Technicznie ta gra to późny X360

Mozna wylaczyc tutorial? Na dwoch kolejnych bossach mam jakies gowno o naciskaniu Y i potem deflect, robilem to milion razy a napis nadal sie pokazuje zaslaniajac sporo ekranu. Ubilem swinie i jestem na innej mapie. Poza bossem nr1 z demka idzie mega lajtowo.

No wlasnie po 6-7 misjach to tez doszedlem do wniosku, ze boss nr 1 byl do tej pory najwiekszym wyzwaniem, a potem jak w maslo sie idzie

Nie porywa ta gra a level design to wydaje mi się że krok wstecz względem Nioh2. Tło do ustawienia mobków. 

W Niohu te levele tez za wybitne nie były.

No ale developer ma dalna, kolejny level - 2 tygrysy, 2 wiwerny.  Dobijajacy Recykling przeciwników jak w każdej ich grze. 

Po pokonaniu pierwszego bossa mam w huj mieszane uczucia. Po pierwsze nie mieści mi się w pale że w 2023r. gra lepiej nie wygląda niż Nioh. 

 

Pogram jeszcze napewno, ale jak piszecie o recyklingu... 

Jeśli chodzi o pierwsze wrażenie to trochę zawód (dema nie próbowałem), nie zamierzam chwalic gry tylko dlatego że jest w GP

8 minut temu, drozdu7 napisał:

nie zamierzam chwalic gry tylko dlatego że jest w GP

cóż za wyczyn xD

Ja dałem szanse drugi raz z minimalną nadzieją, że zaskoczy. Bo demo bardzo szybko ostudziło zapał. Chociaż w ogóle jakby to pierwsze demo, było o niebo lepsze, ta miejscówka nawet robiła tam. Drugie demo, czyli początek gry to niezły strzał w pysk. No i dalej nie jest lepiej w pełniaku. Ohydna to dobre słowo myślę do opisania tej pozycji xd

Niohy miały lepszy level design? Jestem po 4-ech misjach i tu podoba mi się bardzo. Może nie jest to najwyższy poziom, ale na pewno lepszy niż 95% pustego Elden Ring.

 

Boss na końcu 4-misji

Spoiler

ten co zmienia się w potwora i rzuca karteczkami z błyskawicami

bardzo spoko. Nawet zaszedł mi trochę za skórę tym atakiem co chwyta - kosi masę hp i jakoś początkowo w ogóle nie umiałem tego odbić.

 

Póki co gra dla mnie mocne 8/10.

Pudełko na xboxa, to już chyba jakiś biały kruk. 
3 sklepy na krzyż oferują pudełko na X. 
Chyba się rzucę, bo rarytas będzie potem 

Pop up też niezły, mobki czasem 15m przed postacią sie pojawią xD 

No trochę budżetowo ta gra wygląda, przejdę bo uwielbiam Souls Like ale meh  za darmo w gpu to się ogra ale zauważyłem tendencje wypuszczania gniotów ostatnio w GPU 

Kurde, ale te npcty to psuja gre rzeczywiscie. Pierwsza misja solo(ta zimowa bitwa z bossem lu bu) i od razu jakos tak troche trudniej i fajniej + bardzo spoczko boss, ktory wyjasnia granie na pale.
Do momentu w którym jestem to bossy są największym plusem, bo każdy jest inny mechanicznie i stylistycznie.

Ta włochata mućka też fajnym bossem jest, przez te jej włosy słabo widać te ataki i parę razy musiałem powtórzyć walkę. Jest też jeden irytujący błąd, strzelam sobie z łuku do kogoś i do tego przeciwnika sojusznik leci na pałę, co  ściąga uwagę pozostałych i nici z pojedynczego eliminowana przeciwników. 

Edytowane 4 marca 20232 l przez Rotevil

Ten lu bu mnie zaczął denerwować i przywołałem jakiegoś dauna npc to jeszcze gorzej było jak był na koniu. Ale boss fajny i uczy kilku rzeczy. Niby sporo hp ale nakładając statusy i kasując spirit szybko się go gasi. 
 

 

Imo to pierwsze demo/test to przy fullu była trochę inna gra, lepsza 

Ja już wyłączyłem tych sojuszników, bo mnie bardziej rozpraszają niż pomagają, gra jest wtedy bardziej satysfakcjonująca.

Jak wyłączyć?
Mod na pc?
Ogólnie ograłem dziś demko i nie jest źle.
1 boss mnie zaorał

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka

Dostajesz w drugiej misji od sojusznika Willow Branch, kiedy go użyjesz to znikają. 

4 godziny temu, messer88 napisał:

Ten lu bu mnie zaczął denerwować i przywołałem jakiegoś dauna npc to jeszcze gorzej było jak był na koniu. Ale boss fajny i uczy kilku rzeczy. Niby sporo hp ale nakładając statusy i kasując spirit szybko się go gasi. 
 

 

Imo to pierwsze demo/test to przy fullu była trochę inna gra, lepsza 

Kuzwa Lu bu solo to jak dotąd najcięższy boss w grze. 

Chyba nie było jeszcze Dark Soulsowej gry z tak mało przydatną magia, kompletnie niepotrzebnymi itemami, których nawet nie ma sensu używać i tak ch..wo  wyglądającymi zbroiami.

Naprawdę się postarali - chyba nawet bardziej niż kopiując tygrysy i wiwerny. 

te npc ani nie przeszkadzają ani nie pomagają

oj przeszkadzają, przy lu bu np. ściąga agro i przez to masz mniej opcji na parowanie czerwonych ataków. 

Od którego momentu Wo Long robi się łatwy? Ja utknąłem na pierwszym bossie i nie mogę go przejść. Skończyłem Sekiro, żeby nie było, że mam dwie lewe ręce i nie umiem w parry. 

13 minut temu, Hubert249 napisał:

Skończyłem Sekiro, żeby nie było, że mam dwie lewe ręce i nie umiem w parry. 

 

Jak tutaj opanujesz parry, to będzie łatwy.

Siedzi gierka też siadła. Będzie grane. 

 

 

Ja wczoraj doszedlem do Pani w kanalach i jakos dalej mi sie nie chce. Setting mi nie siedzi. Do tego mam wrazenie ze poza parry w tej grze nie liczy sie nic. Tzn moze nie nic bo jeszcze flagi, ktore daja wiecej niz wbicie levelu i rozwoj statsow. Wczoraj myslalem ze dzis sobie usiade i pogram dalej ale po prostu nie chce mi sie tej gry wlaczac. Mam Elden Ring nie zaczety prawie i moze tam przeskocze zobaczyc czy przypadkiem ten rodzaj gier mi sie nie przejadl (a mialem mega dluga przerwe bo od DS3).