KrYcHu_89 2 304 Opublikowano 2 marca Opublikowano 2 marca 12 godzin temu, smoo napisał: Z tego co zaobserwowałem, summon się odpala gdy walka się przedłuża. Przy twardszych mobach często wyskakuje opcja summona. Jeśli ktoś dopiero zaczyna, to mały tip: Jak już wyjdziecie z Kalm, to lećcie odrazu na główny znacznik misji, aby jak najszybciej odblokować Chocobosy. Dopiero po tym pojawiają się aktywności poboczne na świecie. Polecam też zmienić w opcajach lock-on: zmiana przeciwnika na dpadzie zamiast prawej gałki. Wtedy można w czasie jatki na spokojnie obracać kamerą i ogarnąć co się dzieje. Ja teraz 13h na liczniku, start Chapter 3 i lecę wyłącznie w trybie performance - betonowe 60fps i grafika wciąż jak dla mnie bardzo dobra. 50 cali plazma z odległości 1,5m, jest fpytę. To też tak nie do końca. Summony nie zależą tak naprawdę od czasu jaki walczysz, a twojego progresu w trakcie walki, np. na bossie jak walisz mu ciagle w immune, ale robisz to dlugo to pasek summona Ci się nie napełni, a jak robisz stagger to szybko się napełni itp. Na story bossach odpala się raczej zawsze, bo zawsze dojdziesz do staggera, na wyzwaniach z VR często, a na mobach tylko jak wykonasz wszystko perfekcyjnie, a mobów jest dużo mniejszych i relatywnie wysokiego levelu. Zdecydowanie jest to system easy to use, hard to master:). Cytuj
Schranz1985 680 Opublikowano 2 marca Opublikowano 2 marca Nic nie piszecie o walkach. Imo mega słabo znowu... Klepacz kwadrata aż jest power up i potem jakaś moc. Magii nie używam prawie wcale. Synergii skilli czy jak się tak nazywają użyłem chyba tylko w tutorial u czy coś. Postacie którymi nie kierujemy napełniają pasek akcji tak wolno, że każda walka kończy się zanim użyją 2 skilli. Świat, muza, nostalgia... Wszystko super. Ale walka jak w ff16 i ff7p1 jakoś mega płytka i prawie samograj...System jest dobry tylko normal jest znów banalny.Nawet jak znasz weakness potworka to takiego zwyklaka i tak szybciej zrobisz kwadrat kwadrat kwadrat i byle jaki skill po naładowaniu 1 AP.Pewnie gra pokaże pazur na hard i w battle Simulator.Też latam od kilku h po grassland, chcę zrobić te aktywności bo nigdy nie wiadomo czy nie wpadnie jakaś materia czy itemek no ale te aktywności to jednak mocno walą ubi gierkami.Co może się skończyć tak że przy 3 czy 4 lokacji może być rzyg .Jest jakieś trophy za zrobienie wszystkich wyzwań podczas walki z potworkami?Czy 1/3 styka I odhaczone ?Wysłane z pixela przez taptalk bo mnie stać Cytuj
Ölschmitz 1 522 Opublikowano 3 marca Opublikowano 3 marca Dotarlem do fragmentu z dema i ide spac. 8 godzin bite przy konsoli. tytan mnie mocno zmeczyl. Najpierw odpalilem go power -3 bo znalazlem te jaskinie to padl w 30 sekund. W trybie normalnym, no juz tak lekko nie bylo i potrzebne bylo kilka prob. Midgar zolom zajebisty. Cytuj
sph! 841 Opublikowano 3 marca Opublikowano 3 marca Sama gra jak idzie drogą fabuły z FF7 to jest zajebista. Irytują mnie te wszystkie infantylne pierdoły jak w jakimś Assassinie. Robienie tych wszystkich durnowatych zadań dla tego robo-debila przydaje się pod kątem summona, wytwarzania przedmiotów i odkrywania bonusów w stylu: transport z Junon do Grassland w wozie chocobo bez potrzeby przechodzenia jaskini. Na dobrą sprawę to trzeba i tak zrobić wszystkie lub prawie wszystkie. Darowałem sobie już zabijanie potworków z wszystkimi zadaniami w trakcie, zginie to zginie, zadanie zaliczone. Podobnie jak te bieganie za Mogglami. Może później do tego wrócę, jeśli będzie możliwość poruszania się bez problemu po całym świecie. Te punkty co wpadają za zadania do wydania w sklepiku robo-debila średnio przydatne, jak na razie. Jedna, dwie materie. To co zdobędziesz w Grassland jest do wydania na ekwipunek z Grassland. W Junon ma nowy ekwipunek i punkty lecą od zera (stare zostają, ale na wydanie na przedmioty z Grassland). Aktualnie płynę do Costa del Sol. Cytuj
Josh 4 556 Opublikowano 3 marca Opublikowano 3 marca 3 godziny temu, Schranz1985 napisał: Prawdopodobnie też nie odblokowałeś jeszcze Chocobo i world Intel, wtedy zaczną pojawiać się na mapie znaczniki i questy. Tak, napisałem tego posta zanim wszystko mi się odblokowało, wystarczyło minimalnie ruszyć dalej ze story. Nikt mi nie dał kluna, więc sam sobie za to dam: No teraz muszę przyznać, że jest już trochę tego i nawet nie są takie złe te questy. To znaczy wiadomo, dalej nie jest to poziom Wiedźmina 3, ale na pewno jest z 2x lepiej niż w FFXVI i tak z 200x lepiej niż było w FF7R part I. Większe questy mają dobudowane jakieś historyjki i potrafią składać się z kilku różnych celów do wykonania, co jest całkiem spoko, widać że tym razem deweloper włożył jakikolwiek wysiłek w zadania poboczne, ale nawet te mniejsze, polegające np. na sklepaniu grupki stworków albo cyknięciu fotki w wyznaczonym miejscu chce się robić. Te wieże, które skanują mapkę to momentalne skojarzenie z Zeldą czy z innym Horizonem, a sowa wskazująca położenie kryształków z mako to zrzyna z motylków Hogwart's Legacy albo z lisów z Ghost of Tsushima, w sumie dobrze że Square trochę poszło z duchem czasu xD Samo bieganie po mapie trochę męczy, bo widoki nie są jakieś super zachwycające, tym bardziej doceniam to jak szybko można się tu dorobić czokobosa i błyskawicznie przemierzać większe odległości. Bardzo fajnie też że jest tak dużo punków podróży. O systemie walki złego słowa nie powiem. Gram na dynamic i już parę razy zdarzyło się, że musiałem powtarzać starcie, bo podeszłem do tematu na zbytnim luzaku. Mechanik jest sporo, jest całkiem dynamicznie, dzieje się dużo, ale nie ma się wrażenia, że panuje jakiś chamski chaos, którego nie da się ogarnąć. Na pewno warto skanować przeciwników, żeby odkryć ich słabe punkty i wykorzystywać skille wszystkich członków drużyny, umiejętność wykorzystania bloku też jest mile widziana. Mashowanie tu raczej nie przejdzie, zwłaszcza przy bossach. Nie wiem czy to będzie dla mnie aż taki mesjasz jak dla Was (chyba jednak lepiej grało mi się w nowe Like a Dragon), ale z każdą kolejną godziną coraz bardziej się wciągam i niekorzystne pierwsze wrażenie zostało już elegancko zmyte. Cytuj
Rtooj 1 634 Opublikowano 3 marca Opublikowano 3 marca Świetna wiadomość też dla tych którzy zaczną przygodę z poślizgiem. Niech naprawiają. Cytuj
_Red_ 12 024 Opublikowano 3 marca Opublikowano 3 marca Horizon 2 też chyba na początku miał paskudny performance, duży aliasing i w ogóle. Potem jak dodali ten tryb pośredni 40fps to był i płynny i bardzo ładny. Tutaj jak dadzą ostrzejsze detale i usuną zaćmę z oka to już będzie dobrze. Cały czas się boję, że jak zabrnę dalej to będzie Ubirak, jak piszecie o tych wieżach, odblokowywaniu jakichś poboczniaków itp. Dlatego na każde 2h FF7R-2 robię trochę rynny z FF7R-1 xd Tam jednak przeginka w drugą stronę, już rzygam trzydziestym wchodzeniem do tych samych kanałów tylko po to, by po 10 minutach biegu po tych samych miejscach odkryć nową ścieżkę fabularną. Cytuj
WisnieR 2 747 Opublikowano 3 marca Opublikowano 3 marca No takie mamy czasy, że muszą być wieże, crafting i mnóstwo aktywności pobocznej inaczej będzie płacz, że gra za 340zł to zabawa na 10h.Na szczęście te dodatkowe intele, mimo tego że są nudne, to odblokowują najtrudniejsze walki opcjonalne, które są wisienką na torcie tej gry. Cytuj
Donatello1991 1 426 Opublikowano 3 marca Opublikowano 3 marca Nie ma co srać żarem. Jest Oki. To nie poziom ubi. Cytuj
KrYcHu_89 2 304 Opublikowano 3 marca Opublikowano 3 marca 33 minuty temu, WisnieR napisał: No takie mamy czasy, że muszą być wieże, crafting i mnóstwo aktywności pobocznej inaczej będzie płacz, że gra za 340zł to zabawa na 10h. Na szczęście te dodatkowe intele, mimo tego że są nudne, to odblokowują najtrudniejsze walki opcjonalne, które są wisienką na torcie tej gry. Jestem w ch5, ale do tej pory nie zauważyłem, żeby coś z tych dodatkowych rzeczy blokowało progres wątku głównego, więc chyba tak powinno być to zrobione? Nie widziałem też żadnego questu z czosnkiem dotychczas. 3 godziny temu, Donatello1991 napisał: Już raz mieli naprawić No ja bym nie wierzył w jakieś podbicie rozdziałki nagle do dużo wyższej i usunięcie skalowania w oddali itd. itp. jCośtam poprawili w stosunku do demo 1 i demo 2, o czym sami wspominali, to może coś jeszcze pokminią, feedback to oni mieli długo przed premierą :). Cytuj
ogqozo 6 559 Opublikowano 3 marca Opublikowano 3 marca To znaczy tak, może warto podkreślić ludziom jak nie wiedzą czego oczekiwać: to nie jest open world tego typu, że "gdzie to ja pójdę i co tu się nie pojawi, jakby samo z siebie". W ogóle nie. Jeśli jest jakieś miejsce, które myślisz "czy tam da się dojść?" - na pewno tam się nie da dojść. Wszystko co jest bardziej interaktywne jest wyraźnie widoczne i zaznaczone. Czy to lepiej, czy gorzej, kwestia gustu. Ale to nie jest taki open world że latasz i chuj wie co się zdarzy. To bardziej klasyczny RPG z dużymi pięknymi lokacjami. Oczywiście, te podstawy można "odkryć", np. nic nie pojawia się tylko dlatego, że odhaczyłeś wieżę, to wszystko z wieży jest tam od początku, więc można tam dotrzeć "samemu". Ale nie ma dodatkowej zawartości opartej na niuchaniu. Ktoś, kto po prostu robi zadania, nie straci żadnych specjalnych elementów. Ekwipunek jest na głównej ścieżce (zresztą ten istotny można zawsze potem kupić w każdym sklepie), a surowce do craftingu są bardzo proste, symboliczne, jak ktoś ma podejście rodem z Xenoblade'a, to tutaj szybko będzie miał po 99 wszystkiego (ech, przypominają się czasy Xeno X jak się latało godzinami za ostatnią rzepą która wydawała się nigdy nie pojawiać... szukało po necie, gdzie komu się pojawiła, na którym dokładnie centymetrze...). Łazić dokoła można "tylko" dla własnej przyjemności. Gra ogólnie nam bardzo stricte mówi, "co robić". I wada to i zaleta w porównaniu do innych gier typu Xenoblade czy typu Zelda. Na pewno można było marzyć o tym, że np. chocobosy latają, pływają, i są bardzo płynne możliwości zwiedzania chu'j wie czego. Zamiast tego, chocobosy są jeszcze jednym growym odpowiednikiem klucza, otwierają nam ściśle określone punkty tylko dla nich i tyle. Mniej eksploracyjnej przepaści i wolności, za to gra jest znacznie szybsza niż by była. Nic złego, po prostu to jest taki typ gry. Myślę, że większość tego właśnie od dawna oczekiwała od Final Fantasy. Ta pustka.... ja pierdole... pusto jak w somalijskiej lodówie... nic nie ma... pusto że szok... jaka to jest pustka to w żadnej grze nie było do tej pory... nic nie ma... ta pustka... patrzę w nią i pustka zaczyna ptatrzeć na mnie... 1 1 Cytuj
smoo 2 256 Opublikowano 3 marca Opublikowano 3 marca Mindflayer O jenusiu jakie to dobre, skurczebyk mnie zaoral pod koniec. Cytuj
ogqozo 6 559 Opublikowano 3 marca Opublikowano 3 marca Oczekiwany zwrot akcji w Rebirth: głównym bohaterem będzie tak naprawdę Zack Prawdziwy zwrot akcji w Rebirh: głównym bohaterem jest tak naprawdę Chadley Cytuj
Rooofie 159 Opublikowano 3 marca Opublikowano 3 marca (edytowane) Znaczników na mapę nasrane jak w Ubigierkach. Aktywności powtarzalne nawet bardziej niż w Ubigierkach. Jakby to wydawał Ubisoft to średnia na MC oscylowałaby w okolicach 70-75. Co nie zmienia faktu, że bawie się dobrze bo ja lubie Ubigierki Edytowane 3 marca przez Rooofie 1 Cytuj
_Red_ 12 024 Opublikowano 3 marca Opublikowano 3 marca Wiem, że są recapy na YT, ale może ktoś mi trochę w pigułce przypomnieć niektóre motywy z FF7 & Remake wpływające na fabułę? Grałem w to przez 2 dekady kilka razy, ale wiadomo, że detale gdzieś umykają. Jeśli mnie pamięć nie myli <spoilery dla tych, co nie znają lore FF7, a ci co znają to chyba nie zaskoczenie> - W oryginalnym FF7 Cloud Spoiler mieszał swoje wspomnienia z wspomnieniami Zacka. Zatem opowieści o tym, że to on był SOLDIER 1st Class na misji w Nibelheim były nieprawdziwe. Cloud był zwykłym szeregowcem w piechocie Shinra. Gdzieśtam dalej w tej historii było, że Zack & Cloud zostali poddani wstrzyknięciu komórek Jenovy, przez to Cloud ma te wizje o zjedoczeniu, o wołającym go Sephirocie itp. Chyba xd - grałem w Crisis Core na emulatorze PSP - Zack & Cloud Spoiler byli kumplami, Zack był pierwszym chłopakiem Aeris i spotykali się w Slumsach Midgaru, na końcu Zack ginie pod ostrzałem Shinry, Cloud przeżył i jakiś czas potem zaczęły się wydarzenia z FF7 - w FF7 Remake mamy motyw tych duchów Whispersów, które pokazują się gdy postacie Spoiler zbaczają z historii nakreślonej przez FF7. Jak dojdę do końcówki to sobie przypomnę, jak to się skończyło, ale chyba nie do końca rozumiałem początku FF7 Rebirth, gdzie Zack & Cloud dotarli do Midgaru, a Tifa/Barret byli zgarnięci przez Shinrę. Tu zakładam, że to alternatywna rzeczywistość da wydarzeń z FF7/Crisis Core, ale nie jest to kanoniczny timeline w FF7 Rebirth? Było tam coś, że pokonaliśmy Whispersy i otworzyliśmy sobie nowe przeznaczenie/nową historię czy coś? Przypomnę sobie jak dokończę Remake. Chyba w tym wszystkim nie klei mi się jedno, czy te różne metaversy się tu przeplatają, czy może po prostu grać dalej i się wyjaśni? xd Cytuj
Alpha Trion 119 Opublikowano 3 marca Opublikowano 3 marca 40 minutes ago, ogqozo said: Ta pustka.... ja pierdole... pusto jak w somalijskiej lodówie... nic nie ma... pusto że szok... jaka to jest pustka to w żadnej grze nie było do tej pory... nic nie ma... ta pustka... patrzę w nią i pustka zaczyna ptatrzeć na mnie... Ja mam wrażenie że wielu narzekaczy już po prostu gry nie cieszą, a nawet nudzą, czekają na te pro czy playstation 6 niczym viagrę po której "może" dygnie na chwilę dawny żar i ekscytacja ale zobaczą że to znowu pustka Square miało ciężko, nie dość że musiało zrobić grę dla dziadków co pamiętają orginał i dla młodziaków przyzwyczajonych do innych standardów, moim zdaniem wykorzystali sprzęt jak mogli, konsole to nie PC 1 1 Cytuj
_Red_ 12 024 Opublikowano 3 marca Opublikowano 3 marca Mnie cieszy, że zrobili tę grę nowoczesną. Już nawet takie motywy jak brak klepania "x" przy każdym NPCu tylko dialogi naturalnie się odgrywają mijając mieszkańców to znaczne usprawnienie nad klasyką. Nie wyobrażam sobie podbiegać do statycznych kukiełek i czytać ich teksty w boxach. Chociaż to też kojarzę, że ludzi denerwowało bo dialogi się nakładają. Dla mnie to naturalne i daje klimatu gwarnych miasteczek, gdzie ludzie rozmawiaja między sobą, a nie tylko z Cloudem. Cytuj
stoodio 2 075 Opublikowano 3 marca Opublikowano 3 marca 1 godzinę temu, _Red_ napisał: Horizon 2 też chyba na początku miał paskudny performance, duży aliasing i w ogóle. Potem jak dodali ten tryb pośredni 40fps to był i płynny i bardzo ładny. Tutaj jak dadzą ostrzejsze detale i usuną zaćmę z oka to już będzie dobrze. Cały czas się boję, że jak zabrnę dalej to będzie Ubirak, jak piszecie o tych wieżach, odblokowywaniu jakichś poboczniaków itp. Dlatego na każde 2h FF7R-2 robię trochę rynny z FF7R-1 xd Tam jednak przeginka w drugą stronę, już rzygam trzydziestym wchodzeniem do tych samych kanałów tylko po to, by po 10 minutach biegu po tych samych miejscach odkryć nową ścieżkę fabularną. Nie ma co się czarować: otwarty świat ma niestety swoją cenę - te wszystkie wieże, źródełka mako i inne bzdety są dokładnie tak nużące, jak się wszyscy spodziewaliśmy. Tworzą iluzje aktywności, która zamiast rozruszać eksplorację, zwyczajnie nuży. Osobiście, delikatnie mówiąc, nie przepadam za sandboksami i mam z tym elementem dosyć spory problem. Wolałbym pograć sobie w przerwie między walkami w karty, ale niestety nie ma już z kim. Cytuj
bebbop 282 Opublikowano 3 marca Opublikowano 3 marca 16 minut temu, Rooofie napisał: Znaczników na mapę nasrane jak w Ubigierkach. Aktywności powtarzalne nawet bardziej niż w Ubigierkach. Jakby to wydawał Ubisoft to średnia na MC oscylowałaby w okolicach 70-75. Co nie zmienia faktu, że bawie się dobrze bo ja lubie Ubigierki Odobiscie sie nie zgadzam. W takim ubicrapie na tej samej wielkosci terenu mialbym minimum z 15 wiezyczek, tutaj jest 5-6. Nie da sie ukryc, ze jest sporo nalecialosci z innych gier, ale jest to wywazone na tyle, ze mnie osobiscie nie meczy ich odkrywanie (po 11h). 1 Cytuj
KrYcHu_89 2 304 Opublikowano 3 marca Opublikowano 3 marca Właśnie się dowiedziałem, że Ramuha i Leviathana nie można zdobyć normalnie w grze, więc jak ktoś nie zuploadowal save'a z FFVIIR to dupa zbita... Inna sprawa, że ciężko jest używać innego summona, mając Leviathana, który robi non magical dmg z bardzo dobrym skutkiem:). Cytuj
YETI 11 004 Opublikowano 3 marca Opublikowano 3 marca Idiotyczna decyzja, ja w rimejku ominąłem właśnie Leviathana i się zastanawiałem w jaki sposób zdobędę go w Rebirth. No to już wiem, że jedynie mogę go sobie odpalić na youtube. 1 Cytuj
WisnieR 2 747 Opublikowano 3 marca Opublikowano 3 marca Te summony i tak mają max 1 poziom więc po zdobyciu reszty, które można wbić na poziom 3, co da wyższe statystyki postaci, pewnie się ich nie będzie uzywac. Cytuj
bebbop 282 Opublikowano 3 marca Opublikowano 3 marca 17 minut temu, YETI napisał: Idiotyczna decyzja, ja w rimejku ominąłem właśnie Leviathana i się zastanawiałem w jaki sposób zdobędę go w Rebirth. No to już wiem, że jedynie mogę go sobie odpalić na youtube. U mnie najlepsze, ze przeszedlem remake, ale na ps4 i nie mam sejwa. Nie mogli chociaz zrobic jakies odblokowanie po trofeach za ukonczenie przygody? Tylko jakas zabawa w sejwy i jeszcze problem z platformami (PS4, PS5). Kompletnie to nie przemyslane. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.