[InSaNe] 2 452 Opublikowano 4 Sierpnia Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia Skończyłem główny wątek i wcześniej zrobiłem sporo contentu pobocznego, wyszło 110 godzin Postacie mają około 51 levelu. Jest sens robić od razu poziom "hard", czy to będzie mocno frustrujące? Co w ogóle teraz warto robić dalej, by bardziej przybliżyć się do platyny? Pewnie na te misje VR Chadleya jestem na razie za cienki. Mam zrobionych na razie 56, ale domyślam się, że przy tych na poziomie "brutal" na tym etapie zostanę zmieciony z powierzchni ziemi Cytuj Odnośnik do komentarza
WisnieR 2 666 Opublikowano 4 Sierpnia Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia Wbicie max levelu to dosłownie chwila. Włączasz hard, chapter select i w Nibel wbijasz. Cytuj Odnośnik do komentarza
SpacierShark123 1 465 Opublikowano 8 Sierpnia Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia Jako że mam urlop to nadrabiam cały backlog tak więc wczoraj udało mi się ukończyć FF7 Rebrith, nigdy nie grałem w oryginał i jak dobrze rozumiem jest tam jakieś multiwersum pokroju Marvela bo innaczej nie jestem w stanie poukładać sobie tego w głowie. Spoiler Zack z tego co pamiętam został odstrzelony na pustyni a tutaj uratował go lifestream czy jak to się nazywa ale wciąż jest to inna linia czasu niż ta gdzie rozgrywa się gra? Aerith też żyje w kolejnej linii czasu ale w linii czasu Cloud-a oboje są martwi? Ogólnie gra świetna ale pierwszy Remake siadł mi dużo bardziej przez to pewnie że był powiewem czegoś nowego, standardowo jak ostatnio w Blue Dragon tak i tutaj ostani boss przeciągany ale to chyba norma w JRPG. Wracając do gry jako całości to jednak momentami czułem się jak w grze Ubi, znaczniki w pewnym momencie mnie na tyle męczyły że olałem i parłem przed siebie ale główny wątek daje rade i bawiłem się świetnie oglądając losy naszej gromadki. Jako że ostatnie dni męczyłem mocno FF to mam też lekkiego kaca growego podobnego do ukończenia RDR2 gdzie natłok wydarzeń i emocji na koniec gry po prostu przybił mnie. Cytuj Odnośnik do komentarza
[InSaNe] 2 452 Opublikowano 9 Sierpnia Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia Jest sens przechodzić hard w celu uzyskania większej ilości manuskryptów przed najtrudniejszymi wyzwaniami VR Chadleya? Pomoże to w czymś? Czy lepiej od razu próbować VR? Cytuj Odnośnik do komentarza
smoo 2 239 Opublikowano 10 Sierpnia Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia Da się je zrobić bez nich, ale zawsze coś tam ułatwią. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.