ciężko nazwać to jakimś sukcesem dla nas (w sensie nas: graczy, nie internetowych aktywistów którzy tylko graczy udają, jak np. Figaro), bo pójdzie się yebać sporo fajnych serii. Z drugiej strony one i tak już są martwe od dłuższego czasu, więc przynajmniej ich zwłoki nie będą więcej gwałcone przez świry siedzące na zbyt wysokich stołkach jak na swój iloraz inteligencji, kompetencje czy stan psychiczny. 1 1 1 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.