Soban 4 102 Opublikowano 16 lutego Opublikowano 16 lutego 2 godziny temu, Josh napisał: Znając historię tej serii i powroty postaci zza grobu to wcale się nie zdziwię jeżeli tak będzie. Ciekawe w której odsłonie wróci Nishiki, bo coś mi mówi że wybuch budynku i bycie przysypanym jego zgliszczami to trochę za mało, żeby kogoś tutaj zabić Główni złoczyncy umieraja/znikaja bez sladu na stale po jednym wystepie. To akurat do tej pory bylo stale w serii. Cytuj
Josh 4 831 Opublikowano 16 lutego Opublikowano 16 lutego Pojawią się wszyscy w następnej odsłonie, pod tytułem Like a Dragon: The Suicide Squad. Cytuj
_Red_ 12 065 Opublikowano 16 lutego Opublikowano 16 lutego Nie czuję katharsis po zakończeniu. Wszystko takie goodie good, wrogowie zamiast być wbitymi w glebę są przytulani (czułem dyskomfort podczas ostatniego dialogu z bossem że spoconymi klatami topless xd), wszyscy robią sobie wzajemnie misia, ogólnie pokój, miłość między gangusami, łzy. Przyjaźń z Spoiler Ejim była w pełni fałszywa, (pipi)any rzucił wczesniej granatem w ekipę Kasugi i zrzucił dziecko na wózku ze schodów, a ten i tak przyjmuje za niego bomby w twarz na ulicy, chociaż ledwie się znają. Nie przekonało mnie to. Zakończenie też króciutkie - co z Majima, Daigo, Saejima? Co z (tym co zostało) Sawashiro? Po napisach jeszcze tylko krótki dialog, chemioterapia i elo. Muszę teraz odpalić Y0 i usłyszeć "Kuzeee" <gitara.mp3> aby znowu poczuć się męsko. Zostało jeszcze trochę zabawy poboczniakami, co chętnie zrobię, gdyż gameplay jest swietny i w premium Adventure mamy freeroam oraz cały skład dostępny na raz (można sobie zrobić dream team Kasuga, Kiryu i dwóch szybkich ninja, a wrogowie nawet jednej tury nie zobaczą przed śmiercią). Ale historia ogólnie imho dość miałka jak na sagę Yakuza, szybko wyleci z głowy (jak zwykle trochę światowego spisku, trochę sekciarstwa i ogólnie nic nowego co by złapało za jaja). Czuję jakby głównym celem tej części byl dobry sandbox, zabawa gierkami, a fabuła i konkluzja to tak zrobione zostały dodatkowo. 1 Cytuj
KrYcHu_89 2 378 Opublikowano 16 lutego Opublikowano 16 lutego Właśnie wpadłem do ch8 po 30h, ale z tą ilości dobrego contentu to przegięli w tej części, ciężko będzie to pobić. Co do fabułki to wiadomo Y0 jest jedna, ale wiadomo każdą część trzeba w jakiś sposób porównać z tym fabularnym majstersztykiem. Do ch8 fabularnie jest zajawka, ale zobaczymy jak dalej, gameplay to król tej części, jak ktoś to już ładnie powiedział. Cytuj
Sedrak 790 Opublikowano 18 lutego Opublikowano 18 lutego Gracie z japońskim czy angielskim dubbingiem? Chodzi mi głównie o całą serię Cytuj
_Red_ 12 065 Opublikowano 18 lutego Opublikowano 18 lutego Wcześniejsze (od 0 do 6) jap only, ale Y7 & Y8 próbowałem obu i finalnie zostałem przy angielskim. Kasuga i ekipa bardzo dobrze zagrali po angielsku (jedynie Kiryu musi być po japońsku, inaczej to inna osoba więc czasem przełączałem jak były jego epizody xd). 1 1 Cytuj
Pupcio 18 649 Opublikowano 18 lutego Opublikowano 18 lutego Nawet przez chwile nie miałem takiego pomysłu żeby grać w yakuze po angielsku. Przecież to jest -50% do klimatu 1 1 Cytuj
_Red_ 12 065 Opublikowano 18 lutego Opublikowano 18 lutego No szczególnie na Hawajach, gdzie 80% białego blond społeczeństwa miałoby mówić po japońsku xD Sprawdź sobie ingrisz dub, akurat luźny klimat 7 & 8 jest bardzo dobrze zagrany po angielsku, a Kasuga ma aktora, który idealnie wczuł się w rolę dobrodusznego głupolka. Oczywiście poprzednie części, gdzie faktycznie jeszcze istniała Yakuza i cięższy klimat japońskiej gangsterki to obowiązkowo jap dub & jedyny słuszny Takaya Kuroda. Cytuj
KrYcHu_89 2 378 Opublikowano 18 lutego Opublikowano 18 lutego Yakuza w ogóle przed Y7 miała dubbing ENG? Ogólnie nie no wiadomo, że jak ktoś chociaż trochę zna jakikolwiek głos to musi grać po JP, nie ma powrotu dla mnie do angielskiego dubbingu. Y7 odpaliłem w ENG zobaczyć, ale na szczęście wróciłem szybko do JP. Dodatkowo w Y8 jest multum ludzi native ENG, którzy gadają po angielsku, nawet jak grasz w wersję JP, co dla mnie jeszcze bardziej buduje klimat i ma sens np. Na początku gry ta dyskusja Ichibana z policjantami z Hawajów :). ---- jeszcze offtop w stosunku do wersji językowych, na weekend nie grałem, ale za to mam przemyślenia nowe xD. RGG zrobili Yakuzę od nowa w 7, nowy bohater, nowy team itp. Nowa historia. Nie musicie znać 1-6 i te sprawy. A teraz z 8 zrobili rzecz dokladnie odwrotną, zdrowe wariaty xD. 1 Cytuj
Pupcio 18 649 Opublikowano 18 lutego Opublikowano 18 lutego 4 minuty temu, KrYcHu_89 napisał: Yakuza w ogóle przed Y7 miała dubbing ENG? Tylko jedynka na ps2 1 Cytuj
KrYcHu_89 2 378 Opublikowano 18 lutego Opublikowano 18 lutego 9 minut temu, _Red_ napisał: No szczególnie na Hawajach, gdzie 80% białego blond społeczeństwa miałoby mówić po japońsku xD Sprawdź sobie ingrisz dub, akurat luźny klimat 7 & 8 jest bardzo dobrze zagrany po angielsku, a Kasuga ma aktora, który idealnie wczuł się w rolę dobrodusznego głupolka. Oczywiście poprzednie części, gdzie faktycznie jeszcze istniała Yakuza i cięższy klimat japońskiej gangsterki to obowiązkowo jap dub & jedyny słuszny Takaya Kuroda. No tutaj się mylisz, pisałem wyżej. Gadają normalnie po angielsku, a japońce po japońsku i jest to zrobione doskonale i buduje rzeczywiście klimat. Każdy może grać jak chce, ale tutaj to jest seppuku na wersji angielskiej jednak. Cytuj
_Red_ 12 065 Opublikowano 18 lutego Opublikowano 18 lutego A to nie wiedziałem, myslalem ze białasy bedą mówić po japońsku. No spoko, to dobrze rozwiązali. Niemniej jednak dalej będę podkreslal, że Kasuga zrobił kawał dobrej roboty grając siebie po angielsku. Nanba, Adachi, wszyscy bardzo pasują do swoich ryjów. Włączałem jednak czasem japoński dla klimatu poprzednich części. Cytuj
Soban 4 102 Opublikowano 18 lutego Opublikowano 18 lutego Red grając po angielsku to przede wszystkim ominęła cię uczta w postaci Bryce'a mowiacego po angielsku. No japonczyk co mu glos podklada dostarczyl kopalnie beki probujac mowic po angielsku. Cytuj
_Red_ 12 065 Opublikowano 18 lutego Opublikowano 18 lutego Włączyłem wlasnie na YT, myślałem że to parodia, albo że to Shenmue xD Chyba przy tej wersji popełniłbym to seppuku. "You have mejd mi vełi plałd, maj palekana" Cytuj
KrYcHu_89 2 378 Opublikowano 18 lutego Opublikowano 18 lutego 7 minut temu, _Red_ napisał: Włączyłem wlasnie na YT, myślałem że to parodia, albo że to Shenmue xD Chyba przy tej wersji popełniłbym to seppuku. "You have mejd mi vełi plałd, maj palekana" Ten jego angielski ma perfekcyjny sens w lore xD. Cytuj
Josh 4 831 Opublikowano 18 lutego Opublikowano 18 lutego 60 godzin, ledwie 9 chapter, jakie to wszystko jest wielkie ale za to wszystkie opcjonalne aktywności do tego momentu zrobione, a Sudżimony oraz Dondoko wymaksowane. Obie mini gierki przyjemne i czasochłonne, ale niestety o wiele zbyt łatwe. Zwłaszcza Dondoko bardzo by skorzystało, gdyby dali opcję uwalenia kilku rzeczy (czyli nie tylko zarabiania, ale też wtapiania kasy), przydałby się taki bacik, żeby wywołać większą presję na graczu i dodać nieco pikanterii do tej minigierki. Mają co ulepszać w kolejnej części. Co do fabuły to mam mieszane uczucia. Są fajne momenty, ale jest też sporo zamulania i przede wszystkim o wiele za dużo cut-scenek, których równie dobrze mogłoby nie być albo chociaż mogłyby być krótsze. No i nie podoba mi się to, że w pewnym momencie Spoiler znowu wskakujemy w buty Kazumy. No kurde daliby sobie już spokój z tym ziomkiem, to Kasuga miał być teraz głównym bohaterem, a drewniak znowu próbuje ukraść show Za to główne mięsko czyli erpegowanko jest super i tutaj nie mam się czego doczepić. Ogrom różnych klas postaci, pełna swoboda w tworzeniu swojego dreamteamu, mnóstwo różnych skillów, pełno ekwipunku do zebrania. Ta gra to jest kolos. Cytuj
_Red_ 12 065 Opublikowano 18 lutego Opublikowano 18 lutego Szkoda tylko, że w konwencji jrpg gdzieś się ulotniła brutalność walk. Pow-pow kijem bejsbolowym czy atak gołębiami to nie to samo co multum heat actionow z poprzednikow, gdzie łamały się kości i latały zęby. Cytuj
KrYcHu_89 2 378 Opublikowano 18 lutego Opublikowano 18 lutego 2 minuty temu, _Red_ napisał: Szkoda tylko, że w konwencji jrpg gdzieś się ulotniła brutalność walk. Pow-pow kijem bejsbolowym czy atak gołębiami to nie to samo co multum heat actionow z poprzednikow, gdzie łamały się kości i latały zęby. No to dlatego, że główni bohaterowie Y7 i Y8 mają kłopoty z mózgiem i postrzeganiem rzeczywistości, takie lore :). Cytuj
Pupcio 18 649 Opublikowano 18 lutego Opublikowano 18 lutego 9 minut temu, _Red_ napisał: Szkoda tylko, że w konwencji jrpg gdzieś się ulotniła brutalność walk. Pow-pow kijem bejsbolowym czy atak gołębiami to nie to samo co multum heat actionow z poprzednikow, gdzie łamały się kości i latały zęby. Właśnie sobie gram już kilka godzin w 7mke i mi tego brakuje mocno no i licze że mi dadzą jakiś medalik jak w poprzednich częściach na omijanie walk bo teraz trwa to dłużej niż kiedykolwiek a jak widze że chłop wyciąga telefon i wzywa posiłki to umieram w środku Dla mnie scenariusz rozbicia serii na 2 różne gameplaye tak jak mamy teraz z like a dragon i judgmentem jest ideolo. Dla każdego coś miłego Cytuj
KrYcHu_89 2 378 Opublikowano 18 lutego Opublikowano 18 lutego Godzinę temu, Pupcio napisał: Właśnie sobie gram już kilka godzin w 7mke i mi tego brakuje mocno no i licze że mi dadzą jakiś medalik jak w poprzednich częściach na omijanie walk bo teraz trwa to dłużej niż kiedykolwiek a jak widze że chłop wyciąga telefon i wzywa posiłki to umieram w środku Dla mnie scenariusz rozbicia serii na 2 różne gameplaye tak jak mamy teraz z like a dragon i judgmentem jest ideolo. Dla każdego coś miłego W IW dopiero to fajnie zrobili, bo na słabszych przeciwników masz "Smackdown", czyli w zasadzie sekundową autowalkę. Chyba coś podobnego trafi do Atlsuowego ReFantazio. Cytuj
Rozi 653 Opublikowano 19 lutego Opublikowano 19 lutego (edytowane) Jakby zrobili z Dondoko Island osobną grę (:)), to biorę day one. A raczej Patodeweloper Island, każdy skrawek ziemii pod kluby, sklepy i CZYSTY ZAROBEK Tylko muszę lepszych turystów ogarnąć, a nie łachmaniarzy z F i D Edytowane 19 lutego przez Rozi Cytuj
KrYcHu_89 2 378 Opublikowano 19 lutego Opublikowano 19 lutego A ja w chapter 8 sobie gram i nabiłem już chyba z 15 godzin nie ruszając wątku glownego zbytnio xD. Stwierdzilem, że trzeba spędzić ten ostatnie Spoiler minuty życia jedząc, drinkując i grając w minigry . Ta gra to jest hit:). 1 Cytuj
Rozi 653 Opublikowano 21 lutego Opublikowano 21 lutego Gra sobie człowiek te 40 godzin, myśli sobie, że go nic nie zaskoczy, a tu 8 rodział i Spoiler powrót do Ijincho, a także Kamurocho, oraz tona nowych aktywności. Te wspominki są jednocześnie super i zajebiście smutne, biorąc pod uwagę w jakim stanie jest Kiryu A Seonhee mogłaby mi siąść na twarzy. Co ona odpierdala w walce Absolutnie cudowna gra. Cytuj
KrYcHu_89 2 378 Opublikowano 21 lutego Opublikowano 21 lutego (edytowane) Ja już 45h i chapter 11 Jedyne co mógłbym po tym czasie złego powiedzieć to te zrobione od linijki kwadratowe lochy, ale przynajmniej szybko się je robi. Co do etapów z Kiryu to mogli nawet zrobić tutaj całkowitego brawlera, ale jest tego namiastka, tylko ten Spoiler skill pod R2 od Pana Amona trwa za krótko i można obić max kilka mord, w może 5 sekund niemniej jednak chyba zrobili to dobrze, bo inaczej balans by padł na łeb. Gra jest rzeczywiście prostsza niż Y7, ale lepsza i to znacznie, pacing mi też leży, no i ilość grywalnych postaci też miazga, więcej niż w Octopath Traveller :). Edytowane 21 lutego przez KrYcHu_89 Cytuj
Josh 4 831 Opublikowano 23 lutego Opublikowano 23 lutego Like a dragon: trudniejszy, bardziej świeży, lepsze wyzwania, endgame'owe dungeony, fabuła. Infinite Wealth: zajebisty wakacyjny klimat, totalna jajcarskość, jazda na delfinie, minigierki, lepsza walka, ogrom WSZYSTKIEGO No jak dla mnie IW bez dwóch zdań lepszy. 70 godzin, 10 chap i zamiast lecieć z fabułą to biegam po mieście i witam się z NPCami albo żyłuję rekordy w karaoke. Będzie spokojnie top 5 gier tego roku. 1 1 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.