Przecież będzie bo nvdia to przyjaciel ninitendo. Sprzęt kompletny więc dla posiadacza xc0rwy koncept zupełnie obcy  

W sedno Papcio, lepiej ująć się tego nie dało - to będzie dzień zagrajmerskiego sądu!

 

Zdrowi polecą day1 po S2 i będą cieszyć się grami, chorzy zaś będą dalej udawać, że są graczami bez konsoli w serduszku i będą włączać gry na kilka minut po dłuższym jebaniu się w ustawieniach, żeby przyjąć dawkę 4K 120k/s z wydmuszki i będą czekać na kolejną xD

Edytowane 26 marca26 mar przez zdrowywariat

komputery dobre do pracy (żeby zarabiać na gry nintendo) i do kłócenia się na forach internetowych

Podejrzewam że jakieś Tales Of Arise, czy jakiś Spongebob, albo metroidvania jakich dziesiątki na Steamie miały znaczek Nintendo to byłby nektarem. 

 

Bo to tak działa. 

 

19 minut temu, zdrowywariat napisał(a):

Dlatego tylko Switch 2 z biblioteką gier ze Switcha 1, z EXAMI, z całą historią Nintendo, z grami indie, które najlepiej smakują na handheldzie, z najlepszym kanapowym multi EVER i w końcu ze znośnymi multiplatformami itd.

kekw

 

mega śmieszne - wszystko to + jeszcze więcej ma SteamDeck

8 minut temu, drozdu7 napisał(a):

Podejrzewam że jakieś Tales Of Arise, czy jakiś Spongebob, albo metroidvania jakich dziesiątki na Steamie miały znaczek Nintendo to byłby nektarem. 

 

Bo to tak działa. 

 

Nie zrozumiesz. Dusza w grze tu linijki kodu odpowiedzialnego za wszytko inne, niż graficzka, za story, za AI, za fizykę, za OST, za mechaniki, smaczki, różnorodność itd.

 

BOTW to gra z DUSZĄ. Mniejsze gry pokazały co to dusza, bo przecież nie mają grafiki, a takie SV na przykład rozeszło się w nakładzie 41mln.

 

4 minuty temu, Paolo de Vesir napisał(a):

kekw

 

mega śmieszne - wszystko to + jeszcze więcej ma SteamDeck

Oprócz mięska, czyli gier Nintendo z S1 i S2, chyba że mówisz o kradzieży.

Edytowane 26 marca26 mar przez zdrowywariat

steamdeck=dom złodziejstwa 

3 minuty temu, zdrowywariat napisał(a):

Oprócz mięska, czyli gier Nintendo ze S1 i S2, chyba że mówisz o kradzieży.

Kradzieży? Nie, broń Boże. Oczywiście, że kupię oryginalne kopie tych gier  Z resztą tego mięska to może na 3 porcje - nie czaruj się.

2 minuty temu, zdrowywariat napisał(a):

BOTW to gra z DUSZĄ

Ale wiesz że są też inne gry tego kalibru jak Elden Ring, Baldur 3 itp.

 

Chcesz mi też powiedzieć że te wszystkie pierwiastki duszy są w jakichś Mario RpG, Brothership, Princes Peach i w sumie wielu innych grach na 75-80% ? 

Bo ostatnio jak patrzę forumek to takie gry to crapy na które szkoda czasu

Nie wierze że gość porównał te płotki do BOTW! 

Ale będą sztosy na Switch 2, pomyślcie tylko o tych portach gier z PS4 

Nie no, pomijając odklejke zdrowegojehowego to z Nintendo klasycznie - kupujesz pod koniec generacji dla dwóch trzech gier albo ogrywasz w najlepszej wersji na SteamDecku (oczywiście kupując własne wydanie żeby nie okradać twórców!).

5 minutes ago, Paolo de Vesir said:

Nie no, pomijając odklejke zdrowegojehowego to z Nintendo klasycznie - kupujesz pod koniec generacji dla dwóch trzech gier albo ogrywasz w najlepszej wersji na SteamDecku (oczywiście kupując własne wydanie żeby nie okradać twórców!).

z tym Steam Deckiem to nie do końca. Kilka gier na nim skończyłem i mialy problemy np. Astral Chain albo Kirby gubiły mocno klatki, a taki Luigi's Mansion 3 jest niegrywalny.

 

Kupię Switcha 2 OLED kiedy wyjdzie bo mając Steam Deck OLED trudno będzie zrobić krok wstecz.

Kolejny dzień i znów dolewanie własnej krwi wampirowi do kubka. Przecież jak nikt się nie interesuje tym narcyzem to on usycha, drozdu dobrze napisał

1 minutę temu, Czoperrr napisał(a):

z tym Steam Deckiem to nie do końca. Kilka gier na nim skończyłem i mialy problemy np. Astral Chain albo Kirby gubiły mocno klatki, a taki Luigi's Mansion 3 jest niegrywalny.

Na szczęście żadna strata z tymi gierkami. Takie średniaki tylko na Switchu (gdzie nie ma alternatyw) mogą uchodzić za coś wartego odpalenia, nie mówiąc już o kupnie.

6 minut temu, Paolo de Vesir napisał(a):

Nie no, pomijając odklejke zdrowegojehowego to z Nintendo klasycznie - kupujesz pod koniec generacji dla dwóch trzech gier albo ogrywasz w najlepszej wersji na SteamDecku (oczywiście kupując własne wydanie żeby nie okradać twórców!).

No niestety prawda, jak ze dwie gry w roku na switcha wyszły warte ogrania to było dobrze, a tak to zbierał kurz. Switcha 2 się kupi w wersji pro z oledem za 5 lat.

13 minut temu, drozdu7 napisał(a):

Chcesz mi też powiedzieć że te wszystkie pierwiastki duszy są w jakichś Mario RpG, Brothership, Princes Peach i w sumie wielu innych grach na 75-80% ? 

Bo ostatnio jak patrzę forumek to takie gry to crapy na które szkoda czasu

Bo to średniaki przy których Avowed to wyżyny gamedevu, tylko zdrowyjehowy ich broni bo nie ma alternatyw na tym śmieciu.  

1 minute ago, Paolo de Vesir said:

Na szczęście żadna strata z tymi gierkami. Takie średniaki tylko na Switchu (gdzie nie ma alternatyw) mogą uchodzić za coś wartego odpalenia, nie mówiąc już o kupnie.

Nie no już bądź uczciwy i nie mów, że to średniaki bo to zajebiste gry są, ale jeśli ktoś jest jednoplatformowcem i gra tylko na Swtichu to trochę współczuję.

4 minuty temu, Czoperrr napisał(a):

ale jeśli ktoś (…) gra (…) na Swtichu to współczuję (…)

אמן

Nienawiść się wręcz wylewa z waszych postów. Też kiedyś taki byłem a potem złapałem za joycony i przepadłem w grze The Legend of Zelda Breath of The Wild. Od tego czasu nic już nie jest takie same

14 minut temu, Paolo de Vesir napisał(a):

Bo to średniaki przy których Avowed to wyżyny gamedevu, tylko zdrowyjehowy ich broni bo nie ma alternatyw na tym śmieciu.  

BOTW to gra rewolucyjna.

Smash to bijatyka z 80 postaciami z różnych gier, a nie tylko manekinami jak w Astro Bocie.

SMO to kolejny udany eksperyment.

 

Zadziwiające jest to, że można tworzyć “tasiemce” zupełnie inne od siebie, bo każda Zelda to nie tylko inne pomysły, ale i inny styl graficzny i środek transportu, a każde Mario 3D to inne Mario, SM3DLand + SM3DWorld, czy SMG1 + 2 to odrębne tak jakby serie. 

Edytowane 26 marca26 mar przez zdrowywariat

3 minuty temu, zdrowywariat napisał(a):

BOTW to gra rewolucyjna.

Smash to bijatyka z 80 postaciami z różnych gier, a nie tylko manekinami jak w Astro Bocie.

SMO to kolejny udany eksperyment.

 

Zadziwiające jest to, że można tworzyć “tasiemce” zupełnie inne od siebie, bo każda Zelda to nie tylko inne pomysły, ale i inny styl graficzny i środek transportu, a każde Mario 3D to inne Mario, SM3DLand + SM3DWorld, czy SMG1 + 2 to odrębne tak jakby serie. 

super, że rozmawiamy o „Mario RpG, Brothership, Princes Peach i w sumie wielu innych grach na 75-80%”, a ty wyskakujesz jak kurwa filip z konopii z BOTW.  Jeszcze jakiś tekst z generatora zdrowegojehowego i pora na CSa

Tak naprawdę to Switch miał początek zajebisty bo wyszło SMO i BOTW później było średnio albo chujowo. Jeśli będzie teraz podobnie to można brać S2 day1, ograć dwie gry i wypierdolić go przez okno w pizdu, na szczęście ma dosyć prosty kształt i nie powróci.

10 minut temu, Pupcio napisał(a):

Nienawiść się wręcz wylewa z waszych postów. Też kiedyś taki byłem a potem złapałem za joycony i przepadłem w grze The Legend of Zelda Breath of The Wild. Od tego czasu nic już nie jest takie same

Potem pograłeś chwilę i było tak dobre, że aż musiałeś sprzedać konsolę i wrócić na emulgator gamekube Życie samo pisze scenariusze

Taktyczny ruch żeby teraz mieć gry na switcha 2. W szachach 5d to wy mnie nie ogracie