Skocz do zawartości

Final Fantasy VII Rebirth


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Dobra, żarty na bok, ale gra ma jeden minus - dlaczego można mieć tylko 3 presety party? :( Jak już mamy full ekipę, to robi się to trochę uciążliwe.

  • Plusik 1
  • This 1
Opublikowano

Jakbym miał non stop robić te ubi aktywności pewnie szybko bym się zrzygał, bo faktycznie różnorodnością nie grzeszą ale na szczęście gra ma pacing i po jednej takiej "dużej" mapie mamy liniowe sekcje żeby odpocząć. No i jednak nagrody od chłopaka za challenge bardziej wartościowe niż 6 kawałków drewna z gry ubi.

  • This 1
Opublikowano (edytowane)
8 godzin temu, Schranz1985 napisał:


Szkoda tylko że muszę na yt odpalać jakieś pogadanki w tle żeby nie przysnąć a po 2h ruszam story albo wyłączam bo mam dość.
A później wchodzi taki korytarzowy chapter 3 jak z tego "obszczanego" remake i się okazuje że jest za(pipi)iście.
A później wychodzisz na junon i znów trzeba biec do wieży, jaskini z pomnikiem Kaczyńskiego i inne nic nie wnoszące bzdety.
Usuwasz z tego świata te kilka znaczników i tam absolutnie nic nie ma.

 

Są, zajebiste minigierki, które są tak dobre i rozbudowane, że równie dobrze mogłyby być osobnymi grami. Przy samym Queen's Blood i Fort Condor można spędzić długie  godziny, a przecież jest tego więcej (skaczące żaby, piłeczka, pianino itp). Co obszar, to nowe aktywności. Same lokacje są tak ładne i tak dobrze zbalansowane pod względem wielkości, że samo bieganie po nich i szukanie skrzyneczek ze skarbami sprawia frajdę: nigdy nie ma się wrażenia, że są zbyt duże i nie robi się bóg wie ile km, żeby znaleźć cokolwiek ciekawego do roboty. Kilka razy zbyt mocno zboczyłem ze ścieżki i zabrnąłem w wydawałoby się ślepy zaułek, gdzie byłem pewny, że nic ciekawego nie znajdę, a tam ukryta materia. Miło. Questy też są w porządku. Wiadomo, że nie jest to jakaś rewolucja (chyba, że na skalę serii), ale dzięki temu, że większość z nich jest obudowana ładnie wyreżyserowanymi cutscenkami i fajnymi dialogami które rozbudowują relacje między bohaterami to robi się je z bananem na twarzy. To nie Assassyn, gdzie pozbawiony mimiki NPC mówi ci, że masz zebrać 3 grzyby w lesie za co dziękuje ci kolejną pojedynczą linijką dialogową. Ja tam doceniam, że deweloperom chciało się włożyć chociaż tyle wysiłku. A że na ogół te zadania polegają na dostaniu się w określone miejsce, sklepaniu kilku wrogów albo zebraniu jakichś przedmiotów? Ot klasyka, tak samo jest w każdym erpegu. No i przecież mamy jeszcze arenę Chadleya, na której możemy zmierzyć się z silniejszymi przeciwnikami jeżeli komuś zbyt mało wrażeń.

 

Mnie z kolei najbardziej męczą te korytarzowe sekwencje fabularne, gdzie zamiast hasać po pagórkach i podziwiać majestatyczne widoki muszę biegać od z punktu "a", do punktu "b" w nudnych dungeonach i klepać te same sekwencje przeciwników, a na końcu rozwalić bossa, który jest prostszy niż niektóre opcjonalne stwory, które wcześniej spotkałem buszując po mapce. Kryształowa jaskinia i ślamazarne przedzieranie się przez nią Barretem :gayos:Ja tego niestety nie mogę tego pominąć, za to Ty cały opcjonalny kontent jak najbardziej możesz, więc skoro tak Cię on męczy to po prostu ustaw sobie grę na easy i leć ze story olewając wszystko co poboczne. To chyba lepsza opcja niż męczenie się i narzekanie na forum, że się nudzisz, przecież nikt Cię nie zmusza do robienia tych questów. 

 

 

Edytowane przez Josh
Opublikowano

Grasslandy sobie oczyściłem tzw. "na spokojnie" i na koniec wisienka na torcie:

R3BR5mp.jpeg

 

Dynamic w sam raz - coś tam trzeba robić, bez widma powtórzeń.

 

Karcianka odrobinę za łatwa - AI kuleje a do tego mamy dostęp do dużo lepszych kart (przydałby się osobny poziom trudności):

pD9sik2.jpeg

E6bemjU.jpeg

BdSjsOd.jpeg

 

A tu gruby spoiler, dla ciekawskich:

Spoiler

qBie8EI.jpeg

 

Oryginał FFVII nie jest dla mnie grą życia, ale jest jednak fenomenem - zetknąłem się z nią jakoś 7-8 lat po premierze a i tak mnie wciągnęła niemiłosiernie (świat, system materii, drużyna i ta muzyka). Rebirth natomiast nie jest żadną rewolucją ani mesjaszem - ot lekka i przyjemna przygoda, pieczołowicie skrojona pod dzisiejsze standardy :lapka:

Opublikowano

Karcianka nabiera rumieńców później, jak dochodzą nowe mechaniki kart.

Ja sobie porobiłem osobne decki pod to, na razie bawię się deckiem na buffy, fajne comba można robić.

  • Dzięki 1
Opublikowano (edytowane)

Od 4 lv. karty zaczynają się robić ciekawe. Bardzo fajnie, że w Costa del Sol pojawia się spinoff tej minigierki, w którym można przećwiczyć pewne taktyki i nauczyć się nowych sztuczek, bo do tego momentu nawet nie zdawałem sobie sprawy jak głęboka jest ta zabawa. Na przykłąd karta Tonberry'ego, której wartość rośnie za każdym razem kiedy przeciwnik unicestwia inne nasze karty... albo nawet my sami możemy je zniszczyć, żeby Tonberry stał się silniejszy i w ten sposób przewyższyć wartość wszystich kart przeciwnika w danym rzędzie :banderas:Im dalej w las, tym ciekawsze papierki odblokowujemy, a niektóre unikaty w decku mogą drastycznie zmienić przebieg starć. 

 

 

Edytowane przez Josh
Opublikowano

Mnie karcianka jakoś specjalnie nie wciągnęła, ale to raczej wynika z faktu, że żadnym miłośnikiem "gatunku" nie jestem. Jak już wypadają dobre karty, to fajnie jest rozłożyć przeciwnika, ale kolejne potyczki robię bardziej dla zasady, niż przyjemności. Nie mam ochoty na tę chwilę bawić się w tworzenie buildów i kombinować pod kątem jakiegokolwiek endgame, o ile taki w ogóle istnieje. Po prostu - cel pokonać przeciwnika i iść dalej z rozgrywką, ale tą właściwą. Może później się to zmieni, ale to się okaże. Ogólnie denerwuje mnie lekko powolne tempo rozgrywki. Tj. AI mogłoby trochę szybciej wykładać karty, bądź powinna istnieć opcja Fast Forward.

 

Fort Condor wczoraj troszkę musiałem pokombinować, ale odblokowanie Hard wywołało lekki grymas na twarzy. Czy ukończenie Hard cokolwiek daje? Bo nie jestem pewien, czy chcę przez to przechodzić.

Opublikowano
34 minuty temu, smoo napisał:

Karcianka nabiera rumieńców później, jak dochodzą nowe mechaniki kart.

Ja sobie porobiłem osobne decki pod to, na razie bawię się deckiem na buffy, fajne comba można robić.

Oj pies (nie Red) w chapter 7 to mnie rozjebał, walczyłem chyba z 10 razy :D. 

BTW róbcie karciankę przynajmniej na początku, bo potem

Spoiler

turnieju fabularnego

nie zagracie, można skipnąć, ale trochę lipa. 

Opublikowano (edytowane)
1 godzinę temu, KrYcHu_89 napisał:

Oj pies (nie Red) w chapter 7 to mnie rozjebał, walczyłem chyba z 10 razy :D. 

BTW róbcie karciankę przynajmniej na początku, bo potem

  Pokaż ukrytą zawartość

turnieju fabularnego

nie zagracie, można skipnąć, ale trochę lipa. 

Tutaj sie troche meczylem. Nie gralem za duzo, a potem znienacka takie cos. Chyba z godzine kombinowalem ze swoimi bieda kartami. Potem sie okazalo, ze mozna bylo kupic ze 2-3 lepsze zestawy w sklepie i dopiero poszlo. 

Edytowane przez bebbop
Opublikowano

Co do minigierek

to najbardziej obawiałem się pianina a tu póki co, na dwa utwory wpadły 2*. Karcianka póki co łatwa. Fort Condor na hardzie jeszcze nie ruszałem bo finałowe starcie na normalu trochę mnie przeorało Żaby udało się wykręcić 1:34 s po wielu próbach i mam nadzieję że więcej ich nie będzie. Za to strzelnica to jest... o (pipi)a jak ja tego nie nawidzę, sterowanie tym celowniczkiem na padzie to jest masakra, na myszce to by było easy. Piłka z Redem też mi się nie podoba.

 

Opublikowano (edytowane)
9 minut temu, KOMARZYSKO napisał:

Co do minigierek

  Pokaż ukrytą zawartość

to najbardziej obawiałem się pianina a tu póki co, na dwa utwory wpadły 2*. Karcianka póki co łatwa. Fort Condor na hardzie jeszcze nie ruszałem bo finałowe starcie na normalu trochę mnie przeorało emoji16.png Żaby udało się wykręcić 1:34 s po wielu próbach i mam nadzieję że więcej ich nie będzie. Za to strzelnica to jest... o (pipi)a jak ja tego nie nawidzę, sterowanie tym celowniczkiem na padzie to jest masakra, na myszce to by było easy. Piłka z Redem też mi się nie podoba.

 

Mnie się ta minigra 

Spoiler

ze strzelaniem

mega podoba, wymaksowałem od razu obie, bo fajne itemy dropiły. 

Była podobna w RE4 Remake :D

Edytowane przez KrYcHu_89
przemyślenia w realtime
  • This 1
Opublikowano
6 minut temu, KOMARZYSKO napisał:

Co do minigierek

  Ukryj zawartość

to najbardziej obawiałem się pianina a tu póki co, na dwa utwory wpadły 2*. Karcianka póki co łatwa. Fort Condor na hardzie jeszcze nie ruszałem bo finałowe starcie na normalu trochę mnie przeorało emoji16.png Żaby udało się wykręcić 1:34 s po wielu próbach i mam nadzieję że więcej ich nie będzie. Za to strzelnica to jest... o (pipi)a jak ja tego nie nawidzę, sterowanie tym celowniczkiem na padzie to jest masakra, na myszce to by było easy. Piłka z Redem też mi się nie podoba.

 

U mnie na odwrot. "Szczelanie" zaliczone po kilku probach na maxa, a Condor tylko pierwsza plansze. Reszte odposcilem :x Na pianinie raz zagralem i tez podziekowalem. 

Opublikowano
14 godzin temu, michu86- napisał:

Do jednej z symulacji Chadleya potrzebne jest zeskanowanie 16 stworków z grasslands (chapter 2). Problem w tym, że jednym z nich jest prawdopodobnie: white terror, który był tylko w queście. Zabiłem go i wykonałem quest, da się to jakoś ogarnąć inaczej?

 

Edit: ok doczytałem, że dopiero po przejściu całej gry - chapter select i zaznaczyć bez wykonanych questów.

Wbiłem do chapter 3. Zeskanowalem pierwszych przeciwników i mi zaliczyło ich do tych 16 z grasslands. Dziwne.

Bo w bazie przeciwników white terror widnieje jako przeciwnik w grasslands, a go nie liczy do tej 16 (dla mnie dobrze).

Opublikowano
5 hours ago, KrYcHu_89 said:

j pies (nie Red) w chapter 7 to mnie rozjebał, walczyłem chyba z 10 razy :D. 

U mnie poszlo gladko jak widac na skrinie ;)

 

edit: a myslalem, ze o Redzie mowisz ;)

 

IMG_3531.jpeg

Opublikowano

Nic chyba nie jest do przegapienia w ten sposób, nie trzeba przechodzić gry ponownie ani wybierać rozdziału po przejściu. Każdy z tych przeciwników powinien być dostępny zawsze przynajmniej w symulatorze, najwyżej później.

Opublikowano

Co do Fort Condor na Hard, to poszło szybciej, niż przypuszczałem:

 

Spoiler

Ustawienie jednostek na Offense. 3 z 4 misji Cloud + Barret, tylko w drugiej lub trzeciej Tifa + Barret.

Kluczowy jest początek oraz wysyłanie takich jednostek, żeby jak najszybciej naładować pasek bohatera i umieścić go w momencie, jak atakuje nas grupa wrogów, lub bossowie. W ostatniej misji też 3 trebusze musiałem ustawić, żeby ostrzelały wrogą bazę. Czasem też warto umieścić jednostkę identyczną, jak wróg, zamiast taką, która ma przeciw niemu przewagę.

 

Opublikowano

Gold Saucer i ta scenka juz po wejsciu do srodka. Japa mi sie cieszyla, widzialem tylko jak zona zerka na tv i widzi tance i napakowanych gosci w slipach. Ciekaw jestem co sobie mysli.

  • Haha 1
Opublikowano
11 minut temu, Ölschmitz napisał:

Gold Saucer i ta scenka juz po wejsciu do srodka. Japa mi sie cieszyla, widzialem tylko jak zona zerka na tv i widzi tance i napakowanych gosci w slipach. Ciekaw jestem co sobie mysli.

Pierwsze co zrobiłem to karciankę oczywiście i to wyzwanie 

Spoiler

Behind Enemy Lines

z odwróconymi mega ciekawe, jak już zaskoczyło to proste, ale na początku można się walnąć. Brakuje mi chyba jednego przeciwnika, coś pominąłem, bo mam 11/12 tych rankingowych i nie mogę zrobić dalszych wyzwań na lvl 5, z drugiej strony pewnie później się odblokuje. Nie wiem, czy będę platynowal, bo nie lubię przechodzić gry 2 razy tylko po trofiki, ale karciankę chętnie zbiorę całą :). Mogliby wydać to standalone kiedyś, jak Gwinta. 

 

Gra po 8 chapterach to jest solidne GOTY i już chyba w tej generacji za dużo tego typu gier z tak wielkim rozmachem nie będzie,  trzeba sie delektować. 

Opublikowano

Dostaje pierdolca jak nie rozumiem do czego coś sluzy, także znowu posłużę się forum (bo w necie nie znalazłem)

 

Co mówią te trzy ikonki przy jednostce w Condor (but, jakaś wieża).

 

Screenshot_20240306-182529(1).thumb.png.4193eb52c05a3cebf35361432f4b593e.png

 

W craftingu przy upgrejdach mamy liczbę w nawiasie (obok liczby posiadanych itemów). Co to kuhwa? 

 

IMG_20240306_190501707_HDR(1).thumb.jpg.5ca26a8b636ce61cc668eb8e172b5b5a.jpg

 

 

Trudny ten fort imho, drugi etap pod Junon powtarzam czwarty raz i konsola produkuje jednostki szybciej niż mi się odnawiają ATB.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...