Performance to jest chyba 1080p.

Zapowiada się na prawdę ogromną gra tym razem. Pierwsza część przy niej wygląda jak jakieś demo.

Demko ograne. Graficznie gorzej jak w remake, ale to wczesny build demo. Cała reszta to samo.

Wygląda jak goty po prezentacji, zawartości jest od groma, jeszcze bardziej przez to gardzę ff7r-1. 

 

Dla mnie pierwsza gra dla której warto byłoby mieć PS5.

8 godzin temu, Kazub napisał:

co nie. jakby wypuścili na 3 dni przed premierą to pewnie bym się skusił.

Ale to by nie miało większego sensu, wydawać osobne demo i osobny download na kilka dni przed premierą. Kto nahajpowany, ten i tak grę ma zamówioną. Natomiast parę tygodni przed, to demko nie tylko da lekki przedsmak tym, co wyczekują, to jeszcze może przekona do zakupu innych.

 

Mnie się hype udzielił, jak rzadko kiedy. Tj. może nie tak, że nie mogę się doczekać i odliczam dni do premiery, ale faktycznie zapowiada się cudowna, nostalgiczna przygoda. Ciekawe, na ile godzin to będzie tytuł, jeśli faktycznie tyle tego wszystkiego mają upchać.

nawet ciezko skomentowac ten trailer i ta zapowiedz. to bedzie cos wspanialego. wszystko mi sie podoba. platyna lekkim (pipi)em bedzie na jakies 200h (karcianka, mini gierki itd.)

 

co-op barreta i aerith jak zaklada okulary przeciwsloneczne, zaden zachodni dev czegos takiego nie doda do gry.

Ahahaha
 

O Esuu jak ja ich kocham

Wybory i romanse w jRPG , och dychy od recenzentów polecą.

 

Demko nie ma przeniesienia progresu, więc ja chyba odpuszczam, po co sobie psuć temat, wrócę do niego na początku marca, to będzie moja gra roku :). 

Też sobie daruje demo, pomimo tego że bardzo czekam na premierę Zresztą obecnie bawię/męczę się z FFXVI

Najnowsze preview 

 

https://www.gamespot.com/articles/final-fantasy-7-rebirth-is-so-much-bigger-than-remake/1100-6520859/

 

https://www.ign.com/articles/final-fantasy-7-rebirth-the-final-preview

 

W skrócie: szykuje się definitywny jRPG, kompleksowy, rozbudowany, efektowny, z bardzo dużym "production value", ze stylem i duszą, po prostu bez kompromisów :). 

 

Oby Bo FFXVI mnie trochę rozczarowuje. Może jeszcze trochę się rozkręci i nie będzie dużego "niesmaku" na koniec i w dobrym nastroju przystąpię do FF7R (2).

4 godziny temu, Donatello1991 napisał:

Performance to jest chyba 1080p.

Nie grałem w demko, ale miło, że 60 przynajmniej jest 60 zawsze, a nie to co zrobili w Finalu XVI

 

 

 

24 minutes ago, YETI said:

Poza Aerith, której nie kojarzę na podobnym arcie, to piękny homage do oryginałów.
   
 
                 

10 minut temu, KrYcHu_89 napisał:

Nie grałem w demko, ale miło, że 60 przynajmniej jest 60 zawsze, a nie to co zrobili w Finalu XVI

 

 

 

No miło, że jest. Ja będę w 30, bo jest przepaść w grafice między trybami. Tak czy siak hajp jest. Byke do 29.

Ja właśnie gram.
Jest dobrze, reżyseria scenek i muza top.
Jedyny minus to że w trybie performance jest rozmazane (pipi)
Różnica jest ogromna.
Donatello ma rację.
Więc eksploruje sobię w 30.
Pro potrzebne na już.

Wysłane z Pixel 6 przy użyciu Tapatalka

0 grania przed premierą, 0 oglądania filmików, jedynie trochę przy czytaniu się złamałem, bo za dużo spamujecie

Drobne zmiany w fabule:

Spoiler

 

Jak już wiadomo oficjalnie, Rebirth zaczyna się od retrospekcji z Nibelheim, więc można sobie ogrywać ten fragment niezależnie. Później w pełnej wersji już można będzie zacząć od drugiego rodziału. Dalsza część już w grze głównej, faktycznie mi trochę żal grać, bo ona się nie przenosi. Myślałem, że zrobią jako demko tylko ten pierwszy rozdział. Resztę się cyknie dzień przed premierą co najwyżej, pewnie w ogóle.

 

 

Marketingowo ewidentnie choć raz im coś wyszło. Miesiąc zapasu to w sam raz, by każdy po wypłacie złożył pre-order. Nadal chyba jest promocja, że Remake jest dołączany za darmo do pre-orderu, więc nowi gracze mogą też czuć, że spokojnie "nadrobią". A widzimy, że nawet ludzie, których nie przekonał Remake (dziwni ludzie), są jednak mocno zainteresowani. Czy gra faktycznie ich aż tak zadowoli, nie wiem, ale grunt że na pewno kupią. ("Kup i jęcz" to klasyka podejścia do gier Final Fantasy, nieodzowna co najmniej od ósemki)

1 minutę temu, ogqozo napisał:

Jak już wiadomo oficjalnie, Rebirth zaczyna się od retrospekcji z Nibelheim, więc można sobie ogrywać ten fragment niezależnie. Później w pełnej wersji już można będzie zacząć od drugiego rodziału. Dalsza część już w grze głównej, faktycznie mi trochę żal grać, bo ona się nie przenosi. Myślałem, że zrobią jako demko tylko ten pierwszy rozdział. Resztę się cyknie dzień przed premierą co najwyżej, pewnie w ogóle.

 

 

Marketingowo ewidentnie choć raz im coś wyszło. Miesiąc zapasu to w sam raz, by każdy po wypłacie złożył pre-order. Nadal chyba jest promocja, że Remake jest dołączany za darmo do pre-orderu, więc nowi gracze mogą też czuć, że spokojnie "nadrobią". A widzimy, że nawet ludzie, których nie przekonał Remake (dziwni ludzie), są jednak mocno zainteresowani. Czy gra faktycznie ich aż tak zadowoli, nie wiem, ale grunt że na pewno kupią. ("Kup i jęcz" to klasyka podejścia do gier Final Fantasy, nieodzowna co najmniej od ósemki)

Tylko tym razem raczej nie będzie jęczenia. Gra zdaje się brać wszystko co najlepsze z każdej części po trochę, a wszystko po XII było w jakiś sposób upośledzone dla fanów starych Finali. 

 

No chyba, że fabuła, wiadomo, że komuś może się nie spodobać, a nawet zapewne wielu osobom :). 

Jedynka jest w gratisie tylko w cyfrze czy w fizycznym też ?

10 minut temu, Kazub napisał:

Jedynka jest w gratisie tylko w cyfrze czy w fizycznym też ?

tylko twin pack digital

 

https://store.playstation.com/pl-pl/product/EP0082-PPSA08668_00-0723074131389351

Jeśli z jakiegoś powodu dalej duża część gry będzie walking-simem*, to ja chętnie "pojęczę", żeby ogqozo poddenerwować.

 

 

* - tj. gałka do przodu, powolny chód przez X minut i słuchanie dialogu.

Podobno żeby prolog (flashback) ograć z należytą celebrą i lizaniem ścian to z 8h potrzeba, ok 4h dla przeciętnego zjadacza gierek, a to sam chapter 1.