Skocz do zawartości

PSX Extreme - numer Zerowy


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Miał być druk maksymalnie 500 sztuk, a samych egzemplarzy z Allegro (niektórzy kupowali po 2), jest na tę chwilę ponad 1200. Zwiększyliśmy ponownie limit nakładu na ponad 2000, aukcje ponownie działają. 

  • Plusik 5
Opublikowano
10 godzin temu, ping napisał:

 

Więcej retro poproszę i dawać PINGERA na pokład. Mam tony starych gier wideo i potrafię pisać.

 

Jak zobaczyłem okładkę zerówki, to bryknął, a jednocześnie smutek wielki mnie ogarnął, że kiedyś pozbyłem się praktycznie wszystkich szmatławcow jakie miałem zachomikowane.

Czytałbym twoje wypociny 

Opublikowano
48 minut temu, Roger napisał:

Miał być druk maksymalnie 500 sztuk, a samych egzemplarzy z Allegro (niektórzy kupowali po 2), jest na tę chwilę ponad 1200. Zwiększyliśmy ponownie limit nakładu na ponad 2000, aukcje ponownie działają. 

 

+ dobre 2000 egzemplarzy dla https://wspieram.to/amiga :))))

Opublikowano (edytowane)

+ pewnie kolejne paręset dla patronów, bo mają być po 2 na łebka :)


A jeśli to nie tajemnica @Roger - sprzedaliście jakieś reklamy w numerze zerowym? Autentyczne reklamy stylizowane na reklamy z tamtych lat, wpisane w tamten klimat, byłyby super. :D Przy takim zainteresowaniu to dla reklamodawców byłby pewnie łakomy kąsek.

Edytowane przez LeifErikson
Opublikowano
59 minut temu, LeifErikson napisał:

+ pewnie kolejne paręset dla patronów, bo mają być po 2 na łebka :)


A jeśli to nie tajemnica @Roger - sprzedaliście jakieś reklamy w numerze zerowym? Autentyczne reklamy stylizowane na reklamy z tamtych lat, wpisane w tamten klimat, byłyby super. :D Przy takim zainteresowaniu to dla reklamodawców byłby pewnie łakomy kąsek.

Pisał, że numer bez reklam.

Opublikowano (edytowane)
Godzinę temu, LeifErikson napisał:

+ pewnie kolejne paręset dla patronów, bo mają być po 2 na łebka :)


A jeśli to nie tajemnica @Roger - sprzedaliście jakieś reklamy w numerze zerowym? Autentyczne reklamy stylizowane na reklamy z tamtych lat, wpisane w tamten klimat, byłyby super. :D Przy takim zainteresowaniu to dla reklamodawców byłby pewnie łakomy kąsek.


Nie, to był czysto zajawkowy numer. Siedzieliśmy z ekipą, szukaliśmy recenzji, których nie było nigdy w PE, ogrywaliśmy romy, PlayStation Classic, nawet jakiegoś tłoka odpaliłem, konsultowaliśmy ze Ścierą, szukaliśmy starych grafik, screenów, przenosiliśmy smaczki ze starych numerów, to była totalna zabawa, to miał być taki prezent dla wiernych fanów i patronów (i chyba dla nas samych, bo osobiście nie mogę się doczekać tego w druku) nie myślałem szczerze, że to tak się rozejdzie. Zupełnie nie myśleliśmy o sprzedaży reklam w tym wydaniu, bo miała to być nisza. Reklamy fakt, są, ale to też element easter eggów :) 

Edytowane przez Roger
  • Plusik 3
  • Lubię! 1
Opublikowano

Faktycznie, takie reklamy stylizowane na dawne czasy byłyby super. Pamiętam, że Ultima chyba miała coś w stylu rysowanego gościa z jakiejś gry (Barretta z FFVII? nie pamiętam już), który krzyczał, że "ZAJE.BISTE CENY" czy coś takiego. Gówniarz się cieszył, że widzi takie "niegrzeczne" słowa. :D

Opublikowano
3 minuty temu, Szwed napisał:

Faktycznie, takie reklamy stylizowane na dawne czasy byłyby super. Pamiętam, że Ultima chyba miała coś w stylu rysowanego gościa z jakiejś gry (Barretta z FFVII? nie pamiętam już), który krzyczał, że "ZAJE.BISTE CENY" czy coś takiego. Gówniarz się cieszył, że widzi takie "niegrzeczne" słowa. :D

 

Dokładnie coś takiego miałem na myśli. Reklamy w gierkowych pismach w tamtych latach to był niezły odjazd. :D 

Wydaje mi się, że to by była gratka dla wielu współczesnych firm zareklamować się teraz w takiej formie.

Opublikowano

Takie pegazus extreme  z reckami tych staroci od ktorych zaczynalem, jakimis ciekawostkami jak to wygladalo czy mrocznymi historiami z gieldy na stadionie to bym czytal.

 

No i o salonach gier gdzie dzieci śie baly wchodzic bo starszaki dadza w łeb i zabiorą żetony

  • Plusik 1
Opublikowano

O tak, Pegasus Extreme mogłoby mi usiąść na mordzie. W ogóle ta ważna dla polskiego gracza epoka NESowa jest w rodzinnych pismach zaniedbywana. O Commodore, Atari czy Amidze i innych Spectrumach czytamy cały czas, co chwilę jakieś artykuły o tamtych maszynach, twórcach, grach, a przecież równie wielu z nas dojrzewało z Pegazusem pod TV, dmuchając w żółte, pirackie (a jak!) kartridże. Tymczasem publikacji o tamtych grach ze świecą w odbycie trzeba szukać.

Jest potencjał.

  • Plusik 4
Opublikowano (edytowane)
7 minutes ago, SlimShady said:

Mam ci przejść. Nie, to nie było pytanie.

"Mlody, daj ci przejde" - i ta konsternacja + rzut oka na typa, czy warto dalej dyskutowac czy jednak moze odpuscic :D Pamietam, ze wybieralem tez opcje "To dawaj dolacz sie i zagramy",  no ale to zalezalo od tytulu

Edytowane przez Bud
Opublikowano
30 minut temu, SlimShady napisał:

Mam ci przejść. Nie, to nie było pytanie.

 

Jak miałem z 7/8 lat, jakiś 14-latek z plecakiem POLSATU kazał oddać kredyt bo wyjdę z lokalu bez zębów.

Bałem się. Oddałem. Trauma była taka, że do dziś pamiętam.

Opublikowano

A tez mieliscie ze jak braliscie jakies kartridze na pegaza sugerowalisxie sie w chuj okladka? I zawsze na okladce wygladalo to jak aktualne call of duty wlaczaliscie a tam jakas sraka :)

Mnie pamietam nawet nie zdazyli pobic w salonie za pierwszym razem bo nie wiedzialem ile wziac kasy , wlaczylem gre zagralem 2 min i game over a w kieszeni pusto :/

Opublikowano

No przecież. Widzę Jungle Strike z grafą jak z Amigi, a po włączeniu w domu dało się lecieć tylko w prawo, ale i tak zajebiście się grało.

Opublikowano
5 minut temu, kanabis napisał:

A tez mieliscie ze jak braliscie jakies kartridze na pegaza sugerowalisxie sie w chuj okladka?

A jak inaczej można było wybrać quality gierkę? Proste, że im bardziej kolorowa i CZADERSKA nalepka na dyskietce była to tą się brało, a że nie było PS+ i Game Passa to najczęściej padało na 999 in 1, na którym było 995 wariantów Mario i cztery inne gierki. 13zł piechotą nie chodzilo, pakiety były najbardziej ekonomiczne, bo mama powiedziała, że da mi na dyskietkę ale za to nie kupi mi czipsów, trzeba było wybierać ostrożnie.

 

Ale raz zaryzykowałem, wziąłem Duck Tales i było zajebiste :obama:

Opublikowano
9 minut temu, kanabis napisał:

A tez mieliscie ze jak braliscie jakies kartridze na pegaza sugerowalisxie sie w chuj okladka? I zawsze na okladce wygladalo to jak aktualne call of duty wlaczaliscie a tam jakas sraka :)

Mnie pamietam nawet nie zdazyli pobic w salonie za pierwszym razem bo nie wiedzialem ile wziac kasy , wlaczylem gre zagralem 2 min i game over a w kieszeni pusto :/

 

Gorzej bywało - cwaniaczki lubiły podmieniać obudowy (na targach funkcjonowała 'wymianka'). Brałeś jakiegoś sztosa, a w domu po odpaleniu 999999999 in 1 :/.

 

Na dolnym śląsku handlarze naklejali plomby w formie cenówki z podpisem (po obu stronach carta), żeby było widać czy ktoś majstrował.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...